35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
aszka wrote:wiadomo, zalezy od faceta. Moj to taki zgodliwy na wszystko, nawet sam mowil o adopcji. Natomiast jak oddawał nasienie to pod drzwiami w Invikcie stało z 10 par i było słychac filmik ero, hehe i mu nie przeszkadzało. Ale mu to zazwyczaj nic nie przeszkadza i trudno go wnerwic, jest bardzo spokojny
No i jeszcze kolejka jest? Kurde, to nie można się umówić na konkretną godzinę. Trochę bez sensu, a mój dopiero przed badaniem...aszka, Margaret.Se, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoko wrote:Ale przepraszam, to na badanie nasienia chodzi się w parach yyyy?;ppp
No i jeszcze kolejka jest? Kurde, to nie można się umówić na konkretną godzinę. Trochę bez sensu, a mój dopiero przed badaniem...ale w Invikcie masz tak,przynajniej tak bylo zanim rozbudowali, bo teraz maja i parter i 1 pietro, ze tam byl obok gabinet lekarza i czekały pary na wizyte. Niektore pary tez wchodziły razem
do poboru nasienia. Umawiasz sie na godzine, ale i tak były mega kolejki bo 1 miały parki do in vitro i inseminacji, ale teraz pewnie moze jak maja wiecej miejsca to lepiej to rozplanowali. Na pewno pod tym wzgledem jest lepiej w Invimedzie bo tam pokoj jest ciut dalej od drzwi i jakos tak intymniej i pod drzwiami nikt nie stoi bo byla poczekalnia o wiele dalej ogolna. Jak się Twoj stresuje to lepiej niech idzie na badanie do Invimedu na Mokotowie, a w Invikcie i tak honoruja badanie z Invimedu, przynajmniej kiedys. Tyle, ze w invimedzie i w Invikcie trzeba sie nastawic ze do recepcji jest jakby tak,ze tam sa mini recepcje i ludzie, ktorzy stoja obok/za w kolejce i tak słysza co mowisz, tyle, ze tam na nikim to nie robi wrazenia bo kazdy czeka albo na IUI/ in vitro albo na oddanie nasienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 18:17
Margaret.Se, Dani, Moko, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Wiec....
Babka wydala sie spoko, miala moje wszystkie dokumenty od poprzedniego lekarza, ale chciala zebym po krotce zdala relacje...
Wiec wylozylam na lawe co i jak. Przyczepila sie, ze nie widzi pelnych wynikow tarczycy, amh itp Co do niedroznego lewego jajowodu (tak wyszlo z mojego hsg), powiedziala, ze na tym badaniu nie bedzie 100% polegac poniewaz miesnie jajnikow potrafia sie zacisnac, slyszal ktos o tym? (ponoc miesnie jajowodow moga roznie pracowac, i jak jest bol to ponoc to poularne - a ja zesz w morde tak mialam).
Dla niej jest dowodem, ze zaszlam na tym 'niedroznym jajowodzie' wiec poki co nie widzi potrzeby laparo.
Wiec co proponuja na poczatek to normalny cykl, monitorowany, gdzie mierzymy wszystkie hormony od nowa i to co brakuje. Jezeli w kolejnym cyklu bede gotowa to mozemy pyknac pierwszye IUI (3 do konca roku naleza mi sie za friko). Co do stymulacji CLO sie juz samo wykluczylo wiec mozemy sprobowac zastrzykami z FSH badz puregon (tu musze poczytac). Z zastrzykami monitoruja niemalze codziennie i jak trzeba to reguluja dawki (brzmi spoko i ciekawe jak to jest w praktyce).
Wypytala sie nas o wszystkolacznie czy mamy stres starniowy i jezeli tak to oni moga zaproponowac zabiegi jak akupunkture, masaze, psychologa, grupy rodzicow starajacych sie itp.
Przyznalam sie, za juz chodze na aku to przytaknela ze dobrze.
Klinika jest zamknieta w weekendy, ale jak trzeba jakies monitoringi zrobic badz cos to ponoc w przyjacielskim szpitalu przyjmuja.
Dla mojego bylo fajnie bo mu duzo na obrazkach tlumaczylano jak na biologii
) nawet process oddzielania spermy sie nauczyl hahahha
Co mi sie podobalo, ze nie bylam POGANIANA, chodz tu moga chciec robic dobre wrazenie bo moge wybrac inna klinike, wiec zobaczymy.
No wiec na spokojnie oswajam sie z mysla, ze za dwa cykle IUI i tyle, a pani aku niech mnie 'jakos' tam do tego przygotuje.
Jak se cos przypomne to napisze.
Jak wiecie co to ten puregon to piszcie
Storczyk31, Dani, pierwiastka, Saramago, She Wolf, jusst, Moko, Margaret.Se, Jastin76, moremi, Eltasz, Kazia lubią tę wiadomość
-
She Wolf wrote:Kochana, ja jeszcze troche musze poczekac. Teraz czekam na laparo-histeroskopie, potem mam do wykorzystania 2 IUI i 1 IVF. Dopiero wtedy ruszam do Polski. Czuje jakos ze sie nie uda w UK i dlatego zrobilam rozpoznanie i wybralam Artemide, ale myslalam tez o Artvimed z Krakowa.
A co tak pesymistycznie? jak skopie po d...
UDA SIEM!Storczyk31, Dani, Saramago, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Storczyk31 wrote:MoBo, a czemu co do stymulacji CLO sie juz samo wykluczylo?
Bo ja juz raz mialam CLO w jednym cyklu. Wszystko niby poszlo ok, mialam 3 jajca, wszystkie pekly. Cykl byl jeszcze bardziej skrocony i jak dostalam okres to mialam taki bol plecow i jajnikow, ze z lozka przez dwa dni nie wyszlam bo nie moglam sie wyprostowac. -
Storczyk31 wrote:Siem martwiłam ze coś pójdzie nie tak i będziesz żałować, MoBo, że tam poszłaś
Teraz juz musisz odciążyć umysł i uwierzyć, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, bo jesteś w dobrych rękach
musi być dobrze, z tego co piszesz to profesjonalnie podeszli do sprawy
bym ufała że wiedzą co robiąStorczyk31, MoBo, Margaret.Se, Jastin76 lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
MoBo - brzmi dobrze! Profesjonalnie i wogole. Dobry plan. I extra ze Ci masaz jeszcze w prezencie oferuja. Bierz!
MoBo, Margaret.Se, Jastin76 lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
aszka wrote:mozna i we dwojke wchodzic
ale w Invikcie masz tak,przynajniej tak bylo zanim rozbudowali, bo teraz maja i parter i 1 pietro, ze tam byl obok gabinet lekarza i czekały pary na wizyte. Niektore pary tez wchodziły razem
do poboru nasienia. Umawiasz sie na godzine, ale i tak były mega kolejki bo 1 miały parki do in vitro i inseminacji, ale teraz pewnie moze jak maja wiecej miejsca to lepiej to rozplanowali. Na pewno pod tym wzgledem jest lepiej w Invimedzie bo tam pokoj jest ciut dalej od drzwi i jakos tak intymniej i pod drzwiami nikt nie stoi bo byla poczekalnia o wiele dalej ogolna. Jak się Twoj stresuje to lepiej niech idzie na badanie do Invimedu na Mokotowie, a w Invikcie i tak honoruja badanie z Invimedu, przynajmniej kiedys. Tyle, ze w invimedzie i w Invikcie trzeba sie nastawic ze do recepcji jest jakby tak,ze tam sa mini recepcje i ludzie, ktorzy stoja obok/za w kolejce i tak słysza co mowisz, tyle, ze tam na nikim to nie robi wrazenia bo kazdy czeka albo na IUI/ in vitro albo na oddanie nasienia.
