35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej She Wolf, dokładnie, psychika swoje robi. Pomimo, że test jak już coś to w dzień spodziewanej robię, nie szaleję, ale i tak co miesiąc coś innego, brak plamień poprzedzających, plamienia przez tydzień, migreny przez tydzień. A zawsze miałam ból głowy w dzień spodziewanej i 2-3 dni plamień przed.
Dlatego, żaden z objawów lub jego brak nie nakręci mnie - o może to już, bo już były te objawy i jakoś nadal nie jestemchociaż, zaczną się inne... tak, chyba taka kobieca natura:-)
Stwierdzam, że to psyche nakręca, przez myślenie, ciekawe czy teraz się uda
Spadam, bo dzisiaj mnie czeka jeszcze wizyta, ale u alergologa, ech...
Miłego wieczoru dziewczyny.
She Wolf, Margaret.Se, aszka lubią tę wiadomość
-
Margaret, mysle, ze warto sprobowac, ale miejmy nadzieje, ze nie bedziesz musiala isc ta droga
Hej Cinderella
Milka dokladnie, to wszystko nasza psychika. Ja ciagle szukam sposobu na niemyslenie i wylaczenie sie po owulacji, ale sie nie daje. Wiec mysle i sie nakrecamaszka lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Cinderella wrote:Cześć Dziewczyny
Margaret.Se - czyli nie mas owulacji? Próbowałaś zioła lub wiesiołek?
Mam owulację, mam śluz, mierze temp od trzech cykli i była trzy razy, wczesniej to nie wiem ale czesto miewam bóle dośc mocne a czasami kosmiczno mocne i wiem zy była owulka. W sumie to nawet nie wiem jaki jest problem u nas. Moze mój wiek..ale jak owulka jest to nie wiem juz ehhhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 17:26
She Wolf, MoBo, aszka lubią tę wiadomość
-
Margaret.Se wrote:Mam owulację, mam śluz, mierze temp od trzech cykli i była trzy razy, wczesniej to nie wiem ale czesto miewam bóle dośc mocne a czasami kosmiczno mocne i wiem zy była owulka. W sumie to nawet nie wiem jaki jest problem u nas. Moze mój wiek..ale jak owulka jest to nie wiem juz ehhhh
Niestety nasze jajka nie sa juz tak dobrej jakosci jak 15 lat temu. Pewnie dlatego tyle czasu nam wszystkim to zajmuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 19:16
aszka, Margaret.Se, Margaret.Se, Margaret.Se, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
MoBo wrote:Myślę myślę, tyle że teraz zaczęliśmy się dogadywac
Eeee no to daj mu jeszcze szanseWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 18:10
aszka lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Margaret.Se wrote:Mam owulację, mam śluz, mierze temp od trzech cykli i była trzy razy, wczesniej to nie wiem ale czesto miewam bóle dośc mocne a czasami kosmiczno mocne i wiem zy była owulka. W sumie to nawet nie wiem jaki jest problem u nas. Moze mój wiek..ale jak owulka jest to nie wiem juz ehhhh
U mnie zadziałał letrozol, wcześniej clostelbegyt (ale tutaj miałam upośledzone endometrium i poroniłam).
Aszka wierzę, że tym razem zadziała i życzę Ci, żeby wyniki były dobre.
Margaret, ja też czekałam i uwazam, że trochę za długo. Efekt jest, więc polecam skorzystanie z pomocy specjalistya monitoring chociaż raz miałaś? Bo wiesz, tak po samym wykresie, śluzie i bólach nie da się potwierdzić owulacji. Moja koleżanka miała podobnie, a pęcherzyki nie pękały. Teraz drugi cykl ma odpowiednio leki dobrane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 18:50
mamatrojki80, aszka, Margaret.Se, kapturnica lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyMargaret.Se wrote:Mam owulację, mam śluz, mierze temp od trzech cykli i była trzy razy, wczesniej to nie wiem ale czesto miewam bóle dośc mocne a czasami kosmiczno mocne i wiem zy była owulka. W sumie to nawet nie wiem jaki jest problem u nas. Moze mój wiek..ale jak owulka jest to nie wiem juz ehhhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 19:18
chruszczow lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMargaret.Se wrote:Mam owulację, mam śluz, mierze temp od trzech cykli i była trzy razy, wczesniej to nie wiem ale czesto miewam bóle dośc mocne a czasami kosmiczno mocne i wiem zy była owulka. W sumie to nawet nie wiem jaki jest problem u nas. Moze mój wiek..ale jak owulka jest to nie wiem juz ehhhh
-
nick nieaktualnymilka1 wrote:Hej She Wolf, dokładnie, psychika swoje robi. Pomimo, że test jak już coś to w dzień spodziewanej robię, nie szaleję, ale i tak co miesiąc coś innego, brak plamień poprzedzających, plamienia przez tydzień, migreny przez tydzień. A zawsze miałam ból głowy w dzień spodziewanej i 2-3 dni plamień przed.
Dlatego, żaden z objawów lub jego brak nie nakręci mnie - o może to już, bo już były te objawy i jakoś nadal nie jestemchociaż, zaczną się inne... tak, chyba taka kobieca natura:-)
Stwierdzam, że to psyche nakręca, przez myślenie, ciekawe czy teraz się uda
Spadam, bo dzisiaj mnie czeka jeszcze wizyta, ale u alergologa, ech...
Miłego wieczoru dziewczyny. -
nick nieaktualnyCinderella wrote:Cześć Dziewczyny
Aszka, jak Twoje sprawy środowe, bo patrzę, że mnóstwo wpisów...
Margaret.Se - czyli nie mas owulacji? Próbowałaś zioła lub wiesiołek?
Cześ She Wolfmy się jeszcze nie znamy
-
nick nieaktualnyFlamenca wrote:Witajcie dziewczyny! A co sadzicie o nowej (naturalnej) metodzie - naprotechnologii - przy pomocy tzw. Creighton Model, ktora staje sie coraz bardziej popularna w leczeniu nieplodnosci? Czy ktoras z Was ma moze takie doswiadczenie?
. U mnie problem z brakiem sluzu, nadczynnosc, cykle po 60 dni wiec to nie dla mnie.
moremi lubi tę wiadomość
-
Aszka, a robilas juz szczegolowy monitoring Twojego cyklu? Twoje dolegliwosci wyraznie wskazuja na zaburzenia hormonalne. No ale wiadomo, ze taka metoda wymaga cierpliwosci, a tego nam czasem brakuje....no i lata leca nieublaganie, wiec chwytamy sie za szybkie metody.... jak sie okazuje wedlug statystyk wcale nie bardziej skutecznych....ja jakos teraz sie waham co do podjecia IUI. Mysle teraz, ze moze za malo czasu poswiecilam na obserwacje... do tego czasem dochodzi stres i inne czynniki...
chruszczow lubi tę wiadomość
Anna -
moremi wrote:Wiele razy pisałam o tym, że owulacja jest, ale w naszym wieku nie jest już najlepszej jakości. Dlatego wskazane jest jej poprawienie poprzez stymulację.
U mnie zadziałał letrozol, wcześniej clostelbegyt (ale tutaj miałam upośledzone endometrium i poroniłam).
Aszka wierzę, że tym razem zadziała i życzę Ci, żeby wyniki były dobre.
Margaret, ja też czekałam i uwazam, że trochę za długo. Efekt jest, więc polecam skorzystanie z pomocy specjalistya monitoring chociaż raz miałaś? Bo wiesz, tak po samym wykresie, śluzie i bólach nie da się potwierdzić owulacji. Moja koleżanka miała podobnie, a pęcherzyki nie pękały. Teraz drugi cykl ma odpowiednio leki dobrane
Niestety nie miałam monitoringu, mam umówiona wizytę do gina ale niestety przeprowadziłam się i zapewne nie dojade bo daleko i musiałabym miec wiecej wolnego co jest nierealne raczej. Na ta wizyte czekałam kilka miesiecy, muszę wszystko od naowa zacząc ehhhhh -
aszka wrote:a sprawdzałąs na monitoringu moze warto wprowadzic stymulacje? Nasienie faceta przebadane?
Miałam tylko hsg, cykl hormonalny i nasienie przebadane i wszystko niby ok. Miałam miec tą wizyte pod koniec maja u gina na którą tyle czekałam i niestety. MOze by cos doradziła ale teraz musze kolejnego lekarza szukać i kliniki, wiec nie wiem ile to mi zajmie hyyyy -
aszka wrote:a o inseminacji nie mysleliscie?
No czas pomyslec ale za duzo mam na głowie i nie wiem od czego zacząć to wszystko. Musze sie jakos zorganizować