Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Arcia wrote:Dziewczyny już po punkcji powoli dochodzę do siebie bo ciężko mi się dobudzic co chwile ucinam sobie drzemki. A co do komórek to nie ma rewelacji bo w sumie to nie zrozumiałam do końca czy 4 pobrane czy 4 są prawidłowe z tych pobranycha byłam jeszcze nie przytomna więc nie dopytałam . Trochę się zawiodłam ale czekam na telefon z embriologi może coś uda się im z tego wyczarować. Chyba jutro powinni do mnie zadzwonić i coś mi powiedzieć??
Arcia spokojnie. Teraz odpoczywaj i sie nie stresuj. Jutro mysle ze za wczesnie na telefon. A planowany transfer juz wiesz kiedy?1Agata1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej,jestem tu nowa,lecz w Artemidzie lecze się od września 2020 r.Niedoczynnosc tarczycy,insulinoopornosc,PCOS(podwyższone co najmniej 4krotnie AMH).Jestem już po wykonanej punkcji(pobtano 6 komorek)a jutro transfer.
Na chwilę obecną nie są mi w stanie powiedzieć ile zarodków mamy,dowiemy się dopiero jutro (dzwoniłam dzisiaj na embriologie).
Podchodzimy do zabiegu in vitro 1 raz, nie powiem..Ale mam nadzieję ze się udaSmerfetka 84 lubi tę wiadomość
-
JuStA wrote:Arcia spokojnie. Teraz odpoczywaj i sie nie stresuj. Jutro mysle ze za wczesnie na telefon. A planowany transfer juz wiesz kiedy?
Transfer najbardziej prawdobodny w poniedziałek ewentualnie sobota.Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Arcia wrote:Dziewczyny już po punkcji powoli dochodzę do siebie bo ciężko mi się dobudzic co chwile ucinam sobie drzemki. A co do komórek to nie ma rewelacji bo w sumie to nie zrozumiałam do końca czy 4 pobrane czy 4 są prawidłowe z tych pobranycha byłam jeszcze nie przytomna więc nie dopytałam . Trochę się zawiodłam ale czekam na telefon z embriologi może coś uda się im z tego wyczarować. Chyba jutro powinni do mnie zadzwonić i coś mi powiedzieć??
Pamiętaj nie ilość a jakość się liczy. U mnie 16 pobranych komórek zaplodnili 6 wg ustawy. 5 dotrwało do 5 doby i co z tego jak z żadnego ciąży zdrowej nie było. -
Arcia wrote:Transfer najbardziej prawdobodny w poniedziałek ewentualnie sobota.
U mnie w dniu transferu tylko jeden zarodek wyhodowany do blastocysty ale widac byl najsilniejszy takze zawsze jest nadzieja.
A kto ci robil punkcje i bedzie robil transfer?Smerfetka 84 lubi tę wiadomość
-
JuStA wrote:U mnie w dniu transferu tylko jeden zarodek wyhodowany do blastocysty ale widac byl najsilniejszy takze zawsze jest nadzieja.
A kto ci robil punkcje i bedzie robil transfer?
Punkcje robił mi dr Domitrz a transfer nie wiem jeszcze kto będzie robił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 20:29
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Arcia cztery jajka to dobry wynik. Oby pięknie się zapłodniły. Kciuki ✊✊✊
Emilko ciąża donoszona, łał 😃 jesteś gotowa??e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Dobra kochane to podpowiedzcie mi kiedy dzwonić do embriologii po jakieś info jutro powinni mi już coś powiedzieć czy w ogóle udało się je zapłodnić ?
Wiadomo, że najchętniej zadzwoniłabym dzisiaj ale to chyba nie ma sensu.Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Hejka wszystkim. Witam się ze starymi forumowiczami i także z tymi "nowymi". Od czasu do czasu do Was zaglądam, ale wracamy do starań i postanowiłam wziąć też czynny udział.
Czy już pączki zjedzone? U mnie na razie jeden na liczniku i obecnie pałaszuje faworki.
Arcia trzymam kciuki za Twoja procedurę. Myślę że śmiało zadzwoń do embriologii i tam jest miła Pani która wszystko Ci powie. Bez sensu abyś czekała w niewiedzy.
Emilka gratuluję ciąży. Ostatnia prosta, poród i będziesz tulić swoje szczęście. Spokoju i lekkiego porodu Ci życzę. Czy tatuś może być przy porodzie w czasie pandemii?e_mil_ka, Karcia, asiastokrota lubią tę wiadomość
-
Halszka112 wrote:Arcia cztery jajka to dobry wynik. Oby pięknie się zapłodniły. Kciuki ✊✊✊
Emilko ciąża donoszona, łał 😃 jesteś gotowa??
Gotowa i już nie mogę się doczekać. Wczoraj zajęli mi pessar. Myślałam że się coś rozkręci ale tylko 1,5 rozwarcia więc wypisują mnie dziś do domku. -
nadziejka88 wrote:Hejka wszystkim. Witam się ze starymi forumowiczami i także z tymi "nowymi". Od czasu do czasu do Was zaglądam, ale wracamy do starań i postanowiłam wziąć też czynny udział.
Czy już pączki zjedzone? U mnie na razie jeden na liczniku i obecnie pałaszuje faworki.
Arcia trzymam kciuki za Twoja procedurę. Myślę że śmiało zadzwoń do embriologii i tam jest miła Pani która wszystko Ci powie. Bez sensu abyś czekała w niewiedzy.
Emilka gratuluję ciąży. Ostatnia prosta, poród i będziesz tulić swoje szczęście. Spokoju i lekkiego porodu Ci życzę. Czy tatuś może być przy porodzie w czasie pandemii?
Super że wracacie do starań. Trzymam mocno kciuki za upragniony finał.
Niestety tatuś nie będzie mógł być przy porodzie ale i tak jesteśmy wdzięczni losowi, że będziemy mogli cieszyć się z potomstwa. -
e_mil_ka wrote:Super że wracacie do starań. Trzymam mocno kciuki za upragniony finał.
Niestety tatuś nie będzie mógł być przy porodzie ale i tak jesteśmy wdzięczni losowi, że będziemy mogli cieszyć się z potomstwa.
O to już zaliczyłas szpital?
A nie ma możliwości rodzinnego porodu? Nie ma jakiegoś warunku który można spełnić żeby razem rodzić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2021, 19:04
-
Smerfetka 84 wrote:O to już zaliczyłas szpital?
A nie ma możliwości rodzinnego porodu? Nie ma jakiegoś warunku który można spełnić żeby razem rodzić?
Ja to w tej ciąży zaliczam szpital co chwilę a teraz byłam tylko na zdjęcie pessara i musiałam zostać na obserwacji. Przez noc zrobiło się rozwarcie ale wypuścili mnie do domu. Niestety nie ma żadnej opcji porodu rodzinnego. Ale nie ubolewam nad tym bo i tak chyba uważam że najlepiej będzie jak będę sama to pozwoli mi się bardziej skupić na porodzie. Gorzej ubolewam nad tym że nie ma odwiedzin i tatuś nie będzie mógł zobaczyć małej od razu. No ale trudno nie mam na to wpływu -
e_mil_ka wrote:Ja to w tej ciąży zaliczam szpital co chwilę a teraz byłam tylko na zdjęcie pessara i musiałam zostać na obserwacji. Przez noc zrobiło się rozwarcie ale wypuścili mnie do domu. Niestety nie ma żadnej opcji porodu rodzinnego. Ale nie ubolewam nad tym bo i tak chyba uważam że najlepiej będzie jak będę sama to pozwoli mi się bardziej skupić na porodzie. Gorzej ubolewam nad tym że nie ma odwiedzin i tatuś nie będzie mógł zobaczyć małej od razu. No ale trudno nie mam na to wpływu
Twój lekarz Cię przyjmował do szpitala? Mi pomogła obecność męża choć powiem Ci że bałam się że narobi bigosu ale spisał się dzielnie i dobrze że był bo chyba sama to jajko bym tam zniosła a nie urodziła hahahae_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dzwonił embriolog 3 komórki zapłodnione jutro transfer jeden zarodek pierwszej klasy, dwa pozostałe drugiej ale ponoć dobrze się rozwijają. Może będzie dobrze
Smerfetka 84, JuStA, asiastokrota, Karcia, e_mil_ka lubią tę wiadomość
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
e_mil_ka wrote:Gotowa i już nie mogę się doczekać. Wczoraj zajęli mi pessar. Myślałam że się coś rozkręci ale tylko 1,5 rozwarcia więc wypisują mnie dziś do domku.
Już nie długo u tulisz swoją upragnioną córeczkę ❤
W domu lepiej, będziesz aktywna to szybciej się zrobi rozwarcie. Ja byłam dwa tygodnie w szpitalu i tam tak się leniłam, że szok tylko spałam i leżałam, masakra😁
Co do porodu to myślałam, że wolę być sama ale jak się zaczęło i byłam sama bo położne nie były że mną to brakowało mi męża. W puścili go pół godz przed przyjściem Rysia na świat i całe szczęście bo chciałam już uciekać🤷♀️🤦♀️
No ale skoro nie ma takiej możliwości to na pewno sobie posadzisz. Będziemy trzymać kciuki!!Smerfetka 84, e_mil_ka lubią tę wiadomość
-
nadziejka88 wrote:Hejka wszystkim. Witam się ze starymi forumowiczami i także z tymi "nowymi". Od czasu do czasu do Was zaglądam, ale wracamy do starań i postanowiłam wziąć też czynny udział.
Czy już pączki zjedzone? U mnie na razie jeden na liczniku i obecnie pałaszuje faworki.
Arcia trzymam kciuki za Twoja procedurę. Myślę że śmiało zadzwoń do embriologii i tam jest miła Pani która wszystko Ci powie. Bez sensu abyś czekała w niewiedzy.
Emilka gratuluję ciąży. Ostatnia prosta, poród i będziesz tulić swoje szczęście. Spokoju i lekkiego porodu Ci życzę. Czy tatuś może być przy porodzie w czasie pandemii?
Super, że wracacie do starań. Starania naturalne czy z klinika od razu?? -
Arcia wrote:Dziewczyny dzwonił embriolog 3 komórki zapłodnione jutro transfer jeden zarodek pierwszej klasy, dwa pozostałe drugiej ale ponoć dobrze się rozwijają. Może będzie dobrze
Super gratulacje -
Halszka112 wrote:Arcia jak tam?? Dzwoniłaś??
Jednak wydygałam i postanowiłam poczekać na telefon. Dzisiaj dzwonił embriolog 3 komórki zapłodnili - jutro transfer są 3 zarodki jeden klasy pierwszej 2 klasy drugiej na razie niby dobrze się dzielą .
Pozostaje mi tylko wierzyć że będzie dobrze.Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki