35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
bry szanownym paniom
praca w weekend i szalona @ z zaskoczenia tak mnie wykończyły że nic nie piekłam i nic nie gotowałam bo dojadaliśmy co zostało z poprzednich dni
w sumie to boli mniej niz zwykle i obyło się bez prochów ale poza zwyklym bólem brzucha czuje tez jajniki, no nic, dieta i suple jak zwykle a reszte odpuszcam bo na tych wszystkich lekarzów mam wqurva i musi mi przejść żebym mogła pomyśleć co dalej
Dani, kurcze no! a miało być zielono... ale wazne że jest plan a jak się pozbędziesz polipów to zaraz będzie zielono, zobaczysz!
MoBo, działaj, działaj a raczej działąjciekciukam niezmiannie
Kazia, serców nigdy za wiele
Kazia, MoBo, Dani lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Jusst - chyba po prostu, prosto z mostu i bez owijania bawełny. w końcu to nie tylko Twoja "sprawa" Trzymam kciuki. a androlog nie taki zły jak go malują...
jusst, MoBo lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualnySaramago wrote:Jusst - chyba po prostu, prosto z mostu i bez owijania bawełny. w końcu to nie tylko Twoja "sprawa" Trzymam kciuki. a androlog nie taki zły jak go malują...
Ja wiem, ze nie jest zły. Był już kiedyś dwa razy, jak coś bolało. Więc to nie będzie pierwsza wizyta w sumie... Ale pierwsza, przed którą ja mam coś do powiedzenia -> badanie nasienia... Wiecie, wczesniej nigdy nie było takiego tematu, nie było w ogóle mowy o dzieciach... Teraz się zmieniło. Chcę wykorzystać moment, bo on i tak chce iśc do lekarza (jajko boli) żeby przydusić o badania nasienia... No i nie wiem jak się do tego zabrać, bo jak pisałam na początku mojej obecności tutaj, nie zabezpieczamy się, ale NIBY nie staramy...
Chyba, po prostu w samochodzie dopiero poruszę ten temat waląc prosto z mostu.
Hmm, 3 dpo u mnie i napierdziela mnie jajnik...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 13:09
MoBo lubi tę wiadomość
-
jusst wrote:Ja wiem, ze nie jest zły. Był już kiedyś dwa razy, jak coś bolało. Więc to nie będzie pierwsza wizyta w sumie... Ale pierwsza, przed którą ja mam coś do powiedzenia -> badanie nasienia... Wiecie, wczesniej nigdy nie było takiego tematu, nie było w ogóle mowy o dzieciach... Teraz się zmieniło. Chcę wykorzystać moment, bo on i tak chce iśc do lekarza (jajko boli) żeby przydusić o badania nasienia... No i nie wiem jak się do tego zabrać, bo jak pisałam na początku mojej obecności tutaj, nie zabezpieczamy się, ale NIBY nie staramy...
Chyba, po prostu w samochodzie dopiero poruszę ten temat waląc prosto z mostu.
Hmm, 3 dpo u mnie i napierdziela mnie jajnik...
hm... znaczy rozumiem, że ma opory przed badaniem? przed badaniem i wynikami czy bardziej przed tym, że trzebna wejść do pokoiku i "to" zrobić?
bo jeśli to drugie to może opcja: homeworki dowóz do 60 minut???
Dani, MoBo lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualnySaramago wrote:hm... znaczy rozumiem, że ma opory przed badaniem? przed badaniem i wynikami czy bardziej przed tym, że trzebna wejść do pokoiku i "to" zrobić?
bo jeśli to drugie to może opcja: homeworki dowóz do 60 minut???
Saramago, lepiej!! Albo gorzej....
Nie wie, ze go do tego hmmm zmuszę, przekonam, zachęcę..? No, nie wie, ze w ogóle jest taka potrzeba. Moja wina, bo nie pogadałam... i musze to zrobić.
Wie, ze się nie zabezpieczamy, wie, ze może trafić sie ciąża, ale nie zdaje sobie sprawy, ze to dosyć pilny temat, jemu się nie spieszy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 13:16
MoBo lubi tę wiadomość
-
Kazia wrote:Dziewczyny mam prośbę do tych co znają się na tych wszystkich temperaturach, możecie spojrzeć na mój wykres, czy myślicie, że miałam już owulację, bo dziwne mam te temperatury w tym miesiącu.
Moim zdaniem mogla byc albo i nie byc. Mozliwe ze jeszcze nie i dzis bedzie.Kazia lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
jusst wrote:Saramago, lepiej!! Albo gorzej....
Nie wie, ze go do tego hmmm zmuszę, przekonam, zachęcę..? No, nie wie, ze w ogóle jest taka potrzeba. Moja wina, bo nie pogadałam... i musze to zrobić.
