X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • antubis84 Ekspertka
    Postów: 194 82

    Wysłany: 17 listopada 2018, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie... wszystko kręci się wokół starań. U nas to samo....

    adriette, Anna1975 lubią tę wiadomość

  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 19 listopada 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Catlady i Justyna!

    FinnRasiel a Ty kiedy zaczynas procedure IVF?

    Mnie tez tu dawno nie bylo. Nic sie nie wydarzylo u mnie, nadal kompletujemy z mezem badania ktore zlecila nam nowa klinika. Moj maz mial problem z zebem i przez to dopiero w tym tygodniu robi ostatnie badania. Pod koniec tego tygodnia wyslemy wszystkie wyniki do kliniki i zobaczymy kiedy start nowej procedury IVF, tym razem po raz pierwszy ICSI.





    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • justyna7811 Przyjaciółka
    Postów: 102 69

    Wysłany: 20 listopada 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście może schizuje, ale od 2 dni mam biegunkę i boję się strasznie że dzieje się coś złego.W sobotę u lekarza było wszystko ok, a teraz leże i sie martwię, następna wizyta 1 grudnia.Może zrobic jeszcze raz betę ? może ktos coś doradzić? :(

    Nowa
  • megiiiii Koleżanka
    Postów: 54 21

    Wysłany: 21 listopada 2018, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna7811 wrote:
    Oczywiście może schizuje, ale od 2 dni mam biegunkę i boję się strasznie że dzieje się coś złego.W sobotę u lekarza było wszystko ok, a teraz leże i sie martwię, następna wizyta 1 grudnia.Może zrobic jeszcze raz betę ? może ktos coś doradzić? :(
    słonce ciesz sie ze sie udało:) ja na początku ciąży tez miałam biegunę 3 dni :) i juz jestem w 10 tyg :) głowa do góy :)

  • FinnRasiel Ekspertka
    Postów: 140 74

    Wysłany: 21 listopada 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani wrote:

    FinnRasiel a Ty kiedy zaczynas procedure IVF? .

    Hej Dani! Pozdrawiam ciepło :)
    Wizytę z cyklu „powrót do tematu” u naszego ulubionego doktora z wrocławskiego Invimedu mam za tydzień..
    Na razie zrobiliśmy z mężem praktycznie wszystkie zalecone badania (z wizytą centrowałam tak, żeby wyniki mieć wszystkie)
    Jestem ciekawa co nam doktor powie...czy zaczniemy jeszcze w grudniu, czy od stycznia.
    Ciekawi mnie też rodzaj protokołu. Muszę się zorientować jak każdy z nich wygląda bo na razie niewiele czytałam, żeby się nie stresować na zapas.
    Stawiam raczej na styczeń z tym naszym podejściem, choć wolałabym grudzień...Mam świadomość, że to może być długa walka, więc wolałabym zacząć jak najszybciej, skoro jesteśmy gotowi i finansowo i psychicznie + mamy badania zrobione.

    Dani lubi tę wiadomość

    # mother, you're mumbling...
    36l
    AMH- 1,2 (2016) 0,9 (2017) 0,9 (2018)
    LUF - niepotwierdzone
    (I) ICSI (Marzec 2019)przez torbiel procedura przerwana
    03. 2019 Laparoskopia Endometrioza IV stopnia, liczne zrosty, większość usunięta, nie wdrożone leczenie - naturalne starania (?)
  • justyna7811 Przyjaciółka
    Postów: 102 69

    Wysłany: 21 listopada 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megiiiii wrote:
    słonce ciesz sie ze sie udało:) ja na początku ciąży tez miałam biegunę 3 dni :) i juz jestem w 10 tyg :) głowa do góy :)
    Starm się cieszyć, i chyba po prostu pechowo złapałam grypę żołądkową, dziś jest lepiej, trzymajcie dalej kciuki.

    padington lubi tę wiadomość

    Nowa
  • Iva_82 Autorytet
    Postów: 356 592

    Wysłany: 21 listopada 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! jestem tu nowa mam 36 lat. Od 2015 r. leczę się w klinice niepłodności w Lublinie. U mnie PCO a u męża zdiagnozowana teratozoospermia.
    Przez te 3 lata leczenia mieliśmy 4 IUI nieudane W przyszłym roku podchodzimy do ICSI. Bardzo boję się tego co nas czeka, czy teraz nam się wkoncu uda.

    Po 10 l. doczekałam się na upragnioną ciążę 🤗 córeczka 15.06.2021♥️
    Ja rocznik 82 PCO
    On rocznik 82 teratozoospermia
    Starania od 2012 r. od 2015 r. w Abovo 4 nieudane inesminacje
    Zmiana kliniki 2019 r. na Bocian Białystok -start IMSI maj 2019r. nieudana stymulacja tylko
    1 pęcherzyk 24mm, polip endometrium 1,5 cm😭 histeroskopia
    Druga stymulacja start sierpień 2019 r. 21.08.-punkcja 4 blastki 3AB,3BB 3BB,2BB♥️
    26.08- transfer ET 3AB😭
    01.10- transfer FET 3BB😭
    Przerwa koronawirus😞
    28.09.2020 r. FET 3BB😍
    Powrót po rodzeństwo 21.04.2023 r. FET 2BB cb.😪
    11 dpt 11,37
    14 dpt 32,36
    17 dpt 131,32
    21 dpt brak echa zarodka 😪
  • Iva_82 Autorytet
    Postów: 356 592

    Wysłany: 21 listopada 2018, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po 10 latach małżeństwa nie wierzę w naturalne poczęcie tylko z pomocą medyczną może się uda.

    Po 10 l. doczekałam się na upragnioną ciążę 🤗 córeczka 15.06.2021♥️
    Ja rocznik 82 PCO
    On rocznik 82 teratozoospermia
    Starania od 2012 r. od 2015 r. w Abovo 4 nieudane inesminacje
    Zmiana kliniki 2019 r. na Bocian Białystok -start IMSI maj 2019r. nieudana stymulacja tylko
    1 pęcherzyk 24mm, polip endometrium 1,5 cm😭 histeroskopia
    Druga stymulacja start sierpień 2019 r. 21.08.-punkcja 4 blastki 3AB,3BB 3BB,2BB♥️
    26.08- transfer ET 3AB😭
    01.10- transfer FET 3BB😭
    Przerwa koronawirus😞
    28.09.2020 r. FET 3BB😍
    Powrót po rodzeństwo 21.04.2023 r. FET 2BB cb.😪
    11 dpt 11,37
    14 dpt 32,36
    17 dpt 131,32
    21 dpt brak echa zarodka 😪
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92010

    Wysłany: 22 listopada 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iva_82 wrote:
    Po 10 latach małżeństwa nie wierzę w naturalne poczęcie tylko z pomocą medyczną może się uda.

    Po 10 latach też tak mówiłam i wierzyłam w ivf
    Po 4 icsi straciłam wiarę ;-)
    Nigdy nic nie wiadomo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 20:00

    Krystyna123, Bea77_2, Dani, Saramago lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • judysia86 Przyjaciółka
    Postów: 348 83

    Wysłany: 23 listopada 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna7811 wrote:
    Starm się cieszyć, i chyba po prostu pechowo złapałam grypę żołądkową, dziś jest lepiej, trzymajcie dalej kciuki.

    przyłączam sie do trzymania kciuków! :) :)

    "Tam gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba" ❤️
  • justyna7811 Przyjaciółka
    Postów: 102 69

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam, własnie wróciłam ze szpitala. Sytuacja jest taka że przez 2 dni beta słabo wzrosła ale w środę w szpitalu mówili ze nie widać zarodka, dzis że coś w usg drgnęło, ale więcej bedzie wiadomo za tydzień. Czekać

    Nowa
  • Destiny80 Autorytet
    Postów: 310 134

    Wysłany: 24 listopada 2018, 01:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Reni .Ja jestem takiego samego zdania .Lekarze często nie dochodzą jak pomóc naturze tylko bach in vitro .Biznes aż miło.Zarabiają krocie .I tak sobie żąglują kolejnymi zarodkami a noz moze sie uda ..A jak sie skończą to i tak wrócą po jeszcze..A my jak akurat trafi się los na loterii na milion .Bo chyba każda z nas która czeka od lat na ten upragniony cud ,tak by się właśnie czuła jakby go wygrała.. Czyżbym się myliła?

    Reni lubi tę wiadomość

    Konktretne starania od 2015
    2 wczesne straty
    2017 In Vitro -niestety bez skutku
    AMH -1
    2018 In Vitro KD klapa:(
    2019 Badanie gdzie leży problem..
    Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
    Komórki nk
    Mąż Hla C C1
  • Destiny80 Autorytet
    Postów: 310 134

    Wysłany: 24 listopada 2018, 02:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam za Was wszystkie kciuki abyście wygrały ten właśnie los :)))

    Dani lubi tę wiadomość

    Konktretne starania od 2015
    2 wczesne straty
    2017 In Vitro -niestety bez skutku
    AMH -1
    2018 In Vitro KD klapa:(
    2019 Badanie gdzie leży problem..
    Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
    Komórki nk
    Mąż Hla C C1
  • Liuliu79 Przyjaciółka
    Postów: 64 75

    Wysłany: 25 listopada 2018, 03:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iva 82 ja tez już nie wierze!

    Gratulacje dla dziewczyn zaciazonych

    Liuliu79
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 25 listopada 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję dziewczynom którym są w ciąży :) za te starające się trzymam mocno kciuki!
    Chciałam coś napisać o IVF. Ja dość późno znalazłam faceta za którego chciałam wyjść za mąż. Tak się złożyło.. Niektórym udaje się poznać miłość swojego życia już w liceum albo i wcześniej.
    Po ślubie jesteśmy 2 lata. Razem jesteśmy 5 lat. O dziecko zaczęliśmy się starać jeszcze grubo przed ślubem.. Nie było wtedy dla mnie nic ważniejsze tylko dziecko.
    Długo się nie udawało. Latka leciały.. Wszystkie podstawowe badania były ok. Ja miałam cykle książkowe (28dniowe z owulacją, temperatura idealna)Męża nasienie też ok. Zaczęłam latać po lekarzach: ginekologia, immunologia. Robiłam badania czasami na własną rękę. Zrobiłam sobie m.in badanie na trombofilie wrodzoną. Okazało się, że mam mutacje (jak w stopce)Zaczęłam brać leki. Nie przynosiło efektu - ciąży brak. W końcu postanowiłam, że idziemy do kliniki i przystępujemy do IVF.
    I-wsza procedura i 2 transfery nieudane. II-ga procedura i 1 transfer i jest! Udało się :)

    Reni, antubis84, MoBo, Dani, Basia-Basia, Liuliu79 lubią tę wiadomość

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92010

    Wysłany: 25 listopada 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawda jest taka, że ivf nie jest lekiem na całe zło, a lekarze nie są cudotworcami. Tylko, że my "desperatki" zapominamy o tym i jak nie wyjdzie boli jeszcze bardziej.
    Tak czy inaczej ostatnie słowo ma natura. Jak nie ma chęci na ciążę to nawet milion transferów nic nie da.

    MoBo, Dani, Rania, Saramago lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 27 listopada 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Reni dobrze gada!

    Reni lubi tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • FinnRasiel Ekspertka
    Postów: 140 74

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś ma może jakieś doświadczenia z podchodzeniem do IVF z problemem trobieli czynnościowych?
    Moje plany IVF na grudzień właśnie życie mi zweryfikowało niestety :(
    Od niedzieli borykałam się z gorączką 39 stopni, byłam pewna, że mam chory pęcherz a u ginekologa okazało się, że mam niegorźną trobiel z przetrwałego pęcherzyka graffa, która zrobiła się niebezpieczna bo urosła do ponad 5/3cm i najwyraźniej stan zapalny jakiś w jajniku.
    Na razie czeka mnie leżenie plackiem, lecznie antybiotykiem i progesteronem i modlenie się, żeby to cholerstwo się nie skręciło albo nie pękło.
    Ciekawe jak takie coś rokuje przy późniejszej stymulacji?
    U mnie problem zaczął się niestety podczas prób na cyklach stymulowanych.

    Czasem mam wrażenie, że toczę walkę z jakąś złowrogą siłą, która usiłuje mnie pozbawić szans na macierzyństwo. Nie dam się, choćby nie wiem co ale widzę, że na cięższą batalię się muszę przygotować ;)

    # mother, you're mumbling...
    36l
    AMH- 1,2 (2016) 0,9 (2017) 0,9 (2018)
    LUF - niepotwierdzone
    (I) ICSI (Marzec 2019)przez torbiel procedura przerwana
    03. 2019 Laparoskopia Endometrioza IV stopnia, liczne zrosty, większość usunięta, nie wdrożone leczenie - naturalne starania (?)
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 29 listopada 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FinnRasiel ja nigdy nie mialam torbieli. Moze napisz na watku IVF?

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.mnie 36 lat stuknie w lutym.w sumie czekam na cud 12 lat, najpierw z pierwszym mężem a teraz 2 lata staram się z drugim.w lipcu lekarz powiedział nam o invitro a okazało się że byłam już 3 tydzień w naturalnej ciąży, niestety w 9 tygodniu obumarła.teraz w piątek podchodzimy do 2 inseminacji,bo podobno mamy duże szanse.u nas przyczyna leży bardziej w słabych wynikach nasienia,ja miałam polipa.

‹‹ 1165 1166 1167 1168 1169 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