35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Znalazłam parę rzeczy na listę prezentową Małgosi, może macie doświedczenia?
1. Tor dla kulek Marble - to miałam za czasów syna, genialneTakie klocki - rurki, rynienki, wiatraczki, z których buduje się uklady i potem puszcza się kulki. Tylko synek był starszy, chyba ze 4 lata miał... Ale ja się tym uwielbiam bawić, on też, więc moglibyśmy się bawić z Małgosią
2. Farby do malowania palcami + pieczątki
3. Same pieczątki
4. Lampka-biedronka, ale głównie rzutnik "gwiazd"
5. Mata wodna do malowania
6. Drewniane klorowe niemałe magnesy literki
7. Tablica - tapeta (do rysowania kredą)
Coś z tego odradzacie?
megan8, BISCA, Arwena lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
mamatrojki80 wrote:Jak ktoś lubi kino moralnego niepokoju to dziś na TVP HD Dekalog 1 Kieślowskiego, co tydzień kolejne części.
-
Krakonka wrote:Znalazłam parę rzeczy na listę prezentową Małgosi, może macie doświedczenia?
1. Tor dla kulek Marble - to miałam za czasów syna, genialneTakie klocki - rurki, rynienki, wiatraczki, z których buduje się uklady i potem puszcza się kulki. Tylko synek był starszy, chyba ze 4 lata miał... Ale ja się tym uwielbiam bawić, on też, więc moglibyśmy się bawić z Małgosią
2. Farby do malowania palcami + pieczątki
3. Same pieczątki
4. Lampka-biedronka, ale głównie rzutnik "gwiazd"
5. Mata wodna do malowania
6. Drewniane klorowe niemałe magnesy literki
7. Tablica - tapeta (do rysowania kredą)
Coś z tego odradzacie?
Krakonka chyba już wybrałaś ta 1
ta lampka 4 może ją średnio interesować
zresztą zależy co lubiMega, Krakonka lubią tę wiadomość
-
MartaDidi wrote:Ja bym farby do malowania palcami brała....-)
moremi, mamatrojki80, kkisia, SolarPolar, efcia, Krakonka, stara.krycha lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Krakonka - bój się Boga - miałaś pracować nad wielkością postów
)
Przegadałam to wczoraj z A. - on się będzie tym zajmować - miał działkę od dziecka i się zna..nie przeraża go to...
Natomiast koszt 14 arowego ogrodu porównywać do ceny luksusowego domu - to jednak chyba trochę Cię poniosło...
Jestem dobrej myśli - afirmuję widok - ja ogarniam dom i czekam na tarasie z kawą na swojego osobistego ogrodnika...
ej, dokladniemy mamy 12 i jakos zyjemy, ogrodnik nigdy ich nie tknal, a jak zesmy sie wprowadzali to ogrod byl wysypiskiem prawie.. Znaczy oczywiscie- jak sie chce miec perfekt trawnik i perfekt ogrod w ogole, to trzeba sie przylozyc, ale jak sie ma luzne podejscie, to wcale nie ma az tak wiele roboty. Wazne zeby trawnik rowny byl, zeby latwo sie kosilo (albo zeby automatyczna kosiare zalozyc). U mnie jest off road normalnie, wiec koszenie kosiarka nie-samojezdna to silownia. Poza tym duze drzewa, bluszcz zamiast zywoplotu (ciac nie trzeba) i naklad pracy wcale nie musi byc morderczy..
caffe, Mega, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Weekend chyli się ku końcowi, goście pojechali. Teraz można jakiś film obejrzeć. Poznałam wczoraj ludzi którzy mieszkali kiedyś w tym domu co my teraz. Jeden z nich to przesympatyczny 88 letni pan który jest naszym bliskim sąsiadem. Był z synem i synową ( drugi syn musiał wyjechać i nie oglądał domu) oraz z jeszcze jednym dawnym lokatorem. Bardzo podobał im się odremontowany dom. Dowiedziałam się kilka ciekawych rzeczy, pokazywali mi gdzie podczas drugiej wojny światowej ukrywała się trzy osobowa rodzina (i udało się im przetrwać), tu też były odgrywane sztuki teatralne ( w jednej z nich grała Kożuchowska ale tytułu nie pamiętam bo był pokręcony) a po drugiej wojnie była tu wytwórnia mydła. Wymieniliśmy się telefonami i mam nadzieję na ciąg dalszy opowieści od dawnych lokatorów. Była też u nas moja kuzynka (jest dla mnie jak siostra), od nie dawna mieszka w Warszawie i teraz mamy do siebie blisko. Wreszcie mogłyśmy się nagadać, poznałam kilka ciekawych i dramatycznych losów rodzinnych. Pozytywny weekend.mamatrojki80, kapturnica, Sabina, BISCA, kkisia, inessa, efcia, SolarPolar, caffe, ComeToMeBaby, moremi, Mega, Magdala, MartaDidi, Arwena, Bozia3, Mala79, Parka lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
paszczakin wrote:ej, dokladnie
my mamy 12 i jakos zyjemy, ogrodnik nigdy ich nie tknal, a jak zesmy sie wprowadzali to ogrod byl wysypiskiem prawie.. Znaczy oczywiscie- jak sie chce miec perfekt trawnik i perfekt ogrod w ogole, to trzeba sie przylozyc, ale jak sie ma luzne podejscie, to wcale nie ma az tak wiele roboty. Wazne zeby trawnik rowny byl, zeby latwo sie kosilo (albo zeby automatyczna kosiare zalozyc). U mnie jest off road normalnie, wiec koszenie kosiarka nie-samojezdna to silownia. Poza tym duze drzewa, bluszcz zamiast zywoplotu (ciac nie trzeba) i naklad pracy wcale nie musi byc morderczy..
