AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też się zastanawiam na ile badane AMH jest wiarygodne. mnie również wyszły różne wyniki, przy czym oba testy były na nowych odczynnikach, ale w różnych laboratoriach. ja oczywiście sugeruję się tym lepszym3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
Witam wszystkie dziewczyny z forum.
Od jakiegoś czasu wertuję wszystkie możliwe fora, żeby znaleźć odrobinę informacji na temat tego co się ze mną dzieje.
Moja historia starania się o potomka jest pewnie najkrótsza ze wszystkich. Nigdy nie zależało mi żeby mieć dzieci (praca była najważniejsza) ale zawsze miałam w głowie myśl, że kiedyś to pewnie nastąpi (z odpowiednim partnerem, bo i o takiego wcześniej było trudno ).
W tym roku po usunięciu jednego jajnika zaczęły się dziać u mnie ciekawe rzeczy: uderzenia gorąca, brak @, dziwne wyniki badań hormonów. Wyniki w 40 dniu cyklu wskazywały na owulację . Następnego dnia pojawiła się @.
Endokrynolog odradzał badanie AMH w tak krótkim czasie od laparoskopii ale i tak postanowiłam je zrobić, żeby "nie marnować czasu, jeżeli ucieka". Wynik powalający: 0,05 ng/ml przy FSH 25,6 mIU/ml (w 4 dniu cyklu). Jednocześnie od 5 dnia cyklu pozytywne testy paskowe LH i wszelkie objawy owulacji.
I bądź tu człowieku mądry
Po Świętach mam wizytę w Białymstoku i zobaczymy co powie ekspert.
Pozdrowienia dla wszystkich starających się i gratulacje dla tych, którym się już udało Mam nadzieję, że wszystkie kiedyś dołączymy do tej drugiej grupy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAkacja wrote:Witam wszystkie dziewczyny z forum.
Od jakiegoś czasu wertuję wszystkie możliwe fora, żeby znaleźć odrobinę informacji na temat tego co się ze mną dzieje.
Moja historia starania się o potomka jest pewnie najkrótsza ze wszystkich. Nigdy nie zależało mi żeby mieć dzieci (praca była najważniejsza) ale zawsze miałam w głowie myśl, że kiedyś to pewnie nastąpi (z odpowiednim partnerem, bo i o takiego wcześniej było trudno ).
W tym roku po usunięciu jednego jajnika zaczęły się dziać u mnie ciekawe rzeczy: uderzenia gorąca, brak @, dziwne wyniki badań hormonów. Wyniki w 40 dniu cyklu wskazywały na owulację . Następnego dnia pojawiła się @.
Endokrynolog odradzał badanie AMH w tak krótkim czasie od laparoskopii ale i tak postanowiłam je zrobić, żeby "nie marnować czasu, jeżeli ucieka". Wynik powalający: 0,05 ng/ml przy FSH 25,6 mIU/ml (w 4 dniu cyklu). Jednocześnie od 5 dnia cyklu pozytywne testy paskowe LH i wszelkie objawy owulacji.
I bądź tu człowieku mądry
Po Świętach mam wizytę w Białymstoku i zobaczymy co powie ekspert.
Pozdrowienia dla wszystkich starających się i gratulacje dla tych, którym się już udało Mam nadzieję, że wszystkie kiedyś dołączymy do tej drugiej grupy
Akacja jesteś już po wizycie??? co powiedział lekarz???? -
Tak, odwiedziłam klinikę po Świętach i otrzymałam, delikatnie mówiąc, "wyrok".
Lekarz zlecił dodatkowe badania hormonów i na ich podstawie, oraz ekspresowego usg, przekazał mi informację, że mam menopauzę. Dopytywałam się czy nic się więcej nie da zrobić ale powiedział, że z takim obrazem jajników i wysokim FSH nie ma już się czego podejmować... Do widzenia.
