35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
stara.krycha wrote:Ladny wynik, ale ... Prawda jest taka, ze te najwieksze jaja mozesz skreslic, bo do punkcji urosna jak strusie i sie nie beda nadawac. Rozumiem Twoj stres, sama to przerabialam. Dbaj o siebie i sie oszczedzaj do punkcji, zeby jaja nie pekly. Kciukam dalej!
No ale jak USG za 4 dni, to w razie, jakby rosły za szybko, to zrobią jej wcześniej, nie?
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Córkę urodziłam w wieku 23 lat . Julcia była słodziutka
pamietam te wielkie oczka ,które na mnie patrzyły zaraz po porodzie.
W ciagu dwóch lat zaczęło cos sie ze mną dziać (bol głowy ,brzucha ,zawroty) . Poszłam prywatnie do ginekologa myslalam,ze jestem w ciazy . Diagnoza : Miesniak . Lekarz popatrzył na moje wyniki i powiedzial ,ze zle wyglądam i ,ze takie objawy daje tez Rak mózgu . Jak to usłyszałam to jakby mnie ktos walnal obuchem w łeb . Nic nie powiedziałam rodzinie . Ten lekarz zasiał we mnie ziarenko ,które zaczęło kiełkować w mojej głowie. Zaczął sie koszmar ,myslalam ,ze niedługo umrę . Zaczęłam kupować rożne książki medyczne ( internet nie był wtedy tak powszechny) i chlonelam te wiedzę na temat mojej wymyślonej choroby . Po drodze napotkałam tez inne objawy innych chorób i tak coraz wymyślam to inne choroby ,których to objawy u siebie zauważyłam . Zaczęłam tez chodzić po rożnych lekarzach nie mówiąc wprost co mi jest . Chciałam , zeby ktos wreszcie mi powiedział . Tak ,masz raka mózgu ! . W końcu jedna mądra lekarka wyslala mnie do psychiatry . Diagnoza : Depresja . Dostałam leki ,po których tylko spałam . Miałam juz takie leki ,ze bałam sie wychodzić z domu ,bo myslalam, ze w każdej chwili moge zemdleć . To był okropny czas dla mojej rodziny . Poradziłam sobie z depresja ,ale trwało to bardzo długo i,ale to juz inna historia) Mój maz pracował w wtedy w Holandii . Mama i ciocia momagaly mi przy małej . W tym wszystkim zapomniałam o tym nieszczęsnym miesniaku . Czułam sie trochę lepiej i poszłam jeszcze raz do lekarza ginekologa ,innego . Powiedział ,ze miesniak bardzo szybko rośnie i trzeba zrobic jak najszybciej operacje . Wszystko potoczyło sie gładko ,ale stres był niesamowity . Wyłuszczyli mi to dziadostwo (6cm) . Po operacji zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i trwało to ponad 10 lat z małymi przerwami . Przez ostatnie dwa lata były plastry . Rok temu zdecydowałam ,ze chyba czas juz żucic te hormony . Pomyśleliśmy z mężem o drugim dziecku ale , to nie takie proste po takiej operacji i wieloletniej dawce hormonów . Przez rok nie miałam owulacji i okres był nie regularny . Nic sie nie udawało . Straciłam nadzieje i powiedziałam ,trudno . I właśnie wtedy ,kiedy odpuściłam Uadlo sie jestem w ciazy ! ( 17 tydzień ) tylko ,ze znowu mój koszmar powrócił . Mam tez miesniaka 
.Nie wiem co dalej bedzie ,bardzo sie martwię ,modlę sie codziennie o to zeby wszystko było dobrze ,ale wiem ile szkód potrafi narobić miesniak w ciazy . To nie jest sprawiedliwe !
Przepraszam ,ze tyle napisałam i pewnie nikomu nie bedzie sie chciało tyle czytać , ale bardzo mi ulżyło kiedy to wszystko napisałam . W sumie to tylko rodzina wie o mojej chorobie , bo jakoś tak cieżko opowiadać to innym. Dziękuje .
Arwena, Mega lubią tę wiadomość
Raja777 -
Witam
Chciałam dzisiaj zmierzyć temperaturę rano, żeby się wdrożyć. Zazdroszcz Wam tych wykresów Tak pięknie sobie pod nimi życzycie. Też chcę
No i nici. Małgoś spala całą noc, od 7, czyli wcześnie, ale za to obudziła się przesikana na wylot, więc mieliśmy błyskawiczną akcję ratowania buczacego na dzień dobry dziecka.
No i jak tu kontrolować płodność?
Ja sobie myślę, że takie szkraby specjalnie sabotują starania, żeby nie mieć konkurencji
Nasza to potrafi w nocy w bardzo odpowiednim momencie się obudzić, żeby przeszkodzić 
moremi, Zofia8, kkisia, paszczakin, Sabina, Arwena, Mega lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Bry
Kkisia, jeżeli nie zna tego miejsca, to może być problem. Dobrze porobić ogłoszenia, porozwieszać w okolicy, wrzucic do internetu. Zazwyczaj koty kastrowane trzymają się blisko domu, ale przestraszone nie wychodzą.
Raja, jak się domyslam to monitorujesz rozrost tego mięśniaka. Co mówi lekarz?
kkisia, chruszczow, Mega lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
Raja, jak się domyslam to monitorujesz rozrost tego mięśniaka. Co mówi lekarz?[/QUOTE]
Pierwszy lekarz ,ktory robił mi usg , powiedzial mi o tym miesniaku . Drugi lekarz ( zreszta Polka) juz miesniaka nie widziała . Dopiero jak zaczął rosnąć powiedziała ,ze trzeba obserwować ,ale i tak nie jest pewna ,ze to miesniak . Wiec co ? Jakieś inne cholerstwo ? . Ja zwariuje .
