35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Moko wrote:Dobra już nie krzyczcie na mnie, pójdę, pójdę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 10:12
Moko, Storczyk31, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Moko to cionza!!! Ja miałam w pierwszej ciazy jak zrobilam testa to byl cien cienia a Ty tu masz piekna druga kreche!
Idz na bete kochana a na bank bedzie pieknie wysoka i nie boj sie bo to za pozno bo jestes w ciazy
GRATULACJE!MoBo, aszka, She Wolf, jusst, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Moko gratulacje :*
Mowilam ze po antybiotykach dziewczyny zachodzaMargaret.Se, aszka, Dani, jusst lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Moko wrote:Ja Was wszystkie ściskam, ale jeszcze nie dziękuję. Wiecie, że jesteście kochane?!!!!
Maggie, a Ty jak się czujesz?
Jestem w szoku bo po wypiciu wczorajszych ziolek czuje sie jakby za chwile mialo lunac ze mnie krwia. Brzuch mnie boli i czuje sie jak przed nornalnym okresem, jest mi slabo i mam lekkie uderzenia goraca jak co miesiac. Tosz to szok. Zaraz zalewam kolejne i bede pila. Teraz moje mysli kraza ze moze powinnam wstrzymac sie i jutro nie jechac na zabieg ale z drugiej strony noze mi poleci krew ale nie jest powiedziane ze poronie i co mam czekac i liczyc hmm moze los sam zrobi co trzeba i jak do rana nie poronie to powinnam jechac do szpitala, co???? -
Margaret.Se wrote:Jestem w szoku bo po wypiciu wczorajszych ziolek czuje sie jakby za chwile mialo lunac ze mnie krwia. Brzuch mnie boli i czuje sie jak przed nornalnym okresem, jest mi slabo i mam lekkie uderzenia goraca jak co miesiac. Tosz to szok. Zaraz zalewam kolejne i bede pila. Teraz moje mysli kraza ze moze powinnam wstrzymac sie i jutro nie jechac na zabieg ale z drugiej strony noze mi poleci krew ale nie jest powiedziane ze poronie i co mam czekac i liczyc hmm moze los sam zrobi co trzeba i jak do rana nie poronie to powinnam jechac do szpitala, co????
MoBo lubi tę wiadomość
-
Margaret moze lepiej tego nie przedluzac, bo jescze jakas infekcja sie wda i bedzie jeszcze gorzej.
Mialam Ci pisac wczesniej jak napisalas ze boisz sie zeby Ci szyjki nie rozwalili przy zabiegu.
Ja mialam 2 razy zabieg elektrosekcji szyjki i niestety wiaze sie z tym ryzyko przedwczesnego porodu. Czyli czeka mnie prawdopodobnie pesar. Powiem Ci ze ja tez sie tego boje, ale czasem nam sie przytrafaja w zyciu takie rzeczy ktorych nie mozemy ominac. Po prostu musimy zaryzykowac i starac sie myslec pozytywnie. Co ma byc to bedzie
Aaaaa w koncu mam termin laparo-endoskopji
Fakt, ze dopiero za 2 miesiace, ale przynajmniej wiem kiedy bedzie. Troche to sie wszytsko przedluza, bo w takim wypadku nie mam szans na invitro w tym roku. No coz, moze sie uda bez tego, kto wieJuz robie w portki na sama mysl o operacji
aszka, Dani, Storczyk31, Margaret.Se, jusst, MoBo, Kazia lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyMoko wrote:No to same zobaczcie. Słabiutka ta kreseczka i tak, tyle, że w rzeczywistości nie musieliśmy się głowić i podstawiać pod światło, bo jednak było ją widać.
http://naforum.zapodaj.net/11568d301d12.jpg.htmlDani, MoBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
She Wolf wrote:Aaaaa w koncu mam termin laparo-endoskopji
Fakt, ze dopiero za 2 miesiace, ale przynajmniej wiem kiedy bedzie. Troche to sie wszytsko przedluza, bo w takim wypadku nie mam szans na invitro w tym roku. No coz, moze sie uda bez tego, kto wieJuz robie w portki na sama mysl o operacji
Trzymam kciuki
She Wolf lubi tę wiadomość
-
Dzieki Aszka :*
Moko, fajnie by bylo, bo strasznie sie boje bolu. No ale czego sie nie robi zeby przyszedl taki dzien jak dzisiejszy dla Ciebie
O ktorej idziesz na bete?
Wiesz ja tak sobie mysle, ze u Ciebie dobry wplyw miala pewnie tez nowa dieta. Juz kiedys widzialam taki przypadekMoBo lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
She Wolf wrote:Dzieki Aszka :*
Moko, fajnie by bylo, bo strasznie sie boje bolu. No ale czego sie nie robi zeby przyszedl taki dzien jak dzisiejszy dla Ciebie
O ktorej idziesz na bete?
Wiesz ja tak sobie mysle, ze u Ciebie dobry wplyw miala pewnie tez nowa dieta. Juz kiedys widzialam taki przypadek
Mogę iść dopiero po pracy, a kończę o 16. Właśnie szukam gdzie tu jeszcze o tej porze zrobią. Wyniku to i tak chyba dziś nie będzie, to może ciachnę wszystko jutro rano, czy będziecie krzyczeć?
Może rzeczywiście ta dieta też coś pomogła. Zrobię też aTPO, to będę widzieć czy się przeciwciała zmniejszyły.
Jusst nie jem glutenu i nabiału, ale to nie polecam, jeśli nie masz hashimoto.