35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
bulkaasia wrote:Jestem po wizycie i faktycznie lekarz podejrzewa syndrom policystycznych jajników
Żeby mieć pewność 100% mam zrobic dwa badania krwi. Pierwsze 21 dni po lub 7 dni przed okresem aby zbadać progesteron a drugie w 1-3 dniu miesiączki na FSH, LH, prolaktyna i testosteron. Także lekka załamka jest
Kotek ales ty przecie juz dwojke dzieci urodzila nawet o tym nie wiedzac, wiec mysle ze az takiej tragedii to nie ma, co? zaskoczylo dwa razy to zaskoczy i trzeci
Zacznij brac inofolik - poczytaj bardzo wskazany przy PCOS, a i tez nie zaszkodzi jak jajniki ok. Dieta jest bardzo wskazana.bulkaasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień doberek
Słoneczko u mnie ale wiatr brrrr. Jak to powiedział mój syn rano : Mami, to ELSA zrobiła frozen
Wiem, że PCOS to nie wyrok. Ale wogole nie spodziewałam się takiej diagnozy. Poczytałam o tym trochę i sama już nie wiem. Tzn, że ja to mam "od zawsze"? Czy to po poronieniu tak się stało?
Chciałam za tydzień testować ale teraz to chyba nie ma sensu i tylko czekać na okres
Sorki Laseczki, już nie truje du..
-
agjot1979 wrote:Mozna kochana, kwasy dha nawet wskazane. Jak sie czujesz kotek?
Aga ja dha to nie chce dokladac bo mam mieszki wlosowe na to wyczulone, bedom wlosy leciec.
Jestem dzis mega niewyspana, ale to bo mi sie dziewuchy wczoraj rozgadaly
I wlasnie zapijam herbatka mdlosci, albo tak mi sie wydaje ze mam, bo nie 'ciagnie mnie ale jakby zoladek podchodzi do gradlazagryzanie czegos czasem pomaga.
jusst, evus lubią tę wiadomość
-
bulkaasia wrote:Dzień doberek
Słoneczko u mnie ale wiatr brrrr. Jak to powiedział mój syn rano : Mami, to ELSA zrobiła frozen
Wiem, że PCOS to nie wyrok. Ale wogole nie spodziewałam się takiej diagnozy. Poczytałam o tym trochę i sama już nie wiem. Tzn, że ja to mam "od zawsze"? Czy to po poronieniu tak się stało?
Chciałam za tydzień testować ale teraz to chyba nie ma sensu i tylko czekać na okres
Sorki Laseczki, już nie truje du..
Costy nie trujesz, tylko nie traktuj tego jako wyrok, ze nie masz juz szans.
PCOS nie nabywa sie od tak, czyli poronienie nie moglo byc sprawca.
A mierzysz tempki i ovu smaruje Ci krzyza? jest roznica temperatur w pierszej i drugiej fazie?
-
nick nieaktualnyWstałam z rańca ale zajmowałam się mała, teraz pocwiczyc zaraz lecę. A i zamowiłam 100% olej kokosowy dla Ali, teraz ma skore jak po emolium a cena 25 zł z przesyłka a emolium 45 zł mniejsze opakowanie. Doczytałam tez ze ten olej superowo wpływa na wlosy i dzis zaoleuję.
Miłego dnia :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 09:41
MoBo, loret1, evus lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Eltaszku a jak tam podgladanie jajcow? Kiedy bedzie transferek?
Dobry.
Ja po wczorajszej wizycie : na prawym 4 jajka dojrzewające ładnie, na lewym troche leniwie rosną. Dr mówi że ładnie rokujących mam narazie 7ale chce więcej więc dalej się kłuje ( 3 zastrzyki co dziennie) w sobotę podgląd i decyzja czy w poniedziałek punkcja czy we wtorek :]
Dostałam L4 - mój grafik troche obciążony po urlopie i dr stwierdził że musze byc dyspozycyjnaa że mam dźwiganie w pracy to nastraszył mnie że przy stymulujacych się jajnikach i tak powiększonych przy dźwiganiu może dojść do skrętu i mogę niechcący wylądować na izbie przyjęć. No to leniuchuję do 9.05
potem po transferze jeszcze przeciągniemy
MoBo Kochana gratuluje ślicznej krewetki :*
Pozostałym życzę miłego
loret1, MoBo, Kazia, evus, She Wolf, Dani lubią tę wiadomość
Eltasz
-
Dzień dobry. Muszę się wygadać. Siedzę i ryczę....
Miałam dzisiaj konsultacje. Zacznę od tych dobrych wiadomości.
Lekarz był bardzo zadowolony z wyników stymulacji. Estradiol ilość i jakość komórek wręcz idealny jak to określił.
Bardzo dobrej jakości komórki.
Druga dobra wiadomość: jestem po owulacji lekarz stawia na poranek.ok 6-7 godzina rano. To pierwsza owulacja od 3 lat. Nigdy tego nie usłyszałam
I tyle z dobrych wiadomości. Dlaczego więc nie zagnieździły się zarodki? Bo nasienie jest za słabe. Owszem zapłodniły się komórki tylko dlatego, że były idealne, ale od 3 doby rozwoju to plemnik gra pierwsze skrzypce, nawet tak dobra komórka nie "uciągnie" sama rozwoju.
U J. jest wysokie FSH, 19,7. Oczywiście świadczy to o jakimś uszkodzeniu, czymś nieodwracalnym ale ten lekarz uważa, że uszkodzony jest jakiś gen. Który nie zostanie wykryty w podstawowych badaniach genetycznych. U nas genetyka wyszła ok.
Znalezienie tego też nie ma sensu bo stan jest nieodwracalny. Dlatego powinniśmy rozważyć opcję dawcy nasienia.
Owszem, możemy podejść do ICSI (nawet Picsi) ale sugestia lekarza jest taka: że szkoda mojego zdrowia, moich JESZCZE dobrych komórek na kolejne próby.
a co mój na to: stanowisko jest jasne. On nie godzi się na dawcę. Powiedział mi, że zrobię jak zechcę, że nie może mi zabronić ale jego stanowisko znam. Równie dobrze mogłabym się bzyknąć z kimś innym dla niego jest znak równości. SIC!!!!!
Zapytałam, że jeśli się na to zdecyduje to czy odejdzie ode mnie? powiedział, że nie.
Nigdy nie sądziłam, że będę stać przed takim dylematem. Czy ja w ogóle jestem gotowa na dawcę i czy sama tego chce? a z drugiej strony co jeśli nasz związek nie przetrwa. za 5 czy 10 lat to ja se będę mogła....
zostanę sama jak palec, bo nie zdecydowałam się na dziecko kiedy był dla mnie odpowiedni czas.
a z trzeciej strony... czy mam prawo decydować za nas?? i mnóstwo innych dylematów.
A może próbować jeszcze to ICSI?
Jest mi tak ciężko dzisiaj. Musiałam to wywalić z siebieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 11:16
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualny
-
Problem w tym, że ja nie wiem na dzień dzisiejszy jaka jest ta dobra decyzja... czy w ogóle w tej sytuacji jest?
MoBo lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają