35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki, tęskniłam za Wami, trochę zajęta jestem ( powiedzmy na maxa) nie mam bardzo na nic czasu. Co tam u Was słychać? Testuje któraś? Ja czekam na @ żeby może zacząć się w kolejce ustawiać z powrotem
MoBo, basiurka, evus lubią tę wiadomość
I will live my life!!!
-
Lore wrote:Hej dziewczynki, tęskniłam za Wami, trochę zajęta jestem ( powiedzmy na maxa) nie mam bardzo na nic czasu. Co tam u Was słychać? Testuje któraś? Ja czekam na @ żeby może zacząć się w kolejce ustawiać z powrotem
A co Ty porabiasz? -
MoBo uszczęśliwiam innych, że się tak wyrażę Nie pamiętam kiedy miałam czas tylko dla siebie. Nie mówiąc już o jakimś miłym dniu spędzonym tylko we dwoje.
Jutro termin @. Zaplanowałam urlop tygodniowy, od 12, ciekawe czy dostanę Może wtedy przydarzyłby się cud i fasolka by się pojawiłaMoBo, evus, aszka lubią tę wiadomość
I will live my life!!!
-
basiurka wrote:MoBo jak samopoczucie?
Do roboty wrocilam to srednio
Nie kumam mojego organizmu teraz, raz plamie, pozniej znow krwawie, teraz plamie. Ciezko powiedziec czy to koniec czy nie...grrrr
Cel jakis se musze znalezc na ten tydzien zebym o glupotach nie myslala
evus lubi tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny! dzis rozmawialam z dziewczyna, ktora przez 6 lat starala sie z mezem o dziecko. przeszli wszystkie badania, wszystkie zabiegi i 3 invitro. i nic. i jak juz stacili nadzieje, znajoma zapisala ja do lekarki-mongolki, a ta zarzadzila ziola i akupunkture. dziewczyna po pol roku, w wieku 39 lat, byla w ciazy teraz dziewczyna ma 1,5 roku a oni mysla nad rodzenstwem dla malej no super pozytywne
Dani, MoBo, pierwiastka, aszka lubią tę wiadomość
-
MoBo - tak jasne ze fertility cleanse to mieszanka ziol, ale ja nigdy nie mialam zadnych zlych akcji po ziolach wiec mieszanek sie nie boje. Tak pisalam ze moze jak ktos jest nadwrazliwy to powinien unikać mieszanek. Ferility Cleanse ma oczyscic watrobe w pierwszej fazie, a w drugiej macice. A ty stosowalas to?
Czystka nie pilam. Moze sobie zakupie
Akupunktura podobno tez jest dobra rzeczywiscie pro-plodnosciowo.
Lore powodzenia z testowaniem!Niech ktoras zajdzie to nas wszystkie podbuduje
No ale czasem są takie przypadki ze tylko inwazyjna medycyna pomoze, na przyklad mam dobra znajoma, ktora w wieku lat 30 przeszla menopauze. Tak, zdarzają się takie przypadki. Wiecie ze ona w wieku 39 lat urodziła zdrowe dziecko, a po dwóch latach kolejne? Skorzystala z banku komórek jajowych (są juz takie w Polsce) i normalnie zaszla w ciaze w wyniku in vitro i donosila i urodzila juz dwukrotnie. Ona stanowi dla mnie mega inspiracje. Wszystkie jest mozliwe dziewczyny!
evus lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani wrote:MoBo - tak jasne ze fertility cleanse to mieszanka ziol, ale ja nigdy nie mialam zadnych zlych akcji po ziolach wiec mieszanek sie nie boje. Tak pisalam ze moze jak ktos jest nadwrazliwy to powinien unikać mieszanek. Ferility Cleanse ma oczyscic watrobe w pierwszej fazie, a w drugiej macice. A ty stosowalas to?
Nie, bo cena jest odstraszajaca. Ale testuj, jak sie uda po 30 dniach to ho ho
Ja bylam na diecie (takim swoim oczyszczaniu watroby) w miesiacu kiedy zaszlam wiec mysle ze cos w tym jest.
Powodzenia
evus, Dani, aszka lubią tę wiadomość
-
Hej:)
MoBku a jaka to dieta? I powiem Ci ze szacun za postawe, daj troche tego charakteru takim klapciakom jak ja:)
Pozytywne przyklady podalyscie dziewczyny, az mi na chwile zaswitalo ze jest nadzieja i wara drgnela do gory;) po weekendzie z giga dolem po @ ech...
Pozdrowionka!
MoBo, Dani, aszka lubią tę wiadomość
loret1 -
nick nieaktualny
-
loret1 wrote:Hej:)
MoBku a jaka to dieta? I powiem Ci ze szacun za postawe, daj troche tego charakteru takim klapciakom jak ja:)
Pozytywne przyklady podalyscie dziewczyny, az mi na chwile zaswitalo ze jest nadzieja i wara drgnela do gory;) po weekendzie z giga dolem po @ ech...
Pozdrowionka!
Loret a znasz diete m.ż. czyli mniej żreć
Nie sciemniam teraz:
1. mniejsze ale wiecej posilkow o regularnych porach 5-6
2. wieksza ilosc warzyw, nie smazone i takie tam.
3. dodac wszystko co czysci watrobe np zaczac dzien woda z cytryna (liste co sluzy watrobie sa na necie), suplementy np chlorella
I najwazniejsze odstawiamy slodycze, kawki, winka itp
Na mnie dziala.
