X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 12 października 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loret to zadna tajemnica. Chcialam troche odpoczac od forum ;) w miedzyczasie zaczelam strasznie wyczerpujaca prace i zaraz okazalo ze ze jest ciaza. Za chwile zaczelam plamic, okazalo sie ze to krwiak i ciaza zagrozona, wiec nawet nie mialam sily na forum siedziec. Dopiero niedawno troche odetchnelam :)

    Ps. wczorajsze prenatalne wyszlo super. Dzidzia leniwa po mamusi, nie chciala sie zbytnio ruszac ;)

    Destiny, witaj. Powiedz jakie badania masz zrobione, bo po dluzszych staraniach, to juz trzeba sie z klinika przywitac.

    Aku, jakie macie wyniki? Moze nie jest az tak tragicznie. U nas tez bylo slabe nasienie i bardzo sie poprawilo po suplementacji. Moj T musial tez zrezygnowac z papierochow, ograniczyc piwko i przejsc na zdrowa diete. Wiec moze i u Was da sie to naprawic?

    Jot, Aqu, Dani, Margaret.Se, loret1, MoBo, Ruda Paskuda lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 849 627

    Wysłany: 12 października 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agu będzie dobrze...byle jedne plemnik był. Ja dziś jestem pełna pozytywnych mysli. Lekraz zmieniony a jak ktoś już wyżej napisał, dobry lekarz to podstawa...trafiłam na mega super babke...I to przypadkiem , bo konczyłam obserwacje cyklu I juz nie chciałam wracać do "oszołoma" u którego to badanko zaczęłam....Jak ty masz super wyniki to nie ma sie czym martwic ,z facetem jest łatwiej... ja mam rezerwe na wyczepraniu-"jade na oparach"ale jestem pewna damy rade, bo kto jak nie my!

    Aqu, Jot, tAnia, Dani, Margaret.Se lubią tę wiadomość

    age.png
  • Aqu Przyjaciółka
    Postów: 116 243

    Wysłany: 12 października 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Nie jestem w stanie dziś pozytywnie myśleć. Wiem że tak jak piszecie, trzeba wytrzymać do wizyty i niech się wypowie lekarz. Mimo wszystko nie potrafię o tym nie myśleć, mając przed oczami wynik badania wraz z normami i do tego internet...

    eM80 może jest tak jak piszesz, że dla mnie jest to tragiczne a lekarz który już niejedno widział powie, że da się coś z tym zrobić. Chciałabym.

    She, jak patrzę na wynik badania to wszystkie parametry są kilkakrotnie zaniżone. Może poza morfologią, która jest na granicy normy (4%). Ale poza tym liczba plemników - 4x poniżej normy, ruch progresywny A - 4x poniżej normy, A+B – 2x poniżej normy, liczba prawidłowych morfologicznie plemników o ruchu progresywnym – 8x poniżej normy - to chyba najbardziej mnie niepokoi :-( Plus do tego za mała objętość. W posiewie wyszła też jakaś bakteria.
    No i rzecz jasna mówiąc norma mam na myśli najbardziej dolną jej granicę...

    mhsvtv733430mtzr.png

    atdcj44j15o2zkq2.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 12 października 2016, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aqu no i masz prawdopodownego winowajce. Te bakterie moga duzo namieszac. Wyleczcie to i wtedy znowu zbadajcie za 3 miesiace nasienie. Jestem pewna ze bedzie lepiej.

    Jot, Aqu, tAnia, krycha.stara, Margaret.Se lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Aqu Przyjaciółka
    Postów: 116 243

    Wysłany: 12 października 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak myślisz She? Widzisz, a ja na tę bakterię nie zwróciłam uwagi, raczej skupiłam się tylko na wyniku badania ogólnego. Poza tym nie wiem czy to wystarczająca ilość bakterii aby uznać je za znaczące - 10^4/ml. Nie będę więcej czytać na ten temat bo tylko się nakręcam.

    A jak było u Was, czym mąż się suplementował, jak długo zeszło zanim nastąpiła poprawa?

    mhsvtv733430mtzr.png

    atdcj44j15o2zkq2.png
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 12 października 2016, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny patrzcie : Janet Jackson oglosila ze jest w swej pierwszej ciazy wlasnie. Ma 50 lat. Jestesmy mlode!

    http://edition.cnn.com/2016/10/12/entertainment/janet-jackson-pregnant/index.html?sr=fbCNN101216janet-jackson-pregnant0215PMVODtopLink&linkId=29840741

    She- cudne wiesci kochana! Masz zuch bejbika :) To teraz juz mozesz totalnie cieszyc sie ciaza :)

    Moko, MoBo- no fajowe macie te porodowki :)

    Aqu- ojoj, wyobrazam sobie jak sie czujesz. Biedaczko. Ale dziewczyny dobrze pisza - mozliwe ze da sie jednak cos zrobic z wynikami meza. Moze sie poprawia jak wyleczy infekcje, wdrozy suplementacje, zmieni tryb zycia.

    Em80 - to w najblizszych 3 miesiacach sie ostro starajcie bo po droznosci sa wieksze szanse na zajscie :)

    Czesc Destiny! Dobrze tu juz dziewczyny pisaly- na tym etapie to wybierz sie do jakiejs specjalistycznej kliniki, ktora od razu wrzuci Cie w wir wszystkich potrzebnych bardziej zaawansowanych badan. Nie ma co tracic czasu. U mnie tez dlugo wygladalo ze wszystko ok, poza chwilowymi skokami prolaktyny. Dopiero po bardziej inwazyjnych badaniach okazalo sie ze nie wszystko jest ok...



    Aqu, Phyllis, She Wolf, tAnia lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Aqu Przyjaciółka
    Postów: 116 243

    Wysłany: 12 października 2016, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi Ana...
    Powiesz coś więcej jaki macie problem?
    Ja też się tego boję, że nie będzie możliwości poprawy. Mąż ma dość szkodliwą pracę, w dodatku dużo czasu spędza za kierownicą, dużo stresu, tyle lat też kiepsko się odżywiał (był cały czas sam zanim mnie poznał)... wszystko ma znaczenie.

    Jeszcze jedno mi się przypomniało... był czas, że miałam problem z anoreksją. Przy tej chorobie zawsze jest ryzyko, że będą problemy z zajściem w ciążę. Ale wtedy byłam głupia i miałam to gdzieś, najważniejsze było żeby nie przytyć. Kto wie czy choroba nie pozostawiła jakiegoś śladu we mnie :-( Już się tego nie dowiem, może i dobrze bo i tak niczego by to nie zmieniło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 19:20

    mhsvtv733430mtzr.png

    atdcj44j15o2zkq2.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 12 października 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aqu nie ma sie co spinac za wczesnie,bakteria-nie dobrze potrafi namieszac.Lekarz z pewnoscią antybiotyk da tylko wazne by antybiogram zrobic by wiedziec czy nie jest oporna na ten akurat antybiotyk.Spokojnie czekajcie na wizyte,wiele da sie zrobic,suplementacje wiele zmieniają,moze stymulacja..
    Nie macie jeszcze wyroku,wiec trzeba ochlonàc i wysluchac lekarza.Trzymaj sie,jeszcze bedziesz tulic swojego szkraba

    Aqu lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Destiny80 Autorytet
    Postów: 310 134

    Wysłany: 12 października 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. To nie tak ze nie jestem pod opieką lekarza. Właśnie wtedy
    kiedy lekarz podczas rutynowego USG piersi zbadał także tarczycę, okazało się
    że lewy płat jest o połowę mniejszy niż prawy, a na prawym guzek.. Jakbym
    obuchem dostała. Wtedy zaczęłam się badać. Od lat przyjmuję stałą dawkę
    eltroxin50 a na zbicie prolaktyny diostinex 0,5 na tydzień i zbiłam w kilka
    miesięcy.

    Od 10 lat mieszkam w Irlandii. Niestety opieka lekarska tutaj nie jest najlepsza.Długo czekałam na ginekologa,ale jak już się dostałam to wszystko poszło szybko.Najpierw badania bo niby dlaczego prolaktyna wysoka.Rezonans przysadki na szczęście nic nie wykazał.Kazano odstawić dostinex ,bo po kilku miesiącach prolaktyna była ok.Więc zaczęto robić wymazy , badanie nasienia(wszystko jak najlepiej)laparoskopia jajowodów(prawy był zablokowany) a wszystko poza tym w porządku. Clo na 3 miesiące(brak rezultatu)

    Po tym czasie lekarze rozłożyli ręce i odesłali mnie do prywatnej kliniki.

    Oczywiście mam lekarza w Pl.Prolaktyna znowu dała o sobie znać.Diostinex przepisany marcu mam brać do usłyszenia akcji serduszka. Miałam robioną diagnostykę owulacji i niby też wszystko było ok.Oczywiscie z tą owulacją różnie u mnie bywało.Byłam wspomagana duphastonem przez wiele miesięcy , ale jak brałam clo to odstawiłam duphaston bo progesteron skakał jak szalony.

    Od 3 m-cy badam temperaturę i jak teraz byłam w Pl pokazałam mojej gin to ona na to że owulacji nie ma ,i to przez progesteron bo na karcie wyraźnie to widać.Kazała wykupić duphaston.Zbadałam ale w normie był,więc nie biorę.Na USG w 21 dc endo 0,5 wię do d..y .Stwierdziła ze owulki nie było,bo widzi nedojrzały pęcherzyk ale też płyn w dolinie Douglasa.A na koniec dodała ze po co Ja mierzę tą teperaturę ,ze nie ma seensu. Po prostu ręce mi opadły.

    Powiedziałam że w styczniu klinika ,że mam już dosyć tych badań i kręcenia się w kółko.Ona na to że może clo na te 3 miesiące, opory miałam bo moje AMH już nie rewelacyjne 1,8 35-39 lat 2.05 ,ale przekonała mnie że warto bo 3 m-ce to nie rok i wielkiej szkody nie będzie. Zakupiłam także wiesiołka,żel Conceive.

    Mam nadzieję ze się uda bez in vitro.Boje się tego. Mamy czas do stycznia.Każdy miesiąc to zadra w sercu.Mam nadzieję ze z Wami będzie Mi łatwiej..

    Konktretne starania od 2015
    2 wczesne straty
    2017 In Vitro -niestety bez skutku
    AMH -1
    2018 In Vitro KD klapa:(
    2019 Badanie gdzie leży problem..
    Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
    Komórki nk
    Mąż Hla C C1
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 12 października 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jot wrote:
    loret1 wrote:
    Jot to mnie troche pocieszylas;) no ja sie mocno zastanawialam nad cc, chociaz wiadomo roznie sie moze zdarzyc, ale teraz bardziej sklaniam sie zeby sprobowac sn w sumie moze nie bedzie tak zle a i moze szybciej sie do siebie dochodzi...

    Loretko, ja pół mojego życia byłam przeświadczona że będę miała cc (wszyscy lekarze od dziecka zadawali mi pytanie "dziecko jak Ty urodzisz?" taka byłam wrażliwa na ból, a raczej przewrażliwiona), zwłaszcza że mam dość dużą wadę wzroku...Moje myślenie zmienił filmik na szkole rodzenia jak zobaczyłam jak to wygląda...Jedno jest pewne, jak ja dałam radę i to jeszcze bez znieczulenia to jestem pewna że każda tu obecna sobie poradzi !.


    Jot - no jeszcze raz dzieki!!! wiem, ze kazda z nas jest inna i musi to na swoj sposob przejsc ale baaardzo Ci raz jeszcze dzieki bo to daje nadzieje:):):)
    bede czekac tez na dziewczyny ( mam nadzieje, ze podziela sie wrazeniami) i moze jakos ten lek oswoje :/
    buziak

    MoBo, Jot, Margaret.Se, jusst lubią tę wiadomość

    loret1
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 12 października 2016, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She to super ze wyniki ok, oby dobrze szlo do konca:) no i jak sie glowa na prace przeniosla to i ciaza sie pojawila:) czasami mozna glowe niezle zablokowac...

    Dani czytalam te niusy o Janet - niezle to zawsze daje jakas nadzieje:)

    Aqu, Ana diagnoza moze zszokowac ale moze lekarze znajda rozwiazanie i uda sie poprawic wyniki, no trzymam kciuki! Tez slyszalam o przypadu, ze suplementacja, ruch i jakies metody relaksu poprawialy wyniki po ok 3 miesiacach, no ale to tez lekarz musi ocenic.

    powodzenia dla Wszystkich!

    Margaret.Se, She Wolf lubią tę wiadomość

    loret1
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 12 października 2016, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Destiny mam nadzieje, ze uda sie Wam naturalnie jak sobie wymarzylas ale nie blokuj sie na nowe technologie:) chyba, ze masz jakies swoje przekonania to ok, rozumiem.
    Tez sie balam baaaardzo ivf, najpierw podjelam decyzje ze chce a nastepnie chcialam sie wycofac ( kolezanka z forum mnie wspierala) ale nie zwialam i dzieki temu mam lokatora, ktory daje o sobie znac:)
    pamietam swoje przerazenie i troche zlosc, ze mnie to spotkalo ale zawalczylam;)
    jedyny problem jaki mam, to to ze nie chcialabym zeby sie niektorzy o tym dowiedzieli tylko dlatego zeby ktos nie skrzywdzil mojego dziecka jakims glupim tekstem... a sama procedura jest do przezycia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 23:40

    MoBo, Jot, tAnia, Dani lubią tę wiadomość

    loret1
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 12 października 2016, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:

