Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Karcia wrote:dziewczyny a ja mam pytanie odnosnie iui czy boli?chodzi mi o to że ja podczas HSG umierałam z bólu i teraz jakoś się tak boje a iui to też tak troche przebiega jak HSG i czuje strach jak z wami było HSG też was bolało a iui nie czy tylko ja jestem taka nie wytrzymała na ból?
Ja z hsg miałam tak jak Ty... Też bałam się iui, ale niepotrzebnie. Odrobinkę czuć rozbieranie, ale tylko przez 5 sekund i jest ok. Nie bojaj, dasz radę.
Babelku..."Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui 14.05.2016 II iui 21.06.2016 III iui -
Babel w takiej sytuacji trudno znaleźć słowa pocieszenia. Mam nadzieję że czas pomoże znaleźć Wam siły do dalszej walki o szczęście.
U nas udało się za 7 razem - 7 transfer dopiero okazał się być szczęśliwym. Też miałam ochotę poddać się nie raz. Z każdą kolejną porażka było coraz trudniej wierzyć że jednak się może udać.
Życzę Ci dużo sił i nie trać nadziei !
asia-m-b lubi tę wiadomość
-
nadziejka88 wrote:Gosia321 to rewelacyjnie zareagowalas na stymulacje. Teraz kciukasy za piekne blastki&&& Gosia mozna wiedziec ile Was wyniosly koszta do ivf?Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
orchid wrote:Hej dziewczyny, gratuluję wszystkim, którym się udało :)Ja właśnie dziś, sugerowana wysokimi anty-tpo, swoimi objawami i waszymi radami, wzięłam sprawy w swoje ręce i poszłam na usg tarczycy. Wyszło oczywiście na moje - wynik badania: Obraz wskazuje na chorobę autoimmunologiczną tarczycy. Czyli Hashimoto. Czyli miałam rację, a mimo sugestii dr D mówił, że wcale nie trzeba robić żadnego usg. Cholera jasna. Mam ochotę rzucić mu tym badaniem w twarz w środęBędziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
Czyli przed samym in vitro wydalas na leki ,wizyty i badania z krwi 4 000 tys. Czy mowa tu o poprzednich cyklach rowniez stymulowanych ale nie udanych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 17:24
-
Tak przed podejsciem eydalismy na badania i na wizyty ok 4 tys a w wiekszosci byly to badania 1 strony. Ja duzo wynikoe mialam zrobionych przez znajomego lekarza poza artemidaBędziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
nick nieaktualny
-
Hej u mnie ok. Jest jeden pecherzyk I dostalam ovitrelle na dzis wieczor.endom. 9 mm wiec tez dobrze. Od jutea dzialamy I czas pokarze. A jak u Ciebie Ena? Bylo ok pol godz opoznienia wiec pewnie sie widzialysmy. Siedzialas przy drzwiach z mezem I coreczka?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 06:29
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynadziejka88 wrote:Hej u mnie ok. Jest jeden pecherzyk I dostalam ovitrelle na dzis wieczor.endom. 9 mm wiec tez dobrze. Od jutea dzialamy I czas pokarze. A jak u Ciebie Ena? Bylo ok pol godz opoznienia wiec pewnie sie widzialysmy. Siedzialas przy drzwiach z mezem I coreczka?
Ta-przy drzwiach siedziałam z familią. Ja mam brać teraz duphaston na wywołanie okresu, potem przez miesiąc Encorton i poczekać cykl na swój okres i wtedy stymulacja. Oczywiście mam plan, żeby uniknąć tego krwawienia i dwie krechy zobaczyć na teście No zbundowały się te moje hormony i smacznie śpią...wrrrrr. Myślałam, że zaraz po tym duphastonie polecimy z clo, pregnylem, ale najpierw trzeba popracować nad moim endometrium, bo cienizna. A ty byłaś z mężem i siedziałaś obok nas? -
Ena dokładnie, siedziałam obok z mężem. Jak intuicja dobrze nam podpowiada kto jest kim Niestety starania musimy podeprzeć konkretną dawką cierpliwości a to nie jest łatwe. Przy kłopotach z endometrium clo nie jest najlepszym rozwiazaniem, bo potrafi je bardzo upośledzić. U mnie po clo zawsze miałam dwa piekne pecherzyki ale endo takie średnie. a teraz po letrozolu jest tylko jeden pęcherzyk ale endo bez porownania lepiej-nawet dr W stwierdził że jest lepiej niż poprzednio. W ogóle pwoiedział że obiecująco, ale ja się tam nie nastawiam bo już tyle razy był zonk że na spokojnie.