35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
chruszczow wrote:Aaaa:) Parka bo ma parkę, teraz czaję
Wiem, ze dziecko bardzo motywuje, wyciaga znikąd jakas ponadludzką energię. Ale z drugiej strony pamietam tez, jak Bozia i Dziobak narzekaly na zmeczenie wieksze niz przy pierwszych dzieciach, wlasnie mowiac ze to moze byc juz kwestia wieku ...anna maria, chruszczow, malgos741, Heretyczka, moremi, kkisia, BISCA, Bozia3, Mega, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy tez otwieramy wino
co prawda solary załozone częściowo, bo lało jak z cebra i nie dało się wejśc na dach, ale w kotłowni już wszystko zamontowane
cieszę się, choć mamy pietra czy wszystko będzie dobrze działać
No i męża dostałam awansem na jeden wieczór!wziął sobie wolne żeby wszystko skumać jak to z tymi solarami jest
Ale i tak poświętujemyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 21:31
kapturnica, mamatrojki80, anna maria, Zofia8, chruszczow, macduska, malgos741, moremi, ComeToMeBaby, Parka, efcia, kkisia, BISCA, Simba, gretka, gosia7122, megan8, Mega, Magdala, SolarPolar, caffe lubią tę wiadomość
-
Zofia8 wrote:Chruszczu wypijemy kiedys w realu
Sabina, chruszczow, anna maria, Zofia8, kapturnica, ComeToMeBaby, kkisia, BISCA lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Krakonka wrote:Luna, mnie też nachodzą wątpliwości. Czy podołam, czy będę miała siłę wychować, czy dam dziecku to, co matka młoda, czy doczekam wnuków, czy będę mogła pomóc. Ale ja mam Malgosię, więc część z tych pytań i tak już otworzyłam.
Ale zawsze zadaję sobie pytanie, czy nie będę żałowała, jeśli zrezygnuję. I odpowiedź jest zawsze jedna - żałowałabym. Ciągle bym się zastanawiała, co by było gdyby. Jak się nie uda, mimo wszelkich możliwości staraniowych, tych w moim zasięgu, to się pogodzę z porażką. Ale muszę wiedzieć, że się przyłożyłam, zrobiłam wszystko, nie odpuściłam.
Ja nie zaluje, ze sprobowalismy i ciesze sie, ze jeszcze nie powiedzielismy ostatniego slowa
Sabina, chruszczow, Krakonka, moremi, kkisia, BISCA, gretka, Magdala, SolarPolar lubią tę wiadomość
Zofia8
-
Oj oj ale sie Wam na narzekanie z wieczora zebrało.Co tam wiek jak bedziemy miały po 70 to wtedy bedziemy narzekac na razie to trza dzieci robic i rodzic
mamatrojki80, chruszczow, malgos741, moremi, ComeToMeBaby, efcia, kkisia, BISCA, Sabina, gosia7122, Magdala, caffe lubią tę wiadomość
-
anna maria wrote:Pornusa widzialas ?
Wynajęliśmy "ręce" do pomocy na wsi. Grządki przekopać, krzaki poucinać, chwasty wyrwać. Praca fizyczna.
Moja mama - 74 i ciocia - 80 też sobie spoko radzą z takimi pracami. A mój M po dwóch łopatkach ma zadyszkę. O tacie nie wspomnę, bo od 20 lat poważnie chory i raz na pół roku w szpitalu ląduje.
No to taka moja obserwacja, że jednak młodszy starczy na dłużej
chruszczow, moremi, ComeToMeBaby, Dziobak, anna maria, kkisia, BISCA, Sabina, caffe lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Krakonka wrote:Na mnie największe wrażenie robi coraz bardziej bolesna świadomość nieuchronnej starości i przychodzących z nią zmian na mniej komfortowe. Skóra, fakt, ale też przemiana materii, siwienie, grawitacja, różne pomniejsze dolegliwości, które nie znikną już, a raczej będą się pogłębiać. To wszystko drobiazgi, ale jest ich coraz więcej.
Nawet oczy już jakby nie te mam - kiedyś dłużej mogłam czytać czy robić coś szczegółowego, a teraz wzrok mi się szybciej męczy i jakiś mniej wyraźny jest:/ To straszne, że zmienia się ciało, organizm i tracimy swobodę rozporządzania nieograniczonymi możliwościami. Zawsze mi się wydawało, ze na starośc będę robiła to czy tamto, ale ostatnio przyszło mi do głowy, że mogę już nie móc tego robić.
Aktywnośc fizyczna, witaminy, wspomagacze, na pewno pomagają, ale co najwyżej powstrzymają czas na chwilę, nie cofną go już.
Ja już sobie odkladam na terapię, bo wiem, że będę bardzo histerycznie przechodzić starzenie
O Boszszszszsz, no to Karköwka, dałas popalić teraz
chruszczow, moremi, kkisia, BISCA lubią tę wiadomość
-
Z tego wszystkiego zapomniałam, że wczoraj dzwonił do mnie doktorek z kliniki z wynikiem badań. Byłam tak przejęta, że nie zapytalam co i jak, więc teraz czekam spokojnie do wizyty.
Z badania usg plus Pappa ryzyko wyjściowe (na co? głupia tępa dzida ze mnie) dla mnie to 1 do 230, a u mnie wyszło 1 do czterdziestu paru tysięcy. Nie ma zatem podstaw do poszerzania diagnostyki.mamatrojki80, Zofia8, chruszczow, kapturnica, Dziobak, anna maria, ComeToMeBaby, Parka, macduska, malgos741, efcia, Arwena, kkisia, Sabina, BISCA, Simba, Luna76, gretka, gosia7122, Bozia3, iwcia77, Mega, dorbie, Magdala, SolarPolar, caffe, paszczakin lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyKrakonka wrote:Wynajęliśmy "ręce" do pomocy na wsi. Grządki przekopać, krzaki poucinać, chwasty wyrwać. Praca fizyczna.
Moja mama - 74 i ciocia - 80 też sobie spoko radzą z takimi pracami. A mój M po dwóch łopatkach ma zadyszkę. O tacie nie wspomnę, bo od 20 lat poważnie chory i raz na pół roku w szpitalu ląduje.
No to taka moja obserwacja, że jednak młodszy starczy na dłużej
EEEE tam, mój 5 lat starszy i daje radę, nawet bardzo.
moremi, anna maria, ComeToMeBaby, kkisia lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Z tego wszystkiego zapomniałam, że wczoraj dzwonił do mnie doktorek z kliniki z wynikiem badań. Byłam tak przejęta, że nie zapytalam co i jak, więc teraz czekam spokojnie do wizyty.
Z badania usg plus Pappa ryzyko wyjściowe (na co? głupia tępa dzida ze mnie) dla mnie to 1 do 230, a u mnie wyszło 1 do czterdziestu paru tysięcy. Nie ma zatem podstaw do poszerzania diagnostyki.
I teraz dopiero o tym piszesz. Kapta rzuc olowkiem, byle celnie
SUPER !!!
chruszczow, kapturnica, moremi, Parka, Arwena, kkisia, Sabina, BISCA, Mega, Magdala lubią tę wiadomość
Zofia8
-
Parka wrote:
Wiem, ze dziecko bardzo motywuje, wyciaga znikąd jakas ponadludzką energię. Ale z drugiej strony pamietam tez, jak Bozia i Dziobak narzekaly na zmeczenie wieksze niz przy pierwszych dzieciach, wlasnie mowiac ze to moze byc juz kwestia wieku ...
Bo z forma fizyczna nie jest najgorzej, odpukac. Jak pogonilam ostatnio w gorach z wozkiem, to chlop ( mlodszy w koncu sporo ) prawie zadyszke mial. No, ale sie cwiczy Chodakowska, c` nie?moremi, chruszczow, anna maria, ComeToMeBaby, mamatrojki80, Parka, malgos741, efcia, kkisia, Sabina, BISCA, gosia7122, megan8, Mega, Magdala, SolarPolar, caffe, Reni lubią tę wiadomość
-
Zofia8 wrote:I teraz dopiero o tym piszesz. Kapta rzuc olowkiem, byle celnie
SUPER !!!
Morcia super wynikchruszczow, Zofia8, malgos741, efcia, moremi, kkisia, Sabina, BISCA, dorbie, Magdala lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja tez otworzyłam czerwone....ciesze sie że to nie West...
wiecie co...w sercu mam nadal wyspy i mój mąż tez..i to sie juz chyba nie zmieni, myslimy żeby tam pojechac juz na dobre jak Tomka troche podleczą i jak odłozymy kase na wyjazd
ech..
Dziobak, Krakonka, chruszczow, ComeToMeBaby, Parka, malgos741, moremi, Arwena, kkisia, Simba, gosia7122, Mega, Magdala lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:U mnie dziecko nic nie wyciaga. Kase z konta chyba, bo energii wiecej jakos nie. I cierpliwosci tez jakos wiecej nie jest, ze dojrzale to macierzynstwo, czy co. Za to wiecej olewam. Je ta kore, to niech je. Z corka w tym wieku to juz malowanie palcami bylo, ciastolina, trening mowy. Teraz? Stuka mlody klockiem o klocek, to niech stuka. Grunt, ze chwila spokoju jest. Klade to na karb wieku, patrz starosci.
Bo z forma fizyczna nie jest najgorzej, odpukac. Jak pogonilam ostatnio w gorach z wozkiem, to chlop ( mlodszy w koncu sporo ) prawie zadyszke mial. No, ale sie cwiczy Chodakowska, c` nie?
Moje wprost przeciwnie, nie dość, że nie wyciąga, to daje, daje, daje
Parka, moremi, kkisia, BISCA lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013