adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie podchodzę już stymulacji. Przeszłam ich tyle, jedynie dlatego, że każdy lekarz mówił, że się musi udać, skoro mamy dziecko. To dobry czynnik prognostyczny. Konsultowałam się w kilku ośrodkach. Rozważam AZ lub KD.agika88 wrote:Wytrwała bestia z Ciebie
Planujesz jeszcze stymulacje czy myzlisz o AZ? -
agika88 wrote:Oby ta stymulacja przebiegla szczesliwie, planujecie dluga czy krótką procedurę?
Liczę na to że tak będzie 🙂
Jeszcze nic nie wiem. Pod koniec miesiąca mam się zgłosić z wynikami, bo jestem póki co na lekach. Jedynie co doktor wspominała to że stymulacja będzie w fazie lutealnej, nie wiem czym się różni od innych. I ogólnie planowany jest criotransfer. Jeśli oczywiście coś z tego wyjdzie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySkoro we fazie lutealnej to lecicie dlugim protokolem, u mnie tez okazal sie tym korzystniejszym.iwonkja wrote:Liczę na to że tak będzie 🙂
Jeszcze nic nie wiem. Pod koniec miesiąca mam się zgłosić z wynikami, bo jestem póki co na lekach. Jedynie co doktor wspominała to że stymulacja będzie w fazie lutealnej, nie wiem czym się różni od innych. I ogólnie planowany jest criotransfer. Jeśli oczywiście coś z tego wyjdzie
iwonkja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Agika

Bella, mogę spytać co znaczy że nie ma zarodków w Czechach które spełniają wasze kryteria? Planuje po nowym roku jechać do tego reprofit bo jakoś najbardziej do mnie przemówił, czy to znaczy że Wy jesteście "nietypowi" i "sztywno" trzymacie się swoich cech fenotypowych czy wybór jest ograniczony?
Widziałam ich kwestionariusz preferencji i w sumie wydawało mi się że z nami nie będzie problemów...dlatego zainteresowała mnie Twoja wypowiedź bo już tam byłaś
Edit. W sumie też chętnie wyrażę swoje zdanie. Ja mam za sobą tylko 2 transfery i tylko 2 stymulacje i kategorycznie odmawiam więcej. Uważam że dziecko z az będzie tak samo nasze;) miałam małe ukucie jak zdałam sobie sprawę że na "nasze nasze" już nie liczę ale to była tylko chwilka. Bo zdałam sobie sprawę że nasze rodzinki to nie są jakieś wybitnie genetyczne pule
(np rodzina zawalowcow).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 09:05
-
Odnosząc się do drugiej części Twojej wypowiedzi-bardzo mądrzeAmilka wrote:Hej Agika

Bella, mogę spytać co znaczy że nie ma zarodków w Czechach które spełniają wasze kryteria? Planuje po nowym roku jechać do tego reprofit bo jakoś najbardziej do mnie przemówił, czy to znaczy że Wy jesteście "nietypowi" i "sztywno" trzymacie się swoich cech fenotypowych czy wybór jest ograniczony?
Widziałam ich kwestionariusz preferencji i w sumie wydawało mi się że z nami nie będzie problemów...dlatego zainteresowała mnie Twoja wypowiedź bo już tam byłaś
Edit. W sumie też chętnie wyrażę swoje zdanie. Ja mam za sobą tylko 2 transfery i tylko 2 stymulacje i kategorycznie odmawiam więcej. Uważam że dziecko z az będzie tak samo nasze;) miałam małe ukucie jak zdałam sobie sprawę że na "nasze nasze" już nie liczę ale to była tylko chwilka. Bo zdałam sobie sprawę że nasze rodzinki to nie są jakieś wybitnie genetyczne pule
(np rodzina zawalowcow).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 09:24
18’córka❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiedziałam że jak drugie ivf się nie uda to idziemy w to więc już wcześniej szukałam info. W Polsce rozważałam Artvimed i Gameta Gdynia czyli tam gdzie płacisz za transfer. Ale tu i tu mam dosyć daleko a pierwsza i kolejne wizyty, monit cyklu itp plus fakt że w Polsce są to zarodki od leczących się par... Bliżej mam do ostravy bo mam A1 pod nosem, tam luźniej do tego podchodzą, mniej wizyt,mniej kasy na odnowienie badań, tańsze leki i zarodki robione od dawców a cena około 5tys więc praktycznie na jedno wyjdzie. Leki i tak wiem jakie i jak stosować więc chodzi tylko o ten zarodek i transfer. Jakbym mieszkała bliżej to najpierw bym próbowała w Krakowie a potem w Czechach a że jest jak jest to zacznę od Czech;) ale to po nowym roku:)
agika88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWlasnie tez zastanawiam sie gdzie pytac, ja lecze sie w Atvimedzie i tam place 1500 za transfer plus jedna wizyta chyba 150zł i naciecie otoczki 500zł. Finansowo bardziej oplaci mi sie w Artvimedzie, nie wiem co moglabym brac jeszcze pod uwage by zdecydowac sie na Czechy.Amilka wrote:Wiedziałam że jak drugie ivf się nie uda to idziemy w to więc już wcześniej szukałam info. W Polsce rozważałam Artvimed i Gameta Gdynia czyli tam gdzie płacisz za transfer. Ale tu i tu mam dosyć daleko a pierwsza i kolejne wizyty, monit cyklu itp plus fakt że w Polsce są to zarodki od leczących się par... Bliżej mam do ostravy bo mam A1 pod nosem, tam luźniej do tego podchodzą, mniej wizyt,mniej kasy na odnowienie badań, tańsze leki i zarodki robione od dawców a cena około 5tys więc praktycznie na jedno wyjdzie. Leki i tak wiem jakie i jak stosować więc chodzi tylko o ten zarodek i transfer. Jakbym mieszkała bliżej to najpierw bym próbowała w Krakowie a potem w Czechach a że jest jak jest to zacznę od Czech;) ale to po nowym roku:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
agika88 wrote:I mowisz ze tam wychodzi kolo 5000 za transfer adopciaka?
W gyncentrum kosztuje 1 zarodek 6000 a dwa 9000. W eurofertil ceny sa duzo wyzsze. Sa to ceny bez lekow I wizyt.
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
nick nieaktualny


w tym 6 stymulacji... uwaga mam dziecko z 1 transferu, a kolejnych kilkanaście klapa.


