35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Kabe wrote:Poryczałam się przez Was, że tyle osób kciuki trzyma i wierzy w sukces chwilami chyba bardziej niż ja
Buziaki dla Was ;-*
ale nie płacz boś w cionżypadington, jusst, MoBo, Moko, Kabe, Jastin76 lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
padington wrote:No wykresik miód malina !
Bo naszprycowany jak małolat na imprezie
Najpierw Gonal i Gonapeptyl, po punkcji Luteina, Dupek, Acard (bo mam małopłytkowość i nie mogę Clexane) i do tego Estrofem plus Ovarin....
mówię Wam tradycyjne posiłki nie są mi już potrzebneMoBo, jusst, padington, Kazia, krycha.stara, Jastin76 lubią tę wiadomość
4 IUI
25.03.2016 ICSI
17.06.2016 ICSI -
Moko wrote:Ja też się odzywam z drogi... Pięknie trzymałyście te kciuki, bo wszystko jest w porządku;) Moja truskawka ma już 2,98 cm, serduszko pika i jesteśmy bardzo szczęśliwi;
Gratulacje, rośnij dalej truskaweczkoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2016, 16:46
Moko lubi tę wiadomość
4 IUI
25.03.2016 ICSI
17.06.2016 ICSI -
Kabe wrote:Bo naszprycowany jak małolat na imprezie
Najpierw Gonal i Gonapeptyl, po punkcji Luteina, Dupek, Acard (bo mam małopłytkowość i nie mogę Clexane) i do tego Estrofem plus Ovarin....
mówię Wam tradycyjne posiłki nie są mi już potrzebne
Szprycowany nie szprycowany piękny i jak pisze Mobo tylko zielonej kropki brak ale jeszcze chwilkę jeszcze momencik i już będzie się kręcićWiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2016, 16:55
-
MoBo wrote:Kabe a masz jakies objawki? czy oprocz piknej temki i wykresika czulas cos tam?
Wczoraj takiego nerwa, że chciałam doktorowi w pracy łeb urwać)), poza tym nic, oprócz spania na wierzchu do soboty i kompletengo spadku wiary ze dwa dni temu
Poszłam dzisiaj do koleżanki do laboratorium i mówię na wychodne: "nie dzwoń z wynikiem, bo jak będzie negatywny to ty zbierzesz joby" - byłam nastawiona na wynik poniżej 2.MoBo, jusst, Jastin76 lubią tę wiadomość
4 IUI
25.03.2016 ICSI
17.06.2016 ICSI -
nick nieaktualnyKochane zacznę moze od wczoraj...
Wizyta na NFZ.
rachu ciachu, czasu malo,w eic panie sie rozbierze juz... I pani rozebrana, na fotelu, a lekarka zadaje pytania wszystkie i ledwo co rzuca okiem na wszystkie wyniki badan, ktore mam ze sobą. Powiedzialam jej, ze bylam tylko potwierdzic ciąze prywatnie od razu, ajk się pojawila i ładnie jestem u niej na wizycie, bo chcę zeby to ona ją prowadziła. Nie powiedziałam o czwartkowej wizycie wcale.
Są wyniki cytologi II, czyli jak na mnie standard, gin stwiwrdza, ze zrobimy w takim razie biocenoze pochwy. A róbmy.
Wykonuje usg, monitora mi wcale nie pokazuje, odwórcony do niej, a drugi wyłaczony. I nagle rzuca tekst, ze bardzo niełądy, nieregularny pęcherzyk żółtkowy, trzeba go obserwować, bo to bardzo źle. zaraz kolejny tekst: ze na NFZ to trzy USG pani przysługują, czyli tak jakby jedno już z głowy mamy, czyli zostało jedno na drugi i koljene na trzeci trymestr...
(A pęcherzyk trzeba obserwowac, bo taki straszny...) Ale, przeciez wszystko wyjdzie na prenatalnych, chce Pani robić? To ja jej mówię, że z tego co wiem to mi przysługują na NFZ, ze względu na wiek i na pewno je zrobię. Aha... To ile ma Pania lat? (w kartę tak cięzko było spojrzeć)...
Dobrze, pani się ubierze. Ubrałam się wracam, gada przez telefon, gada, gada... w koncu przestaje to się jej pytam, czym może grozić taki pęcherzyk nieregularny, bo na fotelu mnie zbyła. Ona na to, ze to bardzo czesto wady genetyczne są. NA moje pytanie, ale jak, o co w ogołe chodzi? Zbyła mnie, ze czesto się zdarza, ze nie am tych wad, ale jednak taki pęcherzyk mocno to sugeruje....
Dopero teraz, albo przed tym tekstem dosteję wydrukowane dwa zdjecia z usg, każde całkiem inne, na jednym pęcherzyka prawie nie widac, a na drugim jakiś dziwny jest.
Skierowania na prenatalne nie dostaję...
Mam zrobić posiew moczu, dostaję na karteczce napisane "posiew moczu" i zdjecia i dziekujemy za wizytę!. Prosze sie umowic po posiewie.
Tez pytam, czy skierowani na posiew... Ona na to, że mam to dac w rejestracji, może rejestratorka mi wystawi, a jak nie to sama mam zrobić! I jesli chcę bardzo, to moge też rejestratorki zapytac, czy wystawi mi kartę ciąży... całośc trwała moze 7 minut z długą rozmową telefoniczną lekarki...
Dziękuję. Kurtyna. Płacz do wieczora.