Wie, ze się nie zabezpieczamy, wie, ze może trafić sie ciąża, ale nie zdaje sobie sprawy, ze to dosyć pilny temat, jemu się nie spieszy..
aaaaa rozumiem. trochę podobnie masz do mojego przypadku. ja nie poruszałam tematu bo wydawało mi się to raz dwa ciach bajera i jest bejbe... a potem było mi coraz trudniej, a pozatym uważałam, że to tylko mój problem. No ale jak już lekarze nie chcieli dalej mnie samej prowadzić i oczekiwali na wyniki chłopa to nie miałam wyjścia. Przyszłam do domu i powiedziałam: musisz zrobić badania. umówiłam Cię na jutro. i po temacie.
no ale ja mam o tyle dobrze z moim, że nie ma problemu żeby go wysłać na badania. tylko trzeba mu je umówić, bo jemu się nie chce za tym "biegać"
Tak czy siak... nie masz wyjścia. Powiedz, że badania to jeszcze nie ciąża i tak naprawdę to jeszcze daleka droga - może to uśpi jakoś czujność...oczywiście jeśli boisz się reakcji, że Ty już chcesz...
hm,no nie ominie Cię ten temat.Więc trzymam kciuki.
p.s.a może to Twój strach a on zareaguje tak, jakbyś sie nie spodziewała? życzę oby tak było. i daj znać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 14:17
jusst lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
a tak z innej beczki dziewczyny, póki pamiętam. W klinice dowiedziałam się, że od 36 miesięcy źle zaznaczam cykle, ha!
Ponoć (ja tego nie wiedziałam) - jak przychodzi @ w dniu X do godziny 16:00 to jest pierwszy dzień cyklu, ale jeśli PO Godzinie 16:00 to pierwszy dzień liczy się od następnego dnia! wiedziałyście?LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Jusst,
powiedz ze poniewaz jestescie oboje w pewnym wieku to pewne badania sa standardowo robione jesli ktos wogole mysli o dziecku...Zeby w razie czego zadzialac odpowiednio. Trzymam kciuki zeby latwo poszlo, dasz rade kochana!
MoBo- ladne jajko, kciukam zeby sie wyklulo i spotkalo z przystojnym zolnierzykiem
U mnie na stowe @ zaraz przyjdzie, z kazda minuta to coraz mocniej czuje...No niestety, ale sie za duzo nie spodziewalam po tym cyklu choc wykres ladny byl, no ale ja w sumie czesto ladne miewam.
Saramago, jusst lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Saramago wrote:a tak z innej beczki dziewczyny, póki pamiętam. W klinice dowiedziałam się, że od 36 miesięcy źle zaznaczam cykle, ha!
Ponoć (ja tego nie wiedziałam) - jak przychodzi @ w dniu X do godziny 16:00 to jest pierwszy dzień cyklu, ale jeśli PO Godzinie 16:00 to pierwszy dzień liczy się od następnego dnia! wiedziałyście?
Pierwsze słyszę !MoBo lubi tę wiadomość
-
padington wrote:Pierwsze słyszę !
Pytałam wczoraj w Klinice czy to tylko u nich takie standardy na co mi lekarz odpowiedział, że to standardy na całym świecie.
i ja na ten przykład dostałam @ w piątek po 20:00, a na monitoringu byłam w niedzielę i oznaczył lekarz to jako 2d.c.MoBo lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualnySaramago wrote:aaaaa rozumiem. trochę podobnie masz do mojego przypadku. ja nie poruszałam tematu bo wydawało mi się to raz dwa ciach bajera i jest bejbe... a potem było mi coraz trudniej
no ale ja mam o tyle dobrze z moim, że nie ma problemu żeby go wysłać na badania. tylko trzeba mu je umówić, bo jemu się nie chce za tym "biegać"
Tak czy siak... nie masz
p.s.a może to Twój strach a on zareaguje tak, jakbyś sie nie spodziewała? życzę oby tak było. i daj znać.
No wlasnie! Otóż to, tym bardziej w sumie fajnie, ze jest okazja bo i tak idzie do lekarza. Saramago kolkenna podobna rzecz, musiałam go umówić, znaleźć lekarza...
Mize faktycznie to moj strach? Moze on sobie zdaje sprawę i tez dlatego chce isc? No nic, w drodze do lekarza rzucę, ze w sumie jak juz idzie to moze warto dodatkowo te badania jezcze pyknąć. Tak to rozegram. Jak juz idzie sie leczyć to kompleksowo, nie?
Zdam relacje! Moze bedzie lekkopo prostu spodziewałam sie ze z tydzień bedziemy czekać na wizytę. A tu zaraz dzisiaj.
MoBo lubi tę wiadomość
-
jusst wrote:No wlasnie! Otóż to, tym bardziej w sumie fajnie, ze jest okazja bo i tak idzie do lekarza. Saramago kolkenna podobna rzecz, musiałam go umówić, znaleźć lekarza...