. I tez ogrodnik mi nie smiga po nim .No chyba ,że ktos musi miec ogród jak z katalogu to wtedy bez zaplecza ludzi się nie obejdzie.Ale nie ma co przesadzac można posadzić sad , krzewy owocowe , posiac w miare rosnącą trawe i daje sie rade....A jak dolicze nieuzytki, które przynajmniej 2razy w roku trzeba ogarnąć,żeby lasem nie zarosnąć to jest prawie 90 arów
mamatrojki80, caffe, ComeToMeBaby, moremi, Aasiula, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Co to 12 Paszcza jak ja wokół domu ogrodu uzytkowego mam zaledwie 40arów do koszenia
. I tez ogrodnik mi nie smiga po nim .No chyba ,że ktos musi miec ogród jak z katalogu to wtedy bez zaplecza ludzi się nie obejdzie.Ale nie ma co przesadzac można posadzić sad , krzewy owocowe , posiac w miare rosnącą trawe i daje sie rade....A jak dolicze nieuzytki, które przynajmniej 2razy w roku trzeba ogarnąć,żeby lasem nie zarosnąć to jest prawie 90 arów
Ja mam 38 i też zyjetylko mój men ledwo zipie
kapturnica, ComeToMeBaby, moremi, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
mamatrojki80 wrote:Ja mam 38 i też zyje
tylko mój men ledwo zipie
mamatrojki80, ComeToMeBaby, moremi, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:No moj ma na glowie wszystkie sprawy zwiazane z przycinaniem krzewowo i drzew , szczepieniem nowych , sadzeniem i takie tam.A ja koszenie i to co najb nie znosze, grabienie liści wrrr. Ale cos za cos jak sie chce miec owoce to trzeba i potem sprzątac
Sadu Ci zazdroszczę, ja nie lubię ogrodów gdzie same iglaki rosną, a takich pełnolubię ogrody z tkz. starodrzwewiem, mogą być też brzuski
ale mój m ma na nie alergie... sąsiedzi mają kilka tuż przy naszym płocie. Prawda jest taka, że jak się chce mieć ładnie to trza koło tego łazić...
kapturnica, caffe, moremi, Aasiula, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:Dzień dobry
Weekend chyli się ku końcowi, goście pojechali. Teraz można jakiś film obejrzeć. Poznałam wczoraj ludzi którzy mieszkali kiedyś w tym domu co my teraz. Jeden z nich to przesympatyczny 88 letni pan który jest naszym bliskim sąsiadem. Był z synem i synową ( drugi syn musiał wyjechać i nie oglądał domu) oraz z jeszcze jednym dawnym lokatorem. Bardzo podobał im się odremontowany dom. Dowiedziałam się kilka ciekawych rzeczy, pokazywali mi gdzie podczas drugiej wojny światowej ukrywała się trzy osobowa rodzina (i udało się im przetrwać), tu też były odgrywane sztuki teatralne ( w jednej z nich grała Kożuchowska ale tytułu nie pamiętam bo był pokręcony) a po drugiej wojnie była tu wytwórnia mydła. Wymieniliśmy się telefonami i mam nadzieję na ciąg dalszy opowieści od dawnych lokatorów. Była też u nas moja kuzynka (jest dla mnie jak siostra), od nie dawna mieszka w Warszawie i teraz mamy do siebie blisko. Wreszcie mogłyśmy się nagadać, poznałam kilka ciekawych i dramatycznych losów rodzinnych. Pozytywny weekend.
lubię takie historieefcia, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
SolarPolar wrote:Biala Dama jest?
SolarPolar, ComeToMeBaby, Aasiula, kkisia, megan8, Mega, Sabina, Bozia3 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4