35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySaramago, co Ty masz z tych chłopem.... Uparty jak mój normalnie...
Muszę się pochwalić, mam wyniki prenatalnych.
I jest dobrze!uffffffffff
Trisomia 21 - ryz podst 1:181, skoryg 1:3624
trisomia 18 - ryz podst 1:442, skoryg 1:8634
trisomia 13 - ryz podst 1:1386, skoryg <1:20000
ryz przedwczesnego porodu 1:2043
CRL 63,5 mm
FHR 160
NT 1,5 mm
wszystko w normie na wtedy czyli 12+5Jot, tAnia, Storczyk31, MoBo, Saramago, evus, aszka, karina76, Marie, loret1, bulkaasia lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny, od 3 miesięcy rejestruję swoje cykle na ovu, staramy się rok, od niedawna rozpoczęliśmy diagnostykę, na razie jeszcze nie wiadomo co tam.... na razie co kolejny cykl to nadzieja, napięcie oczekiwania i rozczarowanie. No i tak. Pozdrawiam wszystkie serdecznie.
tAnia, aszka, karina76, Marie, iwam78, iwam78, Storczyk31, Dani lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki:)
Ale okropna dziś pogoda i widzę, że humory też średniawe.
Ja po wczorajszej imprezie jestem wykończona, nie dla mnie już takie szykowanie chyba. Choć mąż pomagał, to i tak dało mi to w kość.
Jot, pytałas jak było, więc ogólnie bardzo się udało. Zjedli prawie wszystko, chyba nawet im za mało tego mięcha dałam, yyyyy.... A co do przekazania wieści, to zrobiliśmy sobie z moim zdjęcie, jak stoimy do siebie plecami w wypiętymi brzuchami (mój póki co jest jeszcze w bardziej zaawansowanej ciąży hehe). No i puściliśmy im na dużym ekranie, przy deserze, że niby jeszcze jakieś zdjęcia ze ślubu mamy nowe i pierwsze 4 były ślubne, potem to z brzuchami, a ostanie to był nasz maluszek z fotki z usg:) No w szoku byli:) Nie powiem, udała nam się ta niespodzianka:))))
A wracając do rzeczywistości, to Saramago, ja się wcale nie dziwię, że cała krzyczysz, bo to przecież zwariować można. Nie dość, że tyle już przeszłaś, to partner Ci taką kłodę rzuca pod nogi. On się musi wziąć w garść, bo przeciez nie jest w tym związku sam. Trudne to wszystko i przykro mi, że takie smutki Cię spotkały teraz:( Pierwiastka dobrze radzi z tym listem. Napisz mu wszystko i jedź się spotkać z dziewczynami. Ja gdybym tylko miała bliżej już bym tam z Tobą soczek popijała. Ale tu nasze inne forumowe duszki są blisko Ciebie, więc jest mocna reprezentacja wsparciowa:) Trzymaj się i nie daj się Kochana!!!jusst, tAnia, Storczyk31, MoBo, Jot, Saramago, evus, aszka, karina76, Marie, loret1, bulkaasia, Dani lubią tę wiadomość
-
Moko ale super niespodzianka. Piękne chwile. :*
Dziękuję za wsparcie.... :*Moko, Marie lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIśka79 wrote:cześć dziewczyny, od 3 miesięcy rejestruję swoje cykle na ovu, staramy się rok, od niedawna rozpoczęliśmy diagnostykę, na razie jeszcze nie wiadomo co tam.... na razie co kolejny cykl to nadzieja, napięcie oczekiwania i rozczarowanie. No i tak. Pozdrawiam wszystkie serdecznie.
Iśka79 lubi tę wiadomość
-
bulkaasia- sciskam, tule..
Saramago- moj maz twierdzi, ze faceci ciezko znosza wiesci, ze to oni nie moga. moze Twoj po prostu musi to przetrawic? nie wiem co Ci radzic, bo mysle, ze takie sytuacje to ciezkie proby dla zwiazku. przykro..
a ja siedze w szpitalu, bo moje serducho odmawia wspolpracy i czekam na echo
sciskam wszystkie mocnobulkaasia lubi tę wiadomość
-
iwam78 wrote:Witam. Widzę że i ja powinnam tu dołączyć. W lato kończę 38 "wiosenek" i od ponad 2 lat staramy się niestety bezowocnie o pierwsze dzieciątko. Czytając Wasze wpisy widziałam że piszecie o waszych problemach zdrowotnych które są przyczyną że nie można zajść w ciążę. U mnie jest inaczej. Wyniki mam dobre w normie począwszy od poziomów hormonów w poszczególnych dniach cyklu przez AMH, TSH, dobrą owulację i pękanie pęcherzyków aż po dobre parametry nasienia. A i jeszcze drożne jajowody do tego.Przeszłam kilka cykli z CLO+Pregnyl i nic. Przyczyny brak. Chyba bym wolała znać przyczynę i leczyć ją, w moim przypadku wszystko jest wielką niewiadomą i ręce już mi opadają w tej walce. Może to i moja czaszka jest temu winna ale jak tu wyluzować odpuścić kiedy presja uciekającego czasu robi swoje.
Storczyk31 lubi tę wiadomość
-
Witam Was ciepło
Jusst piękne wiadomości,takie lubimy kiedy mordka się cieszy
Sylvus trzymam kciuki by z twym serduchem wszystko było dobrze,daj znać jak wyniki.
Moko to niespodzianka wam się udałaminy rodzinki chyba bezcenne
Saramago dziewczyny mają racje trza chłopa urobić,by zgodził się na biopsje.Dla faceta to podeptanie jego ego,ale przy tym co my przechodzimy biopsja to Pikus.Jak rozumiem chcecie zrobić biopsję pod kontem badań,ale wiem też że podczas takiej biopsji istnieje możliwość trafienia i pobrania prawidłowych plemników które po ocenie embriologa mogą być zamrożone i wykorzystane w późniejszym czasie np.do ivf.Może taki argument przemówi do twego faceta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 17:03
Moko, Saramago lubią tę wiadomość
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko
-
Iwam78 na takim etapie jak jesteś teraz ja bylam jakies trzy lata temu.Moja historia pokrywa się z twoją.Wszystkie badania,hormony,amh,monitoring cyklu,owulacja pękanie pęcherzyków,hsg,badania męża-wszystko idealne.Clo+ovitrele na wspomaganie i nic.W końcu trafiłam do kliniki leczenia niepłodności,okazało się że to co zrobiliśmy to dopiero początek drogi bo problemu trzeba szukać dalej-immunologią genetyka i bakteriologia to w nich tkwi większość niepowodzeń.Owulacja to jedno,a zapłodnienie implantacja i utrzymanie ciąży to już kolejne szczeble.Może warto wybrać się do specjalisty który poszuka głębiej problemu,ja straciłam trzy lata zanim trafiłam tu gdzie jestem.Może gdybym wczesniej się zdecydowała teraz byłoby inaczej....Nie rezygnuj i nie czekaj nic nie robiąc,drąż temat i zmierza do spełnienia swego marzenia,trzymam kciuki
Iśka79 lubi tę wiadomość
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko
-
Dziewczyny,jestem tu z wami,czytam i to co chcialam dodac od siebie to juz napisalyscie.Saramago,biopsja to dobra decyzja,moze trudna dla ego faceta ale skuteczna w pozyskaniu bardzo dobrych plemników.
Iśka witaj
Evus ty za mocno kochasz ze serduszko słabnie?Zdróweczka kochana
Jusst trza oblac te twoje/wasze dobre wyniki,po kolacji wypije lampke winka za to..
Moko super to wszystko musialo wygladac,fajny pomysł z tym przekazaniem dobrych nowin
Sciskam serdecznie pozostale dziewczyny...Karina kiedy wizyta?jusst, Moko lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ja jutro na wizyte rano...
Dzwonilam w sobote o wizyte,powiedziano ze mojego lekarza nie ma,postanowilam ze dzis pójde do osrodka niech gin na nfz obada czy moge zacząc clo,nie chcial mnie za bardzo badac skoro w klinice cykl mi monitorujà,ale zbadał w koncu i powiedział ze powiekszony jajnik i na jego oko to jestem przestymulowana i on odradza mi brac w tym cyklu clo.Mówie mu ze raczej mój jajnik jest zawsze powiekszony bo od dwudziestu lat jak chodze do gina to zawsze mówiono ze jest powiekszony.Jednsk lekarz kazał jechac do kliniki i niech oni tam podejmà decyzje ,bo on jest na nie.Tak wiec jutro przyjmie mnie awaryjnie inny lekarz a za tydzien juz do mojego doktorka pojedziemy,chyba ze faktycznie lekarz stwierdzi to samo i bedzie trzeba czekac cykl...modle sie by jednak nie bylo tej hiperstymulacjiAntoś IVF,Julisia natural
-
karina76 wrote:Iwam78 na takim etapie jak jesteś teraz ja bylam jakies trzy lata temu.Moja historia pokrywa się z twoją.Wszystkie badania,hormony,amh,monitoring cyklu,owulacja pękanie pęcherzyków,hsg,badania męża-wszystko idealne.Clo+ovitrele na wspomaganie i nic.W końcu trafiłam do kliniki leczenia niepłodności,okazało się że to co zrobiliśmy to dopiero początek drogi bo problemu trzeba szukać dalej-immunologią genetyka i bakteriologia to w nich tkwi większość niepowodzeń.Owulacja to jedno,a zapłodnienie implantacja i utrzymanie ciąży to już kolejne szczeble.Może warto wybrać się do specjalisty który poszuka głębiej problemu,ja straciłam trzy lata zanim trafiłam tu gdzie jestem.Może gdybym wczesniej się zdecydowała teraz byłoby inaczej....Nie rezygnuj i nie czekaj nic nie robiąc,drąż temat i zmierza do spełnienia swego marzenia,trzymam kciuki
karina76 a gdzie dokładniej teraz trafiłaś? Ja myślałam o Łodzi a dokładniej prof. Radwana ale już sama nie wiem ewentualnie gdzie ruszyć. -
Myślisz o Jerzym Radwanie z Gamety Łódź ? Jeśli tak to powiem Ci że ja jestem u jego kolegi i ucznia dr.Ziółkowskiego w Gamecie Kielce,to filia Łódzkiej a trzecia jest w Gdyni. Z tego co wiem Radwan to jeden z lepszych lekarzy zajmującym się problemami niepłodności i protoplasta ivf w Polsce.Mysle że to dobry wybór.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 20:37
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko
-
nick nieaktualnyiwam78 wrote:Hmmm mam podobnie czasem jest na bieliźnie czasem nie.Jakiś trop jest;) Dzia bardzo za podpowiedź. Już pewnie i mój czas na IUI.
Zepsuję Wam szyki. U mnie na bieliźnie to jedynie kremowy czasem. Rozciągliwego nigdy, nawet po chia na bieliźnie nie było. A zaszłam szybko. Więc, jak widać to nie jest reguła. -
nick nieaktualnyJagna, jeju to wino!!! jak ja bym się napiła! Sniło mi się winko dzisiaj, zimne, białe w kieliszku...
Są wina bezalkoholowe, coś slyszałam, ale nie wiem gdzie to można kupic...
Edit.
Już wiem! W piotrze i pawle sąBiałe, czerwone i różowe nawet.
http://www.ilovewino.pl/czerwone-biale-wino-bezalkoholowe/Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 20:42
Iśka79 lubi tę wiadomość
-
jusst wrote:Jagna, jeju to wino!!! jak ja bym się napiła! Sniło mi się winko dzisiaj, zimne, białe w kieliszku...
Są wina bezalkoholowe, coś slyszałam, ale nie wiem gdzie to można kupic...karina76, Jastin76 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna ja wizytę miałam w sobotę a od wczoraj jestem na estrofemie,kolejna wizyta na ocenę endometrium 30.05 a transfer celuje na 4-5 czerwca.
Powiem Ci że mi też jakos nie pasuje hiperstymulacja po clo,zobaczymy co jutro powie Ci lekarz może to faktycznie tylko troche powiększony jajnik.
Trzymam kciuki aby kolejny cykl poszedł jednak zgodnie z planem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 20:51
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko
-
karina76 wrote:Myślisz o Jerzym Radwanie z Gamety Łódź ? Jeśli tak to powiem Ci że ja jestem u jego kolegi i ucznia dr.Ziółkowskiego w Gamecie Kielce,to filia Łódzkiej a trzecia jest w Gdyni. Z tego co wiem Radwan to jeden z lepszych lekarzy zajmującym się problemami niepłodności i protoplasta ivf w Polsce.Mysle że to dobry wybór.
Pod koniec maja idę do dr. Sobieszczańskiej endokrynolog z Łodzi i ona mi poleciła jego. Czekam teraz na @ lada dzień się pewnie pojawi bo te objawy przed już znam i rozpoznaję. W maju rok temu miałam 2 kreski na teście ale to było po Choragonie i teraz za każdym razem dopatruję się takich objawów jak wtedy i nic;((