Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
czemu? ja gdyby nie mój mąż to też bym nie miała..tylko on chciał..prosił, będzie wszystko robił np.wymieniał kuwetę a co teraz pańcia wymienia, pańcia kupuje jedzonko..itd.ana1122 wrote:A ja nie mam żadnego zwierzaka i jest mi Z tego powodu przykro
eni33 lubi tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Ana 1122 spraw sobie jakieś zwierzątko. Ja to już troche ich miałam. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaka. Miałam psa, chomika, jaszczurki, patyczaki, królika, rybki i teraz mamy drugiego psa. Kolejny w planach jest szczur ale to w dalekiej pewnie przyszłości
ana1122, Makumba lubią tę wiadomość
-
Pies jest moim marzeniem I wiem że będę go miałam tylko to zależy od przebiegu sytuacji czy niedługo czy za jakiś czas. Mąż jest przeciwny Ale ja I tak postawie na swoim
malgos741, e_mil_ka, asiastokrota lubią tę wiadomość
-
Sorki jednak mam zwierzaka leniwca leży na kanapie cały dzień I mąż się wabi:-)
eni33, malgos741, e_mil_ka, Karcia, nadziejka88, asiastokrota, Ena, polopiryna lubią tę wiadomość
-
a to ja tez mam takiegoana1122 wrote:Sorki jednak mam zwierzaka leniwca leży na kanapie cały dzień I mąż się wabi:-)

ana1122 lubi tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Dziewczyny A jaka mialyscie szyjke po tym lutinusie. Bo ja nie dosyc że nie mogę tego gleboko włożyć to ta szykja jest ja paczek taka pulchna
-
Aaaa wlasnie! Apropos szyjki i lutinusa. Rozmawiałam z dr Domitrzem, do testu - progesteron dopochwowo, a potem mozna brać duphaston, także nie przepłacajcie jak ja idąc za radą zdaje sie dr RAmela (jak dzwoniłam do ARtemidy dziewczyny powiedziały, ze lekarz zaleca kontynuować ten sam lek, a na recepcie była pieczątka tego Pana).

-
nick nieaktualny
-
nie Emilko nie trzeba : ) u nas wyszła raz tylko jedna wizyta przed crio, tak ładnie się wstrzeliliśmy w ovu, a za drugim razem dwie wizyty, więc szkoda kasy na pakiete_mil_ka wrote:Na pewno transfer 1000 zł i rozmrożenie chyba 700 zł. W naszym przypadku dr mówił że nic nie płacimy za transfer i rozmrożenie bo nie doszło do pierwszego transferu. A no i nie wiem jak z wizytami przed crio? Czy znowu trzeba wykupić ten pakiet wizyt za 1000 zł na monitoring cyklu? Tego nie wiem.
malgos741 lubi tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥

"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Wrr tyle kasy przeplaconej za Lutinus.. Ale cóżMakumba wrote:Aaaa wlasnie! Apropos szyjki i lutinusa. Rozmawiałam z dr Domitrzem, do testu - progesteron dopochwowo, a potem mozna brać duphaston, także nie przepłacajcie jak ja idąc za radą zdaje sie dr RAmela (jak dzwoniłam do ARtemidy dziewczyny powiedziały, ze lekarz zaleca kontynuować ten sam lek, a na recepcie była pieczątka tego Pana).
-
Malgos przejrzałam jeszcze raz wyniki badan i czynnik v-leiden, 2210 G-A genu protrombiny,Alt mialam robione ale nk i antykoagulant tocznia to nie mielam. Moze masz racje trzeba trzeba zrobic pozostale badania.malgos741 wrote:a układ krzepnięcia: czynnik v-leiden i 2210 G genu protrombiny? nk? antykoagulant tocznia?
malgos741 lubi tę wiadomość
2015.03-ciąża 7 tydz.
2016.03-ciąża 7tydz.
2016.11- IUI
2017.06-IVF
2018.06-IVF
hasimoto, niedoczynność tarczycy, insulinoodporności, komorki nk 25%, mutacje mthfr -
Asia-m-b hmm ciekawe jak to będzie u mnie bo ja mam pierwsza wizytę monitorujaca w sobotę tj. 12 dzień cyklu. U mnie zawzwyczaj owulacja jest po 20 dniu cyklu. A wiesz może co w przypadku braku owulacji? Gdzies tam czytałam że jak nie będzie owulki to nie dojdzie do criotransferu. Mam nadzieje ze to mnie nie spotka.
-
Ja byłam na wizycie u dr z w 11 dniu cyklu, zwykle owulację mam w 14, 16 albo 18 dniu. A teraz była lipa, w 11 d.c brak pęcherzyka dominującego, endo niecałe 4 mm, czegoś takiego jeszcze w życiu nie miałam. Chyba mój organizm jeszcze nie doszedł do siebie po hiperce, w poniedziałek 18 d.c i kontrola u dr z, ale coś czarno to widzę. Za miesiąc święta więc ciężko będzie sie wpasować z wizytami i coś czuję ze podróż po mojego mrozaczka czeka mnie dopiero w nowym roku, o ile znowu coś nie stanie na przeszkodzie.3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....










