Starania 42+

Dziś dopiero 2dpt także czuje się normalnie, nie zauważyłam jakiś specjalnych objawów 🤷‍♀️ Myślę że w 8dpt zrobię betę.

Trzymam kciuki! widzę że masz atosiban, męczą Cię skurcze czy profilaktycznie ?

Nie mam skurczy ale jest wskazanie do Atosibanu po nieudanym transferze więc dostałam.

Aaaa rozumiem. Poczytam o nim

Podpytaj tez lekarza o ten wlew. Szybka akcja 10min przed transferem i po kroplówce.

Mój kolejny transfer będzie w Czechach, więc wątpię że oni cokolwiek poza encortonem i heparyna dadzą, ale mam na styczeń panią doktor umówiona w Pl , która właśnie ogarnia i imuno i mnie przygotuje do transferu. Ja czynność macicy nawet przy normalnych cyklach dosyć mocno czuje już parę dni po owu.

Nie podchodziłam do procedury w Czechach ale dziewczyny bardzo dobrze się o klinikach wypowiadają i mają wysoką skuteczność. Powiedzonka będę trzymała za Was kciuki 🤞🍀🤞

Mati jak się czułaś po transferach? Mnie boli ciągle brzuch na dole czasem plecy. Żadnego plamienia nie mam. Za tydzień w piątek mam wizytę ale najpierw zrobię wynik bthcg z krwi.

Trzymam kciuki 🤞 za powodzenie 🍀

Powiem ci, że przy pierwszym transferze bardzo chciało mi się pić przez pierwsze dni i dostałam wysypki na twarzy ( tylko że ja jestem alergiczką więc pewnie to był przypadek). ZA pierwszym razem to byłam pewna ,że jestem w ciąży bo człowiek zielony był i nic nie wiedziałam o in vitro. Jak zrobiłam betę i było 0.01 to dostałam kubeł zimnej wody na głowę. Przy drugim transferze bardzo ciągnęło mnie w pachwinach, dziewczyny mówiły, że też tak miały jak transfer się udał więc do momentu bety żyłam w świadomości że się uda. Oczywiście znowu du..., drugim razem miałam słaby zarodek. Następnie druga procedura i znowu tylko dwa zarodki. Po pierwszym transferze w nocy obudziło mnie bardzo mocne ukłucie, myślałam, że to może Kropek sie instaluje bo wcześniej tak nie miałam. Tym razem po poprzednich transferach już wiedziałam że ukłucia, ciągnięcia, pobolewanie jajników może znaczyć że się udało ale też może nic nie oznaczać. Po takiej ilości leków różne rzeczy się odczuwa. No i powiem ci że przy poprzednim transferze jak się obudziłam następnego dnia to wiedziałam, że się nie udało. Po prostu intuicja. Aktualnie jestem 3dpt więc muszę jeszcze troche poczekać żeby zrobić betę.
Jesteś po transferze, to będzie pierwsza beta ? Pytam bo nie masz stopki.
Już doczytałam, że jesteś po świeżym transferze
Trzymam za WAs kciuki 🤞🍀🤞

No właśnie czytałam o bulach. Niektórzy mówią, że jak są plamienia to niby się zagnieździł kropek. Ja nic takiego nie mam. Brzuch boli mnie codziennie czasem lewy lub prawy jajnik. Ale to może od prolutexu. Mnie transfer bardzo bolał w dodatku lekarka jakoś nie upewniła w powodzeniu mówiąc do drugiej pielęgniarki co jej pomagała przy transferze że czegoś nie widzi, że na czuja celuje 😐 a jak już mi pokazała kropka to nie myślałam o tym że mi pokazuje tylko gdzie go w takim razie umieściła i czy dobrze 😔 zero profesjonalizmu. Jutro mija 7 dzień od transferu kiedy robić badanie z krwi? A stopki nie mam bo nie znam połowy oznaczeń co i jak 😆 i nie sądziłam, że będę tu zaglądać i ktoś mi dopisze 😇

U mnie też żadnych plamień, mogą być ale nie muszą przy udanym transferze. Musimy czekać na badanie bety.

Trzymam kciuki, że mimo słabego profesjonalizmu przy transferze, udało się 🍀🤞🍀
Możesz już robić betę w 7-8 dniu.

Idę jutro zrobić. Wczoraj mnie tak zabolało na dole właśnie takie uklocue, że byłam pewna zero dostałam @. Ale nie mam. Jutro się okarze. Ale myślę, że nie jestem cy ki już robiły się miękkie tak nie bolą. Samopoczucie dobre.... No nic zobaczymy będzie Ci na być

Beta hcg <1 😪

W którym dniu podano Ci 2 zarodki?

Strasznie mi przykro 💔

Nam również... 🥲 Tyle wizyt zastrzyków pieniędzy a natura i tak zrobiła swoje 😐

Mała mi przykro mi... Kurcze naprawdę ciężko ostatnio o pozyTtywny test jak ktoś jest w okolicach 40 tki. Macie plany co dalej ?

Wizytę mamy w piątek. Podejdziemy jeszcze raz. Ale raczej ostatni.... Nie wyobrażam sobie bym miała powtarzać to do skutku. W styczniu bd mieć 42l.... Trochę dużo...