Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Fionka wypróbowałam już tyle leków ale o tym jeszcze nie słyszałam. Już jestem w stanie zapłacić każde pieniądze oby tylko się z tego wyleczyć.
Gosia w sumie to dobrze. Tak powinno być. Widać fachowa opieka.
Ona84 ja to chyba wszystkie probiotyki na rynku już wypróbowałam. -
Gosia321 wrote:A moze kup sobie plyn do higieny intymnej bialego jelenia ja uzywam rewelacja
-
e_mil_ka wrote:Fionka właśnie czytam o tym leku a on jest na bakterie. Ja mam problem z grzybicą a skutkiem ubocznym stosowania tego leku może być grzybica wiec ten lek chyba nie dla mnie.
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmilka juz jutro będzie lepiej, ja przed ostatnia@ i pierwszy dzień ciągle ryczalam i nie widziałam sensu dalszej walki. Dawno juz takiego doła nie miałam. Od wczoraj jak by ręką odjol, znowu mam nadzieje i chęci do dalszych starań. My Kobiety mamy przeje_ane!
malgos741, e_mil_ka, asiastokrota, Makumba, Gosia321 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
e_mil_ka wrote:Małgoś smutne te statystyki. Jedyny ratunek widzę w dawcy nasienia.01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Mi Marcin zaproponował próbę z dawcą nasienie, nie zgodziłam się. Uważam że to nie dla nas. Albo bobas będzie cały nasz albo cały nasz nie będzie. Byłam dziś u pani psycholog, ciężko było. Mam straszną blokadę do płaczu. Czuje się okropnie, jakbym była gdzieś zamknieta i próbowała się wydostać. Na pewno będzie lepiej...Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Ona84 dziwne. Nie pomogę.
Asiastokrota ja nie wyobrażam sobie życia bez dziecka. Na adopcję ja nigdy nie będę gotowa. Nie wyobrażam sobie tego. Może jeszcze nie dorosłam do takiej decyzji. Mój mąż też woli dawce niż adopcje no i nikt nam dziecka nie da pod opiekę kiedy mąż do końca życia będzie brał leki na depresje. -
nick nieaktualny
-
asiastokrota wrote:Mi Marcin zaproponował próbę z dawcą nasienie, nie zgodziłam się. Uważam że to nie dla nas. Albo bobas będzie cały nasz albo cały nasz nie będzie. Byłam dziś u pani psycholog, ciężko było. Mam straszną blokadę do płaczu. Czuje się okropnie, jakbym była gdzieś zamknieta i próbowała się wydostać. Na pewno będzie lepiej...