Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Ana ja tez po suplementacji lepiej sie czuje. Mam więcej energii i samopoczucie lepsze. Ja do swojej mega obrzernej kolekcji pigułek teraz dorzuciłam melatonine na noc bo przeczytałam ze wpływa dobrze na płodność.podrasuje sie ze trzy miechy i będę nie do zdarcia ha ha. Mój mąż tez wcina fertilman i mówi ze choćby zadzialalo to wszystko jak placebo to i tak warto bo psychika to wieksza czesc sukcesu w staraniach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2016, 21:05
-
Ena wrote:Monisiek przykro mi....
Asiastokrotka super wieści. A dziś dr D przyjmował rano?
Ja byłam pierwszy raz u dr S. Mam wrażenie, że wiem więcej niż onaW sobotę kolejne widzenie.
Tak dzisiaj rano był dr D, wizytę miałam na 9.20Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
[email protected] wrote:Ana1122 a jaki preparat bierzesz z dhea,możesz podać mi nazwę.
-
nadziejka88 wrote:Ana ja tez po suplementacji lepiej sie czuje. Mam więcej energii i samopoczucie lepsze. Ja do swojej mega obrzernej kolekcji pigułek teraz dorzuciłam melatonine na noc bo przeczytałam ze wpływa dobrze na płodność.podrasuje sie ze trzy miechy i będę nie do zdarcia ha ha. Mój mąż tez wcina fertilman i mówi ze choćby zadzialalo to wszystko jak placebo to i tak warto bo psychika to wieksza czesc sukcesu w staraniach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2016, 22:19
-
Monisiek wrote:Małgoś, ja w marcu skończyłam 40, więc na tym samym wózku jedziemy. My też walczymy o pierwsze dziecko. Ehhhh.01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Makumba kiedy planuje wystartować ponownie? hmm sama nie wiem póki co starania naturalne
a na kolejne ivf nie mam pieniędzy puki co. Myślę że w najlepszym przypadku to marzec ale jeszcze się łudzę że będzie mi dane jednak zajść naturalnie... nadzieja matką głupich jak tą mówią.
Karcia -
Ena każda z nas ma podobne wrażenie do dr S
jak ja byłam u niej pierwszy raz to jadła szarlotkię i mówiła że przeprasza ale nie może się powstrzymać
i generalnie cała wizyta na jedzeniu się skończyła bo dalej nic nie wiedziałam. A to że nie potrafi policzyć pęcherzyków do ivf to chyba u każdej miała z tym problem
Karcia -
nick nieaktualnyKarcia - Nawet na naszym forum były przypadki naturalnych zajść w ciążę w trakcie przygotowań do in vitro, zatem ty możesz do nich dołączyć.
Emilka jak się czujesz?
Słomka już się nie pojawia nic czerwonego?
W moim przypadku Letrozol nie osłabia aż tak endometrium jak clo. Przy clo maksymalna grubość w trakcie owulacji to 6-7, a przy Letrozolu wczoraj 12 dc - pęcherzyk 16 mm i endo prawie 8 mm. Oby wszystko się dobrze potoczyło.
Ona 84 daj znać po zabiegu. Powodzenia. -
Ena dziękuję fizycznie czuje sie dobrze. Gorzej psychicznie. Dziś spałam może 4 godziny. Nie mogłam zasnąć i już nie śpię. Jestem zestresowana powrotem do pracy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 07:24
-
nick nieaktualnynadziejka88 wrote:Ana ja tez po suplementacji lepiej sie czuje. Mam więcej energii i samopoczucie lepsze. Ja do swojej mega obrzernej kolekcji pigułek teraz dorzuciłam melatonine na noc bo przeczytałam ze wpływa dobrze na płodność.podrasuje sie ze trzy miechy i będę nie do zdarcia ha ha. Mój mąż tez wcina fertilman i mówi ze choćby zadzialalo to wszystko jak placebo to i tak warto bo psychika to wieksza czesc sukcesu w staraniach.
-
nick nieaktualnye_mil_ka wrote:Ena dziękuję fizycznie czuje sie dobrze. Gorzej psychicznie. Dziś spałam może 4 godziny. Nie mogłam zasnąć i już nie śpię. Jestem zestresowana powrotem do pracy
A kiedy wracasz do pracy?e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
"Melatonina – hormon pomagający regulować sen – znacznie zwiększa szansę na naturalne poczęcie dziecka. Co więcej, kontroluje również estrogen i progesteron, czyli dwa najważniejsze hormony odpowiedzialne za płodność.Melatonina nie tylko reguluje rytmy okołodobowe. Wpływa również na przewód pokarmowy, układ immunologiczny oraz na narządy rodne, gdzie jej głównym zadaniem jest ochrona komórek jajowych przed zniszczeniem przez wolne rodniki (szczególnie w czasie owulacji kiedy jajeczka są najbardziej podatne na uszkodzenia)".
Przekopiowałam to z artykułów o melatoninie. Optymalna dawka to 3mg pół godziny przed zaśnięciem. Ja w aptece dostałam tylko 1mg swansona więc biore dwie przed snem.Gosia321 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny sama sobie wczoraj zrobilam lh i fsh w 3dc i przez rok strasznie mi sie pogorszyly wyniki. ze stosunku 1:1 przy poziomach ok 6 mam teraz lh 5,13 a fsh 12,93 czyli jakieś 0,4.
Pytanie do dziewczyn z niskim amh jakie macie poziomy fsh bo ja podejrzewam ze znowu mi sie zmniejszyla rezerwa. szlag by to trafil....eh....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 08:48
-
Karcia wrote:Ena każda z nas ma podobne wrażenie do dr S
jak ja byłam u niej pierwszy raz to jadła szarlotkię i mówiła że przeprasza ale nie może się powstrzymać
i generalnie cała wizyta na jedzeniu się skończyła bo dalej nic nie wiedziałam. A to że nie potrafi policzyć pęcherzyków do ivf to chyba u każdej miała z tym problem
Wiem,że gorąco było bo to przełom czerwca/lipca był no,ale jakoś tak hmm.. Przywykłam,że lekarze jednak zachowują jakiś 'poziom ubrania'
emilka może nie będzie jednak tak źle po powrocie czego Ci bardzo życzęe_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Ej no czepiacie sie biednej dr S
ja się czuję lepiej jak dr jest na luzie a nie jskby kij od szczotki połknął.. przecież to też ludzie
Ale fakt faktem, że nie jest najwiekszym specjalistą w leczeniu niepłodności.
Nadziejka ja mie pomogę.. nie pamietam nawet swoich wyników ale czy to faktycznie może oznaczać zmniejszenie rezerwy? Może niekoniecznie? Myśl pozytywnie
Emilko postaraj sie wyciszać, nie nakręcaj się, strasznie Ci współczuję takiej nerwòwki w pracy. Życzę Ci żeby Cię pozytywnie zaskoczyli i byli dla Ciebie życzliwi i pełni zrozumienia.e_mil_ka, sonia86 lubią tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Asia jednak płacąc taka kasę za każda wizytę to chciałoby sie miec poczucie, ze chodzi sie do kogoś kto zna sie na swojej robocie. A wiadomo jak jest w tym przypadku
potem i cała reszta zaczyna przeszkadzać
malgos741 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam u dr S druga iui i wtedy byla o niebo lepsza od dr d który robił mi pierwsza. Ale na wizyty usg to omijam ja szerokim łukiem bo poszłam kiedys na kontrole czy pęcherzyki pękły to znalazła mi jeden jajnik i bylo juz po owulacji a drugiego jajnika nie potrafila znalezc przez ok 10 minut aż w końcu powiedziała ze nie widzi ale chyba pekl. Wyszłam z gabinetu z szyderczym uśmiechem ze według jej usg to mam jeden jajnik. Dobrze eve piszesz. Gdyby to było na NFZ to spoko zdaza sie ale za 200 zl to jest jakies nieporozumienie taka wizyta.