Pierwsze dziecko po 40stce
-
WIADOMOŚĆ
-
bibisibi wrote:Zamrozone jajeczka rzadko sie nadaja by sie z nich udala ciaza. Duzo wieksze szanse na ciaze daja zamrozenie fragmentu tkanki jajnika. Kliniki zdzieraja kase a nie mowia wszystkiego.
Serio? Nigdy o tym nie słyszałam"Tam gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba" ❤️ -
Arcola wrote:Jeśli wystarczył Ci jednorazowy sex z obcym facet i już jesteś w ciąży to gratuluję. Co jednak jak jeden raz nie wystarczy? Ani 2,3 lub 4?
-
judysia86 wrote:Serio? Nigdy o tym nie słyszałam
-
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 16:29 Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 13 maja 2020, 13:27
Vanessa -
Vanessa wrote:Wiesz co jak tak czytam co piszesz... i widziałam ze nie tylko na tym forum... to mnie system twój rozpierdala .
ja nie wiem... co masz w glowie! puscilas się sama z facetem . i dajesz w ten sposób rady?!
z tego wynika ze albo nie ufasz facetom, albo twój facet nie mogl mieć dzieci i pozbylas się jego ?. mieszkasz w Polsce czy gdzies za granica ? bo takie rady dajesz , jakbys w Polsce w ogole nie mieszkala.
Sugeruje abys zapoznała się z leczeniem nieplodnosci w PL ! Potem rad udzielaj ! -
Vanessa wrote:A na innym forum piszesz żeby dziewczyny rzuciły swoich facetów bo jeśli on nie może mieć dzieci to żeby korzystały też z dawstwa komórek... Bądź adopcji dzieci.
No to jak ty masz tańsza wersję nie sugeruj innym aby rzucali facetów, bo ich w tej sposób krzywdzą...
Wchodzisz na fora i wypowiadasz się nie wiem w jakim celu? Na innym forum pisze "STARAJĄC SIĘ Z POMOCĄ MEDYCZNA" ALE ty nie korzystasz z pomocy medycznej więc po chuja tam wchodzisz?! Komuś humor psuć, czy napsuć krwi?! Tam są osoby które są w ciąży! A takimi tekstami jakie one niedobre, źle bo korzystają z dawców, co druga połówka na to, że na pewno są zmuszani. Ze po pół powinno być... Trzymaj nos u siebie a nie u kogoś! To i ja nie będę wpieprzać się w twoje życie! -
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 20:21 Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 13 maja 2020, 13:28
Vanessa -
nick nieaktualnybibisibi wrote:Wiek to nie regula. Jednym spada plodnosc, innym nie. Jedni maja dobre komorki inni zle. Jedni zajda od razu, inni wcale. To dotyczy kazdego wieku. Bajki ze z wiekiem spada plodnosc sa nieprawdziwe. To kwestia indywidualna kazdej kobiety.
To moze niech autorka sprawdzi amh i będzie ie miec szerszy obraz. To prawda ze komorki kiepsko sie rozmrazaja. Ale... lepszy rydz niz nic... -
nick nieaktualnyVanessa wrote:to napisałaś na drugim forum AID INSAMINACJA NASIENIEM DAWCY
bibisibi <---
Czesc
tak Was sobie podczytuje i mam przemyslenia.
Ja mam dziecko dzieki pomocy dawcy ale nie przez in vitro. Nie przez pomoc medyczna. Ale ja nie mam partnera. Natomiast czy na pewno taki zwiazek przetrwa, gdzie dziecko biologiczne jest tylko jednej osoby a do zaplodnienia doszlo w trakcie trwania zwiazku?
Czy na tym polega milosc by jedna osoba mogla sie spelnic w 100 procentach a druga nie? Ja uwazam ze jak sie kogos kocha a ta osoba nie moze miec dzieci, to rozwiazaniem jest adopcja zarodka lub zwykla adopcja. Bo albo przechodzimy przez to razem na rowni albo nie. Taki zwiazek sie rozsypie predzej czy pozniej, czy goniac za dawca a bedac w zwiazku naprawde myslicie o partnerze czy raczej o sobie? Jak on sie czuje wiedzac ze jego partnerka bedzie miec biologiczne dziecko a on nie moze? I ze to dziecko jest biologicznie dzieckiem innego mezczyzny? Ja bym nie zrobil czegos takiego komus kogo kocham. Wasi partnerzy Was kochaja skoro sie na to godza ale nie wierze ze ich to nie boli.
Bibisi to wielki idealizm....życie nie jest idealne, miłość w ludzkim wydaniu to kompromis.
Trzymam kciuki w trwaniu w prawdzie wzgledem siebie i innych. Bo czasem bezkompromisowosc tez boli innych.
Znam parę ktora wlasnie w imie milosci nie podeszla do procedury ivf tylko adopcji. I rozstali sie po kilku latach. I to mezczyzna mial problem z akceptacja nie swego biologicznie dziecka mimo ze to ona zrezygnowala z biologicznego macierzynstwa a on byl bezplodny.
