AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę mało tych dawców u nas. Jak długo trwa przygotowanie w invikcie od początku do AID? Wszytsko sprawnie tam działa ?
agness001 ja niestety mam wysoka prolaktyne. Zobaczymy co lekarz postanowi.
26 lat, starania od 2016
11.2017- dowiedzieliśmy się o azospermii
03.2018- mąż mutacja delF508 w CFTR
03.2018- ja mutacja MTHFR
05.2018- brak plemników w biopsji igłowej, czekamy na wynik hispatologiczny
06.2018- wynik hispatologiczny same komórki sertoliego -
havana90 walczymy dalej☺. Nie nastawiałam się zbytnio na powodzenie za pierwszym razem, choć cichą nadzieję miałam. Nie wytrzymałam i w niedzielę zrobiłam test, wyszedł negatywny, beta tylko to potwierdziła. Na dodatek źle zareagowałam na luteine. Wywołała u mnie silną infekcję i bóle brzucha. Lekarz powiedział, że tak się zdarza. Przepisał globulki na złagodzenie objawów. Po kolejnej inseminacji muszę chyba poprosić o jakiś zamiennik. Na wątku o inseminacji dziewczyny pisały o Duphastonie.
-
Pierwsza wizyte mialam 12.06.18 a 20.09.18 pierwszą inseminacje, wiec chyba to nie jest az tak dlugo. Tak naprawde to wszystko zalezy od lekarza i od tego jakie wyniki bedziesz miala. Moim zdaniem w tej klinice wszystko przebiega sprawnie, obsluga przemila, lekarz kompetentny. Przynajmniej tak jest w Gdansku, nie wiem jak w innych oddzialach.luuap wrote:Kurczę mało tych dawców u nas. Jak długo trwa przygotowanie w invikcie od początku do AID? Wszytsko sprawnie tam działa ? agness001 ja niestety mam wysoka prolaktyne. Zobaczymy co lekarz postanowi.
Agness ja po pierwszej inseminacji dobrze sie czulam, zadnych skutkow ubocznych przyjmowania tabletek. Az sie zaczelam zastanawiac czy to normalne
ale lekarz mnie uspokoil.
Mialam nic nie pisac, zeby nie zapeszczac, ale musze jutro drugi zabieg aid.
Prosze o trzymanie kciukow.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 19:11
-
Już w niedzielę czas na test (o ile nie dostanę okresu w międzyczasie...) trochę zaczynam się bać
Mam nadzieję, że się udało, ale wiem jakie są szanse i wlaśnie tego rozczarowania się boję najbardziej.
Zaczynam powoli rozważać czy podchodzić 3 raz do aid, czy może sobie odpuścić i zacząć myśleć o in vitro. Wiem, że jeszcze nic nie wiadomo, ale lubię mieć plan awaryjny w zanadrzu.
Kurczę, dlaczego musimy tak wiele przejść, by doczekać się upragnionego dziecka?
Tak, załapałam lekkiego doła
Edit:
Nie wytrzymałam i zrobilam dzis rano test. Niegatywny. Jutro pójdę na betę z krwi, ale to tylko przykra formalność
Trzeba dalej walczyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 12:40
-
Havana mimo wszystko trzymam kciuki za pozytywną betę bo z tymi testami to różnie bywa☺. U mnie przymusowa przerwa. W tym cyklu nie zareagowałam na CLO. W 13 i 15 dc był jeden pęcherzyk i zatrzymał się na 15mm. Lekarz stwierdził, że odpuszczamy. Przepisał mi na kolejny cykl inny lek. Wściekła byłam strasznie po ostatniej wizycie, ale później pomyślałam, że ta przerwa może dobrze nam zrobi☺.
-
Beta potwierdzila brak ciazy
Musimy teraz przemyslec dalsze dzialanie, bo cos mi sie zdaje ze albo ta metoda w naszym przypadku sie nie sprawdza, albo trafilismy nie na tego lekarza co trzeba.
Agness zmiana kliniki to moze dobry pomysl - ja tez przez chwile o tym myslalam. Tym bardziej, ze w moim miescie jest taka, ktora takze ma bank nasienia i koszta sa troche mniejsze.
Poki co mam lekki metlik w glowie, musze odczekac jakis czas zeby na chlodno do tego podejsc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 17:48
-
Cześć dziewczyny.
Zmagamy się z azospermią i przygotowujemy się do biopsji.
Ja oprócz badania hormonów, które wyszły ok nie wykonywałam, żadnych badań.
Jakie są potrzebne do inseminacji a jakie do invitro?
Takie, które można zrobić wcześniej i nie stracą wazności po 3 miesiącach. Mam 35lat.
Czy badania hormonów trzeba zrobić 3 razy w ciągu cyklu? Proszę o informację. -
W klinice, w której jestem najdłuższy termin mają badania HIV, Anty-HCV-Ab, HBsAg, Anty-HBc (2 lata) oraz wymaz w kierunku chlamydii-ureoplasmy-mycoplasmy (1 rok). Nie pamiętam jak jest z ważnością badań na różyczkę, toksoplazmozę i kiłę. To są niektóre badania przed inseminacją.mt30 wrote:Cześć dziewczyny.
Zmagamy się z azospermią i przygotowujemy się do biopsji.