Wczoraj caly net przeszukany o nieregularnych, płaskich pęcherzykach, za bardzo info o wadach genetycznych nie znajduję, Wiem już wiecej, ze gorszy jest za duzy, wtedy moga być faktycznie wady, anie ze jakis płaszczony ot nie bardzo. Znajduję badania, ktore mowią, że nieregularne ksztąłty pęcherzyka w 7 tygodniu występują u 18,2% ciąż. Zaczynam sie zastanawiac o co tu chodzi? co jest grane? Szukam innego polecanego lekarza. U jachowskiego terminy na za miesiac. Szukam dalej. Znajduję, umawiam. NIe moge czekać, nie wiedząc na czym stoję. Musze wiedziec, od razu na czym stoję, o co chodzi. Oglądam na fioletowej stronie wszystkie zdjecia usg z 7 tygodnia, na niklym procencie jest idealny okrągly pęcherzyk... Nadal nie wiem nic. Patrze w te zdjecia co mi dala, patrze na wymiary, ludzik, 0,94cm, pęcherzyk ciążowy 2,29cm, a tego nieszczęsnego żółtkoweg ie ma wymiarów. Dlaczego, jak taki zły? NA drugim zdjeciu wymiary z bani jakies, w ogole krzyżyk zaznaczony na suficie....
Okazalo się dzisiaj, ze jednak trafiłam do jeszcze lepszego doktora, fuksem, pacjentka zrezygnowała.Idę. Poszłam
Pierwsze wrazenie, lekarz, miły, patrzy w te moje wszystkie zdjecia słucha. pyta u kogo byłam, aż nie wierzy, ze u Kornelii.
Zaprasza mnie na badanie, drugie wrażenie, bidet, spódniczki jednorazowe, kapcie, jest milo..
Badanie bardzo dokłądne. Następnie usg.Duży ekran dla mnie, wszystko objasnia, ogląda bardzo długo, pokazuje, głowe, dupcie, serce, pęcherzyk żótkowy, ktory jest Praktycznie okrągły! MInimalnie spłaszczony, ale dosłownie minimalnie. TAki dziwny był tylko, jak szybko ruszał głowicą. Ogląda go nawet w 3d, żeby mieć 100% pewność i mnie uspokoić. I mnie uspokaja. Wszystko widz,e serducho widzę. Jest pięknie. Robi wszystkie pomiary, ludzik 1,45 cm, pęcherzyk ciążowy 3 cm, żółtkowy 0,38 mm. Wszystko cacy! serducho bije 150!
Kolejna wizyta za miesiąc. Mam mu podac wyniki posiewu, wedy za darmo wystawi receptę, jesli bedzie potrzebna. Co do prenatalnych, robi je na NFZ prawdopodobnie tez, stwierdził, ze nia mam sie martwic kasa, będę zadowolona.
Całość zajęła jakies 40 minut, mojego tez zaprosił, sobie mógł popatrzeć na duży monitor. KOszt 150 PLN
Jestem mega zadowolona! Już mówię o nim: "mój doktor"
Wszystko. Dziękuję za uwagę.padington, MoBo, Jastin76, Dani, Jot, krycha.stara, Saramago lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustt miałam napisac ze nie ma idealnie okragłego, praktycznie kazdy jest spłaszczony. My mielismy na ciezarowkach po in vitro taka dziewczyne co jej lekarka tak nagadała nawet wstawila fotke tego usg i wszystkie rzekłysmy ze stuknieta lekarka i co juz jest chyba w 7 mies i wszystko ok. Tak to jest jak sie chodzi na NFZ, głownie tumany tam siedza, taka prawda. Ja miałam z dzieckiem isc do masy lekarzy, jak poczytałam opinie o nich to rece opadły, przytocze Wam:
-lekarz sie nie myje, rzuca dzieckiem o stół, jak było otwarte okno i pprosilismy o zamkniecie to powiedział ze niech sie hartuje, w domu po badaniu dziecko miało siniaki, itd. dlatego ja juz chodze tylko prywatnie. Wydałam juz chyba 2 tysiaki ale nie żałuje, zdrowie najwazniejsze i jakosc badania a nie nerwica.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2016, 17:41
jusst, MoBo, Jastin76, Dani lubią tę wiadomość
-
Jusst, cieszę się, ze wszystko pięknie
Co do Kornelii - straszne rozczarowanie i aż mi trudno uwierzyć, ze ten sam lekarz może się zupełnie inaczej zachowywać w ramach NFZ, a inaczej - prywatnie
W każdym razie masz już lekarza, trzymaj się go. Napisz mi na priva, kto to jest i gdzie przyjmuje.
Moko, cudowne wieścijusst, aszka, Moko, MoBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStorczyk tak to jest, niestety. A i prywatnie to czasami tumany sa
Przynajmniej myslalam ze jak pracuja z dziecmi to sie staraja, ale tak badac ze dziecko ma siniaki...pewnie jak zaplaci rodzic za wizyte 350 to delikatnie zbada, bo NFZ to przeciez "nie płacimy" im do ręki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2016, 18:05
Storczyk31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaszka wrote:Justt miałam napisac ze nie ma idealnie okragłego, praktycznie kazdy jest spłaszczony.
A jeszcze jedno, takie dziwne zdjęcia, jak wczoraj mi zrobiła, to takie coś się pojawiało tylko podczas obracania głowicy szybkiego, to co? Ona wtedy szybko: pstryk? Aż wierzyć mi się nie chce! -
Kabe gratuluję i trzymam kciuki za przyrost.
jusst Ty masz przeboje z tymi lekarzami, przykro mi że musisz tak się stresować. Mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej.Kabe, jusst lubią tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
nick nieaktualny