X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Adenomioza

Oceń ten wątek:
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1028 497

    Wysłany: 22 marca, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joannaa wrote:
    Dokładnie mam to samo z tym okresem, będziesz miała jakieś dodatkowe wlewy do transferu ?
    Na razie nic nie wiem...

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Joannaa Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 22 marca, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem

  • Iskierka13 Nowa
    Postów: 2 2

    Wysłany: 4 kwietnia, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,

    Adenomioze odkryto u mnie po histeroskopii, przez około 2 lata lekarze nie umieli postawić diagnozy czemu nie mogę zajść w ciążę mimo wszystkich badań idealnych (drożność jajowodów, badania immunologiczne itp). Nie miałam żadnych objawów i nikt nie rozpoznał choroby na USG. Dostałam informację iż nie da sie tej choroby wyleczyć, ale można ją wyciszyć i wtedy zajść w ciążę. Dostałam 2 zastrzyki przez kolejne 2 miesiące , wprowadzono mnie w sztuczną menopauzę. Po tym miałam histeroskopie żeby sprawdzić jak wygląda endometrium i okazało się że leczenie pomogło , wtedy mogłam zajść w ciążę. Transfer udał się od razu mimo wcześniejszych 3 niepowodzeń. Z doświadczenia uważam że trzeba wyciszyć tą chorobę przed transferem.
    Powodzenia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia, 23:31

    Kasiak89, Aster_81 lubią tę wiadomość

  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1028 497

    Wysłany: 5 kwietnia, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka13 wrote:
    Witam,

    Adenomioze odkryto u mnie po histeroskopii, przez około 2 lata lekarze nie umieli postawić diagnozy czemu nie mogę zajść w ciążę mimo wszystkich badań idealnych (drożność jajowodów, badania immunologiczne itp). Nie miałam żadnych objawów i nikt nie rozpoznał choroby na USG. Dostałam informację iż nie da sie tej choroby wyleczyć, ale można ją wyciszyć i wtedy zajść w ciążę. Dostałam 2 zastrzyki przez kolejne 2 miesiące , wprowadzono mnie w sztuczną menopauzę. Po tym miałam histeroskopie żeby sprawdzić jak wygląda endometrium i okazało się że leczenie pomogło , wtedy mogłam zajść w ciążę. Transfer udał się od razu mimo wcześniejszych 3 niepowodzeń. Z doświadczenia uważam że trzeba wyciszyć tą chorobę przed transferem.
    Powodzenia!
    Dzięki!!
    Dajesz nadzieję :)
    Choć u mnie histeroskopia też idealna i tylko celowany rezonans pokazał że coś nie tak. No i właśnie już połowa menopauzy za mną.. Zobaczymy jak będzie

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Magsty Przyjaciółka
    Postów: 98 58

    Wysłany: 5 kwietnia, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim!

    Adenomioza to ponoć całkiem wredna choroba. Niestety mam ją i endometriozę (1/2 stopień). Aaaa i tzw. niszę w bliźnie po CC (mała, bez objawów). Teoretycznie powinnam zajść w ciążę naturalnie, ale 2,5 roku mija i nadal cisza. O adeno powiedziała mi specjalistka od endometriozy. Mam ją głównie w trzonie szyjki macicy. Jej zdaniem to ona zabija plemniki i nie dopuszcza ich dalej. Zdecydowaliśmy się na in vitro. Na wyciszeniu byłam 2 miesiące, miesiąc na tabletkach anty, do tego dieta przeciwzapalna i suplementy. Efekt? 6 blastek dobrej i średniej jakości. Do transferu miesięczne wyciszenie. Obstawa sporą ilością leków. Faktycznie problem z progesteronem. Jaki efekt? Tego jeszcze nie wiem. Zdążyłam się przyzwyczaić, że przeżywam ciągle rozczarowania. Marzę o ciąży, choć chyba nie do końca wierzę, że mi się uda 😔

    poród przez CC, nisza Niche w bliźnie po cc, AMH 1,69, endometrioza I/II stopnia 🙁, biopsja endometrium - brak stanu zapalnego, NK w górnej granicy normy, adenomioza (distreptaza, fluomizin, bactrim forte + endovelle do procedury)

    12.23 - przygotowanie do IVF, antykoncepcja
    1.24 - IVF ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    3.04.24 - transfer blastki 4AA (estrofem, lenzetto, neoparin, acard, prolutex, cyclogest, progesterone besins) + AH
    9dpt 16,4mlu/ml
    12dpt 4,8mlu/ml 😭
  • Joannaa Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magsty wrote:
    Hej wszystkim!

    Adenomioza to ponoć całkiem wredna choroba. Niestety mam ją i endometriozę (1/2 stopień). Aaaa i tzw. niszę w bliźnie po CC (mała, bez objawów). Teoretycznie powinnam zajść w ciążę naturalnie, ale 2,5 roku mija i nadal cisza. O adeno powiedziała mi specjalistka od endometriozy. Mam ją głównie w trzonie szyjki macicy. Jej zdaniem to ona zabija plemniki i nie dopuszcza ich dalej. Zdecydowaliśmy się na in vitro. Na wyciszeniu byłam 2 miesiące, miesiąc na tabletkach anty, do tego dieta przeciwzapalna i suplementy. Efekt? 6 blastek dobrej i średniej jakości. Do transferu miesięczne wyciszenie. Obstawa sporą ilością leków. Faktycznie problem z progesteronem. Jaki efekt? Tego jeszcze nie wiem. Zdążyłam się przyzwyczaić, że przeżywam ciągle rozczarowania. Marzę o ciąży, choć chyba nie do końca wierzę, że mi się uda 😔

    Trzymamy za nas wszystkie kciuki ! Ale tak jak koleżanka wyżej napisała jest to choroba która nie przekreśla nadziei, ja jestem już po 2 zastrzyku w czwartek idę znów na rezonans bo u mnie adeno widać tylko w rezonansie ja mam ją umiejscowioną w tylnej ścianie macicy, tam gdzie z reguły podaje się zarodek

  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1138 985

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie straszcie :( mi wyszla adenomioza kilka miesięcy temu w histeroskopii, podobno skutek cesarskiego cięcia. Będziemy podchodzić do procedury jak wejdzie dofinansowanie i juz pani dr powedziala ze przed transferem 3 miesięczna sztuczna menopauza.

  • Joannaa Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 6 kwietnia, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raczej tutaj żadna z dziewczyn nie ma na celu nikogo straszyć 🥹 takie są realia… ciesz się że podchodzisz do procedury ze zdiagnozowanym problemem, bo ja zmarnowałam dwa dobrej klasy zarodki bo nie byłam w porę zdiagnozowana…

  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1028 497

    Wysłany: 7 kwietnia, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joannaa wrote:
    Trzymamy za nas wszystkie kciuki ! Ale tak jak koleżanka wyżej napisała jest to choroba która nie przekreśla nadziei, ja jestem już po 2 zastrzyku w czwartek idę znów na rezonans bo u mnie adeno widać tylko w rezonansie ja mam ją umiejscowioną w tylnej ścianie macicy, tam gdzie z reguły podaje się zarodek
    Ten rezonans za 1600zł? Czy gdzieś taniej robią?

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1028 497

    Wysłany: 7 kwietnia, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magsty wrote:
    Hej wszystkim!

    Adenomioza to ponoć całkiem wredna choroba. Niestety mam ją i endometriozę (1/2 stopień). Aaaa i tzw. niszę w bliźnie po CC (mała, bez objawów). Teoretycznie powinnam zajść w ciążę naturalnie, ale 2,5 roku mija i nadal cisza. O adeno powiedziała mi specjalistka od endometriozy. Mam ją głównie w trzonie szyjki macicy. Jej zdaniem to ona zabija plemniki i nie dopuszcza ich dalej. Zdecydowaliśmy się na in vitro. Na wyciszeniu byłam 2 miesiące, miesiąc na tabletkach anty, do tego dieta przeciwzapalna i suplementy. Efekt? 6 blastek dobrej i średniej jakości. Do transferu miesięczne wyciszenie. Obstawa sporą ilością leków. Faktycznie problem z progesteronem. Jaki efekt? Tego jeszcze nie wiem. Zdążyłam się przyzwyczaić, że przeżywam ciągle rozczarowania. Marzę o ciąży, choć chyba nie do końca wierzę, że mi się uda 😔
    Hej hej, a jaki problem z progesteronem?
    I jakie suple?
    No ja też trochę nie wierzę, ale jeszcze daję sobie szansę. Już jestem w zasadzie pogodzona, że małe prawdopodobieństwo i jeśli tym razem nie wyjdzie, będziemy adoptować. I też będzie pięknie :)

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Joannaa Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 8 kwietnia, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    Ten rezonans za 1600zł? Czy gdzieś taniej robią?
    Wiesz co ja teraz idę na na taki celowany ale w resonice, też jest kontrast ale dożylny tabletki bierzesz dzień przed i w dniu badania, koszt tysiąc złotych.

  • Magsty Przyjaciółka
    Postów: 98 58

    Wysłany: 8 kwietnia, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    Hej hej, a jaki problem z progesteronem?
    I jakie suple?
    No ja też trochę nie wierzę, ale jeszcze daję sobie szansę. Już jestem w zasadzie pogodzona, że małe prawdopodobieństwo i jeśli tym razem nie wyjdzie, będziemy adoptować. I też będzie pięknie :)


    Niestety miewam trudności z progesteronem. Bez wspomagania starając się naturalnie zanikał mi okres, miałam niski progesteron, musiałam wywoływać miesiączkę. Teraz szykując się do transferu i po transferze musiałam dostać końska dawkę, żeby mieć go ponad 20 🤔

    poród przez CC, nisza Niche w bliźnie po cc, AMH 1,69, endometrioza I/II stopnia 🙁, biopsja endometrium - brak stanu zapalnego, NK w górnej granicy normy, adenomioza (distreptaza, fluomizin, bactrim forte + endovelle do procedury)

    12.23 - przygotowanie do IVF, antykoncepcja
    1.24 - IVF ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    3.04.24 - transfer blastki 4AA (estrofem, lenzetto, neoparin, acard, prolutex, cyclogest, progesterone besins) + AH
    9dpt 16,4mlu/ml
    12dpt 4,8mlu/ml 😭
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1028 497

    Wysłany: 8 kwietnia, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joannaa wrote:
    Kasiak89 wrote:
    Ten rezonans za 1600zł? Czy gdzieś taniej robią?
    Wiesz co ja teraz idę na na taki celowany ale w resonice, też jest kontrast ale dożylny tabletki bierzesz dzień przed i w dniu badania, koszt tysiąc złotych.
    Zastanawiam się czy to miałoby sens w moim przypadku... Bo jeśli nie ma efektu to co? I tak nic się nie da zrobić podobno. A jeśli jest no to super.
    Ten mój też był celowany, z wlewkami gdzie się da 🤪

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1028 497

    Wysłany: 8 kwietnia, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jak to jest z tą sztuczną menopauzą, adenomioza może po niej całkiem zniknąć? Wiecie coś? Czy to tylko takie zaleczenie?

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Joannaa Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 9 kwietnia, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    Dziewczyny, a jak to jest z tą sztuczną menopauzą, adenomioza może po niej całkiem zniknąć? Wiecie coś? Czy to tylko takie zaleczenie?
    Mój lekarz mówił mi, że jak organizm zareaguje na menopauzę to ten efekt zaleczenia trwa 3 miesiące z reguły

  • Joannaa Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 9 kwietnia, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    Zastanawiam się czy to miałoby sens w moim przypadku... Bo jeśli nie ma efektu to co? I tak nic się nie da zrobić podobno. A jeśli jest no to super.
    Ten mój też był celowany, z wlewkami gdzie się da 🤪
    A ty już byłaś na usg ? W trakcie leczenia ? Nie ma efektu ?

  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1138 985

    Wysłany: 9 kwietnia, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joannaa wrote:
    Mój lekarz mówił mi, że jak organizm zareaguje na menopauzę to ten efekt zaleczenia trwa 3 miesiące z reguły
    A jak po 3 miesiącach tej menopauzy podejdzie się do transferu i się nie uda to w kolejnym cyklu znowu można próbować?

  • Joannaa Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 9 kwietnia, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    A jak po 3 miesiącach tej menopauzy podejdzie się do transferu i się nie uda to w kolejnym cyklu znowu można próbować?
    Z tego co mi wiadomo jak nie ma innych przeciwwskazań to tak :)

  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1028 497

    Wysłany: 9 kwietnia, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joannaa wrote:
    A ty już byłaś na usg ? W trakcie leczenia ? Nie ma efektu ?

    No właśnie u mnie na usg nie było widać adenomiozy. Dlatego czy jest efekt mogłabym zobaczyć tylko na rezonansie. Ale to są wysokie koszty, więc raczej nie będę sprawdzać

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Joannaa Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 9 kwietnia, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    No właśnie u mnie na usg nie było widać adenomiozy. Dlatego czy jest efekt mogłabym zobaczyć tylko na rezonansie. Ale to są wysokie koszty, więc raczej nie będę sprawdzać
    Hmm jakbyś załatwiła sobie z NFZ mri miednicy mniejszej ? Może miałabyś jakieś wskazania albo jakiegoś fajnego gina na NFZ ?

1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