    Ps. wczorajsze prenatalne wyszlo super. Dzidzia leniwa po mamusi, nie chciala sie zbytnio ruszac ;)


    Super wiesci kochana!!! teraz mozesz wyluzowac i cieszyc sie kazdym dniem ciązy :) <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 10:46

    MoBo, Dani, She Wolf lubią tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Destiny80 Autorytet
    Postów: 310 134

    Wysłany: 13 października 2016, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    Destiny mam nadzieje, ze uda sie Wam naturalnie jak sobie wymarzylas ale nie blokuj sie na nowe technologie:) chyba, ze masz jakies swoje przekonania to ok, rozumiem.
    Tez sie balam baaaardzo ivf, najpierw podjelam decyzje ze chce a nastepnie chcialam sie wycofac ( kolezanka z forum mnie wspierala) ale nie zwialam i dzieki temu mam lokatora, ktory daje o sobie znac:)
    pamietam swoje przerazenie i troche zlosc, ze mnie to spotkalo ale zawalczylam;)
    jedyny problem jaki mam, to to ze nie chcialabym zeby sie niektorzy o tym dowiedzieli tylko dlatego zeby ktos nie skrzywdzil mojego dziecka jakims glupim tekstem... a sama procedura jest do przezycia :)



    loret1

    Dziękuje za radę.Wiesz boję się tego czy jak Ja to ogarnę mieszkając w Irlandii a robiąc in vito w Pl.Nie chcę mówić w pracy,a napewno będę potrzebować co chwilę wolne.Jeszcze rok temu nie dopuszczałam takiej możliwości.Mam koleżankę która 6 razy poroniła,i ona stała przed decyzją o in vitro.Tylko w jej sytuacji to bez sensu,bo w ciążę zachodzi bez problemu.Tak mi jej szkoda.Już pogodzła się z tym ze mamą nie będzie.Ehhh

    Margaret.Se lubi tę wiadomość

    Konktretne starania od 2015
    2 wczesne straty
    2017 In Vitro -niestety bez skutku
    AMH -1
    2018 In Vitro KD klapa:(
    2019 Badanie gdzie leży problem..
    Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
    Komórki nk
    Mąż Hla C C1
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 13 października 2016, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Destiny80 wrote:
    loret1

    Dziękuje za radę.Wiesz boję się tego czy jak Ja to ogarnę mieszkając w Irlandii a robiąc in vito w Pl.Nie chcę mówić w pracy,a napewno będę potrzebować co chwilę wolne.Jeszcze rok temu nie dopuszczałam takiej możliwości.Mam koleżankę która 6 razy poroniła,i ona stała przed decyzją o in vitro.Tylko w jej sytuacji to bez sensu,bo w ciążę zachodzi bez problemu.Tak mi jej szkoda.Już pogodzła się z tym ze mamą nie będzie.Ehhh

    Rozumiem Cie, tez nie chcialam mowic i to chyba byl moj najwiekszy stres ale jakos sie udalo chociaz serce czasami walilo ze stresu no ale bylo minelo;)
    jakos musza to lekarze ogarniac, bo jak ja kiedys bylam na wizycie to wlasnie jakas dziewczyna z Anglii chyba umawiala sie na punkcje albo transfer i uwierz mi ze dla lekarza i jego asystetnki to tez jest mocna logistyka wiec mysle ze oni wiedza jak to zorganizowac:) jest na forum taki watek poswiecony ivf moze tam popytaj jak to wyglada i jakos Cie to uspokoi...
    ja tez nie dopuszczalam takiej mozliwosci i tez bylam na drodze pogodzenia sie z tym, ze nie bedziemy miec dziecka a wyszlo jak wyszlo:) i stymulacje przechodzilam dosc ciezko ale glownie psychicznie, punkcji sie balam ( nie bylo czego) a do samego transferu podeszlam na luzie, tym bardziej ze sama lekarka nie kazala nam sie nastawiac, ze sie uda przy pierwszym podejsciu a tu sie jeden osilek uczepil i se siedzi takze roznie to moze sie ulozyc...

    jusst, Dani, Margaret.Se lubią tę wiadomość

    loret1
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 13 października 2016, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro ide na badanie glukozy, malam juz wczesniej zlecone badanie azem z insulina od gina z invicty. Jak bylam u lekarza z luxa ale internisty to stwierdził ze wystarczy podstawowe badanie zrobic bo jezeli jest dobre to bezsensu insuline robic. Dopiero jezeli wynik podstawowy jest zly to wtedy mozna dalej działac. Mam pytanie do Was, czy mialyscie takie badania robione albo czy slyszalyscie ze jest sens robic wszystko za jednym zamachem? Czy moze jednak sama glukoze a ona wykluczy lub stwierdzi problemy z cukrem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 01:00

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Ania1602 Autorytet
    Postów: 874 963

    Wysłany: 13 października 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaret jest sens zrobić wszystko. Ja miałam krzywą cukrową plus insulinę po obciążeniu. Krzywa cukrowa ok, a z insuliną mały problem. Wiele razy czytałam, że dziewczyny mają poziom glukozy ok, a mają insulinooporność.

