AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
No to właśnie mam wszystkie badania porobione. Wszystko w normie. Mam tylko bardzo wysoka prolaktyne po obciążeniu. Aż 30 krotny wzrost! Ogólnie to moje wyniki wyglądają tak:
4dc
TSH 1.04 mIU
LH 5.25 mIU
FSH 6.39 mIU
E 134.7 pmol
Prolaktyna 171.5 po MTC 5194
14dc
E 1497 pmol
FSH 5.93 mIU
23 dc
LH 4.81 mIU
PROGESTERON 40.45 nmol
No i to nieszczesne AMH 1,2
Na prolaktyne dostałam Dostinex 1/2 tabletki na tydzien. Jedna połówke mam juz za sobą -
Dzola, bardzo wysoki estradiol w 14 dc. Jest to jak mniemam okres u Ciebie okołoowulacyjny a na każde jajeczko przypada średnio estradiol 200, Nie wiem czy to dobrze czy żle, ale może np być kilka dojrzewających jajeczek . stosunek Tego lh do fsh w 4 dc 0,82, mgłby być troszkę wyższy ale nie jest żle. Progesteron bardzo ładny w 23 dc, Zaraz zerknę do Ciebie pod wykres bo może cś się święci ???? AMH w normie, dolna granica ale jest , ja mam 1 i się tym nie załamuję. Analizując AMH trzeba wziąść jeszcze pod uwagę własnie FSH a u Ciebie jest ok. Więc nie stresuj się.
-
hej dziewczyny. Już wszystko wiem. Poleciałam wczoraj do Gienka. A więc tak.
WSZYSTKIE HORMONY mam rewelacyjne za wyjątkiem tej prolaktyny po obciążeniu. Mam wcinać ten Dostinex. Jak zajdę w ciążę to jeść go do 6 tygodnia. Ale jak zobaczę 2 kreski na teście to już nie 1/2 tabletki na tydzień tylko 1/4.
Od przyszłego cyklu od ok 8 dc(więc jeszcze w tym roku się załapię) mam chodzić na monitoring cyklu bo już wtedy lek podobno będzie działać. Gienek powie kiedy współżyć. Jeśli przez ok 2,3 cykle nie będzie ciąży to idę na HSG a później na badanie na wrogość śluzu.
Mam nadzieję, że do HSG nie dojdziie i tylko ta cholerna prolaktyna stoi nam na przeszkodzie.
AMH podobno mam bardzo ładne więc już się tym nie stresuję.
Dziękuję Wam kochana za zaangażowanie.Ali.G, Miphuhiz lubią tę wiadomość
-
Dżola a ja powiem tak skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem bo jak słusznie zauważyła Andrea twój estradiol tez mi sie nie podoba jest za wysoki...
na prolaktynę juz coś bierzesz i co jeszcze mi się rzuciło w oczy jeśli sobie dobrze przeliczyłam to masz progesteron za niski po owulacji...
tak więc skonsultowałabym to jednak z innym lekarzem najlepiej specjalistą z Kliniki Leczenia Niepłodności (bo troche mnie dziwi to co powiedział o AMH jakby nie wiedział o tym ze wyniki sa zawyzone ale nic to tylko moje sugestie)...MisiaMisia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
hmmm. No wszystkie wyniki konsultowałam również z endokrynologiem i babeczka mi też powiedziała, ze progesteron jest super i że owulacja była na 100%. A estradiol też piękny.
ale teraz to już całkiem zgłupiałam. Mam umówioną wizytę w klinice leczenia niepłodności 8 stycznia u takiego cudotwórcy hihihi (tak go nazywam bo każda babka, która się u niego leczy - zaciąża) W sumie chciałam z tej wizyty zrezygnować już ale może jednak pójdę i mu pokażę te wyniki. Niech oceni czy są ok. -
Już wszystko wiem... nie zauważyłam jednostek jakie podałaś. moje 200 tow przypadku pg/ml, a Ty masz podane pmol/l Kochana wszystko jak najbardziej ok z tym estradiolem. Jest w ładnej normie jak na czas owulacji . Sorki za zamieszanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2013, 19:44
-
1 ng/ml = 3,18 nmol/l
czyli
40.45 nmol /3,18= 12,7ng/ml
lekarze podają że najlepsze jest jeśli progesteron po owu jest ponad 16 ng wtedy jest pewność że zarodek nie będzie miał problemu z zagnieżdzeniem, wartość ponizej 15 ng...
cytat z mądrej ksiazki:
"gdy juz wiesz na pewno, ze dochodzi u ciebie do poczęcia, po czym nie mozesz utrzymać ciazy, Twój lekarz powinien spróbowac ustalić przyczynę tego stanu. Zazwyczaj podejrzenia kierują się wstronę niskiego progesteronu (poniżej 15 ng/ml) lub defektu fazy lutealnej (LPD), niezadawalającego endometrium lub ingekcji..."
i dodam coś od siebie ja miałam progesteron po owulacji w granicach 16-18 ng będąc w ciazy sama zbadałam sobei progesteron razem z beta bo tak mnie coś do głowy przyszło wartość była coś lekko ponad 11ng lekarz jak to zobaczył powiedzial ze jest za niskie ciąża moze się nie utrzymać i pomimo podania końskiej dawki progesteronu ciaża się nie rozwijała prawidłowo i się nie utrzymała...
doświadczenia które mam motywuja mnie by jak najwięcej uwagi poświęcać i mówić o progesteronie ponieważ jest on często powodem poronień a niestety lekarze często ignorują badanie tego hormonu we wczesnej ciąży...
tyle odemnie z tym co napisałam każdy zrobi co uważa, ja na pewno bym to skonsultowała z innym lekarzem ale tak jak pisałam to ja bym zrobiła i tyle...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
może być dupek on jest syntetycznym progesteronem jest na receptę i jest drogi a moze być luteina ona jest równeiż na receptę ale dużo tańsza i jest to naturalny progesteron...
to już lekarz Ci dobierze co będzie odpowiednie i w jakiej dawce...MisiaMisia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Dżola też myślę, że na Twoim miejscu skupiłabym się na konsultacji ze specem z Kliniki.
