X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Dziewczyny podczytuje was i nie wiem czy to co napisze się wam spodoba, z perspektywy czasu i biorąc pod uwagę obecna sytuacje wstrzymalabym się z transferem jeśli jest taka możliwość. Pamietam ze jak szykowałam się do transferów to ich odwołanie wogole nie przychodziło mi do głowy i wydawało mi się ze to będzie koniec świata jeśli się nie odbędzie. Jeśli się wam uda czego oczywiście wszystkie życzymy to trzeba chodzić na betę, chodzić na wizyty usg, dobrze się odżywiać i jak najmniej stresować, sytuacja w jakiej się znaleźliśmy ani nie sprzyja rozluźnieniu ani nie jest rozsądne latać bo labach i wizytach do lekarza. Jeśli ciąża przebiega w porzadku to ok a co jeśli szpital? Ja zaraz na początku trafiłam ba oddział a przy tym co się dzisiaj dzieje, wirusie i całkowitym zakazie odwiedzin napewno nie jest dodatkowo To przyjemne. Co jeśli dojdzie do zakażenia i wysokiej gorączki? Wysoka temp ma zły wpływ na kropka o którego tyle walki!!! Naprawdę lepiej ten czas spędzić na odpoczynku i regeneracji w miarę możliwości zeby w spokojnym czasie zabrać kropka na pokład ❤️
    Wasnie trzeba rozwazyc rozne opcje na oddziale nie bedzie pomocy rodziny bo ich nie wpuszcza :/ wiwc nie wiem czy nie byloby rozsadniejsze przelozyc trasfery i zabiegi na wiosne.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Dziewczyny podczytuje was i nie wiem czy to co napisze się wam spodoba, z perspektywy czasu i biorąc pod uwagę obecna sytuacje wstrzymalabym się z transferem jeśli jest taka możliwość. Pamietam ze jak szykowałam się do transferów to ich odwołanie wogole nie przychodziło mi do głowy i wydawało mi się ze to będzie koniec świata jeśli się nie odbędzie. Jeśli się wam uda czego oczywiście wszystkie życzymy to trzeba chodzić na betę, chodzić na wizyty usg, dobrze się odżywiać i jak najmniej stresować, sytuacja w jakiej się znaleźliśmy ani nie sprzyja rozluźnieniu ani nie jest rozsądne latać bo labach i wizytach do lekarza. Jeśli ciąża przebiega w porzadku to ok a co jeśli szpital? Ja zaraz na początku trafiłam ba oddział a przy tym co się dzisiaj dzieje, wirusie i całkowitym zakazie odwiedzin napewno nie jest dodatkowo To przyjemne. Co jeśli dojdzie do zakażenia i wysokiej gorączki? Wysoka temp ma zły wpływ na kropka o którego tyle walki!!! Naprawdę lepiej ten czas spędzić na odpoczynku i regeneracji w miarę możliwości zeby w spokojnym czasie zabrać kropka na pokład ❤️

    Twoja forma wypowiedzi mnie przekonuje. Mam nadzieje ze dziewczyny szybko będą mogły wrócić po swoje dzieci. A my ze doczekamy się szybkiej stabilizacji sytuacji. Trzymaj się zdrowo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak Mężowi przeczytałam wypowiedz lekarza o higienie to załatwił sobie prace zdalna na całe dwa tygodnie i lata ze szmatka i przeciera wszystkie framugi i listwy z kurzu 🙈

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbec a Ty kiedy masz termin operacji?

  • m_d_f Autorytet
    Postów: 1772 768

    Wysłany: 15 marca 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_na_tymczasie wrote:
    Lekarz z centrum zdrowia matki i dziecka apeluje aby kobiety ciężarne dbały o higienę i spokój ! Żeby starały się możliwie najbardziej relaksować i odpoczywać: czytając i oglądając filmy, robiąc rzeczy które je uspokajają. Stres w tej sytuacji jest bardzo niebezpieczny. Powiedział żeby tez ograniczyć media które obecnie faszerują nas negatywnymi informacjami i czytać tylko wiarygodne źródła odnośnie tego jaka jest sytuacja.


    No, ale teraz nie rozmawiamy o kobietach w ciąży, tylko o kobietach, które stoją przed dylematem, czy w obecnej sytuacji dążyć do tej ciąży za wszelką cenę. Ja uważam, że nie jest to dobry pomysł. I nie jest to kwestia paniki, tylko zdrowego rozsądku. Mamy pandemię nieznanego dotąd wirusa, halo!?

    Berbeć., Cynthia lubią tę wiadomość

    Starania o drugie dziecko

    HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
    Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
    Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)

    Hormony w normie
    LH:FSH poniżej 0,6 (?)
    AMH w normie (2,39 ng/ml)
    TSH w normie

    Diagnoza:
    Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
    Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019

    Leczenie:
    Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
    Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
    Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
    Zamrożony 3AB
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samos88 tymczasowo;) wrote:
    Berbec a Ty kiedy masz termin operacji?

    Lipiec

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    Lipiec
    To masz chyba lepsza sytuacje bo do lipca jeszcze troche czasu wszystko moze sie wyciszyc a co to masz mirc za zabieg i czemu dopiero lipiec?

  • Cichaa Autorytet
    Postów: 711 466

    Wysłany: 15 marca 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Musiałabym podjechać do jakiegoś szpitala, nie będę kombinować. I tak dr P mówiła, że 5dpt już beta powinna być powyżej 5, a ja w 6dpt miałam <0,2 czyli kompletnie nic. I żadnych objawów. Czyli cieszyłam się, że nie było skurczy brzucha, a pewnie nawet zarodek nie podjął próby implantacji i dlatego tak dobrze się czułam cały czas.
    Zatem poczekaj do jutra. I zrób jak ci serce podpowiada ( z acofilem).

    Jakie plany na dzisiaj (oczywiście w domu). Ja spirytusem poprzecieralamn wszystko co mogłam...i tworze na kompie rysunki 😀

    Starania od 05.2014
    1 procedura - 4 transfery 😔
    2 procedura - 3 ❄️: 1😔
    JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,

    ....i nie wiem co dalej
  • Luna Autorytet
    Postów: 951 496

    Wysłany: 15 marca 2020, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wisienka ja też przesunęłam a miałam mieć pod koniec kwietnia, teoretycznie jeszcze dużo czasu ale stwierdziłam że za nie długo musiałabym jechać na wizytę, zacząć brać leki, a niewiadomo jak sytuacja będzie wyglądać, teraz jestem spokojniejsza, boli to jak byk bo człowiek się nastawił, ale czekam od września na następny criotransfer więc już miesiąc więcej mnie nie zbawi, co innego dziewczyny które już są w ciąży, tak jak pisała Frelcia maksimum środków ostrożności bo tak nic więcej chyba zrobić nie można

    Właśnie dostałam maila od dr Paśnika i czegoś nie kapuje, zalecona dawka accofilu 10 ml(1/4 ampulki 30 ml), jak podzielę ampułkę na 4 to będę miała mniej niż 10 ml? Czy ja źle to rozumiem, jak któraś wie o co chodzi to podpowiedzcie mi

    Starania od 2014 roku,
    od 2018 Provita
    1 procedura krótki protokół 2 komórki, transfer 2 dniowca 😟 brak ❄️
    2 procedura krótki protokół 6 komórek, 3 blastki, transfer 2BB😟 2❄️❄️, criotransfer 3BB😢 criotransfer 2BC😢 XI/2020 start 3 i ostatnia procedura
    Ja: niedoczynność tarczycy, niskie AMH, endometrioza 2 stopnia, Kir bx brak 4 kirow implantacyjnych, rozjechane cytokiny, komórki nk30%, mutacje PAI i MTHFR w homo
    Mąż: słabe nasienie ilość i morfologia 2%, HBA 1%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samos88 tymczasowo;) wrote:
    To masz chyba lepsza sytuacje bo do lipca jeszcze troche czasu wszystko moze sie wyciszyc a co to masz mirc za zabieg i czemu dopiero lipiec?

    Podejrzewam, że już zabiegi się nie odbywają, więc wszystko się przesunie w czasie. Pierwszy termin miałam na maja możliwy (na wizycie u prof byłam w listopadzie) ale chciałam w lipcu bo wtedy uczniowie mają wakacje a my urlopy.. nie chciałam iść w roku szkolnym, ale wygląda na to, że będzie to nieuniknione.

    Oczywiście jeszcze zależy wszystko od tego kiedy to się skonczy i kiedy zacznę druga procedurę. Bo bez zdrowego zarodka nie podejdę do operacji

    Ogólnie to zastanawiam się czy to nie jest jakiś znak to wszystko co się dzieje.

    Edit. Zabieg odcinania jajowodów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 13:02

  • aurola Autorytet
    Postów: 738 859

    Wysłany: 15 marca 2020, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze sama mam mieszane uczucia. Ale z doświadczenia chyba bym radziła się wstrzymać z transferami. Patrzcie na mój przykład. Ja tydzień po transferze zaraziłam się od szwagierki rumieniem zakaźny a widziałyśmy się tylko 2h. Ona przeszła bez objawowo, ja i córka miała objawy. Stres który wtedy przeżyłam nie do opisania 🤦🏼‍♀️. Dr powiedział czekamy do wizyty ❤️ bo albo nic się nie stanie albo stracimy ciąże. Koszmar. Potem w 6 tyg. Mialam krwotoki i 9 dni w szpitalu spędziłam. Nie wyobrażam sobie tego okresu bez odwiedzin męża 🙄. Po szpitalu od córki złapałam wirusa, który męczył mnie 3 tyg. Kaszel, katar i milion domowych sposobów żeby złagodzić objawy. Do tego mdłości i inne ciążowe dolegliwości. A teraz strach i stres z korona. Powiem wam ze bym nie przeżyła gdyby się coś stało po tej walce co przeszłam. To jest okropne. Także nie polecam takich emocji po transferze. Poczekałabym aż się uspokoi to wszystko.

    Berbeć., m_d_f, SusieOne lubią tę wiadomość

    hchyvfxmo1eygfw1.png
  • aurola Autorytet
    Postów: 738 859

    Wysłany: 15 marca 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i nie mówię, że wasze ciąże muszą takie być. Ale większość z Was bierze różne leki, po których są krwiaki itp. Także ryzyko hospitalizacji jest spore.

    hchyvfxmo1eygfw1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam mieszane uczucia chyba najlepiej jakby lekarze zedycowali co w takiej sytuacji robic czy wykonywac zabiegi i transfery czy odczekac fajnie by bylo jakby sie okreslili.

    bz10 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samos88 tymczasowo;) wrote:
    Ja mam mieszane uczucia chyba najlepiej jakby lekarze zedycowali co w takiej sytuacji robic czy wykonywac zabiegi i transfery czy odczekac fajnie by bylo jakby sie okreslili.

    Sytuacja bezprecedensowa. Myślę, że sami nie wiedzą co robić . . . Nikt nie wie jak to się dalej potoczy.

    Wiele klinik już objęło już stanowisko w tej sprawie i nowe procedury oraz transfery nie są możliwe. Więc to samo mówi za siebie.
    A przecież to dopiero wierzchołek góry lodowej u nas...
    Moja działa i będzie działać dopóki jej nie zamkną. Hajs musi się zgadzać...

    Uważam, że lekarze powinni tylko przyjmować ciężarne teraz i ewentualnie rozpoczęte leczenie kontynuować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 14:04

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10704 7726

    Wysłany: 15 marca 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym robiła et, jeśli klinika normalnie działa i transfery wykonuje.
    My możemy sobie planować, a życie i tak swoje.
    Nie wiadomo jak długo potrwa "walka" z wirusem, a może za miesiąc czy dwa wcale lepiej nie będzie i trzeba będzie dalej czekać?
    Jedzenie jest, leki są, na spacer można iść.
    W tej całej narodowej panice w moim domu jest spokój, nic się nie zmieniło.
    Jeśli Wasza psychika jest w dobrym stanie i ogólnie czujecie się dobrze to bierzcie maluchy 🙂

    Frelcia_na_tymczasie, Poziomka25, Baba1, SusieOne, Pia88, N!eb!esk@, Cala lubią tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022


    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie powiem Wam ze z drugiej strony za 3 miesiace sytuacja moze lepiej nie wyglada

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z przykrością ale z pełną świadomością podjęłam decyzję że przenoszę transfer kropka na inny termin. Dziękuję za Wasze opinie w tej kwestii były bardzo pomocne i nie bez znaczenia w podjęciu kolejnych działań. Poczekam na uspokojenie sytuacji . Robię sobie też detoks od forum. Trzymajcie się w zdrowiu i aby wszystko jak najszybciej wróciło do normy.

    Bella93, Berbeć., evkill, Cynthia, bz10, Baba1, sAnsa_28, Luna, aurola, SusieOne, Cichaa, Pia88, NieJa, Megii_81, Meggie1 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy musi podjąć decyzję sam.
    Może tak być że potrwa to dłużej niż byśmy chciały.

    Ale zobaczcie co się już dzieje..
    W Poznaniu punkt pobrań w szpitalu działał zawsze 24h na dobę 7 dni w tygodniu , miał tylko przerwy techniczne półgodzinne
    W tym momencie już nie działa tzn przynajmniej dziś bo nie mają rękawiczek! Bo wszystko jest potrzebne na SORze . Dziewczyny na wątku Medart właśnie o tym piszą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 14:28

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Racja Bella. W Chinach powoli wraca wszystko do normy. Powoli likwidują też oddziały ratunkowe. Zajęło im to 3 miesiące? Patrząc na Polaków i ich zdyscyplinowanie daję nam drugie tyle. Liczę na to że skoro wirus nie lubi wysokich temperatur to podczas naszego gorącego lata będzie uśpiony.

  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 15 marca 2020, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_na_tymczasie wrote:
    Racja Bella. W Chinach powoli wraca wszystko do normy. Powoli likwidują też oddziały ratunkowe. Zajęło im to 3 miesiące? Patrząc na Polaków i ich zdyscyplinowanie daję nam drugie tyle. Liczę na to że skoro wirus nie lubi wysokich temperatur to podczas naszego gorącego lata będzie uśpiony.
    Z ta temperaturą to średni argument, skoro Tom Hanks z żona zakazili się w Australii, gdzie temperatury są wysokie

    Cynthia, Berbeć., SusieOne, Pia88 lubią tę wiadomość

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
‹‹ 2372 2373 2374 2375 2376 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