Poki co mam cykl postojowy to dalego stresu nie ma
Asana, aszka, evus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywiecie ja już się chyba robie mocno zdołowana i już mi się nic nie chce, miałam iść na jedyny w tym cyklu monitoring owulacji za jedyne 50zł (jest to samo usg, robi je lekarz ale tylko daje opis i zdjęcie USG) ale już mi się nawet tego nie chcę, robię się jakaś minimalistyczno-cyniczna
wszystko zmierza w stronę inv -
nick nieaktualnylaski ja mam taką nieśmiałą propozycję, może któraś jeszcze zastanawia się nad założeniem swojego wykresu (jest za darmo, nie trzeba mieć abonamentu), oczywiście bez temperatur nawet, tylko żeby było w notatkach kiedy owulacja i okres, żeby było łatwiej kibicować, ale to tylko taka nieśmiała sugestia, ja mam bardzo krótka pamięć, jutro zapomnę kto i co, a tak to siup na wykres
MoBo, evus, aszka, aszka lubią tę wiadomość
-
Asana wrote:laski ja mam taką nieśmiałą propozycję, może któraś jeszcze zastanawia się nad założeniem swojego wykresu (jest za darmo, nie trzeba mieć abonamentu), oczywiście bez temperatur nawet, tylko żeby było w notatkach kiedy owulacja i okres, żeby było łatwiej kibicować, ale to tylko taka nieśmiała sugestia, ja mam bardzo krótka pamięć, jutro zapomnę kto i co, a tak to siup na wykres
U mnie se mozesz wszystkie poogladac
Chcialam zauwazyc, ze Twoj cel stoi od jakiegos czasu na 50%, to siem pytam kiedy bedzie 100?
Asana, evus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja mam PCO i muszę odstawić całkowicie słodycze, mam też ograniczyć węglowodany, ale średnio mi wychodzi, im bardziej się staram tym gorzej.
Wczoraj cały dzień chodziły za mną te croissanty (nie wiem jak to się pisze;) z serem i kminkiem (nie wiem dlaczego akurat takie) no i poleciałam do supermarketu po surowe ciasto i już plan wczorajszy został niewykonany
czasami mam ochotę rzucić to wszystko i żyć jakbym chciała i tak te ograniczenia nic mi nie dają
buuu przepraszam ale mam zły dzień
zawsze po owu chodziłam pozytywnie nakręcona że szczęście moje się czai tuż za rogiem a tu dupa dupa dupa, więc tym razem nie czuję żadnej nadziei tylko wkurwiona jestem, że muszę czekać nie wiadomo na co i tańczyć ten taniec zupełnie bez sensu:( -
nick nieaktualnyMoBo wrote:U mnie se mozesz wszystkie poogladac
Chcialam zauwazyc, ze Twoj cel stoi od jakiegos czasu na 50%, to siem pytam kiedy bedzie 100?
Ja wiem, kto ma wykresy, bo podglądam wszystkie które mają
kot niestety bierze przykład z właścicielki i też chyba zajada jakieś kocie smuteczki (tylko ciekawe jakie:/)
a tak serio to sobie wstawię chyba jakiś suwak z owulacją, może dzisiaj:)
MoBo ja mam skleroze, pewnie to pisałaś, lekarz zabronił się starać w tym cyklu? -
MoBo wrote:Loret a znasz diete m.ż. czyli mniej żreć
Nie sciemniam teraz:
1. mniejsze ale wiecej posilkow o regularnych porach 5-6
2. wieksza ilosc warzyw, nie smazone i takie tam.
3. dodac wszystko co czysci watrobe np zaczac dzien woda z cytryna (liste co sluzy watrobie sa na necie), suplementy np chlorella
I najwazniejsze odstawiamy slodycze, kawki, winka itp
Na mnie dziala.
MoBo czy chlorella tez tak jedzie "morzem" jak spirulina? Kupilam sobie spiruline w proszku, chcialam dodawac do salatek, ale to tak jedzie...ma taki zapach ze nie jestem w stanie przełknąć czegokolwiek do czego dodam tą spiruline. Teraz mam plan zakupic spiruline w tabletkach, choc moja przyjaciolka mowila ze po tabletkach odbija się tym morzem...Ja jakos nie znosze zapachu tych alg. A chlorella to tez mikro alg. Jak ty to jesz/jadlas? w Jakiej formie?Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dzieki MoBku
Akurat diete mz znam - ciezka do zastosowania, no a reszta w sumie prosta trza troche silnej woli...
Asana mozemy sobie dzis lapki podac... Tez mam ochote zlozyc bron, chociaz w sumie tej wojenki jeszcze dobrze nie rozkrecilam... Smutne troche to wszystko...
A jeszcze wczoraj pomyslalam ze przykro mi tez z powodu wykruszajacych sie znajomych ktorym bardziej po drodze z ciazowo-dzieciatymi...
U mnie to tez nerwy robia swoje, ja jak osika sie w srodku telepie z byle powodu...
Asana, evus, aszka lubią tę wiadomość
loret1 -
Asana wrote:MoBo ja mam skleroze, pewnie to pisałaś, lekarz zabronił się starać w tym cyklu?
Tak lekarz mowil zeby odczekac ten jeden.
Ja to se myslalam ze jak bedzie mi sie chcialo to i tak se siekne, ale nadal plamie wiec raczej bedziemy uwazac.
Asana lubi tę wiadomość