35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
no normalnie doła mam. no mam.LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
pierwiastka wrote:Storczyk, czy ja wiem czy lepiej? wszystko mnie ostatnio drażni do tego stopnia że nawet ślubny mnie tytułuje per "zmiżglon" i wieczorem zorganizował seans filmowy jak to powiedział, na uspokojenie nerwów
a ten zmiżglon to co to za stwór? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySaramago brak kłucia itd nie oznacza niczego dziwnego, nie nakrecaj sie, spokoj przede wszystkim. :*
Ja tak czytam przelotem bo mam srednio czasu.
Justt napisz wyniki pozniej to sobie przeczytam ile progesteronu.
Padington ja zawsze miałam do dupy za przeproszeniem wykresy, nisko i nisko, nawet w szczesliwym cyklu tez nisko. A sa czasami takie ładne, wrecz ksiazkowe
Pierwiastkaprzesylam usmiech na reszte dnia
A własnie co na swieta robicie, obchodzicie czy nie, to i tak wolne bedzie? Ja czuje ze nas tesciowka bedzie zapraszac ale mi sie nie usmiecha jechac pociagiem kilka godzin -
Dzień dobry dziewczyny, witam się z kawą
Pierwiastko, to niezłe masz przeboje z tymi cyklami, trzymam kciuki za kurację, żeby Ci się ładnie cykl wyregulował i ciąża żeby była, jak najszybciej. U mnie niby cykle i wszystko prawidłowe a ponad rok mi się nie udaje.
Saramago, nie smuć się, ból albo ich brak mogą znaczyć wszystko i nic, ja wierzę, że będzie dobrze, kochana staraj się myśleć pozytywnie.
Miłego dnia dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 09:29
aszka, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjusst wrote:Mam wynik progesteronu
22,44 ng/ml
Ja brałam 400 na dobe a z in vitro biora nawet 600 lutki plus kilka dupkow. Jak masz ciaze z naturalki to 100-200 ok i bezpieczniej dla ciazy, bo nie ma mozliwosci przedawkowac a chodzi o wchłanialnosc (kiedys cos dziewczyny z in vitro pisały).Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 09:51
Nickita, Moko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tak tak tak wiem, wszystko co mówicie to prawda.... staram się myśleć pozytywnie. ale to trudne.
Myślałam, że jak przyjadę do biura to skupie się na pracy a tymczasem nie umiem się skupić na niczym innym jak tylko na moich zarodkach..Nickita lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
PCOS mi nie zdiagnozowali bo obraz jajników w normie i badania też, poza niskim progiem, czy ovu była to nie wiem, czy to plamienie się rozwinie w @ też nie wiem, mogłabym sobie wmawiać implantacyjne ale to byłoby już przegięcie
inofolic biorę i inne suplementy też więc może się wszystko reguluje a może mam torbiel i dlatego te plamienia a może ovu dopiero będzie
pozytyw jest taki że objawy infekcyjne ustępują no ale przez globulki śluzu nie jestem w stanie zbadaćjeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Dzień Dobry:)
Jestem ledwo żywa po tej nocy, prawie nic nie spałam, bo cały czas kołowrotek w głowie.
No, ale jak sobie wizualizuję moja kropeczkę, to od razu lepiej. Ale mówię Wam, strachu się najadłam, bo jak zaczęła robić to usg, to dłuuugo nic nie mówiła. Strasznie, ale to strasznie się bałam. Maleństwo ma 8,5 mm, czad, co?
Jusst, rzeczywiście Aszka dobrze radzi z tą suplementacją progesteronu. Ja przy pierwszej becie miałam 39, a po 2 tyg. spadł mi do 28 około. Lepiej mieć te tableteczki pod ręką, szczególnie jak zamierzasz wyjechać. Ja dostałam duphaston 3 x 1 tabl. Jutro idę do nowej dr, to jeszcze podpytam czy to nie za dużo może, bo piersi, to mi zaraz eksplodują;p No, ale odpukać plamienia nie ma!