Mize faktycznie to moj strach? Moze on sobie zdaje sprawę i tez dlatego chce isc? No nic, w drodze do lekarza rzucę, ze w sumie jak juz idzie to moze warto dodatkowo te badania jezcze pyknąć. Tak to rozegram. Jak juz idzie sie leczyć to kompleksowo, nie?
Zdam relacje! Moze bedzie lekkopo prostu spodziewałam sie ze z tydzień bedziemy czekać na wizytę. A tu zaraz dzisiaj.
no i może lepiej,że tak szybko. Miałabyś tydzień rozkminki niepotrzebnej a tak i rach ciach zobaczysz, będzie dobrze.jusst lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Storczyk31 wrote:to okazuje się, dzień dobry, że my jeszcze wiele rzeczy nie wiemy
Dzień dobry Storczyku,jak się masz?
a widzisz, nigdzie takiej informacji nie znalazłam,więc sama nie wiem no ale kieruje sie tym co kazał i jak liczy, nie mam wyjścia.Storczyk31, MoBo lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:witam się i ja. zrobiłam dzisiaj badania na toxoplasmose, rano kolejne zastrzyki w brzuchol, czuję się już obolała a to dopiero początek. No i własnie weszłam do pracy i hihihi pierwsze co ovu i Wy.... to jakaś obsesja
udanego black monday
Dani, i co i co i co?
Moko, jak się czuje-cie?
Laseczki, jak działania?Będzie dobrze
Ja ok, trochę mnie brzuch czasem boli, cycki nieustannie i czasem mdli, ale to na pewno jeszcze nie takie typowo ciążowe mdłości, no biegam non stop siku, ale piję też dużo, więc trochę więcej niż normalnie.
Dziś lecę do nowej endo, ciekawa jestem, czy zmieni mi dawkę leku na wyższą, a jutro do rodzinnej podpytać czy będzie skłonna wypisywać mi jakies badania na NFZ (marne szanse, ale spytać mogę).
No i szukam jednak nowego gina, bo ta moja endo-gin, specjalizuje się w ginekologii endokrynologicznej i wczoraj doczytałam, że dopiero robi specjalizację z położnictwa. No to myślę sobie, że w moim wieku, chyba wolę kogoś specjalizującego się w tej drugiej dziedzinie. Mam już kilka pomysłów gdzie, tylko muszę jeszcze podjechać do jednego szpitala, o i tyle u mnie. A i nie wiem czy dalej robić betę co jakiś czas, strasznie mnie to stresuje, ale z drugiej strony... Lecę odpisywać dalej:)Saramago, MoBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDani wrote:Jusst,
powiedz ze poniewaz jestescie oboje w pewnym wieku to pewne badania sa standardowo robione jesli ktos wogole mysli o dziecku...Zeby w razie czego zadzialac odpowiednio. Trzymam kciuki zeby latwo poszlo, dasz rade kochana
Ototo! Tak zrobie. A poza tym liczę na to, ze sam lekarz to zaproponuje
Saramago, Dani, Moko lubią tę wiadomość
-
Mobo- obiecuję podesłać dziś przepis na chlebek, tylko to będzie taki z głowy, bo mój, jak pisałam nie notował ile wsypywał.
Cieszę się, że trafiłaś do tej kliniki, no i 3 insemki w gratisie:) superowo. Rozumiem, że trochę smutno czy wściekłość człowieka ogarnia, no ale dobrze, że jesteś już pod dobrą opieką
Dani!!!! No jak to? Kurde tak liczyłam, że będę miała ciążową koleżankę do pary:) No, ale nic, jeszcze się uda. Jeśli @ przyjdzie (jeśli!) to robisz w nowym cyklu kolejną insemkę?
Jusst powodzenia z lubym:) Ale to jak to on nie tylko nie wie, że ma zbadać nasienie, ale i także, że staracie się o baby na poważnie???MoBo, Dani lubią tę wiadomość
-
Storczyk31 wrote:pierwszy dzień @ (od samiuśkiego rana, więc liczy się, że dziś
)
od wczoraj coś mi wlazło w krzyż, chodzę wpół zgięta, ale mam już serię zabiegów, poprawy (póki co, żadnej)
od sześciu dni bez słodyczy (ale nie jest źle, wcale mnie nie ciągnie)
od wczoraj na diecie bezglutenowej, popijam mlekiem bez laktozy (słodkie, lepszeod zwykłego)
i tyleaaaaa, i pozytywne myślenie wdrażam, jak wcześniej
No i życze żeby zabiegi pomogły. Jakieś masażyki będą?
-
nick nieaktualnyMoko wrote:Jusst powodzenia z lubym:) Ale to jak to on nie tylko nie wie, że ma zbadać nasienie, ale i także, że staracie się o baby na poważnie???
Hehe, nobo nie jest odpowiedni moment, ale czas nagli ze wzgledu na wiek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 14:58