Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Leo, strasznie mi przykro... Sama mam łzy w oczach, jakiś rozwalony ten dzień dzisiaj mam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 17:53
słomka :) lubi tę wiadomość
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui 14.05.2016 II iui 21.06.2016 III iui -
zapominajka wrote:leo....Kochana, bardzo Ci współczuję...
Pocieszajace jest ze masz mrozaczki, to przynajmniej stymulacji od nowa nie musisz przechodzic....
Wypłacz się...oczyść... a potem trzeba znów wierzyć i walczyć,,,bo taka juz nasza droga...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 18:03
-
Ana co do drugiego podejścia to nie wiem jak wyglądają koszta
Asiula m-b czy Ty coś więcej wiesz na ten temat ?
Zastanawia mnie też sytuacja "oczyszczania" wiem narazie tyle ze mamy czekać na @ ale też dr dał mi skierowanie do szpitala coś tłumaczył ale nie byłam za bardzo na tym skupiona
-
Kurde wiem że ja nie powinnam myśleć O kasie bo dziecko najważniejsze ale mam takie pytanie do was. jak wy sobie radzicie z finansami? to jednak są duże koszta. Drugie podejście i kolejna kasa. Wy odkładalyscie przez jakis czas czy po prostu dobrze zarabiacie?
-
nick nieaktualnyana1122 wrote:Hej odebrałam wyniki e2 95.6
Fsh 6.5 a lh 5.1 (4 dc). Mam pytanie czy ten stosunek lh do fsh jest ważny? -
Ana, ja mam trochę kasy odłożonej. Spróbuję z inseminacją (myślę, że max 3), jak się nie uda, to raczej odpuszczę i zdecyduję się na adopcję. Na razie nie mamy szans żeby odłożyć na in vitro, chyba że mężowi się mocno w pracy poprawi.19.03.2016 - I iui , 14.07.2016 - II iui , 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
nick nieaktualnyana1122 wrote:Kurde wiem że ja nie powinnam myśleć O kasie bo dziecko najważniejsze ale mam takie pytanie do was. jak wy sobie radzicie z finansami? to jednak są duże koszta. Drugie podejście i kolejna kasa. Wy odkładalyscie przez jakis czas czy po prostu dobrze zarabiacie?
A ja uważam za normalne myślenie o kasie nawet w tak szczytnym celu, jakim jest dzidziol. Te koszta są masakryczne. Dla mnie wizyta 250 zł plus badania plus leki to już jest duży wydatek, a co dopiero dalsze procedury. Na mamonie nie śpię, mąż może i królewicz z bajki, ale nie milioner, a ja nie zarabiam fortuny, a brutalnie mówiąc - ja w ogóle nie śmierdzę groszem, bo na wychowawczym życie nie rozpieszcza Jakieś zaskórniaki wygrzebuję i tak jakoś grosz do grosza i kilka setek się uzbiera. -
Ena wrote:A ja uważam za normalne myślenie o kasie nawet w tak szczytnym celu, jakim jest dzidziol. Te koszta są masakryczne. Dla mnie wizyta 250 zł plus badania plus leki to już jest duży wydatek, a co dopiero dalsze procedury. Na mamonie nie śpię, mąż może i królewicz z bajki, ale nie milioner, a ja nie zarabiam fortuny, a brutalnie mówiąc - ja w ogóle nie śmierdzę groszem, bo na wychowawczym życie nie rozpieszcza Jakieś zaskórniaki wygrzebuję i tak jakoś grosz do grosza i kilka setek się uzbiera.
-
nick nieaktualnyana1122 wrote:Kurde wiem że ja nie powinnam myśleć O kasie bo dziecko najważniejsze ale mam takie pytanie do was. jak wy sobie radzicie z finansami? to jednak są duże koszta. Drugie podejście i kolejna kasa. Wy odkładalyscie przez jakis czas czy po prostu dobrze zarabiacie?
Drugie podejście, w przypadku posiadania mrozaczkow jest tańsze, bo nie za leki do stymulacji. -
bąbel wrote:ana na jakim jesteście etapie leczenia ? Akurat myślenie o kasie w naszym przypadku jest bardzo ważne, bo niestety bez kasy na leki, badania, wizyty nic nie zrobicie. Taka smutna prawda
-
ona84 wrote:ana a czemu odrazu invitro u ciebie?
-
leo wrote:Ana co do drugiego podejścia to nie wiem jak wyglądają koszta
Asiula m-b czy Ty coś więcej wiesz na ten temat ?
Zastanawia mnie też sytuacja "oczyszczania" wiem narazie tyle ze mamy czekać na @ ale też dr dał mi skierowanie do szpitala coś tłumaczył ale nie byłam za bardzo na tym skupiona
Jeśli chodzi o "oczyszczanie" to w moim przypadku było tak, ze dostałam skierowanie Ale dał mi od 7-10 dni i jeśli się samo nie oczyści to wtedy do szpitala.. mi sie "udalo bez szpitala" jade tylko na usg sprawdzić czy wszystko jest okWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 22:07
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Boże nie chcę mi sie wierzyć, ze nas to spotyka.. mogło się skończyć na mnie.. dlaczego los nas tak doświadcza? Mam tylko nadzieję, że są mu temu jakieś konkretne powody.. Leo jak masz jakieś pytania to pisz :*Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."