Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFrelcia_ wrote:To jak środę i czwartek słabo robiłam a dzisiaj jeszcze raz psikne i już będę psikac bezpośrednio to będzie ok?
-
Ptaszyna w domu to gaziki, plaster, octenisept i Espumisan gdyby gazy bardzo dokuczały w barkach i żebrach. A do szpitala kapciuszki, koszula, szlafrok i możesz jak chcesz wziąć nakładki na sedes (mi się przydały bo nie miałam siły kucać (alecpamietaj że ja laparo operacyjne miałam więc gorzej się czułam). Mały ręcznik jak chcesz możesz wziąć ale nie jest konieczny.
Erl lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Frelcia_ wrote:To jak środę i czwartek słabo robiłam a dzisiaj jeszcze raz psikne i już będę psikac bezpośrednio to będzie ok?
odklej opatrunek psiknij do srodka i wstając wytrzesz to co wycieknie . To ranka potrzebuje trochę czasu ale będzie ok, a i mi jeszcze pomogło w gojeniu stosowanie zwykłej gazy i zaklejanie jej tylko po bokach zwyklym plastrem bez opatrunku ranki bardziej się wietrzyły niz pod tym gotowym opatrunkiem, ale to dopiero zaczęłam stosować jak mi krew przestała się sączyć
Stokrotka 123 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStokrotka123 wrote:Wszystko będzie ok nie bojaj się
odklej opatrunek psiknij do srodka i wstając wytrzesz to co wycieknie . To ranka potrzebuje trochę czasu ale będzie ok, a i mi jeszcze pomogło w gojeniu stosowanie zwykłej gazy i zaklejanie jej tylko po bokach zwyklym plastrem bez opatrunku ranki bardziej się wietrzyły niz pod tym gotowym opatrunkiem, ale to dopiero zaczęłam stosować jak mi krew przestała się sączyć
Od jutra już tak będę robić -
nick nieaktualny
-
Ptaszyna wrote:A po laparo sie przebiera juz w swoja pizamke?
Po narkozie przez dwie godzinki nie możesz wstawać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 21:05
Stokrotka 123 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFrelcia_ wrote:Nie mogę czytać wątków o endometriozie, bo zacznę myśleć, że mam jakąś poważną chorobę.. Tyle lat z tym żyję, chociaż na antykach, więc chyba kiedyś do nich wrócę.. albo Nimesil na wieczność..albo wycięcie wszystkiego. OLABOGA
Co do informacji na temat endometriozy to ja też jestem przerażona, tyle lat nie miałam pojęcia ani podejrzeń, że to cholerstwo mnie dotyczy, a teraz jak czytam co się we mnie wyrabia i co mnie może czekać to mi słabo... -
nick nieaktualny_Polanka_ wrote:Właśnie odnośnie Nimesilu, jak to jest ze stosowaniem go, kiedy się planuje zaciażyć? Ja mam go przepisany, a w ulotce wyraźnie napisane by nie stosować, jeśli się planuje ciąże.
Co do informacji na temat endometriozy to ja też jestem przerażona, tyle lat nie miałam pojęcia ani podejrzeń, że to cholerstwo mnie dotyczy, a teraz jak czytam co się we mnie wyrabia i co mnie może czekać to mi słabo...
Pytałam oto Mańkę i podczas okresu możesz się faszerować czym chcesz i nie wpłynie CI to na owulację -
_Polanka_ wrote:Co do informacji na temat endometriozy to ja też jestem przerażona, tyle lat nie miałam pojęcia ani podejrzeń, że to cholerstwo mnie dotyczy, a teraz jak czytam co się we mnie wyrabia i co mnie może czekać to mi słabo...
Ja czułam, że może mnie to dotyczyć już rok temu, jak szukaliśmy potencjalnej przyczyny niepowodzeń. Od zawsze miałam bolesne okresy bóle nie tyle brzucha, co ud, promieniujący tak, że czasem świeczki stawały w oczach, zagryzałam zęby, myślałam, że każda tak ma. Pamiętam owulację, w której nie byłam w stanie się wyprostować i po powrocie z pracy leżałam zwinięta w kłębek od kolki, myślałam, że wyrostek. Wtedy nie wiedziałam, że to jednostka chorobowa.
Najciekawsze jest to, że stopień zaawansowania choroby nie zawsze odpowiada odczuciom, ja mam I - jedno ognisko, a męki jakbym co najmniej macice do jelit miała przyrośniętą. Sa kobiety, które o endo dowiadują się po operacji, żadnych symptomów...
Polanka, jak u Ciebie dr P. będzie radzić sobie z Twoim endometrium? Mówiła Ci coś? Trzymam za Was kciuki, wróg rozpoznany, teraz cycki do przodu, walczymy!
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Odnośnie Nimesilu dziewczyny, już nie pamiętam czemu dokładnie, ale cały swój zapas wyrzuciłam (w aptece oczywiście) po dowiedzeniu się że jest dość szkodliwy i się od niego odchodzi na zachodzie. Nie pamiętam w jaki sposób szkodliwy, bo to już było z rok temu.
Edit.Chyba o to chodziło, przy czym ja tę informację miałam ustnie ze środowiska lekarskiego, więc mocniej na mnie zadziałała:
https://sprawdzlek.pl/nimesil/Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 06:26
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Bejzi wrote:Ja czułam, że może mnie to dotyczyć już rok temu, jak szukaliśmy potencjalnej przyczyny niepowodzeń. Od zawsze miałam bolesne okresy bóle nie tyle brzucha, co ud, promieniujący tak, że czasem świeczki stawały w oczach, zagryzałam zęby, myślałam, że każda tak ma. Pamiętam owulację, w której nie byłam w stanie się wyprostować i po powrocie z pracy leżałam zwinięta w kłębek od kolki, myślałam, że wyrostek. Wtedy nie wiedziałam, że to jednostka chorobowa.
Najciekawsze jest to, że stopień zaawansowania choroby nie zawsze odpowiada odczuciom, ja mam I - jedno ognisko, a męki jakbym co najmniej macice do jelit miała przyrośniętą. Sa kobiety, które o endo dowiadują się po operacji, żadnych symptomów...
Polanka, jak u Ciebie dr P. będzie radzić sobie z Twoim endometrium? Mówiła Ci coś? Trzymam za Was kciuki, wróg rozpoznany, teraz cycki do przodu, walczymy!Bejzi lubi tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
nick nieaktualnyJa tez ze środowiska lekarskiego wiem ze Nimesil jest najlepsza opcja przy tego typu bólach. Napewno lepsza niż ketonal. Mówiono mi to i na pogotowiu i jak leżałam w szpitalu
ale jak kto woli. Moja siostra mi poleca anapran bo jest dojelitowy i tez mocno dziala.