Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Życzę Wam wszystkim z całego serca maluszka. Z własnego doświadczenia wiem że nie zawsze się udaje, in vitro nie daje gwarancji powodzenia. Nie nastawiajcie się na pozytywną bete bo ona nie daję gwarancji szczęśliwego zakończenia. Najgorsza jest zerowa beta w dniu zaplanowanego badania serduszka. Trauma niewyobrazalna
Przepraszam smuce. Poprostu chcem was ostrzec...Mam nadzieje i wierze w to mocno ze że będzie dobrze i kiedyś gdzieś spotkamy się na spacerze z wózkami
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Anestezjolog w Gdańsku tłumaczył, ze nie wolno makijażu i paznokci bo może dojść do reakcji alergicznej. Aby zmniejszyć ryzyko podczas znieczulenia był zakaz, nie wszystkie dziewczyny stosowały sie do tych zaleceń.
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
e_mil_ka wrote:Ana lekarz ma racje. Teraz tylko trzeba zadbać o siebie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 21:31
-
Ana a może przejdź sie do lekarza rodzinnego. Ja miałam taką sytuację że nie wyrabiałam w pracy. Psychicznie siadlam. Nie byłam w stanie chodzić do pracy. Poszłam do lekarza rodzinnego i dostałam tydzień zwolnienia. Mogłam wziąć wiecej ale nie było to konieczne. Może tak uda Ci się zdobyć zwolnienie.
-
e_mil_ka wrote:Ana a może przejdź sie do lekarza rodzinnego. Ja miałam taką sytuację że nie wyrabiałam w pracy. Psychicznie siadlam. Nie byłam w stanie chodzić do pracy. Poszłam do lekarza rodzinnego i dostałam tydzień zwolnienia. Mogłam wziąć wiecej ale nie było to konieczne. Może tak uda Ci się zdobyć zwolnienie.
-
Zgadza się teraz byłam 3 dni I po prostu czułam się rewelacyjnie A teraz wróciłam do pracy I znowu dół . mam taka pracę że jak pójdę na dłuższe zwolnienie to już nie mam do czego wracać
-
Ana wiem jak ciężko z wolnym w pracy, mam podobnie. Przy pierwszym podejściu nie brałam zwolnienia bo nie moge bo zwolnią. Przy drugim wziełam i miałam inny komfort psychiczny myślałam tylko o dziecku nie byłam m-c w pracy i świat się nie zawalił, oni przeżyli i ja miałam do czego wrócić nawet sie cieszyli że wróciłam. Nie znamy dokadnie twojej sytuacji i fajnie się nam wymądrzać ale wiesz mi straszyć zwolnieniem to wszyscy potrafią a jak przychodzi co do czego to sie nie wyrywaja bo sie okazuje że jednak jesteśmy dobrzy i ciężko zastapić nas kimś równie wartościowy. Jak nie pojdziesz i sie nie uda to zamęczą cie myśli a może moglam wziąść zwolnienie. A jak sie uda to i tak pójdziesz. To bardzo trudna decyzja i musisz podjąć ja sama ale wiesz mi warto zaryzykować. Jedna z moich kolezanek w pracy powiedziała mi że są sprawy ważne i ważniejsze i nie liczy sie tylko praca.Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Ana bardzo Ci współczuje. Wiem co czujesz bo ja wylądowałam na psychotropach przez pracę. Teraz mam pomoc wiec jest lepiej no i zmieniłam swoje podejscie. Ale je§li naprawde nie dajesz rady to może warto rozejrzeć sie za inną pracą?
-
Dzięki dziewczyny za rady. Wiem że praca nie jest najwazniejsza dla mnie liczy się tylko dziecko ale trzeba też inne sprawy uporządkować.
Emilka O jakiej pomocy piszesz? bo chyba już muszę szukać pomocy bo Tak się dłużej nie da żyć -
Ana mówię o pomocy w pracy. Szefowa zatrudnił dla mnie dziewczyne ktora mi pomaga ogarniać mniejsze sprawy. Ale jesli jesteś w naprawde zlym stanie psychicznym to nie zwlekaj z lekarzem. Wiem co mowie bo mój mąż tak właśnie doprowadził sie do silnej depresji z której wychodzil 2 lata. Oznaczalo to dla mnie 2 lata w samotności a mąż 2 lata w szpitalu. Dlatego ja nie zwlekałam z lekarzem. Najpierw poszłam do rodzinnego żeby zdobyć zwolnienie a potem szybko do psychiatry. Bardzo pomogly mi leki ale również rozmowy z moim lekarzem. Wielu ludzi sie tego wstydzi. Ja nie uważam żeby to był wstyd.
-
Ana wiem że pytanie nie było do mnie ale ja po poronieniu trafiłam do cudownej Pani psycholog. Ułożyła mi wszystko w głowie, pomogła uporać sie ze stratą ale przede wszystkim dzięki niej odnalazłam siebie na nowo, poukładałam relacje z mężem, rodziną. Nabrałam większego dystansu do wszystkiego, jestem pewna siebie i spokojna.Przed pójściem do niej czułam że nie mam czym oddychać, pomyśl może potrzeby ci ktoś taki kto spojrzy z boku, nie bedzie oceniał tylko wysłucha i subtelnie podpowie rozwiązanie
e_mil_ka, ana1122, malgos741 lubią tę wiadomość
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Ja jestem osoba bardzo przejmujaca się I może to mnie gubi. Ale też strasznie sumienna. Muszę wszystko zrobić W pracy dobrze i dokładnie. dlatego jak szef rzuca mi nowe obowiązki nie umiem powiedzieć nie tylko robię A niestety praca lubi głupich I tak W Kolo. Tylko ile można udźwignąć?!
Przepraszam że ja wątek zasmiecam ale musiałam się wygadać I padło na was. Dzięki za poświęcony czase_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Rozważ powiedzenie w pracy prawdy u mnie to zadziałało, nie mam mniej obowiząków ale nie dokładaja mi nowych:)
e_mil_ka lubi tę wiadomość
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc