35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Asana a jak udostepnia sie biezacy wykres? Bo probowalam i nie wiem jak to zrobic.
Asana lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualnyTam gdzieś dziewczyny przewijał się temat TSH i tarczycy.
Według mnie samo TSH to za mało do oceny tarczycy.
Taki rzetelny komplet to TSH, FT3, FT4, aTPO i aTG i usg tarczycy.
Ja akurat mam Hashimoto, moje hormony były w normach, dopiero przeciwciała wykazały u mnie chorobę. Na szczęście zrobiłam od razu cały wymieniony ten pakiet a nie samo TSH (które miałam poniżej 2). Przeciwciała skłoniły mnie następnie do zrobienia USG i okazało się że na USG widać już -na razie niewielkie, ale- zmiany.
Cóż nie chodzi o to aby się wkręcać w chorobę ani z drugiej strony znowu bagatelizować.
Jednak odróżniłabym w tym miejscu różne "przypadki". Co innego jest dziewczyna, która nie może zajść - robi TSH, wychodzi jej OK więc nie ma sensu żeby drązyła dalej, TSH może wyjść wywalone w kosmos no i wtedy wiadomo, trzeba dalej się wgłębiać w temat.
Ale uważam że oddzielna całkiem grupa to dziewczyny po poronieniach, w ich przypadku sprawdzenie samego TSH to trochę mało.
Proces zapalenia autoimmunologicznego tarczycy to nie jest raptowana choroba, ona się toczy długo zanim zacznie dawać jednoznaczne objawy.
Przeciwciała podjadają tarczycę, ale póki ta jest jest jeszcze silna nie daje to objawów w postaci złych poziomów hormonów, dopiero podjedzona w znaczymm stopniu daje objawy i wyraźny obraz (zmniejszonej objętości albo i czasami również zmian które wymagają diagnostyki w kierunku nowotworu).
Problemy z tarczycą utrudniają starania o ciążę.
Ja chciałam tylko napisać o sobie, ja miałam hormony w normie jednak wysoki poziom przeciwciał - mój endokrynolog powiedział, że zdania naukowców czy przeciwciała mogą powodować problemy z ciążą (podejrzewam że mogę ronić wczesne ciażę, gdyż kilka razy podejrzewam że miałam ciąże biochemiczne - wychodziły mi kreski na testach) są podzielone. Jednak część naukowców jest zdania że albo te przeciwciała albo jakieś inne przeciwciała, które towarzyszą przeciwciałom tarczycowym mogą powodowac poronienia - piszę to do MoBo.
MoBo, kochana, nie jesteś osobą która tylko się stara, nie lekceważ tarczycy, nie twierdzę, że ona jest przyczyną Twoich problemów ale jestem zdania, że jesli chcesz się diagnozować to nie machaj ręką na tarczycę, gdyż z tego co widzę jest ona częstą przyczyną problemów.aszka, MoBo, moremi lubią tę wiadomość
-
Dani wrote:MoBo czy chlorella tez tak jedzie "morzem" jak spirulina? Kupilam sobie spiruline w proszku, chcialam dodawac do salatek, ale to tak jedzie...ma taki zapach ze nie jestem w stanie przełknąć czegokolwiek do czego dodam tą spiruline. Teraz mam plan zakupic spiruline w tabletkach, choc moja przyjaciolka mowila ze po tabletkach odbija się tym morzem...Ja jakos nie znosze zapachu tych alg. A chlorella to tez mikro alg. Jak ty to jesz/jadlas? w Jakiej formie?
Hahahahah dobre
No nie jest to przyjemne na tyle zeby sypac po jedzeniu. Ja sproszkowana spir/ch dodaje do np. smoothisow i wypiekow (robie zielone chleby i muffiny badan/spirulina etc)
Na codzien mam tabletki. Mnie sie po tabletkach niczym nie odbija. Biore jak zalecaja 30 minut przed posilkiem.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny!
powoli nadrabiam czytanie i widzę że dziś jakiś gorszy dzień, chyba coś w powietrzu musi być bo mnie jak mój wczoraj podniósł ciśnienie to dziś też mam husteczkowy dzień
Asana, aszka lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
nick nieaktualny
-
że tak zapytam, czy wy bierzecie jakieś suplementy? bo mnie gin powiedział że poza kwasem foliowym to jedynie pokrzywę można popijać i zwiększyć o 2 porcje ilość spożywanych warzyw i pestek (dynia, słonecznik) i to wystarczy
Asana lubi tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Asana, ja mialam robione TSH, FT3, FT4 ( musze znalezc te kartke)
lekarz mi teraz nie zrobi przeciwcial bo twierdzi cytuje 'nie ma przeslanek swiadczacych o problemach z tarczyca'
Ja niestety nie wejde sobie tutaj do byle laboratorium i nie zrobie badan bo tutaj to tak nie dziala. Moge zmienic lekarza, ale tutaj jakiekolwiek badania robi sie dopiero po powtornym poronieniu, i tak idzie mi na reke zeby sprawdzic immunologie i jak sie uda kardiotypy.
Teraz mam do wyboru sie wk..wiac albo poczekac i se sama zrobic jak bede w polsce na swieta.Asana, evus lubią tę wiadomość
-
dobrze sobie troszke pomarudzic, bo w koncu od tego tez tu jestesmy, ale trzeba wierzyc ze bedzie dobrze
ja np mialam na spokojnie do konca roku sobie serduszkowac, ale troche sie przestraszylam i dzis juz jestem po utoczeniu krwi
zgodnie z Waszymi wytycznymi zestew tarczycowy, morfologia, zelazo, glukoza - jutro wyniki
mam nadzieje, ze bedzie okAsana, aszka, MoBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyloret1 wrote:A ja dzis dzwonie do gina znowu i na wizyte biore chlopa moze on bedzie jakis bardziej stanowczy i zapyta jaki ma dla nas plan...??? Bo ja to zawsze wychodze mam wrazenie z niczym:(
I od nowa zabawa:)
Basiurka bo tak jest, ze jeden moze to a inny to.MoBo, evus, loret1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvus za wyniki-kciukam
Asana o w koncu sie odezwałas :p trudno najwyzej podejdziesz do invitro, a moze sie od razu uda albo przed zaskoczysz?
MoBo ech ci lekarze...
A pomarudzic to dobrze od czasu do czasu. Marudzcie do woli a pozniej uszy do gory i do walki!
evus, MoBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dokladnie Asana gdzies trzeba smutek przelac... Akurat u mnie w towarzystwie padlo na nas z problemem a wiekszosc kobitek hyc i juz i maja maluchy... I teraz one raczej o zabkach, kupkach i planach o rodzenstwie z ja latam z podpuchnietumi oczami od lez i troche nie mam sumienia im non stop o nieplodnosci napitalac, zreszta ciezko jest zrozumiec problem jak sie go nie mialo i latwo radzic, a to nie takie proste...
Ja np mialam przebada tarczyce i dwoch roznych ginow ja roznie zinterpretowalo... Jeden ze nie ma tragedii drugi ze na granicy hashimoto...
Mnie ciekawi tez co jest u mnie ta blokada, ze nie moze sie glutek zaczepic w takiej pieknej (lekko starawej) macicy
Mam nadzieje, ze posypia sie tu szczesliwiedonoszone ciaze w tym i moja...
evus, MoBo lubią tę wiadomość
loret1 -
nick nieaktualnyevus wrote:dobrze sobie troszke pomarudzic, bo w koncu od tego tez tu jestesmy, ale trzeba wierzyc ze bedzie dobrze
ja np mialam na spokojnie do konca roku sobie serduszkowac, ale troche sie przestraszylam i dzis juz jestem po utoczeniu krwi
zgodnie z Waszymi wytycznymi zestew tarczycowy, morfologia, zelazo, glukoza - jutro wyniki
mam nadzieje, ze bedzie ok
evus trzymam kciuki daj znaćMoBo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoBo wrote:Asana, ja mialam robione TSH, FT3, FT4 ( musze znalezc te kartke)
jak te FT3 i FT4 masz w górach normy to raczej wszystko ok, chociaż ja bym sprawdziła te pieprzone przeciwciała, chodze po forach i niestety ale hashimoto + poronienie to częste połączenie:( tak jak napisałam nie chodzi nawet o tarczyce ale często potem się okazuje że jak tarczyca jest posrana to i w ogóle w immunologii moze coś szwankować, warto to wykluczyć bo na to jest jedno leczenieMoBo, evus lubią tę wiadomość