Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
e_mil_ka wrote:SoniaK mówiła chyba że ma dopiero 18 maja.
TERA83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kurde czemu to nie jest tak że podchodzisz do ivf i każdemu się udaje? A nie tyle poświęceń, nerw, strachu i kasy I skutecznosc 40%
-
Makumba wrote:My mamy Ana szczęście.
Polopiryna jak Twoja forma psychiczna? Lepiej? -
tak czekam na amniopunkcję ... 18 maja
ale byłam u kilku ginekologów i nawet dwóch powiedziało, że na 100% jest źle
i dziecko nie dotrwa do amnio ... więc czekam ...
wszyscy mówili, że da się do 5-go m-ca usunąć
to jest bardzo ciężkie ja tak nie umiem
bo nie udało się tak sobie
trzeba było się nalatać, namodlić, zeby było
i teraz usunąć ... chyba bym nie potrafiła nigdy
3 kilo schudłam ze stresu, prawda jest, że i jeść nie dam rady
wszystko mnie mdli i wymiotuję non stop
siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę, wyglądam okropnie
jest mi miło, że się ktoś mną interesuje
SoniaK -
e_mil_ka wrote:A mnie znowu meczą mdłości o tej samej godzinie co wczoraj. Mam z głowy noc przynajmniej do drugiej.
Ana tez ubolewam nad tym, że ivf nie jest pewniakiem.
4.02.2017 II KRESECZKI przed rozpoczęciem stymulacji CUD
9.02.2017 beta 13600
13.02.2017 beta 25770
14.02.2017 SERDUSZKO BIJE -
SoniaK wrote:tak czekam na amniopunkcję ... 18 maja
ale byłam u kilku ginekologów i nawet dwóch powiedziało, że na 100% jest źle
i dziecko nie dotrwa do amnio ... więc czekam ...
wszyscy mówili, że da się do 5-go m-ca usunąć
to jest bardzo ciężkie ja tak nie umiem
bo nie udało się tak sobie
trzeba było się nalatać, namodlić, zeby było
i teraz usunąć ... chyba bym nie potrafiła nigdy
3 kilo schudłam ze stresu, prawda jest, że i jeść nie dam rady
wszystko mnie mdli i wymiotuję non stop
siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę, wyglądam okropnie
jest mi miło, że się ktoś mną interesuje
Wiec jeszcze moze wszystko byc dobrze i tego Ci zycze. -
SoniaK bardzo Ci współczuje. Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Nie wiem na czym polega ta choroba na którą chore jest Twoje dziecko. Też nie potrafiłabym usunąć. Mam ogromną nadzieje że Ci wszyscy lekarze się mylą. Ja też martwię i modlę żeby moje dziecko było zdrowe. Strasznie się tego boję.
Dziewczyny ja zasnęłam chyba przed 4. A teraz kiedy tak dobrze mi się spało musze lecieć na tą krew. Ledwo żyję. -
SoniaK wrote:tak czekam na amniopunkcję ... 18 maja
ale byłam u kilku ginekologów i nawet dwóch powiedziało, że na 100% jest źle
i dziecko nie dotrwa do amnio ... więc czekam ...
wszyscy mówili, że da się do 5-go m-ca usunąć
to jest bardzo ciężkie ja tak nie umiem
bo nie udało się tak sobie
trzeba było się nalatać, namodlić, zeby było
i teraz usunąć ... chyba bym nie potrafiła nigdy
3 kilo schudłam ze stresu, prawda jest, że i jeść nie dam rady
wszystko mnie mdli i wymiotuję non stop
siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę, wyglądam okropnie
jest mi miło, że się ktoś mną interesuje
Gdzie jest sprawiedliwosc ja sie pytam. Walczysz dajesz z siebie wszystko bo pragniesz w pelni swiadomie miec dziecko. A patologia od niechcenia pach i ma i zdrowe. No ku...Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
Makumba wrote:My mamy Ana szczęście.
Polopiryna jak Twoja forma psychiczna? Lepiej?
SoniaK, może, tak jak piszą dziewczyny, jest jeszcze nadzieja jeśli nie potwierdzone na 100%. Trzymaj się, kobietko.Makumba lubi tę wiadomość
19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF