35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, hej Laseczki!
Powróciłam z wojaży. Piękne słonko dziś świeciło.
Storczyku pytałaś o remont- dalej w toku, ale na początku przyszłego tygodnia panowie powinni już skończyć i wtedy zostanie skręcanie szafek i sprzątanie tego całego bałaganu, bo cały dom w kurzu:( Większość niestety będzie musiał zrobić mąż, a to wydłuży całą robotę, liczę, że na Święta się wyrobimy, oby!
Dziś pierwszy raz zauważyłam takie mini plamienie, śluz podbarwiony na taki jasno beżowy kolor. Podobno to normalne, ale jak nie miałam do tej pory, to nie chcę i takiego:( Jeszcze 2 dni do wizyty...
Jusst gratuluję pięknej bety:)
Mobo- mam nadzieję, że wkrótce humorek będzie lepszy, choć wiem, że trudno o to kiedy @ nadchodzi- sucz!!!!
Kaziu, trzymam kciuki za nowy cykl, będziesz szła na monitoring i miała stymulację?
Padi i Pierwiastko- zdróweczka jak najwięcej:)
Eltaszku, jak tam sytuacja, mam nadzieję, że emocje troszkę opadły i lepiej się czujesz choć troszkę.
Wszystkie Was ściskam mocno bez wyjątku!
Storczyk31, Kazia lubią tę wiadomość
-
Nickita wrote:moko a luteine czy inny duphaston bierzesz?
-
Nickita wrote:dzięki Storczyk za poparcie, nie chciałam tego pisać ale Mobo rozważ pójście na IP, lepiej dmuchać na zimne niż coś zaniedbać, chyba luteine powinni wypisać żebyś miała do wtorku
a jaki ten progesteron miałaś?
-
Jusst jaka piekna beta, cudne wiesci! Oby tak dalej, pieknie i spokojnie. I juz sie nie martw o nic, nie stresuj sie. Za 8 miesiecy spokojny porod i sliczny bobas.
Saramago - ah ja teraz tez wizualizuje sobie jak Twoje blastki wchodza w Twoje endometrium w tym momencie...))) Twoje blastki z tyloma kibicami, napewno sie ladnie zimplantuja. Spij spokojnie.
MoBo ja Cie dobrze rozumiem, ze chcesz sobie zrobic przerwe w mierzeniu tempek i z wykresem ogolnie. Bo to skupianie sie" czy juz, czy jeszcze nie" to moze byc stresujace. Ja, podobnie jak Kazia, sie troche uzaleznilam i mimo ze w tym cyklu nie ma sensu zebym mierzyla, to i tak mierze, odruchowo, choc rzeczywiscie nie codziennie, troche odpuscilam.
Moja macica nadal czysci sie po zabiegu i krwawie troche juz ktorys dzien. Ale tak troche, plamienie takie czerwone.
Saramago ja nie likendowalam dzisiaj, u nas w niedziele dzien pracujacy (weekend mamy piatek i sobota) wiec dzis pracowalam. Busy day.
Eltaszka jak dzis samopoczucie?
Moko ja nie wiem co poradzic...Moze dla spokoju idz po recepte jutro do ogolnego.
Sciskam dziewczyny wszystkie, milego wieczoru!
Storczyk31, Kazia, jusst, Saramago lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Moko wrote:
Kaziu, trzymam kciuki za nowy cykl, będziesz szła na monitoring i miała stymulację?
Teraz miesiąc przerwy, porobię sobie jeszcze dodatkowe badania, u mnie w tym miesiącu trudno będzie ze staraniami, bo owulka w święta mi wypadnie a będziemy u rodziny i tam nie da rady.
-
Kazia wrote:Teraz miesiąc przerwy, porobię sobie jeszcze dodatkowe badania, u mnie w tym miesiącu trudno będzie ze staraniami, bo owulka w święta mi wypadnie a będziemy u rodziny i tam nie da rady.
Nickita, Kazia, padington lubią tę wiadomość
-
Moko wrote:Ehhh kurczę, nie da się tam gdzieś schować na chwilę na jakimś strychu czy spiżarce we dwoje?
Moko, Dani lubią tę wiadomość
-
Jednak panika wzięła górę, wróciłam z IP. Wszystko w porządku i pierwszy raz widziałam naszego groszka i jak mu bije serduszko. Coś niesamowitego! Dr długo nic nie mówiła i serce to mi mało nie wyskoczyło z nerwów, ale potem jak mi pokazała to małe pulsujące maleństwo, to aż miałam łzy w oczach.
Może i trzeba było poczekać, ale z drugiej strony, gdyby coś się stało, to nie darowałabym sobie, że to zbagatelizowałam.
Uffffff....
Słodkich snów, choć pewnie już wszystkie smacznie pochrapujecieStorczyk31, jusst, padington, Saramago, MoBo, Dani, Jot lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry!
Coraz wczesniej jasno, a tym samym ja coraz wczesniej sie budzę... Teraz, gdy jest czas zeby wyspać sie na zapas
Juz jestem spokojniejsza po tej becie, ale czuje jak sie miotam ciążowego z emocjami. Karuzela!
