35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
jusst wrote:No wlasnie! Otóż to, tym bardziej w sumie fajnie, ze jest okazja bo i tak idzie do lekarza. Saramago kolkenna podobna rzecz, musiałam go umówić, znaleźć lekarza...
Mize faktycznie to moj strach? Moze on sobie zdaje sprawę i tez dlatego chce isc? No nic, w drodze do lekarza rzucę, ze w sumie jak juz idzie to moze warto dodatkowo te badania jezcze pyknąć. Tak to rozegram. Jak juz idzie sie leczyć to kompleksowo, nie?
Zdam relacje! Moze bedzie lekkopo prostu spodziewałam sie ze z tydzień bedziemy czekać na wizytę. A tu zaraz dzisiaj.
Poki nie zapytasz nie bedziesz znala reakcji.
moze sie okazac jak z moim, ze lubi sobie pojsc upuscic hahahahahha
Co tu nie lubiec powiedzialjusst, Saramago, Zuzia1 lubią tę wiadomość
-
Storczyk31 wrote:pierwszy dzień @ (od samiuśkiego rana, więc liczy się, że dziś
)
od wczoraj coś mi wlazło w krzyż, chodzę wpół zgięta, ale mam już serię zabiegów, poprawy (póki co, żadnej)
od sześciu dni bez słodyczy (ale nie jest źle, wcale mnie nie ciągnie)
od wczoraj na diecie bezglutenowej, popijam mlekiem bez laktozy (słodkie, lepszeod zwykłego)
i tyleaaaaa, i pozytywne myślenie wdrażam, jak wcześniej
Kotek ja Ci nic nie chce mowic, ale ten Twoj bol krzyza brzmi jak ten moj po CLO.
Tyle ze u mnie bol sie zaczal dokladnie z @ i tak silnie, ze na poczatku nie moglam wstac z lozka. Tak jak piszczesz w pol zgieta. Jak troszke sie bol rozluznil to dopiero czulam jak bardzo mnie jajory tez bola.
Czy to nie podobne?
Ooooo ty tez bezglutenowa?a na ile?
fajnie ja teraz prosze o sprawozdania co jecie - to bede podbierac
Ja wczoraj ugotowalam zupe warzywna i zabielilam mlekiem kokosowym - moj sie nie rozpoznal
Jutro bede sie uczyc robic placki z ciecierzycowe maki (mam przepis od kolezanki wloszki), dam znac czy wyszly ok i czy wartoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 15:53
-
Storczyk31 wrote:MoBo, rzeczywiście, pisałaś przecież o tym!
Zastanawiałam się od czego ten ból, bo nic takiego nie robiłam.
A tu... aaaa
Ciągnie na jajniki, przy próbie wyprostu.
Czyli co? Clo nie dla mnie?
Sluchaj kotek mnie bolalo MASAKRYCZNIE, mnie az pot oblewal z bolu w pierwszy dzien. Lekarz oczywiscie jak zadzwonilam to powiedzial 'nie wiem czy to od stymulacji' i kazal jesc mocne tabletki, jak bol nie zejdzie mialam jechac na pogotowe.
Ja na 100% wiem ze to bylo od CLO
Pani aku pozniej potrafila to polaczyc z CLO i bol w krzyzu - ale ciezko to wytlumaczenie bedzie brzmialo dla Ciebie => uklad rozrodczy sterowany jest przez nerki jak rownowaga zostanie zaburzona to objawia sie bolem krzyza.
Sama musisz decydowac czy clo dla Ciebie czy nie. Ja wiem po moim bolu ze nawet przez glowe mi nie przejdzie sprobowac bo myslalam, ze mnie to wykonczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 16:11
Dani lubi tę wiadomość
-
Storczyku - woow, co za zmiany (te zywieniowe), super, powodzenia (zwlaszcza z pozytywnym mysleniem - swietna sprawa). Och jak Ci cos weszlo w krzyz?
Wlasnie rozpoczelam nowy cykl. Storczyku idziemy noga w noge. Oby ten nowy byl lepszy od poprzedniego!
Moko - w tym cyklu nie bede miec insemki bo mam miec zabieg 8 marca - usuniecie polipow. Po zabiegu mam spotkac sie z moim lekarzem i on ma mi powiedziec co dalej. Ale generalnie mam robic jeszcze dwie insemki. Wiec mysle ze nastepna insemka w kwietniu.Saramago, Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
pierwiastka wrote:z bezglutenowych sprawdzonych przepisów to naleśniki z samej gryki, są nawet w przepisach tu na ovu
i duzo przepisów fajnych jest na jadłonomii i na smakoterapii
Swietniewlasnie znalazlam przepis na chleb gryczany
sprobuje.
-
nick nieaktualny
-
Jusst daj znać koniecznie
MoBo toż to jajo niczym Faberge
a ja wróciłam od neurologa, generalnie spodziewałam się takiej reakcji, może nie aż tak, że babeczka usiadła i przeżegnała się dodając: tak spieprzonego kręgosłupa dawno nie widziałam.
no mam wszystko: lordoza, kifoza, skolioza. zakaz siedzenia, zakaz dźwigania, zakaz siłki, basen tylko na grzbiecie.... zakaz zakładania nogi na nogę itp itd... i powiedziała, że jeśli się wezmę za siebię za kilka lat może uratuje swoje życie. a jeśli nie wezmę się za siebie to czeka mnie życie w cierpieniu. no. to no to extra.jusst lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualny
-
Kazia wrote:Śluzu dziś nie mam, szyjki niestety nie umiem sprawdzać, w tamtym miesiącu miałam owu w 14 dc, ale ten miesiąc stymulowany jest.
Dzięki dziewczyny, no też myślę, że trzeba jeszcze podziałać, będę musiała męża przycisnać
-
Saramago wrote:Ponoć (ja tego nie wiedziałam) - jak przychodzi @ w dniu X do godziny 16:00 to jest pierwszy dzień cyklu, ale jeśli PO Godzinie 16:00 to pierwszy dzień liczy się od następnego dnia! wiedziałyście?
Ja czytałam już dosyć dawno o tym, ale też czytałam, że lekarze różnie praktykują.Moko lubi tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Moko wrote:O rany Saramago,strasznie mi przykro. A jakieś leki jeszcze dostałaś, rehabilitację?
powiedziała, że rehabilitacja mija się z celem, bo to będzie np 2 tygodniu 2-3 razy w tygodniu a to bez sensu. tu potrzeba kilku lat codziennych ćwiczeń. !!
wiec zaproponowała iśc 1-2razy do jakiegoś dobrego rehabilitanta, żeby pokazał zestaw ćwiczeń i ćwiczyć samemu. no już to widzę jak się mobilizujęLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Dani wrote:Storczyku - woow, co za zmiany (te zywieniowe), super, powodzenia (zwlaszcza z pozytywnym mysleniem - swietna sprawa). Och jak Ci cos weszlo w krzyz?
Wlasnie rozpoczelam nowy cykl. Storczyku idziemy noga w noge. Oby ten nowy byl lepszy od poprzedniego!
Moko - w tym cyklu nie bede miec insemki bo mam miec zabieg 8 marca - usuniecie polipow. Po zabiegu mam spotkac sie z moim lekarzem i on ma mi powiedziec co dalej. Ale generalnie mam robic jeszcze dwie insemki. Wiec mysle ze nastepna insemka w kwietniu.Dani lubi tę wiadomość