Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Halszka napisać zawsze możesz, najwyżej odmówi. Wtedy pojdziesz na wizytę. Popieram wasza decyzje. Sprobowaliscie iui i nie ma co tracić czasu. Trzymam kciuki.
Nasziejka baby gora!!!nadziejka88, Halszka112 lubią tę wiadomość
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Haliszka dobra decyzja. Komórki nk robi też laboratorium vitalaboo.01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Halszka polubiłam twój post ponieważ popieram Waszą decyzję. Osobiście nie wierzę w iui, szkoda kasy i czasu. Powodzenia, trzymam kciukiAsia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
e_mil_ka wrote:A co myslicie na temat iui z nasieniem dawcy? Jest sens? Czy moze lepiej in vitro z dawca nasienia?
W waszym przypadku, to chyba spróbowałabym normalnie ivf jeszcze raz. Możliwe, ze cos ta pierwsza procedura poszla kiepsko.
Tak jak u nas. Pierwsza proba calkowita klapa, tyle ze Wy mieliście do wykorzystania kilka transferów i drugie podejście przesunelo sie o rok.
A jak drugie sie nie uda (a wierzę, ze sie uda, bo pierwsze to zawsze takie w "ciemno"), to wtedy ewentualnie dawca.
Albo tak jak my mieliśmy w planie przy drugiej probie.
Cala stymulacja tak samo i w razie kiepskich wyników męża wybranie dawcy. Dr D mowil, ze to żaden problem. Poprostu podczas punkcji i tak sprawdzaja najpierw nasienie i wrazie co jest czas na dawce.
Ale tak , na 100% drugie podejscie zamiast iui z dawca. Na dawce zawsze jest jeszcze czas.
I spójrz na to z tej strony to dopiero 2 raz. Tylko przeciagnelo sie w czasie.22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Ja Emilko jestem na nie jeśli chodzi o dawcę czy to przy iui czy ivf. Jednak to indywidualna sprawa i ciężki temat do przemyślenia.Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
W tym rzecz dziewczyny ze moj mąż raczej nie zgodzi sie na kolejną procedurę a jesli sie zgodzi to na pewno byłaby ostatnią wiec trzeciej procedury by nie było i nie byłoby szans na dawce.
Asiu oczywiscie masz prawo być na nie ale ja nie wyobrażam sobie życia bez dziecka. Adopcja nie wchodzi w gre bo jak juz wczesniej mowiłam moj maz choruje na depresje i raczej nigdy nie odstawi leków bo to zagraża jego życiu. Nie jestem szczesliwa i nie bede nigdy jesli w naszym zyciu nie pojawi sie dziecko. -
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny. Jestescie mega wsparciem !!!!
Powiem Wam, że nie którzy to się podsmiewaja że tak pisze na forum ale ja bym teraz bez Was zginęła...
DZIĘKUJĘ !!!! -
e_mil_ka wrote:W tym rzecz dziewczyny ze moj mąż raczej nie zgodzi sie na kolejną procedurę a jesli sie zgodzi to na pewno byłaby ostatnią wiec trzeciej procedury by nie było i nie byłoby szans na dawce.
Asiu oczywiscie masz prawo być na nie ale ja nie wyobrażam sobie życia bez dziecka. Adopcja nie wchodzi w gre bo jak juz wczesniej mowiłam moj maz choruje na depresje i raczej nigdy nie odstawi leków bo to zagraża jego życiu. Nie jestem szczesliwa i nie bede nigdy jesli w naszym zyciu nie pojawi sie dziecko.niestety. Chodziło mi o to z tym podejmowaniem decyzji, czy twój mąż da radę i zniesie to że nie jest to jego nasienie. Wiesz oni sie zgadzają bo nas kochają. Za jakiś czas jak już dzidzia będzie na świecie wkręci cobie że to nie jego dziecko. To bardzo ciężki temat. Musicie podjąć decyzje razem i świadomie. Bardzo mi przykro, że macie takie dylematy. Cała procedura kosztuje dużo nerwów i jeszcze trzeba zmagać się z dodatkowymi trudnymi decyzjami. Trzymam kciuki kochana za Was, walczcie o swoje szczęście
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Asiu wiem ze to nie jest łatwa decyzja i powiem Ci szczerze ze to nie mój mąż a ja mam wieksze obawy. On twierdzi ze nie ma z tym problemu choc moze byc tak jak mówisz ze potem okazac sie moze inaczej. Cieżkie jest to nasze życie.
A ja sie jeszcze rozchorowałam. Niedosc ze chora to jeszcze strasznie zaczely wypadac mi wlosy i codziennie mam silne skucze w stopy. Nie wiem czy to stres w pracy czy to cale in vitro mnie tak wykonczylo. -
e_mil_ka wrote:Asiu wiem ze to nie jest łatwa decyzja i powiem Ci szczerze ze to nie mój mąż a ja mam wieksze obawy. On twierdzi ze nie ma z tym problemu choc moze byc tak jak mówisz ze potem okazac sie moze inaczej. Cieżkie jest to nasze życie.
A ja sie jeszcze rozchorowałam. Niedosc ze chora to jeszcze strasznie zaczely wypadac mi wlosy i codziennie mam silne skucze w stopy. Nie wiem czy to stres w pracy czy to cale in vitro mnie tak wykonczylo.
Byłam w bibliotece przeglądalam książki oddane przez czytelników i oo wzielam Miłość na szkle -
e_mil_ka wrote:Asiu wiem ze to nie jest łatwa decyzja i powiem Ci szczerze ze to nie mój mąż a ja mam wieksze obawy. On twierdzi ze nie ma z tym problemu choc moze byc tak jak mówisz ze potem okazac sie moze inaczej. Cieżkie jest to nasze życie.
A ja sie jeszcze rozchorowałam. Niedosc ze chora to jeszcze strasznie zaczely wypadac mi wlosy i codziennie mam silne skucze w stopy. Nie wiem czy to stres w pracy czy to cale in vitro mnie tak wykonczylo.
Emilko to wina starań, stres z tym związany. Procedury maja ogromny wpływ na nasz organizm. Ja od maja nie biorę nic, nawet witamin i nadal czuje, że organizm nie doszedł jeszcze do siebie. A ty jesteś w tym cały czas, stres wyniszcza nasz organizm. Do tego jesień, pogoda, wahania ciśnienia, brak słońca i mój ulubiony czynnik PRACA. Bierz magnez na skurcze i pij dużo wody, twoja paca jest idealna by mieć skurcze, niestety. Kup dobrą wit. D3 i w aptece poproś o szampon na włosy tylko nie daj sobie wcisnąć znanych reklamowanych marek tylko leczniczy preparat. Musisz przetrwać aby do wiosny kochanae_mil_ka lubi tę wiadomość
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Małgoś jak tam nastrój przed wizytą? Trzymam mocno kciuki i odezwij się po powrocie
Halszka ja również uważam, że dobrą decyzję podjęliście. IUI to może nie są takie koszta jak ivf, ale kilka takich zabiegów pod rząd to też się ładna kwota pojawia.
Emilka biedulko, tak jak pisze Asia, dobra suplementacja i może jakieś ćwiczenia poza pracą? Mnie np taka forma mocno odstresowuje :)Oczywiście jak już wyzdrowiejesz:) Powiem Ci że ja też mam mega stresującą pracę i w sumie to uważam że bardzo mocno mi się odbija jeśli chodzi o nasze starania. W sobotę odebrałam wynik prolaktyny po obciążeniu i co? Jest 26 krotnie wyższa od tej na czczo bez obciążenia. Oczywiście to też przypisuje pracy
e_mil_ka, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Juz wlasnie kupilam magnez na dkurcze bo niedosc ze zaczęły sie w stopach to jeszcze w dłoniach. Zapomnialam oczywiscie kupic cos na wypadanie wlosow. Moze cos polecicie zeby tak jak Asia moei nie wcineli mi byle czego.
-
Emilka może biotebal? Ja co prawda nie używałam póki co ale słyszałam dobre opinie. Kup też dobrą witaminę d na ogólne wzmocnienie organizmu. Ja to mam stracha podobno nadciąga zima tysiąclecia i o jakiejś paskudnej odmianie grypy która ma do nas trafić z Australii ciągle mówią...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 13:12
e_mil_ka lubi tę wiadomość
3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
Halszka teraz się przemęczysz jakoś, ale z zębami trzeba zrobić porządek przed ciążą, ja niby leczylam bezpośrednio przed transferem ale nie wyrobiłam się ze wszystkimi i cały drugi trymestr bujalam się najpierw z bolem a potem z leczeniem kanałowym, ile to stresu i kasy kosztowało to nawet nie chce sobie przypominać.3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....