Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
e_mil_ka wrote:Sonia86 mi też nie chcieli podać dwóch zarodków.
sonia86 lubi tę wiadomość
-
Ana1122 haha dobre;)
U mnie dr Z od razu powiedział przed stymulacją już. Nie upierałam sie bo stwierdziłam ze jesli ma być to będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 08:50
ana1122 lubi tę wiadomość
-
e_mil_ka wrote:Ana1122 haha dobre;)
U mnie dr Z od razu powiedział przed stymulacją już. Nie upierałam sie bo stwierdziłam ze jesli ma być to będzie. -
No chyba mu chodziło że nie udzwigne dwóch zarodków. Rozmiar 36, więc jakaś patologiczne chuda nie jestem. Emilka testujemy, o ile na zawał do jutra nie zejdę.
e_mil_ka lubi tę wiadomość
3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
sonia86 wrote:No chyba mu chodziło że nie udzwigne dwóch zarodków. Rozmiar 36, więc jakaś patologiczne chuda nie jestem. Emilka testujemy, o ile na zawał do jutra nie zejdę.
sonia86 lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o ruchy, to moja bestia rzeczywiście się uaktywnia jak kładę się spać. Mąż ma radochę, bo leży z ręką na moim brzuchu i chichra się za każdym razem jak mały bryka
A odnośnie postu: "Od postu są zwolnieni z powodu fizycznej lub moralnej niemożliwości: chorzy, rekonwalescenci, osoby słabego zdrowia, bardzo nerwowe, albo takie, które na skutek postu doznają bólu głowy lub nie mogą sypiać; kobiety w ciąży lub karmiące, a prawdopodobnie także w czasie okresu miesięcznego (...)".Asia08, ana1122, Makumba lubią tę wiadomość
19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
polopiryna wrote:Jeśli chodzi o ruchy, to moja bestia rzeczywiście się uaktywnia jak kładę się spać. Mąż ma radochę, bo leży z ręką na moim brzuchu i chichra się za każdym razem jak mały bryka
A odnośnie postu: "Od postu są zwolnieni z powodu fizycznej lub moralnej niemożliwości: chorzy, rekonwalescenci, osoby słabego zdrowia, bardzo nerwowe, albo takie, które na skutek postu doznają bólu głowy lub nie mogą sypiać; kobiety w ciąży lub karmiące, a prawdopodobnie także w czasie okresu miesięcznego (...)". -
Ana, na pierwszej lepszej wygooglowanej stronie
Czytałam jeszcze wypowiedź jakiegoś arcybiskupa, który pisze tak: "Prawo kanoniczne nie reguluje szczegółowo tej kwestii, więc trzeba się kierować rozumem oświeconym wiarą. W tej sytuacji trzeba jeść tyle, ile potrzeba, a zrezygnować - w ramach wielkopostnego umartwienia - z czegoś, co np. zabiera nam wolność. Oczywiście w tej sytuacji nie ma też żadnej winy moralnej."
19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
Moim zdaniem to każdego indywidualna sprawa wiary. Kiedyś post obowiązywał w wigilię a teraz już nie. Śmieszne to dla mnie że kiedyś to był grzech zjeść w wigilię mięso a teraz nie. Jestem wierząca ale ustalam swoje zasady
Co prawda dzisiaj rybka na śniadanie ale kiedyś jak mi kilogramów brakowało to nigdy nie trzymałam się postu.
Fionka lubi tę wiadomość
-
My z mężem zapomnieliśmy o dzisiejszym poście i rano podał mi śniadanko z wędlina Heh ale nie świadomie to nie grzech mama spoznila się z smsem
4.02.2017 II KRESECZKI przed rozpoczęciem stymulacji CUD
9.02.2017 beta 13600
13.02.2017 beta 25770
14.02.2017 SERDUSZKO BIJE -
Dziewczyny moim zdaniem nie ma co przeżywać, że się zjadło mięso i jest grzech lub szukać na siłe uspokojenia, że zjadłyśmy, ale mogłyśmy bo jesteśmy w ciąży i wtedy grzechu nie mamy.
Większość z forum jest w ciąży lub czeka na potwierdzenie ciąży dzięki in vitro i to jest dopiero ciężki grzech, a jakoś decydujemy się, aby było potomstwo.Asia08 lubi tę wiadomość
-
Fionka wrote:Dziewczyny moim zdaniem nie ma co przeżywać, że się zjadło mięso i jest grzech lub szukać na siłe uspokojenia, że zjadłyśmy, ale mogłyśmy bo jesteśmy w ciąży i wtedy grzechu nie mamy.
Większość z forum jest w ciąży lub czeka na potwierdzenie ciąży dzięki in vitro i to jest dopiero ciężki grzech, a jakoś decydujemy się, aby było potomstwo. -
ana1122 wrote:Zgadza się że według kościoła ivf to grzech. Słyszałam też że ksiądz jeśli by wiedział to Nie chcą ochrzcic takiego dziecka. Ja W ogóle tego nie rozumiem przecież walczymy O maleństwo a ivf to ostatecznośc dla niektórych. Poza tym wszystkie zarodki są zabierane przez matki lub oddawane do adopcji
-
Grzech czy nie grzech Bóg osądzi. Najważniejsze być dobrym człowiekiem a przynajmniej starać się do tego dążyć. Tak jak papież ostatnio powiedział Lepiej być ateistą niż fałszywym chrześcijaninem czy jakoś tak to szło. Niektórzy rączki składają do kościółka biegają a za skórą wiecej złego niż nie jeden co nie chodzi do kościoła. Oczywiście nie wszyscy tacy są. Ja tam sobie idę do kościoła jak mam wewnętrzną potrzebę. W domu sobie mogę też pogadać z Bogiem. Myśle, że za in vitro w piekle nie wyląduje
Zamierzam zabrać moje wszystkie maleństwa
TERA83, Asia08, sonia86, Fionka lubią tę wiadomość
-
Fionka wrote:Ja profilaktycznie nie mówiłam nic księdzu, że mały z in vitro. Jest ochrzczony i jest ok.
Dobrze zrobiłaś. Z resztą co dziecko winne że dzięki in vitro jest na świecie? Jak już chcą kogoś karać to niech każą nas. -
Fionka wrote:Dziewczyny moim zdaniem nie ma co przeżywać, że się zjadło mięso i jest grzech lub szukać na siłe uspokojenia, że zjadłyśmy, ale mogłyśmy bo jesteśmy w ciąży i wtedy grzechu nie mamy.
Większość z forum jest w ciąży lub czeka na potwierdzenie ciąży dzięki in vitro i to jest dopiero ciężki grzech, a jakoś decydujemy się, aby było potomstwo.