adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
Mila79 wrote:Kamisiu, Interleukina 10 - była normie = 1686
A ona jest wazna? Lepiej by była nisko czy wysoko?
Bardzo ważna, lepiej żeby było wysoko, bo to ochrona zarodka. Natomiast Interleukina 2 im niżej tym lepiej, bo ta z kolei niszczy zarodek.
Mila79 lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Mila79 wrote:Ewa, robiłam kiry - brak mi 3 waznych kirów implantacyjnych
choć mam Bx
mam też PAI getero
i to MTHFR 667... - tu też hetero
Ponoć przy BX-ie nie ma to aż tak dużego znaczenia, ten brak kirów. Przy PAI i MTHFR bezpiecznie jest brać heparynę do transferu.
Mila79, Cherry78 lubią tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Ja trochę mało się orientuję w immuno. Spróbuj zagadać na wątku immunologicznym. U mnie ten tnf był jeszcze wyższy, no i komórki nk miałam powyżej normy.Mila79 wrote:Ewa, robiłam kiry - brak mi 3 waznych kirów implantacyjnych
choć mam Bx
mam też PAI getero
i to MTHFR 667... - tu też hetero
Mila79 lubi tę wiadomość
29.03.21 transfer
Beta-9dpt.318; 11dpt. 850; 13dpt.-2175; 21dpt 9357; 28dpt.-7,5mm człowieka ❤ -
kamisia wrote:Bardzo ważna, lepiej żeby było wysoko, bo to ochrona zarodka. Natomiast Interleukina 2 im niżej tym lepiej, bo ta z kolei niszczy zarodek.
A no wlaśnie Kamisia, ja mam z kolei za wysoką to Interleukinę 2, a 10 niby w normie, ale mogłaby być wyższa
Według docenta Paśnika organizm odrzucał zawsze zarodek.
Ale też może być już mój wiek. Kamisiu, a ja Cię pamiętam z innych watków, Ty na swoich komórkach prawda?
-
Mila79 wrote:A no wlaśnie Kamisia, ja mam z kolei za wysoką to Interleukinę 2, a 10 niby w normie, ale mogłaby być wyższa
Według docenta Paśnika organizm odrzucał zawsze zarodek.
Ale też może być już mój wiek. Kamisiu, a ja Cię pamiętam z innych watków, Ty na swoich komórkach prawda?
Niby w normie, ale przy wysokiej Il2 mógłby być wyższy ten Il 10. A docent nie proponował Wam szczepień? Może to by pomogło.
Ja na swoich. Też Cię oczywiście kojarzę.
Mila79 lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Mila to skoro jesteś pod opieką Paśnika to spróbuj zagadać, że chciałabyś acofil? Choćby mała dawkę jakąś żeby organizm nie odrzucał zarodka.
No i ta heparyna. Myślę, że powinnaś już to mieć w standardzie.
Ja mam pai homo ale wiem, że przy hetero też dają lekarze.
Oczywiście tylko metylowanw Wit z fr B na mthfr ale pewnie to wiesz.
Kurde nie wiem co jeszcze... Ja miałam właśnie taki zestaw gdy się udało. No ale u nas głównie problem z zarodkami więc nie wiem na ile to było szczęście a na ile leki.
Mila79, Cherry78 lubią tę wiadomość
Wciąż walczę
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Mila79 jakbym o sobie czytała. A miałaś histeroskopię? Ja się zapisałam w tym cyklu i liczę, że może coś pomoże.Mila79 wrote:Wróciłm po mrożka, i znowu po dupie dostałam,. Nie udało się. 6 raz już beta 0.
