Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadziejka mi glupoty do głowy przychodzą jak męża nie ma w domu i mam za dużo czasu. Dzisiaj już jest ok. Wizytę mam w przyszły czwartek 11.01 będzie to 30 dpt i mam nadzieje ze będzie to serduszko.
Zuzia jestem w szoku! U mnie też wizyty dawały wiele do życzenia ale z tego co kojarzę to wasze pierwsze podejście a dr juz załamuje ręce? Nie słuchaj go i leć się skonsultować z innymi klinikami. -
Zuzia pytałam o immunologię w Gdańsku ale lekarz powiedział, że nie ma co czekać bo to przedłuży czas więc wymyślił złoty środek, że podejdziemy teraz do in vitro tylko mąż ma zrobić dna nasienia bo mimo dużej ilości chodzi też o jakość, no i w kwietniu kończę 40 lat i chce bym załapała się na leki refundowane. Dlatego przyjął u mnie amh 1,04. Dlatego też wybierze taki program by zarodek się rozwijał i zapłodnił. Wiadomo przed ciążą pozamaciczną i biochemiczną. Potem będziemy myśleć co dalej. Skomentował, że za szybko miałam podany zarodek bo w sumie na etapie zapłodnienia a przecież mógł przestać się rozwijać w kolejnej dobie. No i powiedział, że przy krótkim protokole już przed miesiączką organizm sam planuje ile będzie pęcherzyków więc nie wiem ile bym leków przyjęła nie uda się uzyskać więcej komórek, natomiast stosując antykoncepcję wcześniej i gonapeptyl szybciej blokuje się przysadkę i wyniki są lepsze. Powiedział, że kariotyp z mężem możemy zrobić ale to są koszty i na razie zdecydowaliśmy że się wstrzymamy. Poddamy się temu co nas czeka. Jak się uda uzyskać więcej komórek i będzie co zamrażać to wtedy jak nie wyjdzie uderzymy w immunologię.
asiastokrota, mag87 lubią tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Nadziejka tak miałam w Białymstoku, właśnie dostalam wiadomość od dr D że jeszcze nie ma wyniku, pewnie przez święta. Po pracy odmówię wizyte z 10 i umowie sie na 17.i wtedy umówić z dr co dalej
Zuzia tak jak piszą dziewczyny spróbuj z innym lekarzem. -
Dziewczyny dziekuje za slowa wsparcia. Halszka ja tez wczoraj chcialam zasnac i sie nie obudzic. Ciagle w glowie slysze jej slowa. Mąż wie o ciazy mojej kolezanki bo bylismy tam razem ale chyba nie spodziewal sie ze tak to przeżyje.
Cała noc nie spałam. Rozmawialam troche z mężem. Pradopodobnie kolejna procedura w innej klinice ale jeszcze decyzja nie do konca zostala podjeta.
Zuzia jestem w szoku. Dr D potrafi podniesz na duchu.
Mag zobaczysz że wszystko bedzie dobrze.
Gosia321, mag87 lubią tę wiadomość
-
Zuzia123 wrote:Mag tomasze 2 nieudane, pierwsze w Białym
Dziewczymy chyba wybiorę sie ma konsultacje gdzieś indziej i zobaczymy. Doktor D zaproponował ze jak chcy to przu jeszcze dłuższum protokole i większej ilości leków sprubujemyBędziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
Endometrioza macicy .Na koniec mnie zaskoczył bo poprosiłam o Vizan którą brałam bo bez niej mam takie bule miesiączkowe że nie daję rady no i ze względu na endometriozę to powiedział że w ten sposób tracę szansę na zajście naturalnie w ciążę Odpowiedziałam że w cuda nie wierzę a doktor skomentował że wiele takich cudów widział i że wierzy że i nam się taki cud wydarzyZuzia123
-
Zuzia decyzja należy do Ciebie a jedną próbę miałam w Artemidzie teraz zdecydowałam się na Gdańsk bo jednak mają szerszą diagnostykę lepsze laboratorium i szerszą ofertę. Możesz udać się na konsultację do Gdańska będziesz miała porównanie a potem zdecydujesz.
Gosia321 lubi tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Hmm a nie można usunąć x macicy. Ja mam zrosty napewno chce je usunąć. Miraclo Clinic w Wawel zajmują się endometrioza tylko że kupę kasy zabiegi kosztują.
@powinnam mieć w pon a dziś już zauważyłam delikatnie różowe. Jak będzie w weekend to bezsensu będzie znowu histeroskopia bo dr chciał zrobić w miesiączkę.
Mam nadzieję że będzie w pon a nie wcześniej -
nick nieaktualny
-
Zuzia123 wrote:Dziewczyny a wy kogo i jaką klinikę byście mi poleciły, pojadę na konsultację ale nie skreślam artemidy
W invictie wizyta po niepowodzeniach jest bezplatna takze nic nie ryzykujesz a zobaczysz inne podejscie lekarzyBędziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
e_mil_ka wrote:Dziewczyny dziekuje za slowa wsparcia. Halszka ja tez wczoraj chcialam zasnac i sie nie obudzic. Ciagle w glowie slysze jej slowa. Mąż wie o ciazy mojej kolezanki bo bylismy tam razem ale chyba nie spodziewal sie ze tak to przeżyje.
Cała noc nie spałam. Rozmawialam troche z mężem. Pradopodobnie kolejna procedura w innej klinice ale jeszcze decyzja nie do konca zostala podjeta.
Zuzia jestem w szoku. Dr D potrafi podniesz na duchu.
Mag zobaczysz że wszystko bedzie dobrze.Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
Gosiu jak ogolnie juz wiadomo Artemida zbytnio sie w diagnostyke nie zaglebia i to mnie wkurza. Nie ukrywam że nie lubie zmian ale co mi szkodzi. W Artemidzie nie udalo sie juz 4 razy wiec wyczerpali chyba już swój limit prób. Jeszcze musimy to przemyslec z mężem ale on chyba tez jest za tym zeby zmienic klinike.
Gosia321 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak tu się smutno zrobiło...
Zuzia!! Trzeba walczyć dalej i się nie poddawać... Dr D niech sobie odpuści takie dobre rady... Stosowałaś może kiedyś dietę przeciwzapalną? Ja byłam na diecie przez jakiś miesiąc... i powiem Ci, że komfort życia bardzo się poprawił... Podobno dieta przy endometriozie potrafi zdziałać cuda... i koniecznie zmień klinikę... Ja wybieram się na wiosnę do Novum.. a duże masz te ognisko adenomiozy? Ja podobno coś ok 2 cm...
Mag wierzę, że Twoje maleństwo się pięknie rozwija... Ty też nie możesz w to wątpić... za dwa tygodnie na pewno będziesz płakać widząc serduszko swojego dziecka na monitorze
Emilka wiem co czujesz... ja też potrafiłam płakać przez kilka dni (dosłownie) kiedy dowiedziałam się o ciąży... teraz jakoś sobie lepiej z tym radzę... ale w sumie to nie wiem czy lepiej jest dać upust emocjom i się wypłakać czy nauczyć się tłumić takie uczucia...