adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
En Wu wrote:Trzymaj sie tam jakos. Musisz byc silna. Ja jestem zdania ze kazdej z nas sie w koncu uda. Tyle dziewczyn juz sie tu przewinelo i w koncu kazda chodzi z upragnionym brzuszkiem. Czasem to dluzej trwa ale jak jestes zdeterminowana to bierz byka za rogi. Jestes pewna ze chcesz teraz w Pl a nie znowu w Czechach? Tam niby zarodki lepszej jakosci, od mlodych dawcow. Jezeli poeniazki to jie problem to moze przebadany zarodek? Ja w Pl polecam Invimed (nie znam zasad co do wieku). Zarodki dobrane w dniu wizyty, pierwszy transfer udany. Nie wiem co jeszcze koge Ci doradzic ale mocno kibicuje i zaciskam kciuki
-
Gremlinie, bardzo mi przykro z powodu Waszej straty.
Odezwij się do Reprofitu, bo może liczy się moment rezerwacji zarodka, a nie transferu.
Odezwij się do Gamety, jest jeszcze kilka innych klinik. Wiem, że masz daleko, ale może dr Kuczyńska w Białymstoku by Wam pomogła i zrobiła transfer AZ? Zadzwoń i zapytaj
W Polsce prawo przewiduje transfery to skończonego 50. roku życia.Aga1979 lubi tę wiadomość
-
Sas wrote:A dlaczego nie chcesz sprobowac jeszcze raz w reprofit ? W PL to wszystko duzo dluzej trwa bo dluzej czeka sie na zarodek.
Nie mam doświadczenia ale z 58000 beta może chwilę spadać 🤔Niewykonalne 🙁 -
Nobi wrote:Gremlinie, bardzo mi przykro z powodu Waszej straty.
Odezwij się do Reprofitu, bo może liczy się moment rezerwacji zarodka, a nie transferu.
Odezwij się do Gamety, jest jeszcze kilka innych klinik. Wiem, że masz daleko, ale może dr Kuczyńska w Białymstoku by Wam pomogła i zrobiła transfer AZ? Zadzwoń i zapytaj
W Polsce prawo przewiduje transfery to skończonego 50. roku życia.
Ale Łódź albo Rzgów . To chyba koło Kielc?
Nie wiem czy np wszystkie Gamety albo Invicty są tak sama dobre.
No i Novum albo Invicta Warszawa .
Jakiś plan działania już mam.
To mnie trochę uspokaja.
Ostatnio tak źle się czułam dwa lata temu jak musiałam moją jeszcze nie starą sunię uśpić bo siadły jej nerki.
Tak bardzo się do tej ciąży jeszcze nie przywiązałam ale właśnie jak się udało i ponad trzy tygodnie to szczęście trwało to mimo że sama mówiłam że jeszcze nic pewnego to jednak bardziej wierzyłam żże będzie dobrze. Sama jak czytam tu na OF niestety teraz o poronieniach to takiego przypadku jeszcze nie trafiłam. Akcja serca, może i słaba , zarodek zdążył podrosnąć i po 1,5 dniach od razu straszne krwawienie? Okropny ból i po kilku godzinach u lekarza stwierdzony brak tętna. Nie wiem czy może to być wina zarodka jeśli był przebadany…Ja żadnych badań nie robiłam . Oprócz tych podstawowych oczywiście .
A teraz raczej powinnam.Aga1979 lubi tę wiadomość
-
Gremlin wrote:Gametę biorę pod uwagę.
Ale Łódź albo Rzgów . To chyba koło Kielc?
Nie wiem czy np wszystkie Gamety albo Invicty są tak sama dobre.
No i Novum albo Invicta Warszawa .
Jakiś plan działania już mam.
To mnie trochę uspokaja.
Ostatnio tak źle się czułam dwa lata temu jak musiałam moją jeszcze nie starą sunię uśpić bo siadły jej nerki.
Tak bardzo się do tej ciąży jeszcze nie przywiązałam ale właśnie jak się udało i ponad trzy tygodnie to szczęście trwało to mimo że sama mówiłam że jeszcze nic pewnego to jednak bardziej wierzyłam żże będzie dobrze. Sama jak czytam tu na OF niestety teraz o poronieniach to takiego przypadku jeszcze nie trafiłam. Akcja serca, może i słaba , zarodek zdążył podrosnąć i po 1,5 dniach od razu straszne krwawienie? Okropny ból i po kilku godzinach u lekarza stwierdzony brak tętna. Nie wiem czy może to być wina zarodka jeśli był przebadany…Ja żadnych badań nie robiłam . Oprócz tych podstawowych oczywiście .
A teraz raczej powinnam. -
Gremlin napisz w poniedziałek do reprofit. Może coś poradzą ... spróbuj!!!!
Ja bym powiedziała że u nas w pl jest więcej trzymania się przepisów.... badania infekcyjne badania wirusowe
Wogole u nas większa spina w Czechach czuję się lepiej obsluzona
Gremlin wcześniej az nieprzebadany . Teraz będzie przebadany.
Zrobiłam już dużo badań łącznie z immunologia i wszystko ok.
Miewam orgazmy nocne....
Gremlin napisz do Czech wierzę że Ci pomogą. Może naprawdę będzie się liczyć data rezerwacji. Przecież 1-3 mc nie powinno robić różnicy. -
Nobi wrote:Aga, a Ty nadal w dwupaku?
-
Gremlin wrote:Myślałam że mój pierwszy post na tym forum napiszę dla innych jako potwierdzenie że cuda się zdarzają
Trochę dzięki Wam do wczoraj byłam w ciąży …
To dzięki temu forum podjęłam decyzję że jednak muszę spróbować żeby jednak do końca życia nie żałować.
Nie będę całego mojego życia opisywać, powodów dlaczego ta decyzja tyle trwała.
Naturalnie się nie udało nigdy.
Postawiłam na Reptofit Ostrawa.
Adopcja zarodka.
Zarodek był praktycznie od razu.
Początek tego roku.
Niestety wyszło mi Hashimoto po drodze.
3 miesiące i TSH odpowiednie do transferu.
Potem problem z miesiączką, wywołanie.
I w końcu transfer.
Zarodek 5AA.
Po 7 dniach test, potem beta która jeszcze w środę doszła do 58000.
Choć jak na 29 dpt to było bardzo dużo to przyrost był mały stosunkowo.
No ale przecież beta zwalnia.
Dwa USG na średnim sprzęcie i średni lekarz ( miałam zmienić) na pierwszym zarodek, po tygodniu w tą środę już z akcją serca. Nie wiem jaką.
Lekarka nie zmierzyła „bo się nie mierzy”?!
I wczoraj rano koniec. 6 tydzień 6 dzień.
Chlusnęło ze mnie tak nagle. Okropny ból brzuch.
Na szczęście po godzinie minął.
Nie byłam w szpitalu , wieczorem byłam na USG .
Lekarka stwierdziła jakieś krwiaki i zarodek prawie centymetrowy bez akcji serca.
Nie wiem czy obejdzie się bez szpitala
W poniedziałek mam kontrolę.
Dzisiaj zaczynałabym 8 tydzień….
Wiem że do końca tej drogi trochę mi jeszcze brakowało ale teraz wpadłam w jakąś przepaść .
I teraz sedno problemu.
Mam 48 lat.
Za miesiąc 49 .
I mogłabym dalej żyć nadzieją że się uda kolejny transfer.
Tylko niestety nie mam czasu.
Czechy mają limit wiekowy 49 lat.
W Polsce nigdy nie byłam w żadnej klinice.
Nie mam żadnej diagnostyki.
Doczytałam że np Invimed też do 49 roku ma swój limit.
Koszty chwilowo nie są problemem.
Problemem jest czas którego nie ma.
Napisałam w tym temacie bo ten
i „k Reptofit Ostrawa przeczytałam prawie cały.
Jak Waszym zdaniem jest jakaś szansa że jeszcze się może udać właśnie w Polsce, doczekałyście szczęśliwego końca mimo wcześniejszych niepowodzeń to proszę odezwijcie się …
Na tą chwilę bardzo tego potrzebuję….
Jeszcze nigdy na żadnym forum się nie udzielałam .😞
Ja podchodziłam w Invicta Gdańsk, wybrałam ich bo mają duży procent udanych transferów, mają drożej niż w innych klinikach ale może akurat. Ja miesiąc temu skończyłam 45 lat. Powodzenia i pisz co tam u Ciebie❤️ -
Gremlin wrote:Dziękuję za wsparcie..
Czytając to forum widziałam że można tu znaleźć pomoc. Bo wszystkie bez względu na wiek czy historię miałyśmy albo mamy niełatwą drogę. Niektórym się udało , niektórym jeszcze nie , niektórym pewno nigdy się nie uda. Ja na dzisiaj nie jestem w stanie pogodzić się z tym ostatnim scenariuszem.
Moje dwie najlepsze przyjaciółki nie wiedzą jeszcze o poronieniu. O pozytywnym teście wiedziały od razu😞.
Żeby nie oszaleć zaczęłam się za alternatywą dla Czech w Polsce interesować.
I niestety niektóre kliniki same sobie takie ograniczenia wprowadziły. Np Invimed i Salve . Też 49 lat. Novum chyba też.
Mój partner ( od 26 lat!) mówi że polecimy do Hiszpanii.
Tę alternatywę z wielu przyczyn raczej odpuszczam.
Jak czytałam to forum to pamiętam że na pewno udało się wielu z Was w Gamecie Gdynia.
Uwielbiam Trójmiasto.
Niestety jestem z Podkarpacia.
Mimo że czytałam forum to niektórych informacji wcale nie kodowałam bo akurat inne kwestie mnie wtedy interesowały .
I nie do końca wiem które polskie kliniki są najlepsze, mają dobre ceny.
Ja się od razu zdecydowałam na Reptofit.
Dwa tygodnie od decyzji przez kontakt po znalezienie zarodka.
Potem były schody☹️.
Jakby się wcale nie udało, nawet ciąża biochemiczna to jeszcze jeden raz z zegarkiem w ręku dałabym radę jeden transfer ogarnąć.
Reptofit był moim planem A . Teraz plan B - Polska.
Tylko która klinika?
Jeśli chodzi o lokalizację to raczej południowo - wschodnia i środkowa Polska.
Warszawa jak najbardziej .
Śląsk.
Pomóżcie 🙄… -
Aga trzymam kciuki ♥️
Aga1979 lubi tę wiadomość
Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Anika1983 wrote:Gremlin napisz w poniedziałek do reprofit. Może coś poradzą ... spróbuj!!!!
Ja bym powiedziała że u nas w pl jest więcej trzymania się przepisów.... badania infekcyjne badania wirusowe
Wogole u nas większa spina w Czechach czuję się lepiej obsluzona
Gremlin wcześniej az nieprzebadany . Teraz będzie przebadany.
Zrobiłam już dużo badań łącznie z immunologia i wszystko ok.
Miewam orgazmy nocne....
Gremlin napisz do Czech wierzę że Ci pomogą. Może naprawdę będzie się liczyć data rezerwacji. Przecież 1-3 mc nie powinno robić różnicy.
A po tych transferach do tej pory cos ruszyło?
To czwarty czy drugi w sierpniu?
Może ten ostatni. Albo inaczej pierwszy udany😉. Już dziś Ci tego życzę! -
Gremlin wrote:Gametę biorę pod uwagę.
Ale Łódź albo Rzgów . To chyba koło Kielc?
Nie wiem czy np wszystkie Gamety albo Invicty są tak sama dobre.
No i Novum albo Invicta Warszawa .
Jakiś plan działania już mam.
To mnie trochę uspokaja.
Ostatnio tak źle się czułam dwa lata temu jak musiałam moją jeszcze nie starą sunię uśpić bo siadły jej nerki.
Tak bardzo się do tej ciąży jeszcze nie przywiązałam ale właśnie jak się udało i ponad trzy tygodnie to szczęście trwało to mimo że sama mówiłam że jeszcze nic pewnego to jednak bardziej wierzyłam żże będzie dobrze. Sama jak czytam tu na OF niestety teraz o poronieniach to takiego przypadku jeszcze nie trafiłam. Akcja serca, może i słaba , zarodek zdążył podrosnąć i po 1,5 dniach od razu straszne krwawienie? Okropny ból i po kilku godzinach u lekarza stwierdzony brak tętna. Nie wiem czy może to być wina zarodka jeśli był przebadany…Ja żadnych badań nie robiłam . Oprócz tych podstawowych oczywiście .
A teraz raczej powinnam. -
Aga1979 wrote:Bardzo mi przykro🥺Może sprawdź u innego lekarza bo czytałam o przypadkach ze mówili że serduszko nie bije a u innego lekarza okazało się że wszystko jest w porządku.
Ja podchodziłam w Invicta Gdańsk, wybrałam ich bo mają duży procent udanych transferów, mają drożej niż w innych klinikach ale może akurat. Ja miesiąc temu skończyłam 45 lat. Powodzenia i pisz co tam u Ciebie❤️
Może to jest jakaś wskazówka gdzie ( oprócz wieku☹️)może leżeć problem?
Czy taki przebadany zarodek może być jednak nie do końca zdrowy?
Gdańsk niestety bardzo daleko . Udało Ci się już? -
Sas wrote:Gameta jest w rzgowie pod lodzia to jedna i ta sama o ktorej pisza. Opinie ma w dobre jak dla mnie ok. Novum w warszawie na pewno drozsze i jak dla mnie chyba przereklamowane. Do rzgowa jest fajny dojazd autostrada.
-
Gremlin wrote:Ta Pani lekarka długo szukała . Szczególnie jak powiedziałam że on jest większy z tego co mówi niż był dwa dni wcześniej .i dokładny trentom transferu pokrywa się z tym co na zdjęciu . 6 tyd 6 d. Tym bardziej dziwne. Ale to co ze mnie wczoraj wylatywało przed tym USG to niestety nie dawało nadzieji. Zardkowi z jakichś powodów przestało bić serce i dość szybko się zaczęło. Mimo ze brałam progesteron i estrofen.
Może to jest jakaś wskazówka gdzie ( oprócz wieku☹️)może leżeć problem?
Czy taki przebadany zarodek może być jednak nie do końca zdrowy?
Gdańsk niestety bardzo daleko . Udało Ci się już?
Kochana próbuj jak tylko masz siły , trzymam za Ciebie kciuki❤️😘 -
Gremlin wrote:Mi się chwilowo miesza co w której klinice. Ogólne rozeznanie mam ale żeby się decydować to wiem za mało . Co przeczytam to zapomnę i mi się miesza ale mam plan: wszystko wydrukuję, wstępna selekcja i kontakt z klinikami.
Ciężko polecić ci teraz klinikę bo w Polsce ruszył ten rządowy program i zaczynają się kolejki i nie wiadomo co z tego wyjdzie. Na pewno kliniki będą chciały na full skorzystać z tych pieniędzy co niestety może przełożyć się na inne aspekty (jakość usług itp)
Jak podzwonisz i popytasz to na pewno ci coś rozjaśni sytuację trzymamy kciuki!29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
Aga1979 wrote:Dzisiaj będę miała wywoływany poród , termin miałam na 11 czerwca. Na początku ciąży miałam bardzo mocne krwotoki ze skrzepami i już myślałam że straciłam ciążę a okazało się że miałam jakieś torbiele i musiałam się oszczędzać żeby się wchłonęły. Ja dodatkowo miałam przepisane Metypred i końskie dawki progesteronu, luteiny, acard.
Kochana próbuj jak tylko masz siły , trzymam za Ciebie kciuki❤️😘
Poczytam sobie Twoją historię .
Z tymi krwotokami to faktyczne musiało być już nieciekawie.
Trochę tak jak u mnie . Tylko mi się nie udało bo serce stanęło .
Ale ty chyba aż takiego czegoś nie miałaś . Takie wielkie skrzepy. I parę razy dosłownie wysikałam chyba pół szklanki krwi.
Mogłam też coś tam mieć . Ja nigdy żadnych torbieli , infekcji nie miałam. Albo nie wiem o tym.
Miałam USG ostatnio tyle razy . Ale akurat ta baba co mi robiła to chyba najlepsza w tym nie jest.
I teraz właśnie jak mi napisałaś o swoim przypadku to nie się zastanawiam czy to obumarcie zarodka od razu spowodowało to krwawienie czy krwawienie obumarcie zarodka. Lekarka która robiła mi USG po tym okropnym krwawieniu widziała jakież krwiaki . No i brak akcji serca niestety. Ja już progesteronu nie brałam po tym .
To synuś czy córcia?
Aga1979 lubi tę wiadomość