hihi dobrze, że nie muszą panowie razem wchodzić do jednego pomieszczenia (oooo moja wyobraźnia zadziałała)
a tak na poważnie, można też sprawdzić czy nie można np nasienia oddać w zaciszu domowym i dowieźć. z tego co wiem w Parensie jest coś takiego - specjalna gumka
http://parens.pl/aktualnosc/pobranie-nasienia-w-zgodzie-z-natura/
ale znająć mojego krakusa-sknerusa nie da ani grosza więcej popuka się w głowę (gumki to chyba nigdy nie zakladał) zepnie się w sobie i pójdzie do pokoju. najwyzej się pomyli i wejdzie do pielęgniarekMoBo, Storczyk31, jusst, Margaret.Se, Jastin76 lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
MoBo wrote:Jakoś za prosto to wszytko brzmi
UDA SIE BO TO PROSTE JESTWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 19:20
MoBo, Storczyk31, Margaret.Se, Dani, Jastin76 lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
MOBO super. Trzymaj się planu, będzie git. Laparo to ostateczna ostateczność.
Storczyk31, MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
aszka wrote:mozna i we dwojke wchodzic
ale w Invikcie masz tak,przynajniej tak bylo zanim rozbudowali, bo teraz maja i parter i 1 pietro, ze tam byl obok gabinet lekarza i czekały pary na wizyte. Niektore pary tez wchodziły razem
do poboru nasienia. Umawiasz sie na godzine, ale i tak były mega kolejki bo 1 miały parki do in vitro i inseminacji, ale teraz pewnie moze jak maja wiecej miejsca to lepiej to rozplanowali. Na pewno pod tym wzgledem jest lepiej w Invimedzie bo tam pokoj jest ciut dalej od drzwi i jakos tak intymniej i pod drzwiami nikt nie stoi bo byla poczekalnia o wiele dalej ogolna. Jak się Twoj stresuje to lepiej niech idzie na badanie do Invimedu na Mokotowie, a w Invikcie i tak honoruja badanie z Invimedu, przynajmniej kiedys. Tyle, ze w invimedzie i w Invikcie trzeba sie nastawic ze do recepcji jest jakby tak,ze tam sa mini recepcje i ludzie, ktorzy stoja obok/za w kolejce i tak słysza co mowisz, tyle, ze tam na nikim to nie robi wrazenia bo kazdy czeka albo na IUI/ in vitro albo na oddanie nasienia.
-
Saramago wrote:hihi dobrze, że nie muszą panowie razem wchodzić do jednego pomieszczenia (oooo moja wyobraźnia zadziałała)
a tak na poważnie, można też sprawdzić czy nie można np nasienia oddać w zaciszu domowym i dowieźć. z tego co wiem w Parensie jest coś takiego - specjalna gumka
http://parens.pl/aktualnosc/pobranie-nasienia-w-zgodzie-z-natura/
ale znająć mojego krakusa-sknerusa nie da ani grosza więcej popuka się w głowę (gumki to chyba nigdy nie zakladał) zepnie się w sobie i pójdzie do pokoju. najwyzej się pomyli i wejdzie do pielęgniarek
No chyba, że w domu właśnie i dowieźć szybko do kliniki. Niby mój mówi, że pójdzie, ale wiem, że się stresuje, bo jakoś się jeszcze nie umówił;/
-
Super Mobo
i nie grymas bo podejscie rewelacja a takiego w Polsce nie zaznasz
Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
witam sie i ja:)
jak zwykle popisane...
Mobo ale konkret, no super...
Kurcze jak poczytalam to sie bedzie dzialo na forumie ze hoho:)
Saramago usmialam sie z tego nacierania, no ale cos pewnie skapnelo na Cie i przechodzi bol;)
dziewczeta nie skomentuje wszystkiego bom nie wstanie... sorki
kuzwa ale cos na stres to i ja musze...
aaaa i bardzo mnie rozbawilo czekanie na kolejny miesiac bo to na pewno ten, tez to przerabialismy...
boje sie troche invitro:( poddam sie jak bedzie trzeba ale przeraza mnie caly ten proces...
pozdrawiam Was serdecznie:)Moko, Jastin76, Dani, Kazia, padington, MoBo, Saramago lubią tę wiadomość
loret1