    Margaret.Se lubi tę wiadomość

    * Czerwiec 2014 Aniołek :(
    * Czerwiec 2015 Aniołek :(
    Do trzech razy sztuka?
    * Wrzesień 2016 IVF
    * 19.09. transfer :(
    * 24.10. crio :(
    * 27.12. crio :) Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 :) ; 26dpt <3
    * TP 12.09.2017r.
    * 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka <3
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 13 października 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1602 wrote:
    Margaret jest sens zrobić wszystko. Ja miałam krzywą cukrową plus insulinę po obciążeniu. Krzywa cukrowa ok, a z insuliną mały problem. Wiele razy czytałam, że dziewczyny mają poziom glukozy ok, a mają insulinooporność.

    Dziękuje Aniu :) <3 to zrobie wszystko w takim razie, skoro tak rózne wyniki wychodzą.

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Destiny80 Autorytet
    Postów: 310 134

    Wysłany: 13 października 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    Rozumiem Cie, tez nie chcialam mowic i to chyba byl moj najwiekszy stres ale jakos sie udalo chociaz serce czasami walilo ze stresu no ale bylo minelo;)
    jakos musza to lekarze ogarniac, bo jak ja kiedys bylam na wizycie to wlasnie jakas dziewczyna z Anglii chyba umawiala sie na punkcje albo transfer i uwierz mi ze dla lekarza i jego asystetnki to tez jest mocna logistyka wiec mysle ze oni wiedza jak to zorganizowac:) jest na forum taki watek poswiecony ivf moze tam popytaj jak to wyglada i jakos Cie to uspokoi...
    ja tez nie dopuszczalam takiej mozliwosci i tez bylam na drodze pogodzenia sie z tym, ze nie bedziemy miec dziecka a wyszlo jak wyszlo:) i stymulacje przechodzilam dosc ciezko ale glownie psychicznie, punkcji sie balam ( nie bylo czego) a do samego transferu podeszlam na luzie, tym bardziej ze sama lekarka nie kazala nam sie nastawiac, ze sie uda przy pierwszym podejsciu a tu sie jeden osilek uczepil i se siedzi takze roznie to moze sie ulozyc...

    Loret1

    Masz rację,rozejrzę się w temacie.To wspaniale że Tobie się udało się za pierwszym razem:)

    loret1 lubi tę wiadomość

    Konktretne starania od 2015
    2 wczesne straty
    2017 In Vitro -niestety bez skutku
    AMH -1
    2018 In Vitro KD klapa:(
    2019 Badanie gdzie leży problem..
    Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
    Komórki nk
    Mąż Hla C C1
  • Phyllis Autorytet
    Postów: 719 1438

    Wysłany: 13 października 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej,

    Magi, ja badałam tak jak Ania - krzywa cukrowa + insulina po obciążeniu (no ale my z Anią chodzimy do tego samego lekarza ;) )

    Aniu, myślałam o Tobie ostatnio - co u Ciebie? Działacie jeszcze?

    She, super, że wszystko ok :)

    U mnie kiepsko :( w końcu dostałam opis hsg i jest źle :( lewy jajowód niedrożny; prawy przepuszcza kontrast, ale rozlewa się na ograniczonej przestrzeni. Lekarz nie ukrywał, że szansa na ciążę niska :( Wszystko wskazuje na to, że przeszłam stan zapalny, dziś lekarz zrobił mi badanie na chlamydię (miałam już antybiotyk wcześniej, który ponoć poprawia stan jajowodów). Propozycja od gina jest taka: wyleczyć stan zapalny (jeśli nadal jest) i powtórzyć hsg za 2-3 miesiące.
    Nie wiem, czy skorzystam, na razie mam mętlik w głowie. Zdaję sobie sprawę, że tylko CUD może pomóc...

    ściskam Was mocno <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 19:00

    She Wolf lubi tę wiadomość

    Wiktoria 2004, Adrian 2009, [*] 24.10.2014, Laura 2019

    "Nie rezygnuj na 5 minut przed cudem" ❤️
    km5sdf9hv11x35hq.png
‹‹ 931 932 933 934 935 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