Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Mag mam ogromną nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone. Widzę, że hcg słabo przyrasta ale nie jest najgorzej I z całego serca Wam życzę pozytywnego zaskoczenia na wizycie trzymam kciuki!
Lotta współczuję, mamy podobne doświadczenia.. czas leczy I naprawdę co nas nie zabije to nas wzmocni. Najlepsze przed Wami!mag87 lubi tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
nick nieaktualnyWeszłam nq forum, przeczytałam ostatnie posty... I.. Brak mi słów... Nie takiego zakończenia dnia oczekiwałam...
Dziewczyny, to, że bardzo mi przykro to za mało powiedziane... Musicie jakoś się podnieść i stanąć do dalszej walki... Kiedyś znów zaświeci słońce... Chociaż nie wyobrażam sobie teraz Waszego bólumag87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKiełka1990 Dwie pierwsze wizyty przed wykupieniem pakietu - dwa razy po 250 zł, potem pakiet wizyt 1000, badania wirysologiczne 600,czystość 20, marvelon 20, Menopur 500,Gonapeptyl niecałe 10, punkcja plus transfer 4000,Lutinus 200.Chyba to wszystko.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny glowa do gory. Choc latwo powiedziec... zadne slowa otuchy nie oddadza Wam tego co stracilyscie... ;/ najwazniejsze, ze jest jeszcze nadzieja na lepsze "jutro" tak jak wspomniane bylo... lekarz wlasnie mowil ze troche mamy trudny przypadek bo ja i maz mamy problemy z plodnoscia. Ena do transferu dluga droga..przed nami za tydzien dopiero druga wizyta u dr.Domitrza. na.pierwszej wizycie mowil ze ok 40% szans mamy ale zobaczymy co po tych wynikach hormonow powie... swietnie ze odbywa sie wszystko w Olsztynie bo i tak musimy jezdzic 90km...ale to niewazne..najwazniejsze aby zostac rodzicami...słabe nasienie ruch a0% ,morfologia 2%
pco (2017 nakłówanie jajników)
Amh 3.31
Wiek 28 lat
Styczeń 2018 decyzja o in vitro
starania od trzech lat -
W ogole jak Wasze samopoczucia podczas diagnostyki i stymulacji? Zastanawia mnie jedno... bo nasz stres przez jaki przechodzimy na pewno tez ma duze znaczenie... ale jak tu nie myslec???? Powoedzcie mi czy na czas monitoringu i po punkcji i transferze bralyscie l4? Ja pracuje fizycznie i zastanawiam sie czy to dobry pomysl abym w tym czasie pracowala...tymbardziej ze mam skrocona szyjke przez CIN2słabe nasienie ruch a0% ,morfologia 2%
pco (2017 nakłówanie jajników)
Amh 3.31
Wiek 28 lat
Styczeń 2018 decyzja o in vitro
starania od trzech lat -
Dziekuje Ena za pomoc. Szkoda tylko ze dr Domitrz przyjmuje tylko dwa razy w ttygodniu..a cos wspominal ze bedzie czas ze codziennie bede musiala byc w klinice... jak jest z pozoztala kadra w Artemidzie?
Jestescie kochane dziewczyny, fajnie ze znalazlam miejsce na forum gdzie mozemy sie podzielic tym wszystkimsłabe nasienie ruch a0% ,morfologia 2%
pco (2017 nakłówanie jajników)
Amh 3.31
Wiek 28 lat
Styczeń 2018 decyzja o in vitro
starania od trzech lat -
Lotta przykro mi kochana:* smutne wieści na koniec dnia, ale musimy się podnieść i walczyć dalej. My przed kolejnym podejściem tez chyba odwiedzimy immunologa i pewnie kolejna procedura jakoś na wiosnę. Zobaczymy co jutro dr powie i co ewę tanie zaproponuje.
-
Kielka ja za kazdym razem po transferze bralam zwolnienie mimo ze mam prace biurowa. Wiec mysle ze u Ciebie wskazane bys jednak po transferze odpoczywala. Potem bedziesz sobie wypominac jak sie nie daj Boże nie uda że moglas isc na zwolnienie. Zwolnienie mozesz wziac od czasu kiedy zacznie sie stumulacja.
Lotta dobrze ze wrocilas do nas. Na pewnk jest Wam ciezko. Jak wizyta u Pasnika? Jakie wrazenia bo ja sie wybieram w lutym. -
Emilko na wizytę weź wszystkie badania jakie macie. Lekarz przeprowadza szczególowy wywiad rodzinny, pyta o transfery, przyjmowane leki, zarodki, choroby. Wszystkie badania przegląda sam i wklepuje w komputer. Po czym podaje listę badań do wykonania i dopiero kiedy pojawimy się z wynikami tych badań podejmie decyzje o ewentualnym leczeniu. Nam póki co zlecił test LCT, cytokiny, powtorzyć ANA, przeciwkardiolipinowe i antykoagulant tocznia.Doskonale porusza się po tematyce in vitro, pytania trafne. Lekarz konkretny, skupiony na pacjencie.