Raja777 -
Dzień dobry..
U nas pięknie i szykuje się w końcu dzień bez zobowiązań, wiec tylko lenic się bedziemy.
Raja, a skąd nadajesz? UK? Bo tak 'medycznie' brzmi..
Kiska, mam nadzieje, ze kocuch się szybko znajdzie.
Zofia, troszkę czosnku Ci nie zaszkodzi-ważne, żeby nie przesadzać. Ja się leczylam czosnkiem, bo nawet syrop dla ciężarnych, prenalen, się z niego składa.
Zofia8, moremi, kkisia, Krakonka, gretka, kapturnica, Sabina, iwcia77, Aasiula lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Raja777 wrote:Raja, jak się domyslam to monitorujesz rozrost tego mięśniaka. Co mówi lekarz?
Pierwszy lekarz ,ktory robił mi usg , powiedzial mi o tym miesniaku . Drugi lekarz ( zreszta Polka) juz miesniaka nie widziała . Dopiero jak zaczął rosnąć powiedziała ,ze trzeba obserwować ,ale i tak nie jest pewna ,ze to miesniak . Wiec co ? Jakieś inne cholerstwo ? . Ja zwariuje .[/QUOTE]
Idz do kolejnego lekarza albo do szpitala. Gdzies gdzie maja porzadny sprzet. A gdzie mieszkasz?
Krakonka lubi tę wiadomość
Zofia8
-
To jeszcze do internetu wrzuć. I wieczorem puszkę tuńczyka i znowu szukanie.kkisia wrote:Morek oglszenia juz zrobilam i porozwieszalam
nawet sprzataczke i osiedliwe sklepy obeszlam
teraz tylko moge czekac i robic spacery po osiedlu
I trzymam kciuki za wizytę.
kkisia lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Krakonka, zrób sobie wykres bez temperatur nawet, zawsze możemy Ci 'pozyczyc'
Bisca, bierzesz jakiegoś antygoniste (drugi zastrzyk, zeby jajka nie popekaly)? Czy tylko stymulacja?
moremi, Krakonka, stara.krycha, Arwena lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Dzień dobry
Peppa, czekam na dobre wieści z wizyty.
Aktywny dzień czas zacząć. Zakupy, sprzątanie i gotowanie czyli standard. Jutro zamierzam pomalować domek dzieci i rozsadzić pomidory i jeszcze wysprzątać samochód. Ciekawe co uda mi się zrealizować z tych planów.
A i witam nową koleżankę.
kkisia, moremi, gretka, iwcia77, BISCA, Aasiula, Arwena, Mega lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Cześć babeczki
No i temp. wywalona w kosmos, chyba przez koszmarną noc. Od 2:00 nie spałam, było mi niedobrze - chyba się czymś zatrułam, albo wirus mnie jakiś dopadł. Nadal mnie muli. Mój młody to samo - o 3:00 przyszedł, że brzuch go boli. Położył się koło mnie, a za 5 min. zerwał do toalety - nie zdążył i zarzygał mi pół kuchni - nawet górne szafki! Padam na pysk, a za chwilę z uczniem na przesłuchanie na Policję jadę.
Byleby przetrwać do 13:00...
Sabina, Mega lubią tę wiadomość
-
Zofia8 wrote:Idz do kolejnego lekarza albo do szpitala. Gdzies gdzie maja porzadny sprzet. A gdzie mieszkasz?
Mieszkam w Szwecji . To nie jest takie proste zeby iść do innego lekarza ,nie wiem , do jakiego lekarza miałabym pójść , a prywatnych gabinetów nie ma. Przynajmniej ja o nich nie wiem ,a do Polski nie moge teraz jechać .
iwcia77 lubi tę wiadomość
Raja777 -
Wroci. Ile ja przeplakalam, jak mi kotka po raz pierwszy uciekla. Ze mloda, ze domowa, terenu nie zna. Wrocila szelma po 2 dniach, wymeczona, brudna i glodna. Spala potem caly dzien.kkisia wrote:Wykastrowany , zawsze latem wychodzi ale to na dzialce nie tu gdzie mieszkamy
oby wrocil
Ale zawsze sie martwilam jak jej nie bylo dluzej.
Krakonka, dorbie, kkisia, iwcia77, Aasiula, Mega lubią tę wiadomość
-
Pytalyscie co u nas - ogólnie bardzo dobrze. Młody zaczął przybierać na wadze, zdrów jak ryba, karmie raczej mm plus moje odciągniete butla, bo karmienie piersią po wybudzaniu (mam przykaz na co 4h) strasznie go wkurza. Cycek udaje się tylko na samoobudzonym dziecku i to jeszcze nie super glodnym.
Przedwczoraj była u nas położna z flamandzkiej organizacji zajmującej się dziećmi i rodzina, 3h siedziala. I tak jak byłam sceptycznie nastawiona, tak jestem calkiem pod wrazeniem- zapewniają ciągły monitoring dziecka (pediatra i pielęgniarka na dyżurze), badania typu słuch, oczy, itp., wszystkie szczepienia (omg, w Belgii obowiązkowe jest tylko polio, reszta zalecana jedynie), wszystko za darmo. Mogę w każdej chwili po nich zadzwonić, jeśli mam z czymś problem, albo podjechać jak mi pasuje.
Bardzo mi się to podoba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 10:10
Dziobak, Zofia8, Krakonka, kapturnica, moremi, kkisia, chruszczow, Sabina, anna maria, ComeToMeBaby, iwcia77, BISCA, Elfik, Aasiula, inessa, Magdala, Arwena, Mega lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
