Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny
Wiki dziękuję że pytasz co u nas:) jest jazda bez trzymanki, to tak w skrócie:) były już kryzysy związane z laktacja, było ulewanie teraz doszły wzdęcia, bolesne gazy i chyba zaparcia. Mało śpimy z mężem, zbieramy każda wolna chwilę na sen a i tak niewiele tego. Gosia ma też od mojego mleka przerosniete gruczoły piersiowe, jedziemy dzisiaj właśnie na morfologie i inne badania z krwi żeby wykluczyć stan zapalny i problemy z tarczyca.
Jest ciężko ale potem Gosia pośle jeden piękny uśmiech i jestem uleczona. Wiem że te brzuszkoewr sprawy to miną po 3 miesiącach więc staram się do tego podejść zadaniowo ale czasem serce się kraje jak widać ból i cierpienie na tej małej buzce a wiesz że za wiele nie możesz pomóc.
Izaura czyli immunosupresja za Tobą, super! Kiedy pidchodzicie do transferu? Jesteś dzielna, niby dawki od docenta nie sa duze, jednak jest to spore obciążenie dla organizmu. Dałaś rade:)
Agonia przykro mi za to co was spotkało. Jednak tyle na ile Cię znam to wiem że się podniesuesz z tej porażki. Masz kochającego meza a to już duże wsparcie. Cieszę się że myślicie nad kolejnym planem. Kciuki też za laparodkopie.
Wiki to dziś Twój dzień! Trzymam kciuki, pamiętaj, nie ilość a jakosc:) daj znać po wszystkim:)
Ena jak tam Olafek? Asiastokrota, co tam u Adasia?
O Kindze też wiedziałam. Super że dzieciaczki są już na świecie;) taka ciekawostka....Kindze, mi i Gosi udane transfery w Gdańsku robił dr Glodek, także gdyby którąś wierzyła w jego moc i podchodziłam do procedury w invicie to proście o obecnodc dr na transferze:)Smerfetka 84, Izaura, goldenka28, Wiki03, Ena, Halszka112, e_mil_ka, asiastokrota lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiki03 wrote:Jestem już po punkcji... Pobrali 13 jajeczek 😉
SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!Wiki03 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karola34 wrote:Hej Dziewczyny. Chciałam zapytać czy któres z Was miały inseminacje w Artemida Olsztyn? Jeśli tak to czy mają dobre rezultaty i ich opieka medyczna jest na dobrym poziomie. Czy polecacie dr Wojciecha Zdano? Z góry dzięki za info.
hej, ja będę podchodziła do pierwszej inseminacji w Czerwcu jeżeli wszystkie badania wyjdą ok.
Ja z ich opieki jestem zadowolona a o rezultatach niestety wszystkie opinie że się nie udało .. ale spróbować można. Dr. Zdano miałam u niego tylko 1 wizytę ale wydaje się w porządku ja chodzę do Anety Stefaniak i polecam ; )Starania od 2016- 2 lata sami
od 2018 lipiec pod opieką kliniki
hormony ok, immunologia ok
zespól luf
amh 4,12 - brak pcos
u męża wszystko w porządku
2 lUl nieudane
8.11 pierwsze IVF - udane
9.12 - bijące serduszko.
Zostań z Nami i rośnij zdrowo
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)" -
nick nieaktualnyMag lubię jak nam tu piszesz - rzeczywiście jak jest i tak z Twoich wpisów bije tona miłości ;-*
Eh leczenie nie było takie złe, po i teraz jeszcze czasami jestem osłabiona. Gorzej z odwagą przed transferem, nadal bardzo boję się powtórki.... ponad rok minął. Jakoś fajnie mi tak cieszyć się z innych brzuszków i narodzin. Mamy bilety na 21 czerwca do Polski to będzie początek cyklu, jak wszystko będzie ok to na początku lipca transfer...goldenka28, Halszka112, mag87, Wiki03, asiastokrota lubią tę wiadomość
-
Halszka112 wrote:Acha, ok
Ja znam Twojego gina, kiedyś był lekarzem u mnie na wiosce 😉
Wiki kciuki za seksik na szkiełku i piękne zarodeczki &&&&&&&
Mag super, że się odezwałeś. Przykro mi, że malutka ma problemy z brzuszkiem, ale szybciutko jej miną. A uśmiech na jej twarzy jest nagroda dla Was za Wasza miłość. Co do nas jesteśmy na etapie odreagowywania od wszystkiego. Organizujemy sobie czas wolny na maksa. Poświęcamy się dla siebie. Jak będę po laparo pewnie ustalimy terminy i udamy się do ośrodka adopcyjnego by się wszystkiego dowiedzieć. Mamy dwa do wyboru więc pewnie po rozmowach wybierzemy ten lepszy. Mając obrany plan jest mi łatwiej funkcjonować, ale czasami są chwile, że łezka mi się zakręci.mag87 lubi tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Miśka1234 wrote:hej, ja będę podchodziła do pierwszej inseminacji w Czerwcu jeżeli wszystkie badania wyjdą ok.
Ja z ich opieki jestem zadowolona a o rezultatach niestety wszystkie opinie że się nie udało .. ale spróbować można. Dr. Zdano miałam u niego tylko 1 wizytę ale wydaje się w porządku ja chodzę do Anety Stefaniak i polecam ; )
Hej. A jeżeli można wiedzieć to od pierwszej wizyty do pierwszej próby inseminacji mija dużo czasu? Rozumiem że badania pewnie laboratoryjne zalecił lekarz?Czy to jakaś skomplikowana procedura? Będę dopiero do nich dzwonić, więc nie znam szczegółów.
Smuci mnie tylko fakt, że nie mają na swoim koncie sukcesów w temacie iui :(ale kiedys musi być ten 1 raz więc trzymam kciuki za Ciebie i życzę powodzienia.)
-
nick nieaktualnyDzięki kochane za wsparcie 🙂 i trzymanie kciuków ❤️ na ten moment mamy 9 dojrzałych komórek 🙂 lekarz chce chorować je do 5 doby. Ewentualny transfer w sobote. Czy któraś z Was dostała po punkcji Dostinex?
Mag moja siostra miała bardzo podobne problemy... Ciężki czas przed Wami, bo naprawdę strasznie jest patrzeć jak Twoje dziecko cierpi. Oby leki jej troszkę pomogły i żeby kolki długo jej nie męczyły 😘😘😘
Izaura to już całkiem niedługo... Rozumiem Twój stres... Tak bardzo bym chciała żeby leczenie pomogło 😘 i transfer okazał się szczęśliwy🌹
Agonia jesteś mega silna... A chwile słabości będą się zdarzały... Czasami uronienie łzy jest potrzebne żeby rozładować negatywne emocje... To piękne, że chcecie zaadaptować 😘 długa droga przed Wami, ale mam nadzieję, że w końcu będziesz szczęśliwa 😘Izaura, asiastokrota lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiki,ja mialam dostinex po punkcji- z uwagi na ryzyko hiperstumulacji-i mialam przelozony transfer.Czulam sie po nim ok ,zadnych objawow.Jedynie decapeptyl zle znioslam.Gratuluje udanej stymylacji:).Czy to dr. Z tak sie spisal?
Wiki03 lubi tę wiadomość
carola12 -
nick nieaktualnymag87 wrote:Hej Dziewczyny
Wiki dziękuję że pytasz co u nas:) jest jazda bez trzymanki, to tak w skrócie:) były już kryzysy związane z laktacja, było ulewanie teraz doszły wzdęcia, bolesne gazy i chyba zaparcia. Mało śpimy z mężem, zbieramy każda wolna chwilę na sen a i tak niewiele tego. Gosia ma też od mojego mleka przerosniete gruczoły piersiowe, jedziemy dzisiaj właśnie na morfologie i inne badania z krwi żeby wykluczyć stan zapalny i problemy z tarczyca.
Jest ciężko ale potem Gosia pośle jeden piękny uśmiech i jestem uleczona. Wiem że te brzuszkoewr sprawy to miną po 3 miesiącach więc staram się do tego podejść zadaniowo ale czasem serce się kraje jak widać ból i cierpienie na tej małej buzce a wiesz że za wiele nie możesz pomóc.
Izaura czyli immunosupresja za Tobą, super! Kiedy pidchodzicie do transferu? Jesteś dzielna, niby dawki od docenta nie sa duze, jednak jest to spore obciążenie dla organizmu. Dałaś rade:)
Agonia przykro mi za to co was spotkało. Jednak tyle na ile Cię znam to wiem że się podniesuesz z tej porażki. Masz kochającego meza a to już duże wsparcie. Cieszę się że myślicie nad kolejnym planem. Kciuki też za laparodkopie.
Wiki to dziś Twój dzień! Trzymam kciuki, pamiętaj, nie ilość a jakosc:) daj znać po wszystkim:)
Ena jak tam Olafek? Asiastokrota, co tam u Adasia?
O Kindze też wiedziałam. Super że dzieciaczki są już na świecie;) taka ciekawostka....Kindze, mi i Gosi udane transfery w Gdańsku robił dr Glodek, także gdyby którąś wierzyła w jego moc i podchodziłam do procedury w invicie to proście o obecnodc dr na transferze:)
To taka jazda bez trzymanki z uśmiechem Gosi w tle Dziękuję, że pytasz co u mnie. Olaf przez pierwsze trzy miesiące puszczał wiatry i płakał zazwyczaj przy tym. Teraz zdarza się to sporadycznie. Ostatnio 9-10 dni nie robił kupy, ale nie zauważyłam, żeby z tego powodu cierpiał. Przy kp to podobno normalne. Ja też jestem non stop niewyspana - lubi się często budzić w nocy. Jestem mega dumna z Zuzu - ona bardzo dba o brata. Normalnie jak na nich czasem patrzę to rosnę z dumy -
nick nieaktualnycarola12 wrote:Wiki,ja mialam dostinex po punkcji- z uwagi na ryzyko hiperstumulacji-i mialam przelozony transfer.Czulam sie po nim ok ,zadnych objawow.Jedynie decapeptyl zle znioslam.Gratuluje udanej stymylacji:).Czy to dr. Z tak sie spisal?
Carola tak, to zasługa dr Z. 🙂 Bardzo się wyczuł w tą stymulacje. Wszystkie monitoringi miałam u niego 😉 oby tylko teraz pierwszy raz udało się mieć dobre zarodki... Martwi mnie tylko, że w ogóle rozważa transfer kiedy miałam endo 17 mm i progesteron 2,4... -
Wiki,ciesze sie,ze tak dobrze poszlo:). Trzymam kciuki za jutrzejsze info. Z,choc bardzo specyficzny,to dobry lekarz.Nie wiem jaki mialas estradiol ale wydaje mi sie,ze jest bardzo prawdopodobne,ze transfer bedziesz miala przelozony.W Novum jest taka praktyka,ze trzeba przyjechac nawet jesli wiadomo prawie na pewno,ze transferu nie bedzie.Tak bylo u mnie,mialam bardzo wysoki estradiol i graniczny progesteron a tez mi mowili zeby przyjechac,bo kto wie.Dopiero jak powiedzialam,ze jestem z daleka to lekarka zadzwonila do labu i ustalila od razu,ze transferu nie bedzie i nie przyjade.Powiedziala,ze ma od nas pozwolenie i tel z nami ustali w 3 dobie czy zarodki mrozic czy hodowac dalej.Tak tez bylo.Moze u ciebie bedzie podobnie.Ale glownym powodem u mnie byl wysoki estradiol.
Wiki03 lubi tę wiadomość
carola12 -
nick nieaktualnycarola12 wrote:Wiki,ciesze sie,ze tak dobrze poszlo:). Trzymam kciuki za jutrzejsze info. Z,choc bardzo specyficzny,to dobry lekarz.Nie wiem jaki mialas estradiol ale wydaje mi sie,ze jest bardzo prawdopodobne,ze transfer bedziesz miala przelozony.W Novum jest taka praktyka,ze trzeba przyjechac nawet jesli wiadomo prawie na pewno,ze transferu nie bedzie.Tak bylo u mnie,mialam bardzo wysoki estradiol i graniczny progesteron a tez mi mowili zeby przyjechac,bo kto wie.Dopiero jak powiedzialam,ze jestem z daleka to lekarka zadzwonila do labu i ustalila od razu,ze transferu nie bedzie i nie przyjade.Powiedziala,ze ma od nas pozwolenie i tel z nami ustali w 3 dobie czy zarodki mrozic czy hodowac dalej.Tak tez bylo.Moze u ciebie bedzie podobnie.Ale glownym powodem u mnie byl wysoki estradiol.
Dzięki Carola 🙂 Ja miałam 7500 na 3 dni przed punkcja i to przy jednym jajniku. A Ty jaki miałaś wysoki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 21:35
-
U mnie to bylo 9700 w tym samym dniu ( przy 14 oocytach ) ale po ostatnim pomiarze bralam jeszcze dwa dni menopur.Pozniej estradiol jeszcze mi poszybowal w gore bo badalam go w Ol wraz z progesteronem.Ja sama tez nie chcialam za bardzo transferu bo obawialam sie go robic przy za wysokim progestronie . Dla mnie to bylo wazniejsze nawet niz ten estradiol.Ale Z. na pewno wie co robi. Trzymam kciuki:) za transfer w tym lub nastepnym miesiacu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 21:47
Wiki03 lubi tę wiadomość
carola12