35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
a to fajniej jak ciaśniej jest co nie
nie miałam uczucia spuchnięcia , gdzieś czytałam że ból "podczas" to może ze stresem być związany troszkę w końcu mięśnie i tam są , może coś w rodzaju skurczu?
A o plemnikach czytałam , że takie wyjątkowo zdolne bestie to nawet do 5 dni potrafią żyć jak im środowisko sprzyja.
Sama już nie wiem.
U siebie badając śluz to już dawno stwierdziłam że tak do 7-8 dnia cyklu (czyli jakieś trzy dni czyste po okresie ) nie mam takiej kwasowości jak cały czas po tych 8 dniach , na forum bocianowym , są np dziewczyny które mają wrogi śluz dla plemników , może i mój jest taki?
Moje kochanie które lubi francuskie klimatystwierdził że wtedy kiedy nam się udało zajść w ciążę niestety pozamaciczną , to TAM byłam na okrągło słodka a nie kwaśna
bliska77, Mango, inessa, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
cenne uwagi Betty
co do dojrzałości plemników, to ja nie mam na myśli tego ile przeżyją zanim dopadną komórkę jajową, tylko jakieś ich dojrzewanie po dostaniu się do organizmu kobiety
no chyba,że coś pomieszałam
poszukam w necieBetybet, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Transport plemników w męskim układzie płciowym ma charakter bierny, natomiast ich wędrówka w żeńskim układzie rozrodczym jest procesem czynnym, nazywanym też migracją. Bierny transport plemników zależy przede wszystkim od ciśnienia płynu wewnątrzkanalikowego w jądrze i w najądrzu oraz od perystaltyki nasieniowodów. Natomiast przemieszczanie się w drogach rodnych kobiety zależy głównie od ruchu samych plemników, czyli od ich właściwości motorycznych.
Po stosunku, większość plemników przedostaje się w okolice szyjki macicy, a ich część migruje do jamy macicy i jajowodów. Szybkość wędrówki plemników, poza tym, że zależy od ich motoryki, jest także zależna w dużym stopniu od właściwości śluzu szyjkowego (od jego przenikliwości). W optymalnym okresie okołoowulacyjnym, już po upływie 5 minut od depozycji nasienia w pochwie, plemniki mogą znaleźć się w jajowodach, gdzie odbywa się zapłodnienie. W pierwszej fazie cyklu menstruacyjnego kobiety, plemniki nie mogą tak skutecznie migrować w jej drogach rodnych, więc wiele z nich zatrzymuje się w tzw. kryptach gruczołów szyjkowych, co nazywane jest kolonizacją krypt szyjkowych. Plemniki stopniowo opuszczają krypty, w których mogą przebywać nawet do 7-9 dni i kierują się w stronę jamy macicy i dalej do jajowodów.
Kapacytacja (fizjologiczne uzdatnienie) jest procesem dalszego dojrzewania plemników w trakcie ich migracji w żeńskim układzie płciowym. Proces ten jest niewykrywalny morfologicznie – nie powoduje żadnych zmian w budowie plemnika. Rozpoczyna się on od szybkiego napływu jonów Ca do komórki plemnika, co wywołuje nasilenie jego ruchliwości (tzw. hiperkinezę). W błonie komórkowej plemnika dochodzi do zmiany (obniżenia) stosunku cholesterolu do fosfolipidów. Dochodzi także do destabilizacji błony komórkowej plemnika. Plemniki pozbywają się także resztek plazmy nasienia które mogą znajdować się na ich powierzchni, ponieważ mogą one mieć właściwości utrudniające zapłodnienie. Czas potrzebny do kapacytacji wynosi u człowieka około 6 godzin. Proces kapacytacji jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania plemnika, ponieważ umożliwia zapoczątkowanie tzw. reakcji akrosomalnej, która z kolei jest kluczowa dla osiągnięcia przez plemnik zdolności do penetracji otoczki komórki jajowej, a więc zapłodnienia.
Reakcja akrosomalna to końcowy etap dojrzewania plemników w trakcie migracji w drogach rodnych kobiety, a jednocześnie początek zapłodnienia. Reakcja ta polega na rozpadzie i uwolnieniu zawartości akrosomu (szczytowa część w główce plemnika) po jego kontakcie z otoczką przejrzystą komórki jajowej. Reakcja akrosomalna zapoczątkowana jest napływem jonów Ca do główki plemnika. W konsekwencji dochodzi do uwolnienia enzymów proteolitycznych (m.in. proakrozyny) z akrosomu, co umożliwia plemnikom przejście przez otoczkę komórki jajowej. Podczas tej reakcji zmienia się struktura równikowego regionu błony komórkowej główki plemnika, co pozwala na boczne, równikowe przyleganie plemnika do błony komórki jajowej, od którego zaczyna się proces zapłodnienia.bliska77, Mango, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Lucky wrote:dziewczyny cały czas jestem na etapie rozpracowywania tego owufrienda
teraz zauważyłam taką zakładkę MONITOR OWULACJI i ma rozwinięcia : wysoki, niski, szczyt
to jest w tym miejscu gdzie opisujecie wykres w podpunkcie testy: testy owu, testy ciążowe i ten monitor owulacji
o co kaman?inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny dzięki za miłe przyjęcie:)
Co do bromergonu to ja obecnie biorę Parlodel i powiem szczerze że pierwsze dni były straszne czułam się jakbym miała zejść z tego świata...ciężko było mi funkcjonować to po bromku nie miałam takich sensacji więc jak tylko skończy mi sie to opakowanie to wracam do bromka
Każda ma z nas inny organizm i każda inaczej reaguje na dany lek
Co do spontaniczności to powie Wam że niby człowiek nastawia się i nie nastawia ale i tak gdzieś tam z tyłu głowy siedzi ta jedna myśl...
