Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Wow no to duzo , super ze tak duzo . Trzymam bardzo mocno kciuki :*Frelcia_ wrote:13 pęcherzyków, największy 15mm. Dalej zastrzyki. Wtorek kolejny podglad i czwartek/piątek punkcja. Nie wiem czemu ale znowu się popłakałam.
Loniaa lubi tę wiadomość

7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Frelcia_ wrote:Czyli niepotrzebnie się martwię? To otwieram wino! Erl moja siostra pracuje w szpitalu w Bielsku! przynajmniej tak było przed porodem drugiego dzieciątka
dowiem się i powiem, że mają mieć na "moj" brzuszek oko!
:*:*:*
Yosel jestem na liście rezerwowej póki co, bo szybko po pracy muszę zrobić hormony o 16-tej a potem wizyta.
aaa a do ktorej jestes w pracy?
jak ty to w ogole pracujesz?
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dziewczyny, jeszcze mam jedno pytanie , jak piszecie do dr. Paligii to na maila czy jakos w inny sposob? Bo musze jej zadac jedno pytanie.

7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Honorata02 wrote:Dziewczyny, jeszcze mam jedno pytanie , jak piszecie do dr. Paligii to na maila czy jakos w inny sposob? Bo musze jej zadac jedno pytanie.
na e-maila pisalam do niej, mam tez do niej nr telefonuMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Frelcia_ wrote:we wtorek mam do 15, więc muszę szybko pojechać na hormony i potem żeby były na wizytę wieczorną.
wiec mozliwe ze wizyte bedziesz miala nawet o 19, pewnie do ciebie zadzwonia co i jak i wtedy mozesz nawet pozniej na spokojnie zrobic hormony
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dziekuje , to juz napisalam maila i czekam na odpowiedz.Yoselyn82 wrote:na e-maila pisalam do niej, mam tez do niej nr telefonu

7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyErl a w którym szpitalu w Bielsku? Bo ja jestem z okolic i za te 9 miesięcy będę szukać który szpital i który lekarz będzie się nadawać.Erl wrote:Figu, rodzę w szpitalu w Bielsku, tu gdzie mieszkam. Nie podejrzewam aby mieli dużo pacjentek po ivf, ale też nie mówiłam tej położnej o ivf, tylko że jestem po leczeniu niepłodności (lekarce mówiłam o ivf, ale to później). Zapytała ile mam lat i skomentowała to tym, że w takim razie pewnie przygotowuję się do cięcia. W sumie to nie wiem czy przez leczenie niepłodności czy przez wiek, chyba że jedno do drugiego uznała za powód

Rozsadza mnie dziś ból głowy i trudno mi się skupić. Mam nadzieję że to objaw zbliżającego się porodu..
Frelcia, super efekty stymulacji
-
nick nieaktualnyFrelcia świetna robota, sporo Ci tego urosło
wszystko tak ładnie idzie do przodu.
Twoje wyniki od kardiologa, tak mi się przynajmniej wydaje, powinny być w karcie u anestozjologa, przy konsultacji wszystkie wyniki dodatkowe zbierali.
Srebrzysta jak Ty się czujesz? Kiedy postanowiłaś zrobić badanie? Ja cały czas trzymam kciuki za Ciebie.
srebrzysta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOctoberku mam nadzieje.. mój kardiolog jest na sympozjum we Francji i ni huhu mi nowego nie napisze.. martwi mnie tez możliwa punkcja we czwartek bo wtedy trzecia doba wypada w niedziele wiec znów do 5 pewnie będą trzymane i niewiadomo czy w ogóle będą jakieś zarodki. Ehhh nerwy mi wychodzą po całym tygodniu..jak doktor wspomina o mojej endomendzie to aż mam ciary
-
October, wybrałam szpital na Wyspiańskiego, chodziliśmy tam na szkołę rodzenia, jest bardzo przyjemna sala do porodu rodzinnego (przytłumione światło, CD na własną muzykę, prysznic, piłka, drabinki, w miarę domowy klimat, obok osobny pokoik dla taty z lodówką), dostępne jest ZZO i obecnie gaz rozweselający do znieczulenia. Opieka personelu podobna w obu szpitalach porównując z Wojewódzkim, ale obecnie w Wojewódzkim trwa remont części oddziału położniczego, z tego co czytałam relacje dziewczyn które rodziły tam w ostatnich miesiącach powoduje to większy ścisk na salach, zamieszanie i nerwowość personelu. Ale za 9 miesięcy powinno być po remoncie. W Wojewódzkim na plus jest wanna (na Wyspiańskiego prysznic w sali porodu rodzinnego), na minus brak dostępności ZZO, do znieczulenia tens (trzeba zakupić własne nakładki) i kroplówka z paracetamolem i nospą która niewiele daje jeśli cokolwiek. Acha! Jeszcze jedna bardzo ważna różnica, położne na Wyspiańskiego starają się w miarę możliwości nie nacinać krocza, podczas gdy w Wojewódzkim to niemal rutyna w trakcie porodu. Mój prowadzący to dr Biernacki, jestem bardzo zadowolona z prowadzenia ciąży. On pracuje w Wojewódzkim właśnie, z tymże przez ten remont nie bardzo chcę tam rodzić, no i w murach szpitala na Wyspiańskiego ogółem mi przyjemniej.October88 wrote:Erl a w którym szpitalu w Bielsku? Bo ja jestem z okolic i za te 9 miesięcy będę szukać który szpital i który lekarz będzie się nadawać.XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Dziewczyny test mam zrobić w środę dopiero, dziś 7dpt i niby dzieją się różne rzeczy a wszystko można wytłumaczyć. Przede wszystkim jest mi okrutnie gorąco normalnie mam uderzenia gorąca, byłam na poczcie i musiałam twarz przed wejściem wytrzeć chusteczką bo make up popłynął strasznie mnie to wkurza bo pocę się jak świnia- ale to pewnie wina wysokiego progesteronu i może enkortonu?
Bielizna co chwilę do zmiany przez tą luteine- wkładki nie dają rady ale to chyba jak u każdej z was. Cycki bolą cały czas a to już przed punkcja.Brzuch nie boli- bolał wtedy rano 3-4dpt. Ale dziś mam jakiś dziwny dzień jestem jakby odłączona od zasilania jakby ktoś że mnie życie wypompował taka słaba jestem że nawet przez telefon mnie ktoś poznał ze cos nie tak. Gorąco mi a temperatura ciała 36,4 bo już myślałam że może gorączka. No to tyle. Powiedzcie mi jak to u was było w tym szczególnym cyklu ? Coś tam zwiastowało ?
-
Kochane trzymam kciuki za wszystkie ciężaróweczki i za szczęśliwe rozpakowanie bez komplikacji

Frelcia sporo jajeczek wyhodowałaś, bardzo ładny wynik, oby tak dalej
My jesteśmy już po pierwszej wizycie u Pani dr
oczywiście powiedziałam, że dzięki Wam się o niej dowiedziałam...miałyście rację...to jest wspaniała kobieta, godzinę spędziliśmy w gabinecie, nie czułam pośpiechu, pytałam o wszystko, żartowaliśmy i nie pamiętam kiedy ostatnio na wizycie u ginekologa czułam się tak swobodnie.
Już wiem, że straciliśmy 1,5 roku na poprzednią klinikę, ale cieszę się, że w końcu trafiliśmy w dobre ręce
KateHawke, srebrzysta, h_anulka, bbeczka91, Frelcia_, Bejzi, Erl lubią tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Ja takie uderzenia gorąca miałam. I senność masakryczną. Ale absolutnie nie nakręcam bo to może być efekt Encortonu. Po lutinusie tez mnie zalewało za to po luteinie miałam pustynię.
Trzymam dalej kciuki mocno &&& wytrwała jesteś, ja już dawno sikałam (czego oczywiście nie polecam
)
srebrzysta lubi tę wiadomość
-
Srebrzysta ja chyba z 7 dni lezalam i zero wysiłku żeby się dobrze zagniezdzilo wszystko. Miałam bóle takie jak miesoaczkowe i rozpieranie po bokach.

8lat starań, zmiana lekarza prowadzącego
Serafin Clinic skierowanie na in vitro
Provita in vitro pierwsza próba udana, ciąża mnoga - dr Serafin
Ciaza bliźniacza bez problemów -
Monik świetne wieści! Grunt że teraz będzie dobrze zaopiekowani. Wszystko teraz idzie w dobrym kierunkumonik123 wrote:Kochane trzymam kciuki za wszystkie ciężaróweczki i za szczęśliwe rozpakowanie bez komplikacji

Frelcia sporo jajeczek wyhodowałaś, bardzo ładny wynik, oby tak dalej
My jesteśmy już po pierwszej wizycie u Pani dr
oczywiście powiedziałam, że dzięki Wam się o niej dowiedziałam...miałyście rację...to jest wspaniała kobieta, godzinę spędziliśmy w gabinecie, nie czułam pośpiechu, pytałam o wszystko, żartowaliśmy i nie pamiętam kiedy ostatnio na wizycie u ginekologa czułam się tak swobodnie.
Już wiem, że straciliśmy 1,5 roku na poprzednią klinikę, ale cieszę się, że w końcu trafiliśmy w dobre ręce
monik123 lubi tę wiadomość
-
Ja już drugi tydzień się obijam i poleguje w domu, uważam co robię także to zmęczenie to nie z przepracowania....Quczi wrote:Srebrzysta ja chyba z 7 dni lezalam i zero wysiłku żeby się dobrze zagniezdzilo wszystko. Miałam bóle takie jak miesoaczkowe i rozpieranie po bokach.
Niestety takich bóli nie mam ...







