Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnynadziejka88 wrote:Ale się u Was dziewczyny dzieje. Trzymam kciuki za leczenia, za brzuchatki i za już mamusie.
Ena dzięki, że pytasz. Nie wchodziłam już od jakiegoś czasu a forum. Dzisiaj wchodzę, czytam ostatnie strony i patrzę, że jestem wywołana do tablicy
U mnie ok. Początek pracy ciężki że względu na rozlake z malutka ale już pomału się do tego przyzwyczaiłam, że nie widzę jej większość dnia. Już pracuje 2 miesiące. Doceniam wspólne wieczorne chwilę i weekendy jeszcze bardziej
A co u Was, mały Olafek dalej taki grzeczny. Mala Zu troszczy się o braciszka?
Cześć
Wiem o czym piszesz z tym docenianiem wspólnie spędzonego czasu. Pamiętam jak po pracy pędziłam po Zu do przedszkola Dzieci me w dobrej komitywie Zuzu do końca czerwca chodzi do przedszkola i potem dwa miesiące pauzy. Mogą być wzloty i upadki, bo my nie zawsze chcemy robić to samo Olafio jest jeszcze na etapie "dzieci i ryby głosu nie mają"
Emilka to chłop twój pojeździ, popracuje i jeszcze kawał świata zwiedzi Te monety potrzebne nie tylko na leczenie, ale i na cholernie drogie życie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2019, 09:20
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Zosia Samosia trzymam kciuki za serduszko&&&&&& nie takie rzeczy się działy więc wszystko jest na dobrej drodze.
Udało mi się ustalić termin laparo i mam 12 września. Teraz tylko pilnować by @ była zawsze o czasie.Halszka112, Smerfetka 84, goldenka28, e_mil_ka, asiastokrota lubią tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
e_mil_ka wrote:======A.R.T.E.M.I.D.O.W.E===M.A.L.U.C.H.Y=====
19.01.2017: Asia-m-b- na świat przyszedł JAŚ !
02.02.2017: Leo - na świat przyszedł JERZYK !
13.03.2017: Eve87 - na świat przyszła IGA !
29.05.2017: słomka - na świat przyszła MARCELINA !
29.06.2017: Asia08 - na świat przyszla MICHALINA !
03.07.2017: Polopiryna- na świat przyszedł IREK !
08.07.2017: Ana1122 - na świat przyszedł ANTOŚ !
11.07.2017: Makumba - na świat przyszła ANIA !
28.09.2017: Tera - na świat przyszła OLIWKA !
30.10.2017: sonia86 - na świat przyszedł WITUŚ !
13.11.2017: Eni -na świat przyszła EMILKA !
01.12.2017: Lura - na świat przyszła MARYSIA !
26.02.2018: Nadziejka88 - na świat przyszła ANTOSIA !
27.05.2018: malawiki1 - na świat przyszedł FILIP !
08.11.2018: Gosia321 - na świat przyszła OLIWKA !
26.12.2018: Ena – na świat przyszedł Olaf !
2.01.2019: Asiastokrota – odnalezienie synka Adasia !
17.04.2019: Mag87 - na świat przyszła Gosia !
25.04.2019: Storczyki - na świat przyszła Pola i Miłoszek !
=============K.A.L.E.N.D.A.R.Z===============
Maj:
06: Wiki - pierwsza wizyta podglądowa
09: Agonia - wizyta dot. endo
13: Wiki - punkcja
Lipiec:
06: Ona84 - termin porodu
22: Smerfetka84 - termin porodu
31: Goldenka28 - termin porodu
asiastokrota lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgonia777 wrote:Zosia Samosia trzymam kciuki za serduszko&&&&&& nie takie rzeczy się działy więc wszystko jest na dobrej drodze.
Udało mi się ustalić termin laparo i mam 12 września. Teraz tylko pilnować by @ była zawsze o czasie.
To trzeba zaklinać @@@ -
goldenka28 wrote:Smerfetka, Ona, czy Wasze dziewczynki też mają często czkawkę w brzuszku?
Nie wiem co moja ma, ona cały czas mi tam tańcuje więc ciężko mi powiedzieć. W ciągu dnia prawie wcale mi nie śpi tylko wierzga ale już w nocy chyba śpi bo nie wybudza tak jak wcześniejgoldenka28 lubi tę wiadomość
-
ona84 wrote:Szczerze to ja moja słabo czuje no już taka jest chowa się do zdjęcia, mało aktywna. Może mniej czuje bo lozysko mam sprzodu
Mój Mały, też raczej mało aktywny, chwilę pobryka i cisza, kilka razy wypchnie jakąś część ciała ( nie zawsze wiem jaką 😁), albo jak zachęcę, rękę położę, lekko brzuch pozaczepiam, to wtedy tak śmiesznie brzuch się podnosi, ale czkawkę czuję zawsze jak ma, takie regularnie podskoki w brzusiu.[/url] -
Cześć
Brzuchatki ale macie fajnie z tymi Waszymi dzieciaczkami w brzuchu. I wogule po Waszych suwaczkach widać jak czas szybko mija. Zaraz będziecie miały swoje skarby po drugiej stronie brzucha.
Agonia zaklinamy twoja @ by przychodziła w terminie żeby zabieg się odbył w planowanym terminie.
A ja wczoraj byłam na wizycie u dr H w Gdańsku i musimy zaczekać przynajmniej 3 m-ce przed kolejnym podejściem że względu na źle wyniki fragmentacji DNA plemnika. Mąż dostał antybiotyk, czopki, leki przeciw zapalne i suplementy diety by polepszyć plemniory.
Nie wiedziałam, że fragmentację się leczy bo bym wcześniej z wynikami pojechała bo już od lutego je mam a tak to znowu czekanie a myślałam że teraz w czasie urlopu już będziemy mogli podejść ☹️
Dr powiedział, żeby nie liczyć na super poprawę i in vitro będzie famsi z separacja plemników.goldenka28, J_agoda, e_mil_ka, Smerfetka 84 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, tak jak pisałam wcześniej bolał mnie brzuch od kilku dni, było plamienie, ale wczoraj był prawdziwy armagedon. Wylądowałam na IP, potem na SOR i chcieli mnie zostawić w szpitalu. Z racji tego, że mieszkam poza Olsztynem nie chciałam się zgodzić, szczególnie, że lek wspominał o konieczności usunięcia torbieli laparoskopowo. Chciał zrobić diagnostykę. bo jego zdaniem zbyt duża bolesność, nieadekwatna do torbieli.
Nie wiem, co teraz. Pisałam SMS do dr W, wiadomo, przez tel nie poradzi, ale kazał jechać na sor. Biorę nadal ten stymen. Poza torbielą, która chyba urosła, jest również mięśniak.
Formalnie mam jeszcze miesiąc brać stymen i pojawić się na kontroli 15 dc czyli za miesiąc. Lekarz dyżurny sugerował, że jednak najpierw trzeba będzie zrobić zabieg, usunąć torbiel które wg niego jest endometrialna i przeleczyć mnie, zanim dojdzie do ewentualnego ivf.
Brzuch jest ogromny, obrzmiały, boli już mniej. Nie wiem, czy brać nadal leki i pojawić się za miesiąc, czy jednak jechać szybciej? Wiem, że to żadne porady przez neta, ale może miałyście podobne dolegliwości? To [ierwszy naturalny cykl, pierwszy tydzień stymenu. Może tak może być i nie ma sensu panikować?
Nie wiem, czy to dobry pomysł przy takich dolegliwościach w ogóle myśleć o ivf. Wiem, że to może ostatni dzwonek i laparo może pogrzebać decyzję o ewentualnych staraniach. Ale chyba nic na siłę?
Nie wiem, naprawdę nie wiem, co mam robić, co myśleć.Marzenia się spełnia -
My właśnie po wizycie, Malutka waży już 2360, szyjka zamknięta
Halszka112, asiastokrota, Karcia, e_mil_ka, goldenka28, Izaura lubią tę wiadomość
-
My też dziś mieliśmy wizytę, wszystko dobrze, Mały waży 2209 🙂 szyjka zamknięta, ale krótka.
Następna wizyta dopiero za miesiąc, bo dr na urlop wyjeżdża, ale za 2 tygodnie mamy KTG. Trochę długo do następnej wizyty, no ale jakoś wytrzymamy chyba 😁asiastokrota, Halszka112 lubią tę wiadomość
[/url] -
goldenka28 wrote:My też dziś mieliśmy wizytę, wszystko dobrze, Mały waży 2209 🙂 szyjka zamknięta, ale krótka.
Następna wizyta dopiero za miesiąc, bo dr na urlop wyjeżdża, ale za 2 tygodnie mamy KTG. Trochę długo do następnej wizyty, no ale jakoś wytrzymamy chyba 😁
My następną mamy 27 czerwca. Ale o ktg nikt nic nie mówi. Teraz mamy mieć pobrane wymazy