Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
ana1122 wrote:Emilka jak tam się czujesz?
Ana lecę na nospie max. Jedna tabletka wystarcza na cały dzień. Wieczorem ból brzucha mnie nie budzi ale z rana znowu to samo. Mam nadzieję, że to dobry objaw. Lekko zaczęły pobolewać mnie piersi ale to nie jest jakiś wielki ból. poza tym chyba żadnych objawów, które można byłby zaliczyć do ciążowych.
Wszystko ładnie pięknie gdyby codziennie szefowa do mnie nie dzwoniła. Jak tylko widzę jej numer to od razu ciśnienie w górę. Pierwsze pytanie zawsze jak się czuje, że niby sie tak o mnie troszczy a potem bla bla o pracy. Nawet wczoraj niedziela a ona chyba po 18 do mnie dzwoniła. Jakaś masakra. -
Ana u mnie spoko,dziś pierwszy dzień w pracy-uf jakoś wytrzymam. Do niedzieli przeżyje i znów wolne aż do świąt. W czwartek idę na wizytę,pogadamy z lekarzem co dalej.Narazie suplementacja i robótki domowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 18:17
Prowadź mnie losie tam,dokąd iść trzeba...bo tam gdzie nie trzeba to ja sama wlezę.
3×IUI
2xIVF (dwa mrożaki ❄❄)
14.09.2017 criotransfer 2BB:beta 7dpt-66, 13dpt-1902
-
Malawiki powiem tylko że nie chce zapeszać
wszystko okaże sie w piątek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 18:50
Karcia, Makumba, ana1122, malgos741, asiastokrota lubią tę wiadomość
-
nadziejka88 wrote:Emilka to nie odbieraj. Ja wychodzę w piatek z pracy i do poniedzialku rana nie ma ze mną kontaktu
Chciałabym ale mija szefowa jest na tyle bezczelna że potrafi zapytać czy tak bardzo cenię swój czas żeby nie odbierać telefonów że jestem taka zajęta że nie mogę na pięć minut odebrać telefonu. Szkoda słów. Mam nadzieję że się udało i niebawem będę mogła cieszyć się zwolnieniem ciążowym. -
Makumba, ona sie raczej nie zgodzila. Moim zdaniem to wymysl jej i bhp-owiec.
Niech przyjezdza, ja i moj pies zapraszamy.
Emilka, widze ze nie tylko ja mialam przerypane w pracy. Szef do mnie nie wydzwanial ale inni tak. Teraz tylko kolezanka czasem dzwoni, ale od niej akurat odbieram bo zostala sama z dnia na dzien i po prostu czuje sie w obowiazku jej pomoc. Na szczescie dzwoni juz mniej.
A propo bezczelnosci Twojej szefowej. Skoro jestes na zwolnieniu, to cenisz swoj czas. Przykre to i faktycznie szkoda slow.
Aha, ja tez na zwolnieniu mam 2.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 19:10
e_mil_ka lubi tę wiadomość
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui14.05.2016 II iui
21.06.2016 III iui
-
Asia08 wrote:Makumba, ona sie raczej nie zgodzila. Moim zdaniem to wymysl jej i bhp-owiec.
Niech przyjezdza, ja i moj pies zapraszamy.
Emilka, widze ze nie tylko ja mialam przerypane w pracy. Szef do mnie nie wydzwanial ale inni tak. Teraz tylko kolezanka czasem dzwoni, ale od niej akurat odbieram bo zostala sama z dnia na dzien i po prostu czuje sie w obowiazku jej pomoc. Na szczescie dzwoni juz mniej.
A propo bezczelnosci Twojej szefowej. Skoro jestes na zwolnieniu, to cenisz swoj czas. Przykre to i faktycznie szkoda slow.
Aha, ja tez na zwolnieniu mam 2.
Tzn. Zryta głowaSpoko, są i tacy
Noo chyba, że akurat wyjdziesz z psemAsia08 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karcia wrote:Emilka Ty w piątek będziesz się cieszyć a ja będę znów miała doła bo w piątek ma przyjść @... Niestety przylezie bo już ją powoli czuję w kościach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 19:44
Karcia lubi tę wiadomość
-
Emilka będzie dobrze. Ja miałam Z pracy cały czas telefony i smsy jak coś mają zrobić. Ale od momentu jak zanioslam zwolnienie Z literka b mam spokój. Tylko obiecałam że przyjdę W wolnym czasie na 1 dzień żeby pokazać im co I jak.
-
Ana u mnie żeby przekazać obowiązki trzeba przynajmniej miesiąca. Nie wiem jak co szefowa planuje bo już dziś poleciał tekst że mam wracać do pracy to będę miała głowę zajętą. Oprócz mnie od stycznia nikt nie będzie pracował bo dziewczynie kończy się umowa. Jakoś szefowa nic nie mówi o jej przedłużeniu. Ona chyba myśli że ja będę z brzuchem do pracy jeździć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 20:06
-
Makumba wrote:Karcia Ty się nie smuć, bo Twoj plan też zostanie zrealizowany.
Jak Twoja dieta?Karcia -
Ena wrote:Makumba dziękuję - dziś odebrałam paczuszkę z poczty. Już wypiłam kubek
Eve - kiedyś Pani A zasugerowałam, żeby 2 wpisała, ale ona, że wszystkim dr każe 1...wrrrrr.
Ena fajnie, że nikt tego nie pierdyknął. Mój mąż to ten woreczek wyrzucił z fotela pasażera za siedzenie samochodu, powiedział że go ktoś jeszcze o handel marychą posądziAle pachniało w samochodzie cudnie
No to niech działa!eni33 lubi tę wiadomość
-
Emilka ja już miesiąc temu przekazałam obowiązki jak szłam na zwolnienie. A mimo to jeszcze mnie męczą. Dlatego wpadnę na chwilę I zapytam co im jeszcze pomoc. Planują że moje obowiązki na 3 osoby rozdziela