35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mój mąż wczoraj przy prasowaniu drugiej butelki wina stwierdził że skoro on taki jurny i ładne dzieci robi to chętnie pomoże potrzebującym. Ja mówię hola hola, pamiętaj że ty to tylko połowa sukcesu
A tak na serio to gęba mu się cały czas cieszy. Oby tylko było dobrze.
gretka, dorbie, macduska, Aasiula, stara.krycha, beates, Mega, kkisia, paszczakin, moremi, Simba, Reni, Dziobak, anna maria, Bozia3, ComeToMeBaby, Zofia8, megan8, malgos741, iwcia77, BISCA, caffe, Parka, efcia, mama78 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
Oby się nie pojawił przez najbliższy rokbeates wrote:Zawsze dostaje okres 15 dni po pregnylu. Czyli jutro.
jak nie będzie to sikne.
Z kaźdym cyklem jestem bojowo nastawiona ,ale po tylu porazkach czasem sił juz brakk. Ale spoko dzwignę sie i tym razem. I nie będę smucić.
Słońce znowu sie pojawiło.
Ps. Ja nie wiem,jak Wy dajecie radę pisać na tych tabletach. Mnie te literki się plącza i cały czas wyskakuje coś innego.
dorbie lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie ma o czym się rozpisywać.
Kazda z nas zna swój organizm, swoje reakcje na poszczegolne etapy cyklu.
Wiec wiem.
Ja ogólnie z tych niecierpliwych jestem i wciągu tych 2 lat prawie, zuzyłam wiele testów.
Jesli jutro jakims cudem okresu nie będzie to wtedy nasikam
stara.krycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokladnie. Z tym, ze ja zuzylam dokladnie trzy, bo qrwa nigdy nie zdazam. Ale nic to. Zaadoptujemy dziewczynke.beates wrote:Dziewczyny nie ma o czym się rozpisywać.
Kazda z nas zna swój organizm, swoje reakcje na poszczegolne etapy cyklu.
Wiec wiem.
Ja ogólnie z tych niecierpliwych jestem i wciągu tych 2 lat prawie, zuzyłam wiele testów.
Jesli jutro jakims cudem okresu nie będzie to wtedy nasikam -
Masz rację ale ale i tak kciuki trzymambeates wrote:Dziewczyny nie ma o czym się rozpisywać.
Kazda z nas zna swój organizm, swoje reakcje na poszczegolne etapy cyklu.
Wiec wiem.
Ja ogólnie z tych niecierpliwych jestem i wciągu tych 2 lat prawie, zuzyłam wiele testów.
Jesli jutro jakims cudem okresu nie będzie to wtedy nasikam
beates lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyU mnie wczoraj samo brudzenie na papierze, w nocy czysto,dzis prawie nic.macduska wrote:Dorbie jak u Ciebie sytuacja?
Mam nadzieję, że nie wydarzy się już nic i maluch nadal ok. W piątek idę na kontrolę.
Oczywiście leżę i biodra mnie juz bolą, oj, starośc nie radość. Brak ruchu to zabójstwo
gretka, ania.g, paszczakin, macduska, moremi, Magdala, Mega, malgos741, megan8, caffe, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBetaes, a Ty pierwszy raz podchodziłaś do in vitro?beates wrote:Dziewczyny nie ma o czym się rozpisywać.
Kazda z nas zna swój organizm, swoje reakcje na poszczegolne etapy cyklu.
Wiec wiem.
Ja ogólnie z tych niecierpliwych jestem i wciągu tych 2 lat prawie, zuzyłam wiele testów.
Jesli jutro jakims cudem okresu nie będzie to wtedy nasikam -
nick nieaktualnyKsieciuniu pewnie bedzie naciskal, bo zaplanowalismy trzy podejscia. Ale dzis zmieniam plany, bo nie wierze w sukces. Szkoda kasy no i organizm mi glupieje. Nienawidze siebiebeates wrote:Krycha a nie chcesz jeszcze raz spróbowac z IVF ?
Moze juz o tym pisałaś ale jakos mi uleciało![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
-
stara.krycha wrote:Ksieciuniu pewnie bedzie naciskal, bo zaplanowalismy trzy podejscia. Ale dzis zmieniam plany, bo nie wierze w sukces. Szkoda kasy no i organizm mi glupieje. Nienawidze siebie
Wiem dokładnie co czujesz.
Kurwa. Brak słów.
To pewnie źadne pocieszenie, ale nie jestes sama!
stara.krycha, dorbie, Zofia8, malgos741, BISCA, caffe, efcia lubią tę wiadomość
-
dorbie wrote:Betaes, a Ty pierwszy raz podchodziłaś do in vitro?
Tak to było pierwsze podejście.
Mamy mrozaki, więc jeszcze sprobujemy.
Tutaj na szczęście to nie jest az tak duźy koszt.
dorbie, stara.krycha, moremi, kkisia, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo pierwszy raz, to nie wiadomo jeszcze. Bądż dobrej myśli. Dlaczego miałoby sie nie udać? Ja rozumiem jakbyś miała po raz 4ty po niepowodzeniach, to wtedy stres, ale teraz ma być dobrze. Trzymam kciuki bardzo mocnobeates wrote:Tak to było pierwsze podejście.
Mamy mrozaki, więc jeszcze sprobujemy.
Tutaj na szczęście to nie jest az tak duźy koszt.
stara.krycha, moremi, Mega, kkisia, caffe lubią tę wiadomość
