Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Lotta84 wrote:Hej.
Ja dopiero wróciłam z Art, przeuswalam wizyte na 14:30, ze względu na męża.U mnie niestety bieda z nędzą,estradiol prawie że żaden bo 52, a pęcherzykow łacznie ok.10 sztuk. Od dziś mam zwiększoną dawkę menopuru.Pytałam lekarza czy mam się martwić, powiedział, że nie, że to po prostu dłuzej potrwa i taka reakcja może być wynikiem poprzednich stymulacji do iui. Jak to często bywa doktorek nie był zbyt rozmowny, a dziś w Art, jak w fabryce, widać, że ruszają z procedurą w Olszt.i dużo par ma w najbliższym czasie podjeść do ivf.
Sama nie wiem co myśleć, cała noc nie mogłam spać, głowa boli drugi tydzień a dziś jeszcze tak ponure wieści,już w drodze do domku nie wytrzymałam i się popłakałam.
Lotta84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOna 84 - idziesz jak burza - ciekawe co jutro ustalicie z dr.
Lotta ja też raz tak miałam, że opornie stymulacja szła- na samym Menopurze do starań w domu. Dużo tych jednostek przyjęłam i owulcja była - późno, ale była.
Emilka kurde... A któryś z lekarzy z Art rozmawiał z Tobą, co teraz z lapariskopią? -
Ena ja nie rozmawiam z lekarzem tylko położna weszła do Pani dr Malarkiewicz i ona powiedziała ze mam wziąć ten lek i jutro już nie będzie bakterii i ze mam podejść do histeroskopii. Jednak wolałabym żeby jeszcze jutro zrobić ta czystość tylko czy w poliklinice zrobią?
-
nick nieaktualnyOna84 piekny wynik jajeczek, szkoda że musisz jednak do Białegostoku, ale pamiętaj ważniejszy jest rezultat
Lotta nie martw się kazdy inaczej reaguje na stymulację, widocznie potrzebujesz więcej czasu. Trzymam kciuki
Emilka qrwa mac ! Z tą infekcja. Powiem Ci że tam nikt nie wspomniał o tej czystosci,tak jak wcześniej pisałam,ze z tych nerwów zapomniałam o tym. Może przy histero diagnostycznej to nie jest tak ważne co innego jak coś usuwają to już jest mała operacja....
Lotta84 lubi tę wiadomość
-
Lotta, głowa do góry, weźmiesz większą dawkę i ruszysz z kopyta. Każdy organizm jest inny i każdy inaczej reaguje na leki. bądź dobrej myśli
Trzymam dalej kciuki
Emilka, nosz kur zapiał, jak pech to pech. Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Na która godzine musisz stawić się do Polikliniki? Może zdarzysz jeszcze zajechać do Art po czystość? Czy po ostatnich lekach, które brałaś (te co przepisała Ci Dr St) czułaś poprawe? Czy po zakończonej kuracji zaczeło się cos dziać? Jakies objawy?
Ena jak rozmowy o prace?
Izaura a Ty jak się czujesz po Histero? Jakieś bole? krwawienie?
Lotta84 lubi tę wiadomość
-
O jej ale mnie tu dawno nie było. Piszę do Was dziewczyny żeby przekazać Wam trochę dobrej energii. Otóż u mnie stał się cud. Z mężem staraliśmy się od 2011 roku o maleństwo, niestety bez rezultatu. Przeszłam stymulację, 4 iui, niestety na in vitro nas nie było stać więc rok temu odpuściliśmy. Wzięliśmy się z mężem za wykończenie naszego domu, z myślą że nie jest nam dane mieć dzidziusia. Lekarze dawali nam zerowe szansę na naturalne poczęcie. A otóż tego roku w kwietniu stał się cud. Pierwszy raz w życiu spóźnił mi się okres. Po zrobieniu bety okazało się że jestem w ciąży. Nie wierzyłam w to póki nie zobaczyłam maleństwa na USG. Dziś już czuję jego ruchy, jak się kręci, kopie. Aktualnie jestem w 20 tc i zaczęłam wierzyć w cuda . Jedynie co mi doskwiera to cukrzyca ciążowa ale dla maleństwa wytrwam na diecie. Pozdrawiam Was cieplutko. I przesyłam dużo pozytywnej energii i życzę Wam dużo sił i wytrwałości w spełnieniu marzeń.
Asia08, Lotta84, polopiryna, mag87, Gosia321, asiastokrota, eni33, TERA83, e_mil_ka, Halszka112 lubią tę wiadomość
Judytka871
12.2014 - Pierwsza nieudana inseminacja
01.2015 - Druga nieudana inseminacja
10.2015 - Trzecia nieudana inseminacja
11.2015 - Czwarta nieudana inseminacja
Kolejny planowany krok - IVF -
Mag żadnych objawów infekcji byłam pewna ze jest ok. Nawet dziś jak mi pani pobierała wymaz to mówiła ze wszystko wygląda dobrze. Kurwa zawsze cos teraz jestem w kropce do polikliniki mam stawić sie na 8 a w Art od 9.00 bo tak mi dziś pani powiedziała.