No mówię Ci Zocha, u mnie nic się nawet nie próbuje wgryźć
Mila79 lubi tę wiadomość
Kira AA, c1c2, Ana3, AntyTpo, mthfr, amh 1,3
2013-2014 naturalne ciąże biochemiczne
2014 szczepienia limfocytami
2015 I IVF 0 transferów, II IVF 0 transferów
2016 ciąża biochemiczna
2020 III IVF
I transfer 3bb = beta0
II transfer 2bb= beta 0
2020 IVF z kd
III transfer 4aa = beta 0
IV transfer 4ab i 4ab = beta 0
Histeroskopia, cd 138 67/0,25mm2, uNK 330/1mm2, po leczeniu antybiotykami cd138 3/1mm2, uNK 20/1mm2
V transfer 4aa = 7dpt beta 5,6, 8dpt beta 8, biochem.
allo mlr 30%
2022 Usunięcie mięśniaków -
No ja przy hetero PAI miałam hepę do 12tc.
A prograf nie był czasem jako alternatywa accofilu?🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
kamisia wrote:Niby w normie, ale przy wysokiej Il2 mógłby być wyższy ten Il 10. A docent nie proponował Wam szczepień? Może to by pomogło.
Ja na swoich. Też Cię oczywiście kojarzę.
Docent był trochę zdziwiony, że tak późno do niego trafiłam, jeśli beta zero i takie akcje miałam zawsze po transferach ze strony układu pokarmowego.
nie proponował szczepień, ale powiedział, że koniecznie pograf 14 dni - i potem encorton.
Kamisia, no i oczywiście, bardzo gratuluje, kurcze cieszę sie! Każdy sukces na tym forum jest tak ważny!! nikt inny spoza tego kręgu tego nie zrozumie chyba
Cherry78 lubi tę wiadomość
-
Ewa89_89 wrote:Mila to skoro jesteś pod opieką Paśnika to spróbuj zagadać, że chciałabyś acofil? Choćby mała dawkę jakąś żeby organizm nie odrzucał zarodka.
No i ta heparyna. Myślę, że powinnaś już to mieć w standardzie.
Ja mam pai homo ale wiem, że przy hetero też dają lekarze.
Oczywiście tylko metylowanw Wit z fr B na mthfr ale pewnie to wiesz.
Kurde nie wiem co jeszcze... Ja miałam właśnie taki zestaw gdy się udało. No ale u nas głównie problem z zarodkami więc nie wiem na ile to było szczęście a na ile leki.
Tak, Ewa, teraz wezmę Accofil - bo docent pisał, ze albo scratching albo Accofil, potem prograf i enocroton.
Ja wybrałam scracthing, ale widzę, że większośc dziewczyn na Accofilu jedzie. więc spróbuję.
Ewa, a możesz napisać jaki problem byłn z zarodkami??
I tak jak pisałam Kamisi, kurcze, Ewa super, że się udało. !!!! Patrząc na was to tak podnosi na duch i raduje!!
Cherry78 lubi tę wiadomość
-
Lalika wrote:Mila79 jakbym o sobie czytała. A miałaś histeroskopię? Ja się zapisałam w tym cyklu i liczę, że może coś pomoże.
Lalika bardzo dobrze robisz, bo gdybym ja wczesniej zrobiła huisteroskopię, to bym nie straciła najładniejszego zarodka przez mięśniaka p[odśluzówkowego -
Ja po tym wszystkim co przeszłam myślę, że histeroskopia powinna być jednym z pierwszych badań przed podejściem do in vitro.
Ja miałam histeroskopię z badaniem poziomu komórek NK w endometrium. W badaniu wyszły mi zrosty i wysokie komórki NK.
Accofil przepisują lekarze w przypadku braku kirów odpowiedzialnych za implantację.Timber -
Mila79 wrote:Docent był trochę zdziwiony, że tak późno do niego trafiłam, jeśli beta zero i takie akcje miałam zawsze po transferach ze strony układu pokarmowego.
nie proponował szczepień, ale powiedział, że koniecznie pograf 14 dni - i potem encorton.
Kamisia, no i oczywiście, bardzo gratuluje, kurcze cieszę sie! Każdy sukces na tym forum jest tak ważny!! nikt inny spoza tego kręgu tego nie zrozumie chyba
No takie zatrucie po transferze to pierwsze słyszę kurcze.
Czytam, że to był pierwszy transfer na prografie, a może po prostu tym razem wygrała statystyka? Coś zmieniacie przed kolejnym transferem?
Bardzo dziękuję i Tobie też życzę takiego cudu
Cherry78 lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Mila79 wrote:Tak, Ewa, teraz wezmę Accofil - bo docent pisał, ze albo scratching albo Accofil, potem prograf i enocroton.
Ja wybrałam scracthing, ale widzę, że większośc dziewczyn na Accofilu jedzie. więc spróbuję.
Ewa, a możesz napisać jaki problem byłn z zarodkami??
I tak jak pisałam Kamisi, kurcze, Ewa super, że się udało. !!!! Patrząc na was to tak podnosi na duch i raduje!!
My mamy problem z uzyskaniem zarodków. Ja mam sporo komórek, a mąż niby nasienie z morfologia 4% więc też bez tragedii ale gdzieś na poziomie komórkowym jesteśmy niekompatybilni.
Z 1 ivf jeden zarodek, blastka.
Z 2 ivf uparłam się na mrożenie jednego w 3 dobie i reszta padła więc to był znowu jedyny zarodek.
Zawsze mamy też duża fragmentacje.
Byłam z tym problemem u genetyka i też rozkładał ręce. Mówił, że statystycznie w końcu musi się udać ale jesteśmy takim przypadkiem, że może dopiero 10 raz by wyszedł. Tylko jedna osoba ma 10 prób z jednej stymulacji a inna musi tych stymulacji zrobić 15. No nas na to nie stać więc dlatego już rezygnowaliśmy ze wszystkiego.
Chciałam podejść raz do AZ i jednocześnie ruszyliśmy z adopcja społeczna.
Jakimś cudem ten słabiak z 3 doby się przyjął ale od początku były problemy. Słabe przyrosty itd.
Później już lawinowo. Sypało się wszystko ale jakoś ciągniemy, wciąż jestem w ciąży. Walczę o każdy dzień i o to żeby dziecko było zdrowe.
U nas ogólnie była gadka w tym stylu. Nie zachodzi Pani w ciążę bo coś musi być z nasieniem (kariotypy ok) ale mamy 96% uszkodzeń główki i androlodzy tłumaczyli, że to główka niesie materiał genetyczny. I może być morfologia 0% ale są uszkodzenia Witki i to będzie lepszy wynik niż nasze 4% z uszkodzeniami główki. Gdzieś coś z tym nasieniem jest nie tak.
Natomiast z mojej strony i agresywnego autoimmunologicznie organizmu było ciężko utrzymać ciąże. Ale ja się w immuno nie zagłębiałam. Z racji chorób zawsze wyjdą mi źle wyniki, te cytokiny itd. Nie mogą wyjść dobrze bo mam immuno choroby. Zdecydowałam się tylko na ten acofil. Czy pomogło? Nie wiem.
Ale np encorton u mnie nie wchodzi w grę... Kilka dni na tym leku i po odstawieniu rzut łuszczycy gwarantowany. No moje choroby z pewnych rzeczy mnie wykluczają. Także wzięłam ten acofil, mimo że czułam się po nim strasznie, miałam leukocyty po 65 tys. Np ale utrzymałam ta jedna jedyna szansę która udało nam się mieć.
Ale co pomogło nie wiem... Może zwykła heparyna? A może ten acofil? A może histero tuż przed transferem? Lub to był Ten zarodek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2021, 16:32
Mila79 lubi tę wiadomość
Wciąż walczę
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Dorin123 wrote:Dzięki za odzew. Też tak myślę. Stąd najpierw podejście do AZ, bo serio mam nadzieję że zaskoczy bez problemu. Mam 1 zarodek klasy 4AA i dwa zarodki klasy 3AB, do podania razem w drugiej kolejności.