Saramago- wiem i rozumiem, że się martwisz. Mogę tylko powiedzieć, choć nie wiem czy to Cię pocieszy, ja juz miałam 2 razy zanik jakichkolwiek objawów i też strasznie to przeżywałam, za pierwszym razem był wręcz ryk, ale tak jak piszą dziewczyny, to normalne, że raz coś się czuje, a raz nie. Nie martw się Kochana, musi byc dobrze!
Padi- zdróweczka jak najwięcej!
Wszystkie Was ściskam bez wyjątku i życzę dobrego dnia, i baaaardzo dziękuję Wam za wsparcieKazia, jusst, Saramago, Storczyk31, aszka lubią tę wiadomość
-
Hej laski,
musze sie przyznac...zlamalismy zakaz serduszkowania wieczorem. To nie bylo planowane, jakos tak wyszlo. Ja bylam taka horny...
Minelo 5 dni od zabiegu i juz prawie przestalam krwawic, nic mnie nie boli, no i sie zdecydowalam w toku akcji...
Ten zakaz ma minimalizowac ryzyko zakazenia, to teraz mam nadzieje ze do zadnego zakazenia nie dojdzie.
Postanowilam dalej trzymac ten zakaz choc wczoraj go zlamalam. Myslicie ze to ma sens?
Saramago to pewnie byl bol implantacyjny a teraz juz zarodki sa w srodku endo i spokojnie sobie siedza tam i dlatego nic nie boli!
Moko juz slszalas serduszko? Ale extra
Kasia - sex u rodziny to bedzie jak za czasow jak sie mialo po kilkanascie lat, to w sumie ekscytujace, hehehe.
Milego dnia kochane wszystkie!
padington, Saramago, Moko, Kazia, Storczyk31, jusst lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Moko ale czad, 8,5mm !!! Maciupeńkie tycityci miau
))) zainstaluj sobie taki suwaczek ile w danym dniu ma groszek
łał......
co do progesteronu biorę dziennie 600mg. 3xpo200... nie mam plamienia, więc to chyba dobrze.
Dani Ty.... gorrrrrrąca kobieto!!! a niech Wam to wyjdzie tylko na dobre
p.s.
mówiłam już, że super, że jesteście??? LUV UDani, Moko, Nickita, jusst lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Dani wrote:Hej laski,
musze sie przyznac...zlamalismy zakaz serduszkowania wieczorem. To nie bylo planowane, jakos tak wyszlo. Ja bylam taka horny...
Jak się ma ochotę to nie ma zmiłuj i dobrze.
Wszystko będzie ok jak tak czułaś ze masz tak zrobić to najważniejsze ze zadowolona byłaś i tego się trzymaj.Dani, Saramago, Moko lubią tę wiadomość
-
Dani ale z Ciebie niegrzeczna dziewczynka, na ale cóż zakazany owoc smakuje najlepiej
Ciekawe jak się lekarzowi wytłumaczysz jak zajdziesz w tym cyklu❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 11:42
Nickita, Dani, Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
Gumki? O nieee. Tylko nie lateks.
Moko, padington lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Haha, Dani, ty napalona kobietko!!!! Nie no to ja gratuluję takiego obrotu sprawy, pewnie te zabawy, o których pisałaś wcześniej zadziałały hihi. A może i jakiś zielony efekt tej zabawy będzie na koniec cyklu?
Serduszka nie słyszałam, tylko widziałam. Podobno nie zaleca się słuchania w tak wczesnej ciąży, bo może zaszkodzić maleństwu. Ale widziałam ten maciupeńki punkciczek jak pulsował, pik, pik, pik, ehhhh, znów się wzruszam;p
Nikita, tak oczywiście tętno też było zmierzone, ale nie pamiętam jakie dokładnie, chyba 121/min, w domu została kartka ze szpitala. Dr powiedziała, że wszystko jest w porządku. A Ty jak wspominasz pierwsza wizytę z usg?
Saramago, tak myślę o tym suwaczku, ale boję się. Aszka chyba tez długo nie zamieszczała, no zobaczę jeszcze. I Dani dobrze Ci napisała, ból mógł byc spowodowany właśnie implantacją. Bardzo kibicuję Ci na tą niedzielę, zresztą my wszystkie przecież
Dani lubi tę wiadomość