Ja oprócz badania hormonów, które wyszły ok nie wykonywałam, żadnych badań.
Jakie są potrzebne do inseminacji a jakie do invitro?
Takie, które można zrobić wcześniej i nie stracą wazności po 3 miesiącach. Mam 35lat.
Czy badania hormonów trzeba zrobić 3 razy w ciągu cyklu? Proszę o informację. -
Cześć dziewczyny, u Nas też azospermia wyszła niestety. Dość szybka decyzja o AID w Szczecinie(Vitrolive).Moje wszystkie badania niby ok ale 2 AID nie powiodły się03.11 - I AID
28.11 II AID
04.19 - III AID 🤗🤗😍
Beta hcg:
14 dpo 385,4 mlU/ml,
18 dpo 1605 mlU/ml -
Witaj. Podchodzisz do 3 inseminacji? Jestem po 2 i czekam na wyniki. U mnie też niby ok. Chociaż chyba coś nie tak jest z fazą lutealną. Przed @ mam plamienia a po stosowaniu luteiny ostatnio ich nie było. Lekarz jakoś nie przejął się moją sugestią bo i tak przepisuje progesteron po. Jesteśmy w Gyncentrum Katowice. W razie niepowodzenia myślimy jednak nad zmianą.
-
Podpisywaliśmy kilka dokumentów. Było m. in. oświadczenie, że jesteśmy małżeństwem oraz że świadomie decydujemy się na wykorzystanie komórek rozrodczych dawcy, zostaliśmy poinformowani o medycznych aspektach tego zabiegu, jakie dane może uzyskać dziecko po osiągnięciu pełnoletności. Mąż podpisywał jeszcze zgody, że to on staje się ojcem dziecka, że dziecko ma pełne prawa spadkowe itp. W sumie to nie wiem dokładnie jak jest z aktem urodzenia. Szukałam kiedyś info. Pisało, że w skróconym akcie nie ma zapisu. Nie wiem jak jest z zupełnym. Ciekawa jestem innych opinii.
-
Agness001 wrote:Witaj. Podchodzisz do 3 inseminacji? Jestem po 2 i czekam na wyniki. U mnie też niby ok. Chociaż chyba coś nie tak jest z fazą lutealną. Przed @ mam plamienia a po stosowaniu luteiny ostatnio ich nie było. Lekarz jakoś nie przejął się moją sugestią bo i tak przepisuje progesteron po. Jesteśmy w Gyncentrum Katowice. W razie niepowodzenia myślimy jednak nad zmianą.
Zastanawiamy się właśnie nad trzecią AID, potem ewentualnie IN VITRO...Również rozważamy zmianę kliniki....
Póki co w tym miesiącu musimy odpuścić bo czeka mnie badanie drożności jajowodów.
Trochę mnie to dziwi, że nie zlecili tego przed pierwszą inseminacją
ale cóż.
Widziałam w poście, że otrzymałaś jakieś leki po inseminacji ??? Ja oprócz kwasu foliowego niczego nie biorę bo niczego nie przepisali.
Mam nadzieję, że Twoja druga będzie szczęśliwa kiedy testujesz ??
Może rzeczywiście chodzi o tę fazę u mnie też pojawiają się plamienia przed miesiączką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 12:12
03.11 - I AID
28.11 II AID
04.19 - III AID 🤗🤗😍
Beta hcg:
14 dpo 385,4 mlU/ml,
18 dpo 1605 mlU/ml -
Drożność miałam przed 1 próbą. Po pierwszej inseminacji oprócz kwasu foliowego brałam luteinę dopochwowo. Wywołała bardzo silne podrażnienie. Po ostatniej dostałam Duphaston. Teraz jest ok. Jeden i drugi lek to progesteron. Testuję we wtorek.
Miałaś badanie progesteronu? Jeśli jest ok to może dlatego nic nie przepisali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 12:07
-
No widzisz u mnie też powinni zacząć od tej drożność ale najwidoczniej myśleli, że problem jest tylko i wyłącznie z partnerem ...
Wiesz co miałam z rok temu badany progesteron ale w I fazie niby ok ale w tej trzeciej fazie powinien być zdecydowanie wyższy, a w tym czasie nie miałam badanego.
Przy następnej wizycie zapytam o to lekarza ... bo jak teraz się wczytałam to może być to, bo niby skąd te plamienia. Gdy jajowody okażą się drożne pójdziemy w tę stronę .
Trzymam kciuki za wtorkowy teścik. Ale przeczuwasz coś może? Jakieś objawy się pojawiły? Najgorszy jest ten czas, który się niesamowicie ciągnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 14:32
03.11 - I AID
28.11 II AID
04.19 - III AID 🤗🤗😍
Beta hcg:
14 dpo 385,4 mlU/ml,
18 dpo 1605 mlU/ml -
Też czytałam, że plamienia przed miesiączką mogą być związane z progesteronem. Dowiedziałam się tego z forum, nie od lekarza. Tu można zdobyć więcej info niż od lekarzy. Denerwuje mnie to, że samemu trzeba szukać. Objawów jako takich nie mam. Może jedynie brzuch pobolewa i piersi. Ale to może być od leku. Nie nastawiam się jakoś bardzo ale nadzieja zawsze jest. Trzymam kciuki za badanie drożności .