Temperaturę nadal mierze, kwestia uzależnienia, ale nie sprawdzam szyjki ani służy w środku. Tylko z uzelaznienia od mierzenia temperatury chyba wlasnie sie leczę, odruch wymiotny od termometru w ustach
Moko, widzisz wszystko ok. Ja troche bez sensu bo za wcześnie ale postaram sie jutro wbić do mojego starego gina, niech sie wypowie na temat wyjazdu mojego.
Dani, zobaczysz przyszły miesiąc bedzie Twój!
Saramago, ja tez wizualizuję Twoje blastki, które zagnieżdżają sie w Twoim endo... Uda im sie!
Kazia, a w samochodzie...?
MoBo, a moze mierz tylko w okolicach owulacji, zeby wiedziec czy była tylko. Zawsze to mniej stresu, pamiętacie jak miałam taki pomysł
Wszystkim laskom miłego poniedziałku!
Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek, u mnie niestety pochmurno i zimno.
Ogólnie lepiej siem czujem ale jeszcze zostałam w domu po bólu gardła przerodził się w nieżycik i teraz z drugim dziadostwem trza walczyć.
Ciężarnym zdrowia życzę, a pozostałym szybkiego zaciążenia.
Mako dobrze, że sprawdziłaś i wszystko ok, pamiętaj moja gin mówiła mi cały czas i w szpitalu też to powtarzali, że jak tylko za przeproszeniem w tyłku coś nie tak strzyknie lecieć do szpitala i nie czekać sprawdzać dmuchać na zimne. Lepiej być przewrażliwionym jak później płakać
Ściskam was wszystkie bardzo mocno.
A jak u ciebie Saramago?Storczyk31, jusst, Nickita, Moko lubią tę wiadomość
-
witam z rana z kawą i jeszcze w szlafroku, odreagowuję weekend
Jusst, beta super, teraz tylko żebyś spać mogła to bedzie super
Moko, uff! fajnie że serduszko już jest
Kaziku, ja tam wierzę że znajdziecie jakąś okazję na szybki numerekponoć z takich akcji najfajniejsze dzieci wychodzą
Padi, kuruj się bo wiosna idzie wielkimi krokami to ciężko bedzie w domu siedzieć i choroby pielęgnować
Saramago, wyspana?
Storczyk31, jusst, Moko lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Zrobiłam obchód po wykresach i stwierdzam przepraszam za wyrażenie ale wszystkie jakieś takie nijakie wszystkie pogmatwane ni do góry ni na dół nie wiadomo o co wb tym wszystkim chodzi co w trawie piszczy. Mój na ten przykład zaraził się na chwilę Alpami ale to z uwagi na chorobę a tak normalnie zajebioza cały czas pali się zielone normalnie żyć nie umierać tyle śluzu co w tym cyklu to chyba nigdy nie miałam można otwierać fabrykę. I nic a nic nie łykam wszystko odstawiłam zero wspomagaczy.
jusst, Moko, Dani lubią tę wiadomość
-
kazia, pytałaś co jest nie tak, otóż pierwszy lekarz nie widział żadnego problemu poza 'moją urodą" albo zbliżającą się menopauzą, kolejny podejrzewał niedomogę lutealną i twierdził że wystarczy luteina w małych dawkach, potem było że pewnie mam problem z tarczycą i cukrzycą a do kompletu PCOS ale z wyników badań wynika że nie a obecny mówi o zaburzeniach na osi podwzgórze-przysadka-jajnik
w każdym razie miałam historię krótkich cykli (21 dni) ale bywały też takie między 14 a 16 raz na jakiś czas, leczyłam i były 25-27 ale kilka lat temu zauważyłam że się wydłużają do 30 kilku dni i robią mniej obfite więc zaczęłam szukać przyczyny, tym bardziej że zbiegło sie to w czasie z początkiem starań, teraz jestem na poczatku kuracji i zobaczymy co z tego wyjdzie
byc może obecne plamienia zapowiadają powrót do krótszych cykli...Kazia, Dani lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Storczyk, czy ja wiem czy lepiej? wszystko mnie ostatnio drażni do tego stopnia że nawet ślubny mnie tytułuje per "zmiżglon" i wieczorem zorganizował seans filmowy jak to powiedział, na uspokojenie nerwówjeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter
-
Melduje się z pracy i z dołem
dzięki Kochane za wsparcie i wizualizacje....
wczoraj miałam mega kłucie, mega... brzuch obolały... a dzisiaj NIC. Nic nie czuje,.
przeczuwam najgorsze. płakać mi się chce.LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:Melduje się z pracy i z dołem
dzięki Kochane za wsparcie i wizualizacje....
wczoraj miałam mega kłucie, mega... brzuch obolały... a dzisiaj NIC. Nic nie czuje,.
przeczuwam najgorsze. płakać mi się chce.
Nie płacz kochana, bądź cały czas dobrej myśliSaramago lubi tę wiadomość