Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatkaaaaa wrote:Sikance nie zawsze wychodzą, wiec glowa do góry 😙
Wiem, wiem. Z córką tak miałam, sikaniec nie wyszedł beta tak. Potem jak już ciąża była potwierdzona to owszem pojawiła się druga kreska ale tak blada że prawie niewidoczna. Jutro się okaże. Będzie co ma być. Już i tak jesteśmy wygrani bo mamy jeden prawdziwy cud nad cudy -
Smerfetka 84 wrote:Wiem, wiem. Z córką tak miałam, sikaniec nie wyszedł beta tak. Potem jak już ciąża była potwierdzona to owszem pojawiła się druga kreska ale tak blada że prawie niewidoczna. Jutro się okaże. Będzie co ma być. Już i tak jesteśmy wygrani bo mamy jeden prawdziwy cud nad cudy
-
Agatkaaaaa wrote:Kochana i jak tam???
Niestety -
Smerfetka 84 wrote:Niestety
-
Iwona* wrote:Bardzo mi przykro, zawsze czekam na wieści ze komuś się wkoncu uda. I nie jest to pocieszające że innym też się nie udaje. Wtedy i ja tracę nadzieję że mi się uda. U mnie dziś 6dpt, doktor kazał mi zrobić betę 12 dpt co przypada w niedzielę, al e pewnie zrobię test w sobotę, gdyby się udało to coś powinno już wyjść. U mnie to już 7 podejście 😪 i cały czas się nie udaje choć mam synka poczętego naturalnie. Jak się i teraz nie uda to zostały mi dwa zarodki średniej jakości to następnym razem wezmę oba ... a później nie wiem co dalej
-
Mówi się trudno. Fajnie byłoby gdyby się udało ale jak nie to nic już nie zrobimy. Poprostu Marysia będzie pępkiem świata.
-
Cześć Dziewczyny,
W lipcu podeszłam do swojej pierwszej procedury refundowanej - Invicta Gdańsk.
Miałam tylko jedną blastkę transferowana w sierpniu - beta 0. Brak implanatcji.
We wrześniu podeszliśmy do kolejnej procedury w Artemidzie.
Uzyskano dwa zarodki - jeden podano w 3 dobie, drugi natomiast zamrożono w 5-tej.
Ten z 3-cej dał ciążę ale w 9 tc przestało bić serduszko.
Została nam jeszcze jedna blastka 4.2.1.
Nigdy nie miałam transferu na cyklu sztucznym, dwa razy które przechodziłam odbywały się na cyklach świeżych.
Jakie są wasze doświadczenia ze sztucznym cyklem?
Czy to, że raz u mnie "zaskoczyło" dobrze zwiastuje na przyszłość?
Czy któraś z was orientuje się, jakie maja zalecenia w przypadku poronienia -ile czas trzeba czekać przed kolejnym transferem? Jestem jeszcze przed wizytą po zabiegu.
Jedyne co robię to całymi dniami zastanawiam się co mogę zrobić żeby kolejnym razem się udało:(
Pozdrawiam
-
Hej dziewczyny
spóźnia mi się miesiączka, aj myslicie moge się wspomóc duphastonem tym bardziej, że czekam na wizyte przed przystapieniem do transferu?Wiek 31 l | Olsztyn/ Artemida /
drożność OK, cykle nieregularne,
M: mała ilość plemników
I IVF 28.10.2021
II IVF 13.01.2022
2 mroziaczki -
youdith wrote:Cześć Dziewczyny,
W lipcu podeszłam do swojej pierwszej procedury refundowanej - Invicta Gdańsk.
Miałam tylko jedną blastkę transferowana w sierpniu - beta 0. Brak implanatcji.
We wrześniu podeszliśmy do kolejnej procedury w Artemidzie.
Uzyskano dwa zarodki - jeden podano w 3 dobie, drugi natomiast zamrożono w 5-tej.
Ten z 3-cej dał ciążę ale w 9 tc przestało bić serduszko.
Została nam jeszcze jedna blastka 4.2.1.
Nigdy nie miałam transferu na cyklu sztucznym, dwa razy które przechodziłam odbywały się na cyklach świeżych.
Jakie są wasze doświadczenia ze sztucznym cyklem?
Czy to, że raz u mnie "zaskoczyło" dobrze zwiastuje na przyszłość?
Czy któraś z was orientuje się, jakie maja zalecenia w przypadku poronienia -ile czas trzeba czekać przed kolejnym transferem? Jestem jeszcze przed wizytą po zabiegu.
Jedyne co robię to całymi dniami zastanawiam się co mogę zrobić żeby kolejnym razem się udało:(
Pozdrawiam
Cześć. Jeżeli będziesz miała zabieg to trzeba czekać pol roku. Ja poroniłam samoistnie w 7 tygodniu i po dwóch cyklach mogliśmy podchodzić znów do procedury.
Bardzo mi przykro Twojego powodu. 😭😭😭
Mi powiedziano, że jak zaskoczyło raz to dobry znak. Może zarodek byl za slaby, może mial wady. 😔😔😔 smutne, ale lepiej wcześniej niż później. Nie możemy się poddawać 🥰🥰🥰 -
Agatkaaaaa wrote:Kochana jedz na betę szybciutko
Często mam nieregularne miesiączki podejrzewam, że to nie jest ciąż tylko po prostu spóźniający się okres. Zastanawiam się czy czekać na naturalna miesiączkę czy pomóc jej przyjść duphastonem.Wiek 31 l | Olsztyn/ Artemida /
drożność OK, cykle nieregularne,
M: mała ilość plemników
I IVF 28.10.2021
II IVF 13.01.2022
2 mroziaczki -
Marzycielka23 wrote:Często mam nieregularne miesiączki podejrzewam, że to nie jest ciąż tylko po prostu spóźniający się okres. Zastanawiam się czy czekać na naturalna miesiączkę czy pomóc jej przyjść duphastonem.
-
Cześć dziewczyny. Po prawie roku przerwy wracam do gry. Drugi transfer czas start. ( Dla przypomnienia pierwszy transfer skończył się ciążą biochemiczną - w trakcie transferu miałam już covid o czym nie wiedzialam) I żeby nie było kolorwo wczoraj zaczął się okres czyli symulacja , a dzisiaj obudziałaj się z wielka opryszczką na twarzy konsultowałam to z lekarzem i niby nie powinno być problemu ale wiecie jak jest już czuję niepokój więc faszerują się heviranem z nadzieją że szybko zejdzie.
Wizyta kontrolna w wigilię i jak wszystko pójdzie według planu transfer w sylwestra biorąc pod uwagę takie daty musi się Udać?
Agatkaaaaa lubi tę wiadomość
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Katarzyna 1476 wrote:Lekarze którzy pracują w Artemidzie nie maja pojęcia co to jest in vitro naciągają na kasę dwa transfery beta nawet nie drgnęła a pan Domitrz nie wie co może być przyczyna hehe a z naturalnej ciąży mam córkę .Trzymajcie się z dała od tej kliniki naciągacze !!
Myślę że ile ludzi tyle teorii.
Twoje zdanie Zależy pewnie od powodzenia procedury.
Sama jestem w trakcie drugiej procedury, pierwsza Invicta Gdańsk - o niej nie mam najlepszego zdania. Ich mogłabym nazwać naciągaczami.
Mimo że nadal mi się nie udało w Artemidzie (w Artemidzie ciąża do 9tc) to mają napewno bardziej indywidualne podejście.
-
Dziewczyny pomóżcie jestem na stymulowania cyklu do criotransferu. Od 11 dc mam brać prolutex w zastrzykach( sama chciałam zamiast duphastonu) tyle że na recepcie napisała mi że jeden zastrzyk 15ml
Na wizycie jeszcze dopytaływałam czy mam coś odmierzac to mówiła że całą ampułke a cała ma 25 ml i teraz nie wiem jak sobie podać? Wizytę miałam u dr Zborowskiej czy jakoś tak a nie jest to mój lekarz prowadzący . Jak to wyglądało u was jakie kielsicie dawki bo już zgłupiałam ?Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Arcia wrote:Dziewczyny pomóżcie jestem na stymulowania cyklu do criotransferu. Od 11 dc mam brać prolutex w zastrzykach( sama chciałam zamiast duphastonu) tyle że na recepcie napisała mi że jeden zastrzyk 15ml
Na wizycie jeszcze dopytaływałam czy mam coś odmierzac to mówiła że całą ampułke a cała ma 25 ml i teraz nie wiem jak sobie podać? Wizytę miałam u dr Zborowskiej czy jakoś tak a nie jest to mój lekarz prowadzący . Jak to wyglądało u was jakie kielsicie dawki bo już zgłupiałam ?
Ja miałam zawsze całą ampułkę.
Może coś źle zrozumiałaś .
Poza tym lepiej więcej progesteronu niż za mało.
Myślę że spokojnie możesz wstrzyknąć sobie całą. -
Arcia wrote:Dziewczyny pomóżcie jestem na stymulowania cyklu do criotransferu. Od 11 dc mam brać prolutex w zastrzykach( sama chciałam zamiast duphastonu) tyle że na recepcie napisała mi że jeden zastrzyk 15ml
Na wizycie jeszcze dopytaływałam czy mam coś odmierzac to mówiła że całą ampułke a cała ma 25 ml i teraz nie wiem jak sobie podać? Wizytę miałam u dr Zborowskiej czy jakoś tak a nie jest to mój lekarz prowadzący . Jak to wyglądało u was jakie kielsicie dawki bo już zgłupiałam ?
Też nigdy nie dzieliłam, a przy każdym transferze mialam prolutex. Myślę, że się pomyliła