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Lotta podpisuję się pod tym co napisałaś o klinice i podejściem kliniki do pacjentów.. ( powinien jeden lekarz prowadzić stymulację a nie pięciu).
Kielka jeśli macie problemy z nasieniem i pco.. to moim zdaniem zmień klinikę...szkoda waszej kasy i czasu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2018, 21:21
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualnyKielka1990 wrote:W ogole jak Wasze samopoczucia podczas diagnostyki i stymulacji? Zastanawia mnie jedno... bo nasz stres przez jaki przechodzimy na pewno tez ma duze znaczenie... ale jak tu nie myslec???? Powoedzcie mi czy na czas monitoringu i po punkcji i transferze bralyscie l4? Ja pracuje fizycznie i zastanawiam sie czy to dobry pomysl abym w tym czasie pracowala...tymbardziej ze mam skrocona szyjke przez CIN2
Ja pracuję umysłowo. Stres wiadomo, że jest, ale nie wyobrażam sobie, żeby nie pracować, bo bym pewnie oszalała przez rozkminy.
Podczas stymulacji trafia się do różnych lekarzy. Ja np. cenię bardzo dr W - to jest mój guru, chociaż do in vitro prowadził mnie dr P, ale to bardziej chodziło o to, że pracuje w soboty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2018, 21:25
-
e_mil_ka wrote:Lotta a powiedzy czy na wizyte mozemy wejsc razem bo ja jak sie rejestrowslam to Pani pytala mnie o to czy to ja bede pacjentka. Powoedzialam ze ja ale chcialabym wejsc z mezem oczywiscie.
Oczywìście wchodzicie razem, ale Ty Jestes pacjentką .
Jak my byliśmy to w poczekalni same pary i wszyscy wchodzili dwójkami.e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Kielka1990 wrote:Czesc dziewczyny jestem tu nowa. Niedawno pierwszy raz trafilismy do Artemidy i dowiedzielismy sie ze jedyna opcja na dziecko jest in vitro. Maz ma kiepskie nasienie a operacja zylakow powrozka nasiennego nie pomogla. Ruch 0% morfologia 2% ja w pazdzierniku 2017 mialam naklowane jajniki z powodu pco.
Wizyta w klinice na poczatku stycznia.
Wyniki jakie mialam zrobic przed kolejna wizyta to:
AMH 3.31
Estradiol w 2dc 22'62
Fsh 6'73
Witamina D3 grubo ponizej normy.
Tarczyca ok.
Czy ktoras z Was miala podobna sytuacje?
Powiem tak z wlasnego doswiadczenia z takim wynikiem nasienia uciekalabym jak najdalej od Artemidy niestetymalgos741 lubi tę wiadomość
Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
mag87 wrote:Cześć Kielka:) niestety nie pomogę ale kiedyś dr M mówiła ze są bardzo konkurencyjni w porównaniu z innymi klinikami. U jakiego dr byłaś na wizycie?
Wiki dziękuję ze pytasz. U mnie samopoczucie ok, narazie jestem spokojna, stres pewnie przyjdzie jutro. Jestem jakos pozytywnie nastawiona. Co ma być to będzie. W domu nie wchodzę na laptopa wiec dostęp do informacji znikomy a na telefonie niewygodnie:) to mi pomaga nie swirowac.
Gosia daj znać po wizycie Kochana!
Juz zdaje relacje z wizyty;)
Wizyta przebiegla pomyslnie zgody podpisane. W zwiazku z tym ze nasienie jest jakie jest i do tego defragmentacja 26% robimy zaplodnienie famsi i dodatkowo magnetyczna separacje plemnikow plus do tego podloze do lepszego rozwoju zarodkow i dawca i stuknelo 2.5 tysiaka. Po punkcji clexan i jesli bedzie wskazanie immunologz to encorton.
W piatek jade do Pasnika bo wczoraj druknelam sobie kontrolne badania od immunologa na ana i tu szook wzrosly z 1:1000 na 1:2650 i musze skonsultowac pilnie z Pasnikiem co z tym robic czy tylko encorton czy cos jeszcze. Mam nadzieje ze wystarcza mu moje badania i nie bedzie zlecal czegos jeszcze bo jesli tak to wszystko sie przesunie.
Moje jajniki zyja wlasnym zycuem i mimo antykow mam pecherzyk i jestem przed owulacja wiec musze wziasc dodatkowe opakowanie
Kolejna wizyta 22.01Lotta84, asiastokrota, malgos741 lubią tę wiadomość
Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
mag87 wrote:Dziewczyny a u mnie bańka prysła...Beta w 32 dpt tylko 4579 czyli praktycznie nic nie urosło od 2 tygodni (w 19 dpt wtedy była 1611). Jutro zapewne tylko formalność - odstawiamy leki i czekamy na oczyszczenie. Masakra, narazie sie trzymam, ale jak wróci mąż z pracy to pewnie się rozkleję. Nacieszyłam się byciem mamą przez 1 miesiąc...Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