Taka diagnoza boli ale teraz ważne żeby endokrynolog pomógł z ogarnięciem menopauzy, żebym nie miała za parę lat kolejnych problemów ze zdrowiem. -
nick nieaktualnyco???? poważnie???? rany co to za lekarz???? czytałaś wcześniejsze komenmtarze, że dziewczyny przy skrajnie niskim amh zachodziły w ciąże??? nie załamuj się Kochana, ja też mam takie niskie amh i cały czas wierzę, że kiedyś zostanę mamą...zmień lekarza!!!! koniecznie!!!
-
latte wrote:ja we wrześniu AMH miałam 0,3 robione w diagnostyce a gdzieś mniej więcej po dwóch miesiącach powtórzyłam w invimedzie i wyszło 0,8 któreś jest błędne mam nadzieję że to 0,3 no ale tego do końca nie wiem
-
Nusia, no właśnie jeden z najbardziej szanowanych i polecanych w BS
W Wawie też miałam konsultację i choć lekarz nie nazwał tego menopauzą to podkreślił, że na in vitro z własną komórką szans nie ma (przy tak wysokim FSH nikt nie podejmie się stymulacji). Pozostaje adopcja prenatalna albo adopcja społeczna.
Dla pocieszenia, lekarz powiedział mi, że szanse na naturalną ciążę przy takim AMH są, tylko nie wiadomo jakie, czy i ewentualnie kiedy to nastąpi. Sam miał przypadki gdzie para była już gotowa do adopcji zarodka i okazywało się, że są w ciąży. Ja w cuda nie wierzę ale poczytałam forum na bocianie o przedwczesnej menopauzie i stwierdzam, że organizm kobiety to jedna wielka zagadka i nie można tracić nadziei
A u Was Nusia jak z dalszymi staraniami?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 18:14
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaszka wrote:zeby zdiagnozowac PCOS to musi byc kilka czynnikow, podwyzszony testosteron, objawy i np obraz na jajnikach. Dhupaston sie bierze 3 dni po owulacji.
Aszka z tym Duphastonem to różnie, zależy jaki efekt chce uzyskać lekarz. U mnie był moment, że brałam od 5 dc.
Po co nie pamiętam, ale tak było -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Brtiii86 jeżeli wynik jest w ng/ml to jest ok. Niby norma mówi, że wynik powyżej 3,0 może świadczyć o PCOS ale nie można wpadać w paranoję U mnie na wynikach była podana norma laboratorium więc warto porównać swój wynik z ich normami.
tola2014 a Twój wynik w jakich jednostkach jest podany?
AMH obarczone jest dużym ryzykiem błędu więc warto je powtórzyć za jakiś czas. -
Ja po nieudanym In Vitro podjęłam próbę z naprotechnologią. AMH nadal krytycznie niskie, ale lekarz twierdzi, że uda sie wyprowadzić. Dzisiaj jadę na wizytę do gina z nowymi wynikami i zobaczę co ciekawego wymyśli.
Trzymam za Was kciukiAneczka80
-
Aneczka80 czy po in vitro miałaś jeszcze badane FSH? Czytałam, że Ci spadło i ciekawi mnie w jaki sposób i czy nadal jest niskie?
Życzę powodzenia i daj znać jak przebiegła wizyta. Czy prowadzisz już zapisy na kartach CrMS czy to pierwsza wizyta? -
Akacja, po in vitro nie miała jeszcze robionego FSH. AMH mi spadło. W 3 dniu cyklu mam zrobić FSH, LH i Estradiol. Dostałam Luteinę na 10 dni i Eutyrox. Dodatkowo Aromek, który mam zażyć w 3,4 i 5 dc. Przy okazji robienia badań w 3dc mam zrobić test obciążeniowy glukozą z krzywymi insulinowa i glukozową. Lekarz stwierdził, że dopóki nie wyprowadzimy hormonów na prostą to szanse małe na zajście. Poza tym okazało się, że pomimo pieknego sluzu cykl był bez owulacji
Kartę CrMS prowadzę drugi cykl, ale do lekarza zaczęliśmy chodzic juz od samego początku ze względu na moje złe wyniki.Aneczka80
-
Witam Was serdecznie !
Jestem tutaj od niedawna, mam nadzieję, że nie będziecie złe, że tak się "wcinam" do Was, ale mam kilka pytań i mam nadzieję, że mi pomożecie, bo szczerze jestem załamana ...
Opowiem szybko moją historię,mam nadzieję, że Was nie zanudzę ...
Mam 34 lata, 3 letniego syna, który urodził się siłami natury (poczęty naturalnie, bez wspomagaczy, bez nawet myślenia, że mogę zajść, bo straciłam już nadzieję na wszystko !).
W 2013, mniej więcej półtora roku po porodzie, okazało się że mam 2 torbiele czekoladowe, ogniska endo. Zrobiłam zabieg w Mediconcepcie, aby nie czekać na szpital. Tam zrobili mi przy okazji HSG, gdzie się okazało, że płyn w jajowodach przechodzi powoli, ale przechodzi. Wycięto mi te cholerne ogniska endo wraz z częściami jajnika. Diagnoza : endometrioza stopnia IV.
Dostałam Visanne na 10 miesięcy.
W sierpniu 2014 odstawiłam chcąc zajść w drugą ciążę. I tu zaczęły się schody. Strome schody. Najpierw monitoringi, na których jest zawsze dominujący pęcherzyk, potem ciałko żółte, a potem @ (( Po 5 miesiącach mój gin wysyła mnie do kliniki leczenia niepłodności i mówi, żeby zdecydować się na zabieg in vitro. Im wcześniej tym lepiej. Robimy badanie nasienia, może się pogorszyło. Nie, jest idealne. Mąż może być nawet dawcą nasienia.
To i ja idę się zbadać.Lekarz mówi, że za krótki okres starań, muszę dociągnąć do 12 miesięcy. Mówię mu, że nie chcę na NFZ, zapłacę. Ale on twierdzi, że i tak nie może nam zrobić zabiegu, bo za mało danych itd. Trochę mnie wkurzył, bo poczułam się jak histeryczka, którą spuszcza na drzewo. A ja czuję, że coś jest nie tak. Tarczyca zdrowa. Zleca AMH, prolaktynę, białko wiążące hormony płciowe (SHGB), testosteron, DHEAS. W 10 DC mam zrobić estradiol, LH i progesteron.
Na razie zrobiłam AMH, prolaktynę, białko wiążące hormony płciowe (SHGB), testosteron, DHEAS i się załamałam.... (( Oto wyniki :
Anty Mülerian Hormon (AMH)
0.35 ng/ml
Wartość referencyjna:
≤ 0.30 znacznie obniżona płodność
0.31 - 1.20 obniżona płodność
> 1.20 prawidłowa płodność
Badanie wykonano metodą ECLIA
testem II generacji firmy Roche
Prolaktyna (PRL)
286.2 - mIU/l
Wartość referencyjna:
Kobiety: 102 - 496
metoda ECLIA
Białko wiążące hormony płciowe (SHBG)
61 nmol/l
Norma :26.1 - 110.0 metoda ECLIA
Testosteron (TST)
1.0 nmol/l
Wartość referencyjna:
0.29 - 1.67
metoda ECLIA
Siarczan dehydroepiandrosteronu (DHEAS)
244 ug/dl 60.9 - 337 metoda ECLIA
AMH jest bardzo niskie Czytałam, że nie tylko to się liczy, że jeszcze obraz pęcherzyków na USG itd. Powiedzcie, czy w tej sytuacji nie powinnam przyspieszyć starań o in vitro ? W sensie pogonić lekarza albo zmienić klinikę ?
Dziewczyny, będę Wam bardzo wdzięczna za jakieś odpowiedzi.
Pozdrawiam Was serdecznie3.08.2011 - Ignaś. Zdrowy, piękny CUD
marzec 2013 - 2 torbiele czekoladowe + ogniska endo
czerwiec 2013 - laparoskopia + HSG
lipiec 2013 - endometrioza IV stopnia
listopad 2013 - Visanne - sztuczna menopazua
sierpień 2014 - starania
styczeń 2015 - AMH 0,35, Inhibina B - 56,
-
nick nieaktualny