1,5 roku temu miałam wynik 1,2 a teraz nagle 2,43? Myślę albo cud albo błąd. Czytam wpisy i już wiem, że ten mój wskaźnik po prostu się nie zmienia.
My za niedługo będziemy mieli in vitro z programu ministerialnego. (w tym roku w lutym nam się in vitro nie udało). Nie bez przyczyny do tego programu nie mogą przystąpić pary gdzie wynik AMH kobiety jest poniżej 0,5. Więc na razie cieszę się, że jest jak jest:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2013, 23:18
-
Misia to 3mam za Was mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że ten 2014 rok przyniesie szczęście Wam i nam wszystkim starającym się.
Postanowiłam, że tego 8 stycznia pójdę do tego naszego Trójmiejskiego cudotwótcy z Kliniki leczenia niepłodności i zobaczymy co on powie na te moje wyniki.
MisiaMisia, Myszka-Minnie lubią tę wiadomość
-
Dżola wrote:Misia to 3mam za Was mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że ten 2014 rok przyniesie szczęście Wam i nam wszystkim starającym się.
Postanowiłam, że tego 8 stycznia pójdę do tego naszego Trójmiejskiego cudotwótcy z Kliniki leczenia niepłodności i zobaczymy co on powie na te moje wyniki.
No widzisz Dżola ja też do Trójmiasta jeżdżęDżola lubi tę wiadomość
-
Fedra wrote:z tym dzieleniem przez 2 to jest tak w przyblizeniu bo Oni dokładnie nie wiedzą jaki powinien być ten współczynnik tak im to wychodzi na podstawie obserwacji i wyników innych kobiet...
Twoje po podzieleniu będzie w okolicy 3,5 więc nie wiem czy to się kwalifikuje do pco ale najwyraźniej moze być problem z pęknieciem pęcherzyka więc mozliwe ze będziesz mieć cykl monitorowany i podawany zastrzyk na peknięcie... ale to sa tylko moje dywagacje poczekaj co Ci powie lekarz i oczywiście podziel się z nami później nimi...
trzymam kciuki zeby wszystko było w pożądku
Rzeczywiście lekarz potwierdził że pęcherzyki nie pęka i kazał się nastawiac na in vitro Chociaż czy na podstawie samych wyników badań może stwierdzic że nie pękaja pęcherzyki?? tepmeratura jako tako wzrasta a progesteron w 21 dc wyniósł 17,74 ng hmmm juz sama nie wiem..nati -
nati00 wrote:Rzeczywiście lekarz potwierdził że pęcherzyki nie pęka i kazał się nastawiac na in vitro Chociaż czy na podstawie samych wyników badań może stwierdzic że nie pękaja pęcherzyki?? tepmeratura jako tako wzrasta a progesteron w 21 dc wyniósł 17,74 ng hmmm juz sama nie wiem..
No to troszkę dziwne ale mogę się mylić. Najlepiej zrobić obserwację cyklu. -
nick nieaktualny
-
Rozmawiałam z moim ginem z Kliniki leczenia niepłodności. Potwierdza, że wyniki AMH są raczej podwojone. Nie wie jednak jak tak na prawdę je dzielić. Jest plus całej sytuacji dla starających się w programie ministerialnym. Wynik zawyżony (czyli powyżej0,5) oznacza często możliwość zakwalifikowania się do procedury
Fedra lubi tę wiadomość
-
turkawka wrote:Dziewczyny u mnie AMH wyszło 2,2 (II generacji). FSH w normie - 4,12, LH 3.09, esradiol 50 (robione w 5 dc) endometrium też w 5 dc - 4,7 trochę cienkie ale uskuteczniam acard plus winko plus migdały i orzechy. Ale jajniki ubogopęcherzykowate - lekarz który robił usg bardzo mnie nastarszył że to może być wczesna menopauza i że tylko in vitro (wyników hormonów w tym AMH nie widział - badania robiłam w szpitalu nie u mojego dzina). do mojego idę 20. grudnia tzn. jeśli nie jest na urlopie. cykle regularne, wyniki małza w normie. ale 9 miesięcy ponad- bezskutecznych starań. myślicie że faktycznie aż tak źle rokujemy??? szajby już dostaje stąd Was dręczę...
Nie wiem ile macie lat. Problem diagnozuje się zazwyczaj po 12 miesiącach prób ale my np diagnozowaliśmy wcześniej. Na Twoim miejscu pokusiłabym się o konsultację w klinice leczenia niepłodności, dla spokoju. Może wystarczy się podrasować. Wyniki w normie nie muszą być satysfakcjonujące. FSH bada się też z cytrynianem klomifenu. Czasmai niskie AMH (bo może trzeba dzielić przez 2) może utrzymywać się długo bez zmian a nie spadać gwałtownie. Warto jednak się po prostu maxymalnie zdiagnozować. -
nick nieaktualny