Tylko jak czytam ile tu dziewczyn robi coś na własną rękę - robi badania, bierze suplementy, leki to sama się zastanawiam co i jak. Ale też widzę, że ja obstawę lekami od mojej p. doktor mam super, bo nie u wszystkich standardem jest np. acard, encorton czy heparyna.
A to pytanie było hmm, chyba po to żeby mieć plan w razie czego. Szybko podnosiłam się po porażce jak miałam plan awaryjny. To teraz mam plan, że będzie dobrze, bo wierzę w ten rok, że będzie dla nas dobry. A gdyby tfu tfu się nie udało to plan jest od razu zapisać się do immunologa. Tak jak sugerowała One.
Mnie lekarz mowil, zeby najpierw sprobowac transferu AZ i zobaczyc czy wyjdzie. Bo jak mialam wczesniej tylko dwa bardzo slabe zarodki to trudno bylo powiedziec czy byl problem przy implantacji czy te zarodki po prostu sie zdegenerowaly zaraz po transferze.
ALE jak juz wiemy po zwyklym IVF nigdy nie wiadomo po ktorej stronie statystki bedziemy. Jest tez kwestia kosztow badan i transferow... czasem to tez determinuje nasze decyzje. Na pewno nie jest latwo.
Bede trzymac kciuki
zreszta jak za kazda tutaj na tym forum.
Rozi1989, parviflora, One, Dorin123 lubią tę wiadomość
ona 42 lat.
3 IVF 😥
AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021
Starania o BOBO nr 2
FET - 21.07.23 😢
II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok
-
ehh dziewczyny wkurzyłam się dziś.... Okazało się, że moje L4 ze szpitala jest zwolnieniem ciązowym. Choc prosiłam o zwykłe - bo wiadomo ze u mnie to rózne może być. I oczywiście kadrowa już wypaplała w firmie. No żesz kurde... Nikt nie wiedział, tylko moja przyjaciólka. Nawet rodzice nie. A tu w robocie....Tym bardziej ze nie wiadomo jak to u mnie będzie. Jak nie urok to....Marmis
-
Trzymam kciuki za szczęśliwy finał 🍀 mnie też ciąża nie rozpieszczała, zaczynałam w trzypaku, jedno z dzieci przestało się rozwijać, krwawienia przez miesiąc, nakaz leżenia w łóżku bo nie można było namierzyć źródła krwawienia, problemy z niedożywieniem, bo miałam cały czas mdłości, do tego zaliczyłam wszystkie możliwe negatywne skutki uboczne branych leków. Po wyjściu z I trym były około 3 tygodnie spokoju i jeszcze przed 20tc zaczęły się regularne skurcze na szczęście szyjka była długa i dała radę, ale znowu zakaz wysiłku fizycznego i dodatkowe leki przeciwskurczowe, po połówkowych okazało się że przepływy pępowinowe są poniżej normy, wód jest za dużo a dziecko przez 10 dni nie urosło (na szczęście okazało się, że to ostatnie to był błąd pomiaru, ale co wypłakałam to moje). Odliczałam każdy dzień, bo wiedziałam, że im dłużej syn zostanie w brzuszku tym ma większe szanse. Jestem drobnej budowy, a syn był duży, wsunął się od żebra, dlatego ciąża mnie naprawdę bolała, każdy ruch - mój czy syna to był koszmar. W 36tc+0 lekarz prowadzący podjął decyzję o odstawieniu leków hamujących skurcze. Urodziłam w 36+6.. 6 dni, tyle wytrzymał mój organizm bez leków, troche mnie to przeraża, ale się udało! Ewa89 bądź dzielna jeszcze trochę i będziesz trzymać maluszka w ramionach. Każda z nas będzie, tylko nie wolno się poddawać.Ewa89_89 wrote:My mamy problem z uzyskaniem zarodków. Ja mam sporo komórek, a mąż niby nasienie z morfologia 4% więc też bez tragedii ale gdzieś na poziomie komórkowym jesteśmy niekompatybilni.
Z 1 ivf jeden zarodek, blastka.
Z 2 ivf uparłam się na mrożenie jednego w 3 dobie i reszta padła więc to był znowu jedyny zarodek.
Zawsze mamy też duża fragmentacje.
Byłam z tym problemem u genetyka i też rozkładał ręce. Mówił, że statystycznie w końcu musi się udać ale jesteśmy takim przypadkiem, że może dopiero 10 raz by wyszedł. Tylko jedna osoba ma 10 prób z jednej stymulacji a inna musi tych stymulacji zrobić 15. No nas na to nie stać więc dlatego już rezygnowaliśmy ze wszystkiego.
Chciałam podejść raz do AZ i jednocześnie ruszyliśmy z adopcja społeczna.
Jakimś cudem ten słabiak z 3 doby się przyjął ale od początku były problemy. Słabe przyrosty itd.
Później już lawinowo. Sypało się wszystko ale jakoś ciągniemy, wciąż jestem w ciąży. Walczę o każdy dzień i o to żeby dziecko było zdrowe.
U nas ogólnie była gadka w tym stylu. Nie zachodzi Pani w ciążę bo coś musi być z nasieniem (kariotypy ok) ale mamy 96% uszkodzeń główki i androlodzy tłumaczyli, że to główka niesie materiał genetyczny. I może być morfologia 0% ale są uszkodzenia Witki i to będzie lepszy wynik niż nasze 4% z uszkodzeniami główki. Gdzieś coś z tym nasieniem jest nie tak.
Natomiast z mojej strony i agresywnego autoimmunologicznie organizmu było ciężko utrzymać ciąże. Ale ja się w immuno nie zagłębiałam. Z racji chorób zawsze wyjdą mi źle wyniki, te cytokiny itd. Nie mogą wyjść dobrze bo mam immuno choroby. Zdecydowałam się tylko na ten acofil. Czy pomogło? Nie wiem.
Ale np encorton u mnie nie wchodzi w grę... Kilka dni na tym leku i po odstawieniu rzut łuszczycy gwarantowany. No moje choroby z pewnych rzeczy mnie wykluczają. Także wzięłam ten acofil, mimo że czułam się po nim strasznie, miałam leukocyty po 65 tys. Np ale utrzymałam ta jedna jedyna szansę która udało nam się mieć.
Ale co pomogło nie wiem... Może zwykła heparyna? A może ten acofil? A może histero tuż przed transferem? Lub to był Ten zarodek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2021, 14:10
Cherry78, Virginia, parviflora, Maggi, Ewa89_89 lubią tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Mam nadzieję, że z niewiadomo co będzie jednak będzie dobrze 😉, masz już umówione usg?Marmis wrote:ehh dziewczyny wkurzyłam się dziś.... Okazało się, że moje L4 ze szpitala jest zwolnieniem ciązowym. Choc prosiłam o zwykłe - bo wiadomo ze u mnie to rózne może być. I oczywiście kadrowa już wypaplała w firmie. No żesz kurde... Nikt nie wiedział, tylko moja przyjaciólka. Nawet rodzice nie. A tu w robocie....Tym bardziej ze nie wiadomo jak to u mnie będzie. Jak nie urok to....
.. a co do kadr to masz możliwość wyciągnąć kondekwencje wobec kadrowej, inspekcja pracy szybko załatwia takie tematy. Pracujesz w małym zakładzie pracy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2021, 14:12
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
eh. W nie takim małym. Na razie nie będę robiła draki. Zobaczymy jak sie moja sytuacja rozwinie. Może wtedy cos pomyślę.Niki345 wrote:Mam nadzieję, że z niewiadomo co będzie jednak będzie dobrze, masz już umówione usg?
.. a co do kadr to masz możliwość wyciągnąć kondekwencje wobec kadrowej, inspekcja pracy szybko załatwia takie tematy. Pracujesz w małym zakładzie pracy?Marmis