Życie.... -
Ekaja wrote:To moze niech autorka sprawdzi amh i będzie ie miec szerszy obraz. To prawda ze komorki kiepsko sie rozmrazaja. Ale... lepszy rydz niz nic...
Ekaja - AMH 1,6. Wiem, że jeszcze dobre, ale przez 1,5 roku spadło o połowę... i to mnie zaniepokoiło.
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
bibisibi wrote:Troche wulgarnie to nazwalas bo to nie bylo w kategorii seksu i trwalo chwilke. I tak udalo sie od razu. Mozna rozwazyc tez inseminacje w domu, wystarczy do tego cienka strzykawka bez dziubka. Od jakosci nasienia tez bardzo wiele zalezy.
nie proszę, nie bawmy się w lekarzy.."Tam gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba" ❤️ -
nick nieaktualnyKasiek789 wrote:Ekaja - AMH 1,6. Wiem, że jeszcze dobre, ale przez 1,5 roku spadło o połowę... i to mnie zaniepokoiło.
Rozumiem ze sie niepokoisz. Zamrozenie jajeczek to taka polisa. Nie gwarancja. Plodnosc z wiekiem maleje. I maleje glownie ze wzgledu na jakosc komorek. Mrożenie pomaga ominąć ta przyczynę. Ale powodow zmniejszajacej sie plodnosci jest wiecej, wiek nie jest sprzymiezencem.
Wszystko zalezy czy wyobrazasz sobie samotne macierzynstwo, czy ta opcja nie wchodzi w grę w ogole i albo w rodzinie, albo wcale.
Kasiek789 lubi tę wiadomość
-
Ekaja wrote:Rozumiem ze sie niepokoisz. Zamrozenie jajeczek to taka polisa. Nie gwarancja. Plodnosc z wiekiem maleje. I maleje glownie ze wzgledu na jakosc komorek. Mrożenie pomaga ominąć ta przyczynę. Ale powodow zmniejszajacej sie plodnosci jest wiecej, wiek nie jest sprzymiezencem.
Wszystko zalezy czy wyobrazasz sobie samotne macierzynstwo, czy ta opcja nie wchodzi w grę w ogole i albo w rodzinie, albo wcale.
to bardzo ciężkie rozważania i decyzję. życzę Ci, żebyś zdecydowała w zgodzie ze sobąKasiek789 lubi tę wiadomość
-
Troche mnie tu nie bylo, troche sie nieprzyjemnie na tym forum zrobilo. Nagle plodnoac nie zalezy od wieku i wszystko nalezy odkladac na lepsze czasy Ja mam 40 lat, w sierpniu skoncze 41, AMH 0.99, rok starań, w monitoringu swietne pecherzyki co miesiac, inne badania hormonalne tudziez inne wszelakie - zero problemow, nawet z prolaktyną czy tsh. Problem okazaly sie byc jajowody, ktore hsg troche przetkalo a ja dorzucilam ziola o. Klimuszki na odetkanie. I bęc, w drugim cyklu po hsg, jest dzidzia Bez wspomagaczy zadnych. Takze nawet 40+ dziewczyny maja szanse na naturalna ciąze. Ale przez ten rok staran, jak minely 4 miesiace, juz zaczelam sie zastanawiac i badac co jest nie tak. I powiem Wam jedno, ja staracie sie dlugo i nie udaje sie to tylko klinika nieplodnosci. I nawet nie chodzi o invitro. Oni tam po prostu sa na nieplodnoc nastawieni na walke z nia od razu. Wielu lekarzy zwodzi, dajcie sobie czas, bedzie dobrze nawet jak mija rok a tu nic. Faktem jest ze kliniki nie sa najtansze, ale szczegolnie dziewczyny 35+ to nie ma na co czekac. Ktos tu napisal ze plodnosc moze by fajna nawet po 40. Pewnie, zdarza sie. Ja jestem tego przykładem, bo jestem bardzo zdrowa, ale nawet ja sie nie oszukiwalam, plodnosc z wiekiem maleje i niestety nic tego nie zmieni. I mozna sobie bajki bajac i zostac w pewnym momencie z reka w nocniku, bo jakosc produkowanych jajeczek bedzie zla i juz. Kiedy? Ano wlasnie nie wiadomo, u jednej w wieku 45 lat, u innej 42 a u innej 38. Ktos pisal o mrozeniu jajeczek: pewnie, czemu nie! A bzdurki ze z takich jajeczek nic nie wychodzi to lepiej omowic z embriologiem w klinice niz na forum, bo ktos jeden mial zle doswiadczenie, to nie znaczy ze tak jest zawsze, bo nikt by tego nie robil a mroza kobiety jajeczka, z wielu powodow. Pozdrawiam wszystkie dojrzale staraczki, badzmy dla siebie milym wsparciem.
Migotka83, Natalia_L, Jezabelka, Kosanka lubią tę wiadomość