Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
mag87 wrote:Karcia jedyne co mi się ciśnie na usta to jedno wielkie ŻAL. Jej powinno być wstyd a nie się złości. Brak słów, to Ty powinnas być zła że zbagatelizowala Twoje objawy i nawet nie chciała zlecić szczegółowych badań.Karcia
-
groszeek wrote:Leczę się w Artemidzie od listopada 2018. Miałam stymulacje od listopada 2018 do lipca 2019. Za każdym razem owulacja była. Mąż badanie nasienia robił w tym czasie dwa razy - wyniki bardzo dobre. Miałam w listopadzie drożność jajowodów (wczesniej miałam zapalenia albo lekarza nie było w tych dniach i zeszło się z tym) - wszystko drożne i prawidłowe. Już po badaniu od dr Zd usłyszałam że teraz to inseminacja bo nic innego nie wymyślą. Dr W. mowił mi to samo wczesniej jak u niego byłam.
A wyniki... jak sama ich nie zrobiłam to od listopada 2018 nikt nie kazał mi powtarzać choćby podstawowych hormonów albo sprawdzać TSH itp. W tym miesiącu chcę zrobić kompleksowe badania - wszystkie hormony, AMH, krzywe insulinowe cukrowe, prolaktyne po obciążeniu, morfologie itp. i zastanawiam się czy iść z tym do innego lekarza, spróbować żeby coś ruszyło.
11.2016 - niedoczynność tarczycy
02.2017 - podwyższona prolaktyna
03.2017- 3 cykle z letrozolem
Dluga przerwa ze staraniem...
01.2019 - 2x inseminacja
04.2019 - start in vitro dlugi protokół
05.2019 - punkcja pobrano 17 komórek, szóstego dnia powstala blastka o notach 333.
Crio 😔
Zmiana kliniki Novum Warszawa
Listopad start procedury
4.12.2019 transfer dwudniowca 😄
30.12.2019 ❤
3x❄ dwudniowcow -
Kacha5000 wrote:Jagoda na pewno do 20.12? bo jak za dwa tyg masz wizyte, przypisze Ci kolejne leki i to juz ta wlasciwa stymulacja ruszy to 20.12 wypada w 9d stymulacji. Rzadko kiedy zdarza sie tak szybko. Chybaze ja cos namieszalam i dr ma zupelnie inna strategie. Moja pierwsza puncjaa 12dc teraz bedzie w 14dc, a mam dosc krotkie cykle naturalne co 28 dni... 🤔
Mam rozpisane ten gonadeptyl, czy jakoś tak, zastrzyki. Co 2 dzień trzeba je podawać w brzuch. I do tego cały czas biorę ten rigevidon i dodatkowo 3x dziennie metypred. Odstawiam rigevidon 4.12, tzn biorę do 3.12.
Pytanie mam o zastrzyki - wczoraj miałam pierwszy i bolało przeokropnie. To nie są moje pierwsze zastrzyki w brzuch, pierwszy raz czułam taki ból i przy podawaniu i jeszcze długo długo po. Może coś źle miałam zrobione? Robi mi mąż, też nie pierwszy raz.Marzenia się spełnia -
Karcia wrote:Dopiero wróciłam do domu. Dała mi amotaks antybiotyk na 8 dni . Ale nie była zadowolona że zrobiłam posiew na własną rękę .Pęcherzyki rosną estradiol 550 . Nastepna wizyta w poniedziałek a punkcja prawdopodobnie w piątek. A tsh żem przedobrzyla w drugą stronę mam 0,40 😁 muszę zmniejszyć dawkę.
Karcia współczuję przeżyć, słabe te teksty serio. Jakie leki przyjmujesz do stymulacji? Też masz długi protokół?
Przy moich jajnikach po prostu nie wierzę, że cokolwiek wyhodują . Ale spróbować trzeba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 10:04
Marzenia się spełnia -
Jagoda ja myślę że sa tak czesto te wizyty bo w razie slabej odpowiedzi na stymulacje to zawsze mogą coś dołożyć i będzie ok. Leki jakie przyjmuje to gonapeptyl i menopur 150 więc póki co leki mnie tanią wy chodzą nie tak jak przy pierwszym podejsciu. Tak teraz idę długim protokołem.Ja też nie wierzę że coś u mnie wychoduja bo w pierwszym nie miałam komorek więc teraz czekam jak na ścięcie.Karcia
-
J_agoda wrote:Wizyta jest dokładnie 9.12. Nie wiem, który to będzie dc, ale na pewno będzie po @. Cykle mam 28 dniowe również.
Mam rozpisane ten gonadeptyl, czy jakoś tak, zastrzyki. Co 2 dzień trzeba je podawać w brzuch. I do tego cały czas biorę ten rigevidon i dodatkowo 3x dziennie metypred. Odstawiam rigevidon 4.12, tzn biorę do 3.12.
Pytanie mam o zastrzyki - wczoraj miałam pierwszy i bolało przeokropnie. To nie są moje pierwsze zastrzyki w brzuch, pierwszy raz czułam taki ból i przy podawaniu i jeszcze długo długo po. Może coś źle miałam zrobione? Robi mi mąż, też nie pierwszy raz.
Mi też robił mąż ale nie było źle, wiesz co wykombinował, przed zastrzykiem chłodził mi tzn muelysmt w zamrażarce wkład taki do lodówek przenośnych i przykładałam go przed zastrzykiem i znieczulalo uwierz działało 🙂 -
nick nieaktualnyHalszka112 wrote:Cześć, zrobiłam dzisiaj betę i przyrost baaaardzo słaby, poniżej normy. Chyba to koniec.... Beta 6116
Halszka przyrost rzeczywiście jest poniżej normy.. Ale nie jakość mocno. Nie przekreślaj jeszcze swojego kropka. Poczekaj do wizyty... -
J_agoda wrote:Wizyta jest dokładnie 9.12. Nie wiem, który to będzie dc, ale na pewno będzie po @. Cykle mam 28 dniowe również.
Mam rozpisane ten gonadeptyl, czy jakoś tak, zastrzyki. Co 2 dzień trzeba je podawać w brzuch. I do tego cały czas biorę ten rigevidon i dodatkowo 3x dziennie metypred. Odstawiam rigevidon 4.12, tzn biorę do 3.12.
Pytanie mam o zastrzyki - wczoraj miałam pierwszy i bolało przeokropnie. To nie są moje pierwsze zastrzyki w brzuch, pierwszy raz czułam taki ból i przy podawaniu i jeszcze długo długo po. Może coś źle miałam zrobione? Robi mi mąż, też nie pierwszy raz.
11.2016 - niedoczynność tarczycy
02.2017 - podwyższona prolaktyna
03.2017- 3 cykle z letrozolem
Dluga przerwa ze staraniem...
01.2019 - 2x inseminacja
04.2019 - start in vitro dlugi protokół
05.2019 - punkcja pobrano 17 komórek, szóstego dnia powstala blastka o notach 333.
Crio 😔
Zmiana kliniki Novum Warszawa
Listopad start procedury
4.12.2019 transfer dwudniowca 😄
30.12.2019 ❤
3x❄ dwudniowcow -
Wiki03 wrote:Halszka przyrost rzeczywiście jest poniżej normy.. Ale nie jakość mocno. Nie przekreślaj jeszcze swojego kropka. Poczekaj do wizyty...
Wiki, no nic innego mi nie pozostało. Wizyta we wtorek. Ale chyba jutro też zrobię betę i później we wtorek dla dr to już też będę miała jakiś obraz. Dzięki 😘Wiki03 lubi tę wiadomość
-
Halszka nie martw się na zapas
Halszka112 lubi tę wiadomość
-
Halszka nie martw się na zapas
Kacha to może powietrza nie wycisnął - bolał właśnie gonapeptyl.
Karcia a ile to dużo wynoszą leki a ile mało? i właśnie dobrze, że poruszyłaś ten temat - braku komórek jajowych, bo ja też się tego obawiam. Czy w tej sytuacji płatność za procedurę ivf przepada? Kolejna procedura to kolejna płatność?Halszka112 lubi tę wiadomość
Marzenia się spełnia -
mag87 wrote:Jagoda, trochę pozytywnego myślenia Fajnie, że się dzieje, skoro punkcja 20 to rozumem że transfer w kolejnym cyklu? Bo tak to pewnie by wypadał 25.12- klinika chyba nie pracuje co?
Powiedział, że muszą mnie wycisnąć jak cytrynę.Marzenia się spełnia -
nick nieaktualnyHej
Halszka nie przejmuj się, beta w późniejszych dniach po transferze już tak równo nie przyrasta,a i tak jest bardzo wysoka! Wszystko na pewno będzie dobrze
Karcia Jagoda trzymam kciuki za Wasze komoreczkiKarcia, Halszka112 lubią tę wiadomość
-
J_agoda wrote:Halszka nie martw się na zapas
Kacha to może powietrza nie wycisnął - bolał właśnie gonapeptyl.
Karcia a ile to dużo wynoszą leki a ile mało? i właśnie dobrze, że poruszyłaś ten temat - braku komórek jajowych, bo ja też się tego obawiam. Czy w tej sytuacji płatność za procedurę ivf przepada? Kolejna procedura to kolejna płatność?
nie doszło . A reszta niestety przepada.Karcia -
Nie mam wliczonego transferu, bo za transfer będę płacić osobno, w sensie chyba 3.000 zł.
Teraz mam zapłacić 10 tys za w sumie „tylko” punkcję i zapłodnienie. Jeśli pobrania komórek nie będzie - to nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 22:00
Marzenia się spełnia -
J_agoda wrote:Wczoraj zapomniałam wziąć rigevidon, nie wiem, jakim cudem .
Jagoda, nie przejmuj się tym tak, ja też zapomniałam o tabletce anty.
Nam Pani tłumaczyła ale do końca też nie pamiętam, że zwracają koszty, tylko zwrot zależy też od programu jaki wybraliście.
Ale nie będzie zwrotów !!
Jagoda, Karcia mocne kciuki za Wasze jajka !!!!Karcia lubi tę wiadomość
-
Karcia wrote:Eh telefon mi padł i nie mam póki co zbytnio z czego pisać i się odzywać niestety. Brałam tez dużo probiotykow na odbudowę flory ale też nie pomogło. Też przeszło mi przez myśl że to uczulenie ale z drugiej strony na początku tego paskudztwa to tak spuchlam i jakieś białe krosty mi wyszly więc to trochę tak jak by wykluczalo uczelnie. Jutro odbiore posiew z antybiogramem i zobaczymy.
Tez miałam problem z ciagle nawracającymi infekcjami.
Przerobiłam tony antybiotyków, maści, globulek. Nic nie pomagało a jeśli pomogło to chwilowo.
Podczas przygotowań do crio w sierpniu tez wyszły mi bakterie przez co transfer trzeba było odwołać.
Widząc jakie leki przepisał mi juz wcześniej ginekolog lekarz w klinice powiedział ze dalsze przyjmowanie antybiotyków nic nie da i przepisał mi irygacje 2% kwasem mlekowym codziennie wieczorem plus po każdej irygacji lactovaginal na noc.
Bardzo mi to pomogło. W tydzień pozbyłam się wszystkich bakterii w tym e.coli.
Wiki03, Karcia, e_mil_ka, asiastokrota lubią tę wiadomość
3 x nieudane IUI
01.06. 2019 ICSI- pobrane tylko dwie komórki z których mamy dwa zarodki
04.06.2019 transfer świeżego zarodka, beta rośnie a potem staje w miejscu 😞
16.10.2019 crio trzydniowego zarodka - nasz jedyny mrożaczek
11 dpt beta 417,2
13 dtp beta 1176,0
15 dtp beta 2723,0
19 dtp beta 10 330,0
23 dtp beta 25 560,0
29 dtp beta 58 737,0
29 dtp mamy ❤️
30.06.2020 urodził się mój mały wymarzony, wyczekany, wyczarowany cud ❤️