35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Moko wrote:Albo będzie tak jak u mnie, ja siedzę w pracy i zamiast pracować- siedzę na forum hahaha
Wiesz, bo jak narobisz sobie zaległości w czytaniu, to potem nie nadążysz ;ppp
A tu często jest bardzo dynamicznie i mówiąc ogólnie dzieje się
potwierdzam
ja dziś mam luz w pracy, więc często zaglądam, ale czasami jestem zarobiona w pracy i zaglądam dopiero wieczorem i trudno wtedy nadrobić zaległościMoko, MoBo lubią tę wiadomość
-
ło matko ale w tym Poznaniu akcje
Kraków spokojny. Póki co... jeszcze nikt nie skoczył z wieżowca
ja też nie nadążam za Wami laski, jeszcze FB ogarnąć i jeszcze tematy w pracy... no ale trening czyni mistrza
a poza tym jeść mi się chce. zjadłabym coś dobrego ale nie wiem co, a jak nie wiem co to stawiam na sushiMoko, Phyllis, jusst, loret1, MoBo, pierwiastka lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
No to teraz hit roku! Wracam do domu bo nie maja czasu dla mnie i mam jutro dzwonic czy lekarka mnie przyjmie i na ktora godz ew mam byc!!! Przedluzanie przeciez to ok bo zadne zakazenie mi sie nie zrobi i dziecko juz nie zyje to mozna mnie olac!!
Dzisiaj juz nie jestem happy a wsciekla. Wtedy jak ronilam to mialam farta ze przyjeli mnie i zalatwilam jednego dnia wszystko.
Znacie jakies metody zeby przyspieszyc poronienie? Moze sama powinnam sie tym zajac ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 14:04
-
Margaret.Se wrote:No to teraz hit roku! Wracam do domu bo nie maja czasu dla mnie i mam jutro dzwonic czy lekarka mnie przyjmie i na ktora godz ew mam byc!!! Przedluzanie przeciez to ok bo zadne zakazenie mi sie nie zrobi i dziecko juz nie zyje to mozna mnie olac!!
Dzisiaj juz nie jestem happy a wsciekla. Wtedy mialam farta ze przyjeli mnie i zalatwilam jednego dnia wszystko.
Znacie jakies metody zeby przyspieszyc poronienie? Moze sama powinnam sie tym zajac ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 14:07
Margaret.Se lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
padington wrote:Wczoraj w necie nawet trochę patrzyłam za takimi sposobami ale nic sensownego nie znalazłam, ewentalnie masaż podbrzusza, ciepła-gorąca kąpiel, i takie tam ale to chyba za mało
Za malo niestety. Nawet delikatnie sobie probowalam szyjke masowac ale tylko lekko mnie pobolewa i tyle -
Margaret.Se wrote:No to teraz hit roku! Wracam do domu bo nie maja czasu dla mnie i mam jutro dzwonic czy lekarka mnie przyjmie i na ktora godz ew mam byc!!! Przedluzanie przeciez to ok bo zadne zakazenie mi sie nie zrobi i dziecko juz nie zyje to mozna mnie olac!!
Dzisiaj juz nie jestem happy a wsciekla. Wtedy jak ronilam to mialam farta ze przyjeli mnie i zalatwilam jednego dnia wszystko.
Znacie jakies metody zeby przyspieszyc poronienie? Moze sama powinnam sie tym zajac ehhh
Po prostu brak słów, serca nie mająMargaret.Se lubi tę wiadomość
-
Hej Margaret - przykro mi z powodu twojej straty.Bądź silna,nic więcej nie umiem napisać,chyba tylko tyle że wiem co czujesz i pamiętaj,że kiedyś wszyscy się tam spotkamy z naszymi malenstwami
Co do fizycznosci- może skonsultuj się z jakąś znajomą położną,może podpowie coś "na teraz".Nic innego nie przychodzi mi do głowy
Margaret.Se, Storczyk31 lubią tę wiadomość
Życie nigdy nie jest zbyt krótkie - żeby nie mieć znaczenia -
Margaret.Se wrote:No to teraz hit roku! Wracam do domu bo nie maja czasu dla mnie i mam jutro dzwonic czy lekarka mnie przyjmie i na ktora godz ew mam byc!!! Przedluzanie przeciez to ok bo zadne zakazenie mi sie nie zrobi i dziecko juz nie zyje to mozna mnie olac!!
Dzisiaj juz nie jestem happy a wsciekla. Wtedy jak ronilam to mialam farta ze przyjeli mnie i zalatwilam jednego dnia wszystko.
Znacie jakies metody zeby przyspieszyc poronienie? Moze sama powinnam sie tym zajac ehhhStorczyk31 lubi tę wiadomość
-
Dziekuje Jurkowa
niestety zadnej nie znam. Nic nie zrobie i musze czekac.
-
Margaret masakra. W głowie mi się to nie mieści. A twoja dr nie może się tobą zająć? U mnie mój dr załatwił sprawę.* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Storczyk31 wrote:Kotek, nie rób nic sama, plis
dokładnie i tak jak Ania napisała - może Twoja Pani dr mogłaby pomóc
a cała sytuacja - bez komentarzaStorczyk31 lubi tę wiadomość
-
Dzieki dziewczynki :* ale gdyby moja gin mogla to załatwic to by mi nie wystawiała skierowania do szpitala. Dobrze nic nie robie sama bo nawet nie wiem jak.
W innym szpitalu pewnie podobnie moze byc a poza tym jak bym trafila ze specjalizuja sie w zabiegach a nie tabletkach. Wez teraz szukaj. Musze to miec w tym tyg i nie pozwole zeby przedluzylo sie do nast tyg.Storczyk31 lubi tę wiadomość
-
Margaret możesz spróbować trochę aktywności fizycznej, ale nie wiem czy pomoże. Ja jeździłam na rowerze, bo lubię i żeby odreagować trochę, ale nie pomogło. Pojawiały się tylko delikatne skurcze. Chociaż "w tym dniu" coś na usg było widać, jakby chciało się samo zacząć. Kiedyś gdzieś też czytałam, że masaż sutków wyzwala skurcze macicy, ale nie wiem... Przytulam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 14:52
Margaret.Se lubi tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Magi z takich naturalnych sposobow to:
Wysokie dozy witaminy C - blokuje produkcje progesteronu (niskie dawki wspomagaja a wysokie blokuja, jakos ponad 2000 by trza bylo)
Duuuuuzo cynamonu - moze wywolac skurcze
Ziola ktore moga zaczac skurcze macicy: DONG, Blue/Black Cohosh , Wiesiolek
To jeszcze jak szukalam dla siebie, ale nie doczekalam wyprobowac.Margaret.Se lubi tę wiadomość
-
Ania1602 wrote:Margaret możesz spróbować trochę aktywności fizycznej, ale nie wiem czy pomoże. Ja jeździłam na rowerze, bo lubię i żeby odreagować trochę, ale nie pomogło. Pojawiały się tylko delikatne skurcze. Chociaż "w tym dniu" coś na usg było widać, jakby chciało się samo zacząć. Kiedyś gdzieś też czytałam, że masaż sutków wyzwala skurcze macicy, ale nie wiem... Przytulam
Moze fakt postaram sie dzisiaj pocwiczyc ale nie wiem czy sie zmusze, bo jak mam taki nastrój to nic mi sie nie chce a jedynie lezec i jesc niezdrowe rzeczy. Jaki długo było u Ciebie od mniej wiecej jak dziecinka umarła do poronienia? U mnie juz minęło dwa tyg i nic nie chce drgnąc ale fakt do piatku brałam lutke, to juz 5dzien be niej hmmm