Mam koleżanki co zupełnie odpuściły i bach są zafasolkowane:)
Powiedzcie mi jak sprawdzić czy miało sie owulacje czy nie tylko u lekarza czy samej też można? bo detektor nie wykrył mi jej niby a już 18dc u mnie ale w sumie nie mierzę tempki regularnie taki tryb życia że nie ma czasem kiedy albo wyleci z głowy....poza tym jak to u mnie wmawiam sobie że mam już to gdzieś i nie staram się nie mierze nie liczę a mimo to czasem wsadzę ten termometr tam ot głupia baba ze mnie i tyleinessa, bliska77, Olena, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Reni wrote:Witajcie plemniki potrzebują jakieś 6 godz na ja to tak nazywam na uzbrojenie się haha
o tak to pamiętałam, to może jednak to ten cykl....
serio juz najwyższy czas tak bardzo chciałabym już nie organizować każdego miesiąca pod kątem przygotowań, wyluzować z tymi tabletkami, zrelaksować się totalnie i normalnie cieszyć ciążąbliska77, inessa, Kasik303, Olena, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWItajcie u nas pochmurno ale słońce próbuje się już przebijać przez chmury
DObrego dnia Wam życzę kochane
Ja mam dziś 15 dzień po owulce a ile ona wogóle była
i boje się testować bo w niedziele był negatyw nie czuje się ani okresowo ani na ciąże nie wiem wogóle jakiś dziwny ten cykl jest,może już małpa nie wpadnie do mnie może już się wyczerpałaznam jedną kobitke która zaczeła okres menopauzy w wieku 33 lat!!!
Aga co tam u Ciebie kochana bo tak skromnie się odzywasz, wiem dajesz na luz a poza tym?
Dziewczyny serduszkujące powodzenia owocnego zakończenia a raczej rozpoczęcią 9 miesiecy
Niektórym już udanych słonecznych wakacji
Te co pracują aby pracy za dużo nie było
Zaciążonym aby dzidzie zdrowo rosły i nie przysparzały mamom trosk mamy niech odpoczywają i radują się
My wczoraj dowiedzieliśmy się,że nasz przyjaciel - nie przyznała się,że od kilku lat choruje na raka i własnie jest po operacji tzn. wiele lat temu chorowała i niby było ok.Jak się ożenił chcieli mieć dziecko starali się ze dwa lata i mają rocznego synka ale niestety już wiecej nie beda mieć dzieci bo przed niedzielą miał operacje na jądra i są już przerzuty:
on jest w moim wieku on nie ma jeszcze 30 lat, roczny syn, budowa domu, nie wiemy jak im pomóc a on nie chce aby ktoś wiecej wiedział o jego chorobie. Podzieliłam się z Wami bo trudne to jest bardzo nasza grupka przyjaciół to przeżywa
I włąsnie dlatego trzeba się cieszyć każdą chwilą dnia,życia tym co mamy, również tym co już osiągneliśmy. My z mężem kilka razy na dzień powtarzamy sobie,że sie kochamy
No a u nas dzieci nowy dzień trzeba coś im wymyślić ufufufufuf
Wczorajk utrzyłam ich śpiewać przy gitarze super im poszło, oj i jeszcze kilka innych pomysłów padli jak kawkibliska77, Bursztyn, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInessa dziękuję za pamięć, u mnie po staremu, musiałam wyluzować, bo zaczynałam wariować, po prostu.....
co do Waszych znajomych, właśnie, najważniejsze jest zdrowie, nie myślimy o tym na co dzień, gonimy nie wiadomo za czym a zdrowia nic nam nie zastąpi, mam znajomą, 42l dwie córki i też choruje na raka ale to b.smutna historia i nie będę o niej opowiadać.
Oby Twoim ułożyło i wyszli z tego obronną ręką
Także dziewczyny, doceńmy to co mamy i nie przejmujmy sie pierdołami
Inessko, wiesz czego Tobie życzę, wierzę, ze w końcu się udaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2013, 10:44
inessa, Bursztyn, angela, Mango, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bursztynku - ale numer!
Śniłaś mi się dzisiaj, a raczej Twoja praca, która została zaakceptowana nawet bez jednego mrugnięcia, a więc głowa do góry - po takim śnie musi być dobrze!!!!Bursztyn wrote:Dziewczynki dzieki za dobre slowo
Moj promotor zauwazy, bo bedzie czytal, a on czyta bardzo uwaznie, nic mu nie umknie + jeszcze jedna osoba oceniajaca. Doslac nic juz nie moge, bo to wszystko odbylo sie droga elektroniczna i procedura jest zamknieta. Anglicy maja wysokie wymagania na uniwerkach (bo w podstawoowkach jakos nie). Prezentacja stanowi tylko 20% oceny. No ale i tak juz teraz z tym nic nie zrobie. Byle dotrwac do 26.07, odwalic robote i zapomniec. No chyba ze bede musiala robic to jeszcze raz.
Dobra, wyzalilam sieLucky, inessa, Bursztyn, bliska77, Mango, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Ale te , które powstają dzisiaj do użytku będą dopiero za 3 miesiące - tak mówił ginReni wrote:Witajcie plemniki potrzebują jakieś 6 godz na ja to tak nazywam na uzbrojenie się haha
inessa, Bursztyn, bliska77, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość